20:51
6/8/2015

Snowden, Assange i Manning, jako znani whistleblowerzy u wielu budzą podziw. Niektórzy decydują się więc iść w ich ślady. Dziś przedstawiamy historię młodego pracownika ministerstwa obrony w Australii, który wykradł tajny rządowy raport i opublikował go w internecie. Przeliczył się jednak co do swoich możliwości “zacierania śladów” — nie miał umiejętności Snowdena i dlatego teraz najprawdopodobniej skończy jak Manning. Właśnie trwa jego rozprawa sądowa. Zacznijmy jednak od początku

“Julian Assange jest moim bohaterem”

tak brzmiał wpis na 4chanie, anonimowym obrazkowym forum, znanej fabryce memów i siedlisku internetowych troli, nierzadko posiadających wiedzę na temat włamywania się. Osoba, która opublikowała ten wpis, umieściła pod nim także 2 strony z tajnego raportu australijskiej agencji wywiadu i dodatkowe wyjaśnienie:

Publikuję to, bo uważam że media powinny o tym wiedzieć. Podkładanie bomb, śmierć cywili i akcje “terrorystów” — media o tym nie informują

DIOLogo

Na wpis, który skomentowało jedynie 14 osób i który po chwili został usunięty przypadkowo trafił były pracownik wojskowy. Ponieważ na górze pierwszej z opublikowanych stron widniało:

Tajne, dla 5 oczu

pracownik natychmiast zorientował się, że raport jest autentyczny i przeznaczony dla Australii i jej sojuszników, USA, Wielkiej Brytanii, Kanady i Nowej Zelandii — to właśnie te państwa nazywa się “5 oczami“. Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, pracownik zgłosił incydent do Ministerstwa Obrony, które zaczęło dochodzenie. Jego wynik jest jeszcze bardziej zaskakujący niż zawartość popularnego na 4chanie forum /b/…

Kto umieścił raport na 4chanie?

Kiedy służby wkroczyły do akcji i pozyskały adres IP autora wpisu na 4chanie, okazało się że jest nim 21 letni pracownik Ministerstwa Obrony, Michael Scerba. Posiadając odpowiednie poświadczenia bezpieczeństwa i dostęp do tajnych dokumentów, Scerba pobrał 15 stronnicowy raport, nagrał go na płytę CD i po powrocie do domu 2 strony raportu opublikował na 4chanie.

“Fake and gay!”

Niestety (albo na szczęście), jak przytaczają dokumenty sądowe, użytkownicy 4chana nie uwierzyli w prawdziwość dokumentu i nie wzbudził on żadnego zainteresowania. Kiedy kilka dni po usunięciu wątku z raportem na 4chanie wywiązała się ponowna dyskusja na jego temat, pojawiły się w niej następujące wypowiedzi (prokuratura uważa, że były one autorstwa zawiedzionego zignorowaniem raportu Scerby):

Z żalem odnotowuje, że otrzymałem wiele komentarzy “fake and gay“, a raport został usunięty (404) po godzinie.

oraz niżej:

Czy ktoś ma jakieś sugestie jak zminimalizować ryzyko przyłapania przez służby?

Wygląda na to, że sugestii chyba nie było, bo kiedy służby przeszukały mieszkanie Scerby, w koszu na śmieci odnaleźli złamaną płytę CD z wykradzionym raportem, a na komputerze Scerby ujawniono ślady umieszczonych na 4chanie screenshotów. Trzeba jednak przyznać, że Scerba próbował …biegli wykazali bowiem, że wyszukiwał w internecie frazy dotyczące sposobów “zacierania śladów”.


Morały z tej historii są cztery.

  1. Dokumenty, nawet najbardziej tajne, da się praktycznie zawsze niepostrzeżenie wynieść.
  2. Ich zawartość nie dla każdego będzie “przełomowa”. Najwyraźniej tajne operacje służb kontrwywiadu Australii są tak nieprawdopodobne, że wprawione w przeglądanie sekretów oczy użytkowników 4chana uznają je za “fake and gay“, co w wolnym tłumaczeniu należy rozumieć jako “raczej nieprawdziwe”.
  3. Jak już się wykrada tajne dokumenty jednej z najpotężniejszych agencji rządowych, a następnie publikuje się je w internecie — warto zadbać o anonimowość. Publikacja z własnego komputera i własnego łącza internetowego do najrozsądniejszych nie należy (ale okolicznych bibliotek też należy się wystrzegać).
  4. Należy regularnie wyrzucać śmieci. To niehigieniczne, aby odpadki gniły w koszu.

PS. Sąd, z racji na supertajną zawartość raportu, która mogłaby poważnie naruszyć bezpieczeństwo narodowe, postanowił utajnić wszelkie dowody i zakazał cytowania nawet fragmentów rzeczonego raportu.

PPS. Jeden z czytelników, który twierdzi, że “na 4chanie przesiaduje całymi dniami” podesłał nam link do screenshota z postem Scerby dotyczącym raportu.


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

50 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Co do 1, 2, 3 to nie wiem, ale 4 mogę potwierdzić. Warto wyrzucać śmieci na bieżąco, bo się muchy i inne owady zalęgają, a to nigdy nie jest dobry znak.

  2. Ad 4.

    Czyżby niebezpiecznik sugerował, że wyrzucenie płyt razem z odpadami komunalnymi jest akceptowalną praktyką zarówno w punktu widzenia ekologii jak i bezpieczeństwa? :)

    • A gdzie się powinno wyrzucać/oddawać? Pytam poważnie, bo nie wiem.

    • Krzysiu – połamać na wiele części/stopić i do “zmieszanych suchych” lub plastików. Przy łamaniu najlepiej nie wszystkie kawałki na raz do jednego kosza, a najlepiej do wielu różnych koszy w wielu miejscach. Najlepiej jak dane były jeszcze szyfrowane.

  3. Niezła wieczorna rozrywka :) I tak na marginesie: po polsku mawiamy nie w dowolnym, ale w wolnym tłumaczeniu ;)

  4. Google Translate inaczej tłumaczy “fake and gay” – może warto zgłaszać błąd w tłumaczeniu ;)

  5. ale usunięty czy spadł

  6. i jak już sprawa wyszła na jaw, to ani jedna osoba nie zdobyła treści tego tematu z 4chana? Żadnych mirrorów, nikt screenów nie robił, nikt nie kopiował niczego, nikt nawet nie zapamiętał 3 zdań? (bo webarchive pewnie nie zdążyłby kopii zrobić, o ile nie olewa 4chana totalnie).

  7. “fake and gay“, co w dowolnym tłumaczeniu należy rozumieć jako “raczej nieprawdziwe”

    I see what u did there ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  8. A kto by uwierzył, że coś na 4chanie jest prawdziwe? :-)

  9. BTW Jak się powinno pozbywać danych na płytach CD,DVD?

    • Kill it with fire

    • Tak samo jak chcialbys pozbyc sie ciala po morderstwie – wykopac dziure w lesie, spalic i zasypac.
      Z drugiej jednak strony… po co Ci to wiedziec skoro nikogo nie zabiles a dostepu do TOP SECREC dokumentow tez nie masz ;)

    • mikrofalówka – szybko, efektownie i skutecznie

  10. Napisać tajny raport tak, by po ewentualnym upublicznieniu nikt nie uznał go za prawdziwy: lvl expert. Może było coś o kucykach i jednorożcach.

  11. Proszę ja was bardzo przestańcie pisać o służbach albo douczcie się bo co artykuł to jakaś wtopa musi być.
    Serdeczności, stały czytelnik!

    • bardzo im pomogłeś w ulepszeniu artykułu, tak precyzyjnie wskazując błąd… moim zdaniem moderacja powinan wycinać takie bezsensowne komentarze

  12. Chętnie dowiem się, jak odczytać dane ze z przełamanej płyty. Da sie w warunkach domowych?

    • Proponuję skleić jakmimś mocnym klejem i wsadzić do napędu, ustawionego na wolne obroty to może się nie rozleci. Ewentualnie jeszcze jakąś cienką płytkę z góry przykleić, albo zrobić rowek dookoła płyty i żyłką ścisnąć. I odczytywać jakimś programem do odzyskiwania danych. Na przełamaniu dane będą utracone, ale może resztę da się uratować. Można też się pobawić mikroskopem, ale trzeba mieć dobry mikroskop i duuużo czasu lub sposób na zautomatyzowanie tego ;)

    • A co jeśli są takie wynalazki, że płyta sobie swobodnie leży a nad nią laser zapier***a jak szalony? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • Pewnie podpisał markerem. Serio…

    • @Xav – jak szatan x)

    • Bez problemu, skaner optyczny – kladziesz plyte i skanujesz – przy dzisiejszych przetwornikach to nie problem… Skoro mapuje sie uklady scalone i konwertuje ze zdjecia do schematu w automacie (niemal) to czemu nie dane z dobrze ustandaryzowanego nosnika…

  13. Zjeść

  14. 4chanowym amebom nalezy sie nagroda – jakis “ziemniak roku” albo “pietruszka sezonu”

  15. Rickroll? So gaaaay!

    • Taaa, to było zabawne jakieś 2759 razy temu.

    • mylisz się, dalej jest ;)

  16. Szczerba to chyba nasz czlowiek!

  17. żal.com

    • .pl

    • .au

    • .ru

  18. “Na wpis, który skomentowało jedynie 14 osób i który po chwili został usunięty przypadkowo trafił były pracownik wojskowy”…

    Przypadek? Nie sądzę…

    Pozdrowienia od NSA i przyjaciół z GCHQ

  19. Niech zgadnę, w PPS rick roll?

    • Taaa. Dobrze, że mam w pracy YT zablokowane. Ecchh, śmieszne, naprawdę; uśmiałem się po pachy. Zapraszamy do 2015, czekamy.

  20. Rick wymiata

  21. “raczej nieprawdziwe” made my day i Rick made my day

  22. “Sąd ( …) zakazał cytowania nawet fragmentów rzeczonego raportu.”

    Polski sąd czy jakiś super-międzynarodowy sąd z jurysdykcją na cały świat wraz niebezpiecznik.pl?

    • Ten raport to jest jakaś piosenka z youtuba nie znam angielskiego ale pewnie to o czym śpiewa w tej piosence to ten raport.Jak ktoś zna ang to nie przetłumaczy i wrzuci po polsku.

    • jak widac polaki trzesa majtami przed jakimkolwiek sądem, nawet za dwoma oceanami. :-D

  23. 2 pierwsze zasady internetu.

  24. Jakaś dziwna ta akcja.
    Koleś publikuje tajne dane, po godzinie zostają zdjęte, ale “przypadkowo” były żołnierz na niego trafił?
    Trochę tin-foil hatowo z mojej strony, ale brzmi jak bajka dla małych dzieci.

  25. Rickroll. Od teraz już nikomu nie wierzę, nawet Wam!

  26. Publikujcie na http://opentransparency.ml Już się robi głośno o tej organizacji za granicą i pojawiają się ciekawe leaki.

  27. on miał 21 lat czy pracował 21 lat. Co za gówniane państwo, że jakiś młokos ma dostęp do ważnych danych. haha.

    • U nas jest o wiele lepiej. Dostęp do tajnych dokumentów mają tylko stare dziadki, będące u władzy od 89 roku i wcześniej ;)

  28. Cały artykuł to żart ;)

  29. Czegoś co jest “Fake and gay!” nie robi się zwykle kopii zapasowych ;) Przypadek?

  30. moim zdaniem to bezsensu że go tak przyłapali moim zdaniem muszą monitorować internet pod względem tych raportów :(

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: