10:57
22/6/2020

Face Depixelizer to ciekawe narzędzie. Jeśli podsuniemy mu zdjęcie niewyraźnej (zapikselizowanej) twarzy, program pokaże nam jak wyglądała oryginalna twarz i wygeneruje jej zdjęcie w wysokiej rozdzielczości.

Marzenie każdej służby specjalnej

Jeśli niewyraźne twarze i rozpoznawanie osób na zdjęciach, np. z zamieszek, to zmora każdego funkcjonariusza, to narzędzie Face Depixelizer będzie jego mokrym snem.

W uproszczeniu, aby ustalić, jaka twarz kryje się pod jej zapikselizowanym obrazem, algorytm generuje tysiące “głów” różniących się drobnymi szczegółami i przekształca je (pixelizuje), a następnie porównuje z badanym zdjęciem. Jeśli “rozpikselizowane” zdjęcia są podobne, to jest szansa, że wygenerowana przez algorytm twarz jest twarzą podobną do twarzy osoby, której wygląd próbujemy ustalić.

Zoom and enhance!

Jest tylko jedno ale… Takie przekształcanie fotografii jest stratne, co oznacza — korzystając z analogii do funkcji hashujących — że kilka różnych twarzy może dać ten sam wynik po ich pomniejszeniu i zapikselizowaniu.

Dla przykładu, zobaczcie jak program poradził sobie ze zdjęciem Baracka Obamy:

A jeśli nie chodziliście do gimnazjum, to pewni pamiętacie taką grę (i taką rozdzielczość ;)).

Czy to w głowie mieli projektanci Wolfenstaina?

Jeśli chcielibyście sami coś odpikselować, to można to zrobić pod tym adresem.

A jeśli chcielibyście poznać kilkanaście innych narzędzi do odzyskiwania (lub domyślania się) jak wyglądają utracone informacje, nie tylko w obrazie czy nagraniu dźwiękowym, to zapraszamy na nasze szkolenie z OSINT-u, na którym prezentujemy takie, pomocne w pracy analityka narzędzia i masę innych przydatnych w namierzaniu osób i firm technik. Czyli coś co każdy prawnik, komornik, rekruter, funkcjonariusz, detektyw, albo pracownik działu antyfraudowego lub miłośnik prywatności powinien znać. Oto najbliższe terminy tego szkolenia (realizowane przez internet lub stacjonarnie):

Warszawa: 16 kwietnia 2024r. — UWAGA: zostały tylko 4 wolne miejsca
Ostatnio ktoś zarejestrował się 15 marca 2024r. → zarejestruj się na to szkolenie

    1399 PLN netto (do 22 marca)
    1599 PLN netto (od 23 marca)

Wrocław: 18 kwietnia 2024r. — zostało 6 wolnych miejsc
Ostatnio ktoś zarejestrował się 15 marca 2024r. → zarejestruj się na to szkolenie

    1399 PLN netto (do 22 marca)
    1599 PLN netto (od 23 marca)

ZDALNIE: 23 kwietnia 2024r. — zostało 7 wolnych miejsc
Ostatnio ktoś zarejestrował się 15 marca 2024r. → zarejestruj się na to szkolenie

    1399 PLN netto (do 22 marca)
    1599 PLN netto (od 23 marca)

Kraków: 14 maja 2024r. — zostało 9 wolnych miejsc
Ostatnio ktoś zarejestrował się 18 marca 2024r. → zarejestruj się na to szkolenie

    1399 PLN netto (do 29 marca)
    1599 PLN netto (od 30 marca)

Chociaż dzisiejsza technologia potrafi odszumić, wyostrzyć i odtworzyć sporo danych, to należy pamiętać, że nie jest idealna i — jak widać na powyższych przykładach — wyniki nie zawsze są zgode z rzeczywistością.

Pułapki uczenia maszynowego

“Domyślanie się” jak wyglądają ludzie na podstawie niepełnych fotografii to gorący temat. Facebook właśnie wypuścił pracę naukową opisującą PIFuHD, czyli budowanie modeli 3D z dwuwymiarowych fotografii ludzkich sylwetek.

Oba modele (Face Depixelizer i FIDuHD) bazują na pożarciu wcześniej wielu różnych “wzorcowych” obiektów; twarzy, sylwetek na których się uczą. Trzeba pamiętać, że wprowadzenie do zbioru zakłamania może mieć fatalne skutki (por. zaprezentowana wcześniej twarz Baracka Obamy, nierozpoznania z racji tego, że model był uczony gównie na twarzach białych osób).

Część z Was pewnie myśli, że ewentualne błędy w uczeniu maszynowym nie będą dla nas straszne, bo przecież jedyne co może się stać, to źle wygenerowana twarz. Niestety, algorytmy bazujące na uczeniu maszynowym już mogą nas zabijać. Na drodze. Są obecne w samochodach, w funkcjach autonomicznej jazdy. I prostymi trickami (jak kawałek taśmy klejącej naklejonej na znaku) można samochód przekonać do podjęcia mylnej decyzji (niezastosowania się do znaku, zmiany pasa ruchu).

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

21 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Wolfenstein to chyba jednak sprzed ery gimbazy;)

    • Czyli zgodnie z tym co napisano w tekście ;)

    • Mój syn ma 16 lat i też nie był w gimnazjum. Kolega zapomniał, ze rośnie nam już następne pokolenie, które nie było w gimnazjum

    • Ja akurat do gimnazjum chodziłem, a znam :P

  2. ale jaki mega sposób by przerenderować stare gry i bitmapy do obecnych standardów :)

    • Już gdzieś widziałem takie próby z grafikami starych gier, tzn całe plansze a nie tylko postacie. Efekty bardzo przekonujące.

  3. Świetne narzędzie do rebootowania starych gier. Lara Croft, Super Mario, Link, Duke, Cloud czekają w kolejce.

    • Czy poradzi sobie z Sensible Soccer?

  4. Co ciekawe, w przypadku tablic rejestracyjnych (i nietylko) wlasciwe rozpoznanie bylo by juz znacznie latwiejsze (poniewaz zestawiamy mozliwosci wynikajace ze stratnego odzysku z relatywnie waskim zbiorem tego co na tablicach rejestracyjnych moze sie znalesc (patrz ~26 liczb i 10 cyfr do tego w okreslonej kolejnosci i ograniczonej liczbie kombinacji)).

    Dodatkowo, czego tutaj nie wzieto pod uwage ze kazda klatka (nawet stratnej) kompresji dostarcza dodatkowych informacji i wystarczy drobne przesuniecie twarzy wzgledem siatki w nastepnych kilku klatkach zeby wygenerowac cos zblizonego do rzeczywistosci.

    Ponadto dodatkowe informacje moga byc dostepne w pozostalej (nie “twarzowej”) czesci sceny, np. oswietlenie co znowu tutaj pominieto.

    Ps. Co do tego projektu tutaj, odpikselowanie powinno zostawic twarz zamazana, jako pewne usrednienie dostepnych mozliwosci, a dodatkowe informacje i odkrycia powinny byc zaprezentowane jako wyostrzenia zidentyfikowanych (takich z ktorych usunieto wieloznacznosci) elementow obrazu.

    PsPs. Takze, to slynne filmowe “enhance” w wielu zakresach nie jest takim absurdem jak sie niektorym fachoFcom IT wydaje (zwlaszcza kiedy mowimy o starszych formatach kompresji, bo im bardziej nowe kodeki sa w stanie utrzymac jakosc obrazu przy mniejszej ilosci danych tym to w tym wiekszej czesci ten obraz staje sie pewnego rodzaju fabrykacja (niezauwazalne zmiany pozwalajace oszczedzac miejsce))…

    PsPsPs. Co do “Marzenie każdej służby specjalnej” to chyba Raczej nie, skoro instytucje dbajace o nasze bezpieczenstwo nie raczą nawet potwierdzic mailem czegokolwiek, nawet glupiego faktu otrzymania stosu papierow (z informacjami potencjalnie kosztownymi dla skladajacego) ale w sumie racja, kto by sie przejmowal czyms takim jak merytokracja…

    • Swoja droga, polska jest chyba jedynym krajem, gdzie nawet odpowiedz: “spier…” podniosla by jakosc niektorych miedzyludzkich/biznesowych interakcji…

    • PsPsPsPs. Tam gdzie ma to sens, potrafie pisac w sposob gramatycznie poprawny, bez literowek czy bledow ortograficznych :p

  5. Gdzieś kiedyś ktoś mi mowił żeby nigdy nie “blurować” elementów na obrazie które chce się ukryć. Doradzono mi żeby zawsze je zakryć czarnym prostokątem. Ta osoba sogerowała że możliwe jest odtworzenie informacji która jest rozmyta na obrazie. Widać miał rację

  6. Efekty poniżej (niezbyt wygórowanych) oczekiwań: https://twitter.com/InfZakladowy/status/1275026465084637186

    Moja instalacja “zrób to sam” tutaj: https://colab.research.google.com/github/tomekziel/Face-Depixelizer/blob/master/Face_Depixelizer_Eng.ipynb

  7. Ja chodziłem do gimnazjum (2gi rocznik) i doskonale pamiętam Wolfa 3D ;-)

  8. W CSI mieli to już lata temu.

  9. to teraz filmy z kraju kwitnącej wiśni myk klatka za klatką :D

    • Rozochocony obywatel zapomniał, że tu mowa o *twarzy*… Na inne części ciała będziesz musiał poczekać, ew. wytrenować sobie własny model (miłego zbierania materiałów porównawczych).

  10. Mogą nas zabijać? Nas Kalifornijczyków?

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: