Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej. *ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.
@Pleśniak: błąd. Rosyjski. Z anglojęzycznych materiałów nie wyniosłem takiej ilości wiedzy jak z rosyjskojęzycznych. Stary jestem, więc może teraz się coś zmieniło, ale wydaje mi się, że najsmaczniejsze kąski nadal leżą gdzieś w Rosji.
@Ninja
Zależy jakich materiałów szukasz… Jak metod włamywania, kursów pisania wirusów itp to faktycznie u ruskich może być więcej. Jak bardziej ogólnych i podstawowych to raczej angielskie.
A kiedyś fakt, łatwiej było dostać sowieckie wydania podstawowych pozycji bo w bibliotekach na uniwerku mieli po kilkanaście a oryginalnego wydania 1 góra dwa egzemplarze.
Posłuchaj jednego z naszych 8 cyberwykładów. Wiedzę podajemy z humorem i w przystępny dla każdego pracownika sposób. Zdalnie lub u Ciebie w firmie. Kliknij tu i zobacz opisy wykładów!
Każdy powinien zobaczyć te webinary! Praktyczna wiedza i zrozumiały język. 6 topowych tematów — kliknij tutaj i zobacz szczegółowe opisy oraz darmowy webinar.
szkoda że po angielsku :(
What’s wrong with English docs? I’d understand you if it
were Chinese. :-)
Angielski wydawał mi się zawsze podstawą w tematach okołoinformatycznych (ujmując rzecz bardzo ogólnie). Zmieniło się coś? :P
@Pleśniak: błąd. Rosyjski. Z anglojęzycznych materiałów nie wyniosłem takiej ilości wiedzy jak z rosyjskojęzycznych. Stary jestem, więc może teraz się coś zmieniło, ale wydaje mi się, że najsmaczniejsze kąski nadal leżą gdzieś w Rosji.
@Ninja
Zależy jakich materiałów szukasz… Jak metod włamywania, kursów pisania wirusów itp to faktycznie u ruskich może być więcej. Jak bardziej ogólnych i podstawowych to raczej angielskie.
A kiedyś fakt, łatwiej było dostać sowieckie wydania podstawowych pozycji bo w bibliotekach na uniwerku mieli po kilkanaście a oryginalnego wydania 1 góra dwa egzemplarze.
Bo to jest język dokumentacji ;)