19:00
4/11/2017

Prezentujemy antyphishingową, antyvishingową i antymalware’ową osłonkę na telefon autorstwa jednego z naszych Czytelników, Anatola:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

11 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. IPhone 6s slabooo

  2. A R C Y D Z I E Ł O

  3. Brakuje klapki na aparat :P Wolę Androida, bo jest przynajmniej częściowo open source, poza tym nikt nie decyduje za mnie, jakie aplikacje mogę instalować, a jakie nie. Apple ostatnio usunęło chrześcijański modlitewnik pro-life ze swojego sklepu (https://www.minds.com/newsfeed/770420127517646848) – gdyby Google tak zrobiło, użytkownicy Androida mogliby go pobrać z innego, dowolnego źródła. To jest również utrudnienie dla programistów – w przypadku systemu z zielonym ludzikiem wystarczy, że zainstaluję Javę, darmowe i otwarte środowisko (Eclipse+ADT albo Android Studio) i sterowniki do smartfona, na którym uruchamiam debugowanie USB i już mogę napisać i przetestować swoją aplikację. Żeby zrobić to samo z iPhonem, musiałbym (oprócz zakupu tego badziewia, którego na szczęście nie mam :D ) zapłacić sporą kwotę za założenie konta dewelopera, a swoje aplikacje mógłbym instalować tylko za pośrednictwem App Store.

    • To kiepsko doczytałeś Seba, bo aplikacje na iOS można napisać i zainstalować bez posiadania płatnego konta dewelopera. Natomiast instalując aplikacje na Androidzie z zewnętrznych źródeł (jak i z Play Store) można załapać całą gamę „ciekawych” (niekoniecznie zgodnych z opisem) aplikacji;)

    • Właśnie dlatego wolę japko – nie ma tego całego syfu jak w Play store

    • Opinia typowego Seby Internetu.

    • Jesteś gościem co powiedział “Xiaomi lepszy”? :D

    • Tyle, że szybciej jest urobić to 100$ i napisać apkę na ios, niż skonfigurować debugowanie usb na androidzie.

    • @Jan kowalski Skonfigurowac drivery to doslownie 5min. Natrafiles kiedys na wirusa w apkmirror @spitfire? Maja tam wszytkie (albo znaczna wiekszosc) aplikacji ktore kiejdykolwiek byly w google play

  4. Ehh… zawsze chcialem modlitwenik na telefonie, a to dupa. Jablko nadgryzione mam. Zniszczyles moj swiat!

    No dobra… nie wierze w bajki i wiem, ze mozna instalowac swoje apki na telefonie bez konta dev w apple, ale prosciej jest przeciesz psioczyc na to, czego sie nie zna i nawet nie poczytalo instrukcji obslugi.

  5. Czekam na testy skuteczności takiej nakładki na telefon.=]

Odpowiadasz na komentarz mvciej

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: