20:48
20/6/2014

W sieci pojawiło się też ciekawe zdjęcie, ukazujące list, jakim szantażowane są niektóre zagraniczne firmy. Albo zapłacą 1 BTC do 1 sierpnia (potem okup rośnie do 3 BTC), albo spotkają ich nieprzyjemności takie jak: negatywne opinie o sprzedawanych produktach, żarty telefoniczne, fałszywe donosy do intytucji finansowych, skażenie rtęcią (!) i fałszywe zamówienia

Bitcoinowy szantaż

Bitcoinowy szantaż fot. Mikko Hypponen

Uczynny szantażysta podaje nawet gdzie kupić bitcoiny :-)

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

16 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Skażenie Merkurym, to po prostu skażenie rtęcią (Mercury), która nawet w polskim dawniej nazywała się merkuriusz.

  2. Mercury = rtęć. Nie będzie inwazji z kosmosu ;)

  3. Skażenie RTĘCIĄ a nie merkurym, mercury = Hg = rtęć ;)

  4. No to teraz wystarczy odczytać żółte, ukryte kropki z kartki (tzw. fingerprint / micro-print drukarki), zdekodować z nich serial number urządzenia, na którym to wydrukowano, sprawdzić datę sprzedaży danego urządzenia i porównać z bazą transakcji VISA/MasterCard.

    (Zanim spytacie, czy Wasza drukarka laserowa też was śledzi, drukując żółte kropki: owszem, śledzi…)

    • A co jeśli drukarka była kupiona za gotówkę i nie jest podłączona do sieci? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • Nie musi być podłączona do sieci. Firmware znakuje AFAIR numer seryjny, datę.

    • Sprawdziliśmy to, drukarka prawdopodobnie została zakupiona za gotówkę. Aktualnie ustalamy, w którym sklepie doszło do transakcji, a następnie postaramy się odzyskać zapis z kamer. Będziemy Was informować.

      Pozdrawiamy,
      NSA Polska, sp. z.o.o.

    • skoro są to żólte kropki, a oni uzywaja zoltego tla to moze nic z tego nie byc :D

    • No przecież, to żółte tło, jest po to aby ukryć żółte kropki! :D A wy myślicie, że to amatorzy! :P

    • Ale te kropki są w rogach, a tam jest białe tło…

    • Widocznie w planach było przyciąć, a że nikt nie zapłacił jeszcze to nie ma na nożyczki:P A serio to ciekawe ile na takim czymś zarobić idzie?:) To zatrucie rtęcią to pewno rozbiją im chińską świetlówkę kompaktową przed firmą:P Albo wrzucą przez ono:]

  5. Tam gdzie jest napisane “Mars Contamination” to chodzi o zatrucie batonikiem nie planetą!

  6. to ja zapytam zaczepnie odnośnie kropek: a co jeżeli w drukarce jest tylko czarny tusz (kolorowy wyciągnięty)? ;)

    • Wtedy drukarka nie działa.

    • Mam HP LaserJet 5L. Jak mi ktoś powie jak to coś ma drukować niewidzialne kropki w żółtym kolorze mając tylko czarny toner i dysponując rozdziałką 300 dpi – zasługuje na nobla (jeśli hipoteza okaże się poprawna)…

    • Te żółte kropki oznaczają, że wasza drukarka olwea robotę ciepłym moczem ;D

Odpowiadasz na komentarz ravel

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: