23/3/2010
W sobotę, program antywirusowy BitDefender wypuścił update, który zabił 64-bitowe Windowsy…
BitDefender zwariował
Po aktualizacji, silnik sygnatur BitDefendera zwariował i uznał, że niektóre z jego własnych plików plus kilkanaście plików systemowych Windows są zainfekowane malwarem o nazwie: Trojan-FakeAlert-5 — o ironio! :>
Mylnie zakwalifikowane jako wirusy pliki zostały przeniesione do kwarantanny. Jeśli ktoś zresetował komputer, system już nie wstawał. Jak donoszą czytelnicy, na skutek tej pomyłki BitDefendera, jedni zostali niesłuszne oskarżeni o “odwiedzanie nieodpowiednich stron” a inni nawet zwolnieni z pracy ;-)
Zdarza się każdemu…
To nie pierwszy przypadek, kiedy jakiś antywirus mylnie interpretuje pliki jako zagrożenie. O podobnym problemie z antywirusem od McAfee, który wymusił ewakuację w jednym z londyńskich szpitali już kiedyś pisaliśmy.
BitDefender przyznał się do błędu i już wypuścił poprawkę… Szcześliwi są ci, którzy powstrzymali się od restartu systemu. Pozostaje jednak pytanie, co się stanie z osobami, którym oprogramowanie przeniosło mechanizm aktualizacji do kwarantanny? ;)
Czyli dobrze robię, nie ufając antywirom. :>
Ja nie ufam żadnemu programowi wypuszczanego zwłaszcza przez Microsoft to jest po prostu informatyczna tragedia
Tego typu “aktualizacje” zdarzają się coraz częściej… http://www.hcsl.pl/2009/08/aktualizacje-oprogramowania-grozniejsze.html
No ładnie! Współczuję tym, co używają tego
oprogramowania. Nic tylko “head shot” :)
Pozdrawiam miło! Paweł
cała sprawa jest jeszcze śmieszniejsza, bo sypnęła się także część skanerów korzystających z silnika BitDefendera, e.g. BullGuard
masakra!
[…] wpadkach antywirusów już pisaliśmy nie raz (sam McAfee już raz przyczynił się do ewakuacji jednego z londyńskich […]
Z Nortonem nigdy chyba tak nie było.
Norton też miał wpadkę tego typu.
[…] Wygląda na to, że i Eset dołączył do grona antywirusów, które — paradoksalnie — zamiast ochraniać komputer, mogą go, znienacka zaatakować ;-) Przypomnijmy, że niedawno program antywirusowy od McAfee rozłożył na łopatki 800 tys. komputerów, a wcześniej podobna sytuacja przytrafiła się antywirusowi BitDefender. […]
Pozostaje jednak pytanie, co się stanie z osobami, którym oprogramowanie przeniosło mechanizm aktualizacji do kwarantanny? ;) A no ci nieszczęśnicy przywrócą system z kopii zapasowej, jeśli taką mają.