2/4/2010
A co z iPhone?
Z telefonowych historii warto takżę wspomnieć iPhone’a i możliwość “wytrząśnięcia” z niego hasła. Błąd leżał w oprogramowaniu akcelerometru i funkcji “Undo” — wystarczylo wejść na dowolną stronę, do której iPhone pamiętał hasło i skasować ostatni znak z zapamiętanego hasła, a następnie potrząsnąć telefonem…
(…) wywołuje funkcję “Undo“, która przywraca skasowany znak, ale już nie jako kropkę, a jawny tekst.
Skoro już piszemy i iPhone, to warto wspomnieć, że nawet jeśli zapamiętanych przez niego haseł nie uda się “wytrząsnąć” to zawsze można skorzystać z odpowiedniego programu typu łamacz haseł — ten jest dedykowany dla produktów Apple.
Z iPhonem zresztą trzeba się obchodzić ostrożnie i w innych przypadkach. Włączone usługi lokalizacyjne (konieczne, aby korzystać np. z niektórych aplikacji) umieszczają koordynaty GPS w robionych telefonem zdjęciach. Boleśnie przekonała się o tym jedna z nastolatek, która swoje nagie zdjęcia wrzuciła o sieci. Internauci poznali jej dokładny adres…
co tu się zadziało