2/9/2012
Człowiek o nicku maxymax zforkował kod WordPressa na Githubie, dodał do niego swojego backdoora (którego w żaden sposób nie zaciemnił), a potem zrobił pull request, czyli prośbę o dodanie swojej “zmiany” do oficjalnego repozytorium WordPressa.
Ponieważ programiści WordPressa przeglądają kod “poprawek” przed dodaniem do głównej gałęzi, nieudacznego backdoora wyłapali, a zgłoszenie zamknęli. Społeczność GitHuba natomiast dość dowcipnie skomentowała “pull request” niedoszłego hackera wklejając w komentarze kilka memów…
Co następne? Kernel Linuksa? Railsy?
Na pewno myślał, że zaakceptują jego kod bez sprawdzenia :D Chociaż, gdyby było to lepiej przemyślane to może udałoby mu się wgrać jakoś tego backdoora, żeby trafił do oficjalnej gałęzi, no ale teraz to będą uczuleni na to… :D
funkcja perełka: jezeli nie rozpona systemu operacyjnego to podysła linka do googlowania :)
Ciesze sie ze chlopaki z WordPressa nie dali ciala…
Pozdrawiam.
Andrzej
Railsy? było: https://github.com/rails/rails/commit/b83965785db1eec019edf1fc272b1aa393e6dc57
Ciekawe czy wyciągnął wniosek…
Link nie dziala
Urocze :D Jakby to przeszło to straciłbym wiarę w ludzkość.
A link już działa, niektóre komentarze pozbawiły mnie tchu.
Hehe… Zrobił to dla pokrzepienia serc naszych ;->
“He should do it the Rails way” ;)