12:29
30/1/2017

1 lutego operatorzy GSM zablokują prepaidowe karty SIM, których właściciele nie zdążyli zarejestrować. Obowiązek ten wynika z ustawy antyterrorystycznej. O samej ustawie i zastrzeżeniach do co jej skuteczności pisaliśmy już wiele razy — w tym artykule nie chcemy o tym dyskutować. Chcemy po prostu nakreślić najbardziej apokaliptyczną, nawet lekko przerysowaną wizję, tego co może pojutrze nastąpić. Przede wszystkim po to, aby uświadomić Was, w jak wielu sytuacjach jesteśmy uzależnieni od łączności z internetem przez siec GSM. Nie sądzimy, żeby było aż tak źle, ale… gdyby wszystkie procedury bezpieczeństwa działały a ludzie nie popełniali błędów, to nie mielibyśmy o czym pisać, a piszemy dla Was już od 8 lat i tematów wciąż nie brakuje…

SIMokalipsa

Janusz wsiadł do samochodu i jak co środę ruszył w kierunku autostrady. Dziś dzień pracy w biurze w Lochowicach. Przed bramkami na Patykach olbrzymi korek. Okazało się, że nie wszystkie terminale płatnicze działają. Terminale korzystają z kart SIM i łączności przez sieć GSM. Ktoś zapomniał zarejestrować niektórych kart. Kiedy w końcu przejechał przez bramki, był już prawie godzinę spóźniony. Ale jak to bywa, nieszczęścia chodzą parami. Po zaledwie kilku kilometrach, na elektronicznej tablicy informacyjnej nad autostradą zauważył napis “KARAMBOL ZA 5 KM, OBA PASY ZABLOKOWANE, ZALECANY OBJAZD PRZEZ KACZAPOWO”. Cicho przeklął pod nosem i zjechał na Kaczapowo. To dodatkowe +15 minut opóźnienia, ale lepsze to niż kilka godzin na zablokowanej autostradzie.

Janusz nie wiedział jednak, że elektroniczny znak od wielu godzin nie jest aktualizowany. Karambol faktycznie miał miejsce, ale wczoraj! Niestety, karta SIM z której korzysta elektroniczny znak do łączności z internetem i wymiany informacji z centralą, nie została zarejestrowana. Efektem był brak możliwości zdalnej aktualizacji znaku przez służby autostradowe. Problemu nie dało się też łatwo rozwiązać, ponieważ znaki serwisuje zewnętrzna firma, a ich infolinia milczała. Milczała, ponieważ firma korzystała z operatora VoIP, który na mocy ustawy antyterrorystycznej także wymagał rejestracji konta, ale e-mail przypominający o tym obowiązku zaginął w spamie firmy serwisującej elektroniczne tablice.

Po zjechaniu z autostrady, Janusz postanowił zatrzymać się w przydrożnym zajeździe, aby skorzystać z toalety. Kiedy wychodził z WC, zauważył automat z napojami i pomyślał, że napój energetyzujący dobrze by mu zrobił. Niestety, okazało się, że żadnego napoju nie ma w automacie. Automat z napojami także korzysta z karty SIM do łączności z centralą, którą informuje o liczbie wciąż niesprzedanych produktów. Tuż po północy w zajeździe zatrzymałą się zagraniczna wycieczka, i wykupili wszystko co się dało, ale automat nie miał jak zasygnalizować braków centrali.

Zdenerwowany Janusz pomyślał, że gorzej już chyba dziś być nie może, ale szybko zmienił zdanie. Kiedy wyszedł na parking, po jego pasacie nie było już śladu. 3 minuty wystarczyły aby zmienił właściciela. Nie wszystko jednak stracone, pomyślał Janusz, ciesząc się, że kilka miesięcy temu kupił na Allegro i zamontował w samochodzie tracker GPS-owy, właśnie na wypadek kradzieży. Wystarczyło wysłać SMS na numer telefonu spięty z trackerem, aby odebrać informację o jego lokalizacji. Niestety, tracker GPS nie odpowiadał. Ze względu na oszczędność, Janusz włożył do niego prepaidową kartę SIM, którą …zapomniał zarejestrować.
Jedyna nadzieja w policji! Funkcjonariusze szybko przybyli na miejsce. Niestety, kiedy Janusz zasugerował, że może przez nagrania z kamer na przydrożnych bramownicach uda się ustalić dokąd złodziej odjechał, policjanci wybuchnęli śmiechem. Od rana ich koledzy ze straży miejskiej uskarżali się na to, że stracili kontakt z częścią kamer miejskiego monitoringu. Tak, niektóre miejskie kamery do łączności wykorzystywały perpaidowe karty SIM i ktoś zapomniał je zarejestrować.

Załamany Janusz ruszył z policjantami na komendę, aby spisać protokół. Tam spotkała go kolejna tego dnia przykra niespodzianka. Pokój do którego musiał się udać znajdował się na 12 piętrze, ale w budynku od rana nie działała winda. Protokół bezpieczeństwa. Winda posiadała kartę SIM do łączności z centralą w przypadku awarii. Niestety, karta nie została zarejestrowana i komputer windy wykrył brak możliwości kontaktu z centralą, dlatego ze względów bezpieczeństwa unieruchomił windę na parterze.

O tym, że to nie koniec tragicznego dnia, Janusz przekonał się za kilka godzin, kiedy stopem wrócił do domu. Przed bramą wjazdową na posesję stały wozy straży pożarnej. Z domu została kupa gruzu — chociaż Janusz miał zamontowaną instalację przeciwpożarową, straż nie dojechała na czas, ponieważ centralka alarmowa, działająca także w oparciu o kartę SIM, nie poinformowała straży na czas

To tylko przykładowe sytuacje, jakie mogą nastąpić w środę. Karty SIM znajdują się w wielu urządzeniach. Czy wszystkie z nich zostały zarejestrowane?
O tym pewnie część z nas boleśnie przekona się pojutrze…

I tak, zdajemy sobie sprawę z tego, że do niektórych z opisywanych przez nas urządzeń powinno się wykorzystywać (i na szczęście wykorzystuje się) karty SIM M2M (“Machine to Machine”), czyli tzw. “karty telemetryczne”. Niestety, znane są nam także przypadki, gdzie osoby prywatne nie mogły pozyskać takich kart (oferta jest z reguły kierowana do firm) albo, gdzie na skutek awarii, karty te “tymczasowo” wymienia się na zwykłe prepaidy, a potem te tymczasowe prepaidy zostają już na zawsze…

Pytanie ile podobnych historii zostanie pojutrze ujawnione, pozostaje otwarte. Na wszelki wypadek, sprawdźcie wasze “inteligentne” urządzenia, zawczasu odwiedźcie bankomaty (bo niektóre z nich także korzystają z kart SIM). I zamiast jazdy windą, wybierzcie schody ;)

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

86 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Koszty transmisji danych czy SMS-ów na kartach SIM M2M są tak horrendalnie wysokie, więc trudno się dziwić, że ludzie korzystają z prepaidów.

    • Niestety.

      Jedna, zwykła, karta sim za 30zł kupiona na allegro 5 lat temu dalej działa w urządzeniu bo transfer (5GB) nie został do tej pory wykorzystany, a ważność wystarczy przedłużyć co rok jednym smsem (oczywiście zautomatyzowane).

      Sensu kupowania M2M z abonamentem typu 120zł/rok nie ma w takiej sytuacji.

    • @abc – nie chcę Cię martwić ale prawdopodobnie łamiesz umowę cywilno-prawną. Operatorzy w umowach abonamentowych i kartach prepaid zastrzegają iż nie mogą być one używane przez systemy automatyczne. Pewnie właśnie po to żeby zarobić minimum te 120zł/ rok za abonament M2M.

      Zabawne by było jakby taki operator odszukał karty prepaid używane w takich systemach i podał użytkowników do sądu, żądając 120zł/rok odszkodowania + odsetki ustawowe. Pewnie by wygrał sprawę.

    • @AntyMac: wygrałby sprawę, która zapewne byłaby głośna medialnie, po czym stracił rzeszę klientów odpływających do nie odstawiającej (jeszcze) takich cyrków konkurencji. :) A to nie tylko strata wydatków, ale i spadek liczb w statystykach.

    • Widziałem te zapisy w regulaminach. Moim zdaniem nadają się do UOKiK. To jest jawna kpina. Microsoftowi udowodniono co to jest wyczerpanie prawa wprowadzania do obrotu. Tu sytuacja jest podobna i pewnie sprawa czeka aż zaboli to jakiegoś prawnika. Skoro karta może wysyłać SMSy to czy wysyłam ja czy moja centrala alarmowa nikogo nie powinno obchodzić. Zwłaszcza że kartę niejako kupuje się na własność a nie wypożycza.

  2. Dobrze, ze mieszkam w lesie i wszystko mam analogowe. =D

    • komentarz tez napisales na analogowym komputerze? :)

    • Napisał na analogowym komputerze liczącym właśnie perfekcyjną symulację komputera cyfrowego.

    • Skorzystalem z komputera sasiada. ;-)

    • Ależ przecież TCP/IP dopuszcza transmisję z użyciem gołębi pocztowych:

      https://tools.ietf.org/html/rfc6214

    • i dobrze kolego że mieszkasz w lesie, za parę lat jak zabraknie prądu to wszyscy mieszkańcy wielkich miast będą w czarnej d…, koszmar się zacznie jak przez 4 dni nie będzie prądu np. w Warszawie, nie daj Boże zimą, ciekawe jak sobie pupy ogrzeją… hahaha

  3. Bardzo przerysowana, z prostej przyczyny każda z firma która korzysta z komunikacji GPRS/3G musi te karty sim od operatora uzyskać a tenże musi do nich dopisać jakiś kontrakt z opłata abonamentową, data ważności – czesto tez tworzony jest osobny APN, jak ma to miejsce z polaczeniami GPRS w terminalach.

    • Gdzie ty żyjesz? :D

    • Poważne projekty używają kości sim (zamiast kart sim) lutowanych bądź to bezpośrednio na moduł GSM bądź na PCB. Takie kości sim są odporne na wstrząsy (czytaj nie wypadną z sim holdera, bo są przylutowane). Barierą jest oczywiście skala. Przy projektach często projektant płytki/modułu współpracuje z producentem modemów i operatorem telefonii komórkowej. I nie muszą to być wcale moduły 2G. Moduły CDMA mają np znakomite pokrycie na terenach mało zaludnionych.

      Przy małych projektach w fazie projektowania, czy też urządzeniach dla kowalskiego oczywiście wygodniej jest użyć tradycyjny SIM.

  4. Tak naprawdę jak dużo urządzeń do komunikacji M2M korzysta z niezarejestrowanych kart SIM przekonamy się w czwartek 2 lutego. Wtedy to operatorzy zablokują usługi dla niezarejestrowanych kart, do 1 lutego (włącznie) można jeszcze rejestrować. Pozdrawiam

    • Tak po prawdzie to przekonamy się o tym stopniowo, przez ileśtam miesięcy. Zależy kiedy ktoś zauważy, że dane super inteligentne urządzenie przestało działać. Telefon alarmowy w windzie np przydaje się dość rzadko.

    • Nie przekonamy się bo to może jakieś nikłe promile ogółu.
      Szczególnie w masowych rozwiązaniach nikt nie stosuje prepaid. Już widzę firmę w której jest dział osób które nie robią nic innego jak tylko doładowują niezarejestrowane (a jak to potem w koszty wliczyć) karty sim. Nie ważne, że operatorzy proponują wtedy abonamenty za kilka złotych. Lepiej zatrudnić wiele osób, opłacić ich pensje, ZUS, wynająć pomieszczenia, zapewnić sprzęt i dać im tylko jedno działanie. Doładowanie tysięcy kart prepaid…..

  5. Droga redakcjo,
    SIMki nie zostaną zablokowane w środę 1 lutego a w nocy ze środy na czwartek (z 1 na 2 lutego) :)

  6. Ciężko jest być Januszem w tym kraju!
    Historia mocno przerysowana, ale ciekawym, które z tych proroctw się spełni. Ciekawostka – firma, w której pracuje też ma pod opieką jeden znak zmiennej treści, w którym do tej pory była niezarejestrowana karta SIM. Niestety, z racji tego, że znak od dawna jest w wypożyczeniu pojutrze karta umilknie a wraz z nią nagromadzone środki (będzie tego z kilkaset złotych). Całe szczęście, że nie jest potrzebna.

    • Nie trzeba mieć fizycznie karty by ją zarejestrować. Pieniącze w czwartek nie przepadną, tylko przepadną z upływem czasu na połączenia wychodzące (tutaj różnie, zaleznoe od sieci).

  7. mmatja: dzis korzystalem, w wyniku zaciecia – i na dzwonek nikt nie reagowal ;]

  8. Duże firmy (np ochroniarskie) być może mają podpisane umowy abonamentowe na wiele kart służacych do transmisji danych czy komunikacji SMS za niewielkie pieniądze.
    Natomiast w przypadku niewielkiej ilości takich kart, w niewielkich firmach czy do zastosowań prywatnych, pre-paid jest wielokrotnie tańszy

    • Do takich zastosowań koszt abonamentu nie przekroczy 5-6zł netto. Doładuj żeby utrzymać ważność karty za pomocą prepaid w takiej kwocie?
      Zresztą i tak firma musiałaby mieć kartę zarejestrowaną, bo inaczej nie odliczyłaby sobie w koszty tych przedłużeń, nie mówiąc już o tym że kto miałby to robić i pilnować. Praca jest trochę droższa niż oszczędności na kilku kartach.

  9. Logika operatorów GSM powala. Mogę zarejestrować kartę w punkcie sprzedaży, SMSem, online przez strony 2 banków… Super. Jedynym miejscem gdzie nie da się zarejestrować karty prepaid jest serwis operatora który służy do zarządzania usługami i kontem abonamentowym. :-P

    • pudło, w Play24 jest taka usługa jeśli posiadasz abonament albo jakiś inny zarestrowany tam numer ;)

    • W t-mobile dokładnie tak samo.

    • W Play tylko 730300300 i po sprawie

  10. A ja kupowałem w salonie prepaida internetowego. Potrzebowałem wyświetlać jedną stronę internetową z informacją o postępującej kolejce (żeby pracownicy wiedzieli w jakim miejscu kolejki się znajdują). Od razu przy zakupie pytałem czy prepaida internetowego trzeba rejestrować. Pani mi powiedziała, że nie trzeba. Nie wiem czy świadomie czy nieświadomie nie wiedziała, ale kartę zarejestrował przy okazji rejestracji innego prepaida.

  11. Jakieś drogie te M2M macie, u nas 3 pln netto na miesiąc :) – tak wiem kupiliśmy 700 kart i jesteśmy firmą

    • Tak jak pisałem kwestia wolumenu. Swoja droga nie boisz sie ze łamiesz umowę z operatorem?

    • a niby czemu miałby łamać umowę? że jako firma kupił 700 kart M2M?

    • Zapewne tym że zdradza indywidualnie negocjowaną stawkę ;)

    • Mówisz 3 zł, u nas są koło 1 zł ;-) ale karty idą w dziesiątki tysięcy z planami na przyszłość coś powyżej miliona.

  12. Jeśli mowa o blokowaniu kart, to moja karta z play została zablokowana tydzień temu ;)

    • Moja też została zablokowana już w tamtym tygodniu.

  13. Ciekawe ile ofiar będzie w cywilach po 1 lutego :) Znając życie, niektóre zarejestrowane karty też zamilkną (ot, prawo dużych liczb)

  14. “miejskie kamery do łączności wykorzystywały perpaidowe karty SIM”

    a po polsku: karty przedpłacone

    • Ale o co Ci konkretnie chodzi?

    • Jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że o czepialstwo o charakterze lingwistycznym ;-)

  15. Jesli czytasz wlasnie ten komentarz, jest sroda, a Ty wlasnie zdales sobie sprawe z tego, ze nie zarejestrowales swojej karty lub kart – I JUZ ICH NIE ZAREJESTRUJESZ, bo wielce `inteligentny` pan minister Plaszczak nie przewidzial mozliwosci zarejestrowania karty i jej reaktywowania po 1 lutego – jedyne co ci zostaje to wykrzyknac glosno, ale tak zeby cala okolica slyszala i zeby doszlo az do Warszawy:

    DZIEKUJE PAN MARIUSZ!

    I tyle w tym temacie. Polsko, glupi narodzie, jednych idiotow u wladzy zastapiles kolejnymi, jeszcze gorszymi. Macie co chcieliscie, polaczki.

    • To ile było czasu na rejestrację?

  16. Jak tylko widzę “Janusz” w waszym artykule, natychmiast przestaję czytać. Zupełnie nie trafia do mnie ta forma.

  17. Problem Y2K nadchodzi – co to będzie? :)

  18. Hmmm… Ale przecież skoro pamiętali wszyscy, żeby te karty doładowywać (czy przedłużać ważność) to dlaczego nagle zapomnieli je zarejestrować?

  19. Centrala pożarowa nie może komunikować się za pomocą karty sim.
    Łączność musi odbywać się dwutorowo:

    -Łączność radiowa (dwukierunkowa) z potwierdzeniem dostarczenia ramki.
    -Łączność linią analogową telefoniczna. (nie może być ISDN)

    • GSM także zapewnia łączność dwutorową, ISDN też…

  20. poczekajcie az wylacza 2G.

    wspomnicie moje slowa: wtedy to dopiero bedzie armageddon :)

    VY 73

    • To wtedy sprzęt powie Ci “99” (to a propos VY 73)

  21. Pozostaje sprawa kodów sms z systemów bankowych służacych do logowania do portali bankowych.
    W BZWBK do zmiany niedostępnego numeru potrzebny byl sms kod wysłany na ten numer :)

    • Można zmienić w oddziale, koszt około 30 paru złotych.

    • Tamta opcja też nie działała :)
      Dopiero po zwiększeniu uprawnień w ichnim systemie obsługi klientów jednemu z pracowników ten mógł dezaktywować SMS-kody. Potem bez problemu zmieniłem numer i aktywowałem usługę na nowo pod nowym numerem.
      Sprawa z zeszłego roku i sądzę że zdążyli ze zmianami na ten czwartek.

  22. Co sadzicie o zakupie zarejestrowanej karty prepaid z allegro, do uzytku codziennego? Czy to bezpieczne? Z tego co wiem to uzywanie karty zarejestrowanej na kogos innego ma byc dozwolone, wiec prawnie powinno byc w porzadku? Ale co bardziej wazne, to z czym musze sie liczyc wiedzac, ze formalnie to ktos inny jest wlascicielem karty? Na pewno jakby chcial to moglbym utracic nad nia kontrole, ale w takim wypadku to zakupie nastepna i po problemie. Ale co jesli taki sprzedawca bylby “zlym gosciem”, jak moglby to wykorzystac? Czy moglby na przyklad te karte sklonowac, by odsprzedac ten sam numer innym (a nie wszyscy maja dobre zamiary…). I jak myslicie, oni to rejestruja na siebie? Na 100 osob, ktore kupi zarejestrowana karte sim dla prywatnosci znajdzie sie jeden taki, ktory uzyje jej zeby zadzwonic z falszywym alarmem albo jakis numer wykrecic, a taki sprzedawca pewnie nie chcialby sie potem z tego tlumaczyc.

    • Regulamin Alledrogo już nie pozwala sprzedawać zarejestrowanych kart SIM.

    • Z tego co właśnie czytam w pleju można zarejestrować kartę na kartę już zarejestrowaną :)
      kupujesz jedną i na tę kartę rejestrujesz następną. Łańcuszek szczęścia. Trzeba zgłębić temat.

    • W nju mobile jest to samo. Mam nju mobile z rachunkiem. Nowa karte prepaid zarejestrowalem smsem

    • Potwierdzam, sam tak zarejestrowałem kilka kart w Play’u. W salonie rejestrujesz jedną i potem poprzez play24 możesz rejestrować kolejne na potęgę.

  23. Za to “Janusz wsiadł do windy” to ja Was kocham xD

  24. moim zdaniem nie bardzo przerysowana, taka kumulacja jednego dnia jest calkiem mozliwa bo w naszym pieknym kraju zawsze wszystko jest “na ostatnią chwilę”.

  25. Niebezpiecznik chyba nie lubi Januszy.

  26. Mi na szczęście uwięzienie w windzie nie grozi – przez tydzień muszę siedzieć w domu, ponieważ jestem chora :D

  27. @Krzysztof: Jeśli jakaś karta (i numer) jest zarejestrowana na mnie, to mogę pójść do salonu i powiedzieć, że mi ukradli telefon. Ale numer chcę zachować. Więc dostaję nową kartę SIM z tamtym numerem, a ta sprzedana przestaje działać. No i teraz SMSy z kodami do Twojego konta w banku przychodzą do mnie, tak samo jak telefon potwierdzający, czy to faktycznie ja przelałem całą zawartość konta do szwajcarskiego banku ;). Nie kupuj kart zarejestrowanych na kogoś innego, bo sobie biedy narobisz. Oczywiście to powyżej to tylko przykład, ale wszędzie tam, gdzie numer telefonu potwierdza w jakiś sposób Twoją tożsamość (nie mówiąc o środkach zgromadzonych na koncie prepaid) oddajesz tę tożsamość anonimowemu bezdomnemu (sprzedawcy takich kart, przynajmniej w miarę ogarnięci, nie rejestrują na siebie, tylko na słupy, bo z kolei by sobie biedy narobili, a pijaczek spod sklepu za piątaka na wódkę da zrobić wszystko ze swoją tożsamością).

    • Twoja historia jest jeszcze mniej prawdopodobna niz ta historia tutaj opisywana. Ktos chcacy wykorzystac w ten sposob kradziez pieniedzy z mojego banku musi liczyc na to, ze nie zauwaze, ze moja karta sim nie dziala(bo ja przejales) oraz w jakis sposob wiedziec i dostac/wlamac sie do mojego systemu z ktorego obsluguje przelewy bankowe. SciFi

  28. Terminale – pamiętam jak od operatorów na Święta przywożono paletami fanty, tablety, konsole itp. – wszystko w podziękowaniu za współpracę. Duży acquirer nie kupuje kart w kiosku ;) A biorąc pod uwagę, że GPRS dawno wyparł PSTN w Polsce i umowy z jednym tylko operatorem były na “ładne” tysiące SIMów, przynajmniej u tych dużych acquirerów nie powinno być problemu.

  29. Ja to tylko chciałbym zwrócić uwagę, że przynajmniej w Orange niezarejestrowane numery mają być blokowane dopiero w nocy z 1 na 2 lutego, więc kartokalipsa zacznie się pewnie dopiero w czwartek…

    • w USA maja Black Friday a w Polandii bedzie Czarny Ćwiartek.

  30. Złodzieje z PiSu dokładnie wiedzieli co nam serwują.
    To idealny moment na obalenie ich i wprowadzenie w kraju anarchii.

  31. A terminale Lotto w jaki sposób komunikują się z centralą ???

  32. Nie w środę, ale w czwartek, nie 1 lutego, ale 2 lutego o 24.00.

  33. No proszę, już od kilku minut mamy czwartek, 2 lutego (godz. 0:08), a u mnie dwie karty prepaidowe, które są nie zarejestrowane, nadal działają (internetowa od Orange i zwykła od Virgin Mobile).

    • po restarcie telefonu tez ?

    • Serio potrzebny jest restart?

    • Podjerzewam , że kwestia ilosci kart które trzeba zablokowac w dosc krótkim czasie. Cieawki mnie sprawa ile kart zostało zablkowaonych

    • Tez chcialbym wiedziec. Ciekawe czy pozostale zostana tez zablokowane i ile to potrwa.

    • Sprawdziłem potem jeszcze o godz. 1:00 w nocy i karta Virgin Mobile już była zablokowana/wyłączona, ale internetowa od Orange działała. Ale rano (8:30) już nie.
      Windy też wszystkie działają (tam gdzie byłem).

  34. no i sie skonczyla dyskusja… karty zablokowalo?

  35. Moja karta SIM o dziwno nadal działa.

    • A moja nie.

  36. Ja w małym sklepie miałem sytuację że sprzedawca odmówił płatności zbliżeniowe tłumacząc to problemem z rejestracją sim. Ciekawe bo stykowo poszło czyli terminal pracował online? Może jakiś wałek z płatnościami offline wróci?

  37. Właśnie mam problem, bo nie docierają do mnie kody autoryzacyjne SMS z banku i nie mogę zapłacić faktur. Jeśli ma to jakiś związek z tą nadgorliwością terrorystyczną, to zaczynam się czuć sterroryzowany.
    Oznaczać to też może, że banki nie zapewniają bezpieczeństwa dostępu do naszych środków.

    • Bezpieczne są, nawet przed tobą samym.
      Wyłącz kody autoryzacyjne, jeśli nie może tego zrobić osoba w okienku stwórzcie razem zgłoszenie w bankowym systemie. W moim przypadku (grudzień 2016) osoba z którą to chciałem rozwiązać dostała podwyższone uprawnienia do zmiany ustawień moim kontem (dokładnie pole włącz/wyłącz kody SMS) i po tym było już z górki.

    • O jakim banku mówisz? Całkowicie wyłączono autoryzacje przelewów na Twoim koncie poprzez smsy?

  38. Z ciekawostek: w pewnej spółdzielni w Krakowie w jednym z bloków wystąpiła dwudniowa awaria ogrzewania. Firma odpowiedzialna za instalację nie zarejestrowała karty numeru awaryjnego i nie dało się zgłosić. W konsekwencji, na podstawie zapisów umowy, firma poniesie konsekwencje finansowe z tytułu niewywiązania się z obowiązków. A kto zmarzł – otrzymał przeprosiny.
    Ciekawe czy pieniądze z kary pójdą na składki dla bloku.

  39. Jestem w VW bank, ale myślę, że problem jest niestety o wiele szerszy. Odkąd ten bank wycofał autoryzację tokenową nie ma innej metody autoryzacji niż z użyciem telefonu.
    Myślę, że nastąpiło zjawisko, którego ustawodawca terrorystyczny się nie spodziewał, bo przyjmował, że ew. pozbawi użytkownika tylko kontaktów z potencjalnymi terrorystami. Tymczasem skutek jest taki, że pozbawiono ludzi także dostępu do kont bankowych i środków do życia.

    • Tom, nie nadawałbym usilnie cech umyślnego działania ustawodawcom.
      Wizyta w banku i uświadomienie że z ich winy ponosisz wymierną szkodę powinna nadać sprawie odpowiedni bieg.

Odpowiadasz na komentarz daras

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: