19/2/2010
Na redakcyjną skrzynkę właśnie wpadła 20-ta wiadomość informująca nas o phishingu wymierzonym w klientów Lukas Banku. Dziękujemy, ale nie opublikujemy. Postanowiliśmy się wytłumaczyć, dlaczego nie naskrobaliśmy o tym ani słowa…
LUKAS Bank phishing
Być może dość brutalnie… ale jeśli ktoś nie jest w stanie zauważyć, że e-mail
- napisany w całości po angielsku
- zaadresowany do cxvnhf@orange.fr
- kierujący do http://mail.excelfrt.com/icons/a/bb.html
jest cholernie nieudolną próbą phishingu, to sorry, ale nie sądzimy, że jakikolwiek komunikat na Niebezpieczniku to zmieni :-] Tych, którzy się nie nabrali i myślą, ze są w stanie rozpoznać każdą próbę phishingu zapraszamy na egzamin z phishingu.
P.S. Jednej z firm antywirusowych, która próbuje promować się na echach tego phishingu gratulujemy speców od pijaru i marketingu :> Może spróbujecie waszych sił z nami?
Popieram i cieszę się, że na niebezpieczniku poruszane są tylko ciekawe historie.
Cóż, jak ktoś wpadł w taki phishing to sam sobie na to zasłużył prawdę mówiąc ;]
;D
;D dobre jak jeden antywirus co to bywa w nie których kręgach konkurencją dla Avasta i strzela mi w głowę z glocka 18
ale luja i do przodu lol
Plus dodatkowo strona już nie działa.
Was chcieli oszukać? Źle trafili ;]
To się nazywa phishing najwyższych lotów:D Ale i tak pewnie trochę ludzi się nabrało.
Dlaczego nie napisaliście o phishingu? Otóż właśnie to zrobiliście ;-)
@h0se: there is no spoon.
to nie phishing a noobshing ;P
Lol… Jestem z siebie dumny. 10/10 w egzaminie z phishingu… A jeszcze nigdy nie dostałem maila “phishingowego”. o.O