20:29
7/9/2014

* Drukowanie wytrychów

To że się da, nie powinno nikogo zaskakiwać — są serwisy, które robią wydruki na podstawie nadesłanego zdjęcia. Nie trzymajcie więc kluczy na widoku :-)

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

20 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale mechanizm zamka jest twardszy niż materiał, z którego wydrukowany jest klucz. Czyli użycie takiego klucza nie zostawi śladów do analizy mechanoskopowej nie?

  2. Ciekawe, czy taki klucz zostawia jakiekolwiek ślady? Raczej nie będzie żadnych zarysowań.

  3. To mi wygląda na otwieranie przez podbijanie klucza, a do tego nie potrzeba drukarki 3D tylko uniwersalny klucz, który będzie wchodził do zamka, a całą resztę robi za nas uderzenie.

    • Takiego klucza ślusarz Ci nie zrobi (nie powinien) a drukarkę możesz kupić sam…

    • W takim razie, po co kupować drukarkę skoro można kupić pilnik do metalu i samemu zrobić klucz?

    • Teoretycznie nie, ale w praktyce nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupić tak i surowy klucz i przygotować sobie wg wzoru.

    • Jeżeli ktoś ma na tyle wprawy, żeby dokładnie wymierzyć klucz do zrobienia modelu, a potem użyć go w ten sposób, to może sobie zrobić wytrych sam – nie musi iść do ślusarza. Brzeszczot z najbliższego marketu budowlanego, dremel, kamień szlifierski i kwadrans roboty. Analogicznie wszelkie surowe klucze, gotowe wytrychy etc – dostępne bez problemu (modulo legalność w Polsce) nawet na Amazonie i eBayu.

      Naprawdę ciekawe byłoby, gdyby ktoś naprawdę skopiował klucz taką metodą i był w stanie osiągnąć przyzwoitą powtarzalność. Ale na amatorskiej drukarce dla przeciętnego Kowalskiego sensownego klucza się nie wydrukuje – za mała dokładność, za duża grubość warstw. A jeśli kogoś stać na wydanie 20-50k na bardziej zaawansowaną zabawkę, do której materiał też wcale tani nie jest, to pytanie… na co mu jeszcze taki klucz?

    • >A jeśli kogoś stać na wydanie 20-50k na bardziej zaawansowaną zabawkę,
      >do której materiał też wcale tani nie jest, to pytanie… na co mu jeszcze taki klucz?

      A słyszałeś o zwrocie z inwestycji? ;)

    • Słyszałem. Słyszałem też o jego maksymalizacji. Jedną z dróg jest unikanie rozwiązań drogich na rzecz równie dobrych tanich. Jeżeli ktoś ma takie pieniądze do “zainwestowania” w wydrukowanie klucza, to za dużo mniejszą kwotę znajdzie człowieka, który mu dorobi klucz bez dodatkowych pytań – z woli własnej lub dzięki sile argumentów. Ewentualnie zapłaci sprzątaczce, żeby przypadkowo nie zamknęła drzwi, lub przyklei kartkę “zamek uszkodzony ­- proszę nie zamykać” ;-).

      Chyba że akurat ktoś już ma drukarkę. Wtedy tylko koszt materiałów i przygotowania modelu — to faktycznie może jeszcze się opłacać. Trudno jednak mi to uznać za typowy przypadek.

  4. taki klucz można zrobić samemu w domu i działa w 100% ten druczek :)

    • i działa w 100% jak ten druczek*

  5. Czy ktoś z was posiada wzór 3D do wydrukowania takiego klucza? Ewentualnie stronkę gdzie można taki pobrać albo zamówić?

  6. “Takiego klucza ślusarz Ci nie zrobi (nie powinien) a drukarkę możesz kupić sam…”

    Tyle, że drukarka kosztuje pewnie z kilka tysięcy, a za 2400 zł można mieć nową docinarkę kluczy, aby kupić surówki kluczy na hurtowni, tez nie trzeba żadnych uprawnień.
    … a samego bump-keya można zrobić ze zwykłego klucza, nie potrzebny do tego ślusarz.

  7. Jednak trzeba pamiętać, że w wypadku niektórych zamków z tzw. kluczami 3D (mającymi bolce także po bokach klucza), bumpkey nie zadziała. Np. w zamku który ja mam (a próbowałem).

  8. Za każdym razem, gdy powraca temat omijania fizycznych zabezpieczeń, warto pamiętać o tym wykładzie Townea: https://www.youtube.com/watch?v=jqjacHSTd48

  9. Przecież wystarczy zwykły “klucz dwustronny” i gumowy młotek. Wbijasz go w zamek i niszczysz mechanizm pinów, większość prostych zamków można tak otworzyć. A taki klucz to na pierwszej lepszej ofercie na portalu aukcyjnym można dostać.

  10. Oczywiscie, ze sie da wydrukowac normalny klucz na najtanszej drukarce…
    Dla testow zrobilem sobie klucz dla polskich zamkow gerdy. Do znalezienia na YT jako “real keygen copy your house key”, a model klucza pewnie wrzuce na thingiverse. Enjoy!

    • Ładna robota. Jaka powtarzalność i ile zajęło ci przygotowanie modelu? Jaka grubość warstwy? Wygląda, jakbyś zszedł na coś rzędu 100µm, więc faktycznie mogłoby się udać przy odrobinie pogrzebania kluczem w zamku (co zresztą widać na filmie).

    • Drukowałem go z grubością warstwy 0,2 mm. Klucz zadziałał za pierwszym razem i powiem, że po paru użyciach plastik ładnie się wyciera, i teraz już nawet nie trzeba gmerać w zamku… zawsze otwiera.
      Jedyny mankament to trwałość, ale ja drukuję z chińskiego PLA. Myślę, że ABS by lepiej się spisał.
      Zrobienie modelu zajęło mi jakąś godzinę, te rowki były utrapieniem. No ale aktualnie można znaleźć w necie mój plik źródłowy więc już nie trzeba generować surówki.

  11. Wyjaśnienie jak to działa.
    http://www.naboow.com/2014/09/3d-printed-bump-key-can-open-almost-any.html

Odpowiadasz na komentarz SuperTux

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: