16:32
28/8/2014

FBI ostrzega w specjalnym komunikacie przed “złośliwymi, zaawansowanymi wyszukiwaniami poprzez Google”.

Musicie więc uważać wpisując w Google “site:edu.pl filetype:xls”, bo jeszcze wezmą Was za groźnego przestępcę, a nie osobę, która chce zlokalizować wyniki egzaminu na uczelni (i mnóstwo peseli ;).

A już na pewno nie powinniście oglądać publicznie dostępnej bazy google dorków pozwalającej na odnajdowanie routerów, kamerek, itp. Za przejrzenie naszej prezentacji na ten temat też niechybnie czeka was więzienie. ;)

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

18 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Wyguglałem “site:edu.pl filetype:xls” – Co robić, jak żyć?

    • Tylko azyl w Rosji może Cię teraz uratować…

    • Nic nie możesz zrobić, wyjdź przed dom i stój z podniesionymi rękami czekając na oddział swatu.

  2. FBI jest wszystkim przerażone, zróbmy drugi niezależny internet, a ten niech sobie w trampki włozą.

    • Mamy przecież TOR :)

    • TOR nie jest niezależny.

  3. Ekhm, przypomina aferę z pewnym bankiem i bazą CV sprzed wielu lat ;) – nawet w wiadomościach o tym mówili.

  4. RPI tanie jak barszcz, budujemy sieci meszowe!

    • I routujmy te 30Kb/s przez nieustannie psujące się płytki. Hej ho!
      (A tak na serio, to meshe są spoko, tylko z Raspberry Pi nie miałem żadnych dobrych doświadczeń pod kątem wydajności/niezawodności – prędzej bym chciał coś z 4-8 rdzeniami Tilera albo jednym, ale solidnym ARMem/MIPSem i kilkoma modułami radiowymi; czas sprawdzić, czy produkty sieciowe pewnego producenta z Litwy mają obsługę routingu meshowego…)

  5. FBI przerażone jest tym, że Google wie więcej niż oni.

  6. Google za to nie jest (poza captcha ale to nie dlatego, że to dorki, gdyż przy “białych” zapytaniach też czasem wywala captcha) i dalej pokazuje rezultaty… nawet te zablokowane przez robots.txt – bo przecież często liczy się sam fakt istnienia rezultatu, być może Google chce wiedzieć jak najwięcej o potencjalnym wektorze ataku…

    • robots.txt to jest tylko sugestia i tylko do indeksu głównego. To, co robot znajdzie i tak zostanie zapisane, albo w suplemencie, albo jeszcze gdzieś indziej. Więc jak ktoś ma jakieś ważne dane, to niech się w ten sposób nie chroni.

  7. Wiecie jak nakłonić człowieka do odwiedzenia jakiejś strony :}

  8. “Nasze systemy wykryły nietypowy ruch pochodzący z Twojej sieci komputerowej. Spróbuj ponowić swoje żądanie nieco później. Dlaczego tak się stało?” – Co robić, jak żyć?

  9. site:.pl filetype:sql

    Za to to już w ogóle czapa.

  10. News zmanipulowany, dokument źródłowy nie ma w przekazie penalizować użycia dorków (to news sugeruje między słowami), jakaś paranoja ściganego Was dopadła. Dokument jest dla adminów i ma charakter informacyjno-uświadamiający, aby nie pozostawiać wrażliwych danych na ogólnie dostępnych serwerach. Sugerowanie penalizacji używania dorków na pisarstwie tego dokumentu jest niepoważne.

  11. To niech “odetną od źródła problemu” potencjalnych przestępców likwidując ich zdaniem groźną usługę google albo w ogóle niech zlikwidują google :D
    Całe to zamieszanie przypomina leczenie choroby metodą objawową zamiast zająć się “źródłem choroby” … amerykański tok rozumowania wyłazi jak “słoma z butów” :D

  12. Witam! Ja bardzo często stosuję tego typu wyszukiwanie i jedyna sankcja jaka mnie spotkała to klikudniowy ban na google.

Odpowiadasz na komentarz Q

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: