7/9/2015
Dziś wszyscy narzekają na wielkość swoich smartphonów. Ale czasem grubszy smartphone może być zaletą. Przekonał się o tym student z Kalifornii. Podczas kradzieży laptopa, złodziej oddał strzał w jego kierunku. Na szczęście kula utkwiła w iPhonie 5.
Nie wiemy z jakiej broni strzał oddał rabuś, ale gdybyście chcieli zobaczyć ile iPhonów 6 musielibyście mieć w kieszeni, żeby powstrzymać strzał z AK-47, rzućcie okiem na ten filmik:
PS. W Chinach życie ratują Samsungi.
W sumie nie tyle iPhone, co pancerny ochraniacz na niego…
Wyraźnie widać, że kula leciała pod małym kątem. Nie mam absolutnie nic do użytkowników apple ale “głupi to ma szczęście” ;)
Faktoidalna sensacja…
– Kula nie utkwiła z całą pewnością w telefonie, tylko go musnęła po powierzchni.
– Strzał był oddany pod niewielkim kątem do powierzchni, najprawdopodobniej brak telefonu dużo by nie zmienił, może jakieś draśnięcie skóry z oparzeniem, ale nic zagrażającego życiu.
Wygląda na to, że zamiarem rabusia było tylko ciężko przestraszyć.
Bardzo ciekawa teoria.
Hipotetycznie – kula wchodząca w podbrzusze od spodu, idzie w kierunku serca (nawet pod małym kątem może wbić się w ciało), dochodzi do serca i kaput… No ale może ja się nie znam :)
Zakładasz, że strzelający był liliputem, albo specjalnie na ta okazję kucał przy podbrzuszu…
P.S. Hint: użyto słowa „prawdopodobnie”…
@jonny: masz rację, nie znasz się.
Kula wystrzelona pod małym kontem, może zacząć w ciele koziołkować, a może być to dużo gorsze niż prosty strzał
@Jonny
Fakt nie znasz się. Mamy po drodzę tętnice udowe, nerki, tętnicę brzuszną, aortę czy wątrobę –
krwawienie->wstrząs hipowolemiczny->zgon
Jelita (grube i cienkie), żołądek ->zapalenie otrzewnej
Płuca -> odma -> zgon z uduszenia albo z wykrwawienia
Parę pięknych scenariuszy by się znalazło ze śmiercią w ciągu 3-15 minut…
Bandzior: wyskakuj z telefonu!
Ofiara: proszę bardzo
B: o, iPhone 5, dzięki i na razie!
O: uff, iPhone uratował mi życie