15:11
14/4/2010

Poniższa wiadomość to informacja prasowa nadesłana do Niebezpiecznika poprzez formularz kontaktowy. Nie pojawia się ona na głównej stronie portalu ani w kanale RSS. Została opublikowana w dziale Prasownica, ponieważ jedną z misji Niebezpiecznika jest wspieranie polskich firm z branży IT Security poprzez publikowanie ich oferty handlowej. Redakcja Niebezpiecznika może, ale nie musi podzielać opinii znajdujących się w poniższym tekscie. Zachowano pisownię oryginału.

Postępująca informatyzacja wszystkich sfer życia oprócz wielu oczywistych pozytywów niesie ze sobą również zagrożenia. Jednym z bardziej istotnych, a pomijanych w ogólnopolskiej dyskusji jest z pewnością nieodwracalne kasowanie danych w postaci cyfrowej, twierdzą specjaliści informatyki śledczej Mediarecovery. Pojawiają się jednak pierwsze pozytywne sygnały, a dobry przykład dał ostatnio Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Bardzo często instytucje państwowe nie do końca wiedzą co robić z nośnikami przeznaczonymi do kasacji. Zapisane na nich informacje w żadnym wypadku nie powinny dostać się w ręce osób nie uprawnionych, z drugiej strony w instytucji nie ma warunków do przechowywania nośników wycofanych z użytku.

Jak sobie z tym radzą?

Amatorskich sposobów na uniemożliwienie dotarcia do danych jest wiele. Najpopularniejsze z nich to metoda „na gwoździa” polegająca na przebiciu długim gwoździem całego dysku. Inna wymagająca nieco więcej wysiłku to rozłożenie dysku na części i zniszczenie talerzy poprzez uderzenia młotka. Ludzka fantazja jest tak nieograniczona, że niektórzy podejmują nieco bardziej widowiskowe próby, jak rzut dyskiem pod pociąg czy palenie w piecu – mówi Zbigniew Engiel z laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery. Wszystkie te amatorskie sposoby mają wspólne cechy: są dość kłopotliwe w wykonaniu i w praktyce bardzo często nieskuteczne.

Jak się to robi profesjonalnie?

Dane na cyfrowych nośnikach danych zapisane są w postaci ładunków elektromagnetycznych. Dlatego najskuteczniejszą metodą jest po prostu rozmagnesowanie tych urządzeń. Używa się do tego celu urządzenia o nazwie „degausser”. Gromadzi on energię elektryczną, zamienia ją na impuls elektromagnetyczny i uwalnia go wokół kasowanego nośnika. Po takiej akcji wszystkie dane zostają bezpowrotnie usunięte. Wystarczy włożyć nośnik w kieszeń i nacisnąć przycisk.

Kasowanie danych degausserem, a przepisy prawa.

Przepisy prawa narzucając instytucjom publicznym dbałość o przechowywane i przetwarzane przez nie dane – również te w formie cyfrowej. Szczegółowo kwestie te określa rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie dokumentacji przetwarzania danych osobowych oraz warunków technicznych i organizacyjnych, jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych. Kolejne wskazówki dają ustawa o ochronie danych osobowych, ustawa o ochronie informacji niejawnych oraz norma ISO 27001.

Polski akcent – Degausser Mediaeraser MD-103

Degausser Mediaeraser MD-103 jest pierwszym polskim urządzeniem tego typu. W całości został zaprojektowany i wyprodukowany w katowickim laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery. Pracujący w nim specjaliści na bazie doświadczeń zdobytych na rynku polskim i zagranicą zaprojektowali produkt do kasowania danych. Degausser Mediaeraser pomyślnie przeszedł testy w Instytucie Metalurgii PAN, Laboratorium badawczym i wzorującym EMAG oraz Politechnice Wrocławskiej. Aktualnie przechodzi proces certyfikacji w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, co od strony formalnej jest niezbędne do wpisania na listę rekomendacyjną NATO.

Specyfikacja techniczna:

– Zasilanie: 230V AC 50/60 Hz
– Bezpiecznik: 230V/50Hz; 2,5 A
– Wymiary: 449 x 305 x 132,5 mm (bez uchwytów)
– Waga: 10 kg
– Czas operacji: kasowanie 40s / nośnik
– Rodzaje nośników: dyski twarde 2,5’, 3,5’ taśmy DLT, LTO, 3490 i inne
– Maksymalny rozmiar nośnika: 170x130x35 mm
– Generowane pole magnetyczne: 9000 Gaussów
– System odmagnesowywania: pojemnościowy system wyładowujący
– Znak CE


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

3 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. to jasne ze fizyczne metody niszczenia beda malo skuteczne dla firmy ktora oferuje sprzet i uslugi tego rodzaju :)

  2. […] degaussera wbrew pozorom nie zniszczy danych na dyskach SSD. Same dyski SSD nie przechowują danych na […]

  3. chyba “link baiting”, a nie “link biting” :)

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: