10:48
4/1/2010

Polski złodziej samochodowy, Jarosław, demonstruje jak za pomocą łamaków i odpalarki podpinanej pod interface diagnostyczny samochodu ukraść auto.

Niestety, Jarek ze swoimi 6 minutami plasuje się w dole rankingu złodziei samochodowych…

Łamaki i graty nie wystarczą — trzeba “odpalarki”

Dzisiejsze samochody to już nie tylko mechanika, ale i elektronika. Łamaki, zwane przez złodziejaszków gratami nie wystarczą, żeby “wziąć” jak to mówią złodzieje, samochód. Potrzebna jest odpalarka, która obchodzmi m.in. immobilizer i jest zaprogramowana pod odpowiedni transponder.

Niektórzy sprzedają odpalarki w sieci, jako sposób na awaryjne uruchomienie samochodu po zgubieniu kluczyka. Za odpalarkę życzą sobie ok. 1 000 PLN i kserokopię dowodu osobistego, na którą rejestrują sprzedawane urządzenie na komendzie policji. Za dodatkową opłatą, kserokopia i rejestracja nie będzie już wymagana…

Jeśli łamak nie da rady sforsować zapadek zamka, z odsieczą przychodzi tzw. “wyciągarka“, czyli tulejka, której zadaniem jest wyciągnięcie bębenka/wkładki zamka z drzwi samochodowych.

Przy włamaniu przydaje się także skaner częstotliwości policyjnych i zagłuszacz sygnału GPS (gdyby samochód miał wbudowany nadajnik, pozwalający na odnalezienie auta).

Oprogramowanie VAG kosztuje krocie, ale dzięki niemu komputer pokładowy przemówi do nas ludzkim głosem.

Uważaj w serwisie i supermarkecie

Sporo samochodów ginie, ponieważ złodziej klonuje kluczyk do samochodu, przechwytując specjalnym skanerem kod wysyłany z pilota do zamka centralnego i autoalarmu. Z tego powodu warto zamykać samochód z kluczyka, a nie pilota jeśli w okolicy jest sporo nieznanych ludzi — dotyczy to zwłaszcza parkingu pod supermarketem. Podczas wizyty w nieznanym serwisie, kiedy wręczasz kluczyk mechanikowi, zawsze miej go na oku.

Jak zabezpieczyć się przed kradzieżą samochodu?

Standardowe zabezpieczenia w które wyposażone są seryjnie produkowane samochody są łatwe do obejścia. Na większość dodatkowych zabezpieczeń typu blokady kierownicy i blokady skrzyni biegów też są sposoby. Niektórzy złodzieje po prostu odkręcają oryginalną kierownicę z blokadą i przykręcają swoją…

Dobrym pomysłem jest albo kupno marki, która nie ginie albo inwestycja we własne “sprytne” zabezpieczenia . Jednym z popularniejszych jest modyfikacja instalacji odcięcia paliwa lub zmiana gniazda diagnostycznego i bezpieczników. Im bardziej udziwnione i mniej związane z elektroniką zabezpieczenia, tym większe szansa na to, że złodziejowi nie będzie się chciało tracić czasu na odkrywanie tajemnic samochodu.

Właścicielom droższych samochodów, dla spokoju ducha, polecamy też parkować na strzeżonym parkingu i zainwestować w ubezpieczenia AC — rysa na nowym samochodzie czasem denerwuje bardziej niż kradzież ;-)


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

41 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Kiepski ten Polski złodziej ;)

  2. > złodziej klonuje kluczyk do samochodu, przechwytując specjalnym skanerem kod wysyłany z pilota do zamka centralnego i autoalarmu.

    Znaczy, że piloty wysyłają ciągle tą samą sekwencję??? Nie jak tokeny “komputerowe”?

    • Znaczy, że generowane ciągi są pseudolosowe. Znając pewną aktualnie występującą sekwencję, można obliczyć tysiące sekwencji w przód ;p

    • Dodam tylko, że pseudolosowość to taka cecha, która jest wspólna dla wszelakich urządzeń których działanie jest deterministyczne, choćby nawet w nazwie miały “token” czy “losowość”

  3. Ja od lat używam czegoś co się nazywa Bullock (www.bullock.lu) i jak dotąd się sprawdza.

    • A ja od lat nie używam niczego (auto nie ma alarmu, centralnego zamka, immobiliser’a, blokady kierownicy, blokady skrzyni, inaczej mówiąc TOTALNY BRAK ZABEZPIECZEŃ). Też się sprawdza. Nie jest moim celem pisanie o przydatności lub nie zabezpieczeń tylko wykazanie jak dalece bezsensowne jest wysuwanie wniosków z JEDNEJ obserwacji JEDNEGO przypadku. Tyczy się to każdej dziedziny życia

  4. Bartosz: zależy od rocznika. W nowszych samochodach, o ile mi wiadomo, funkcjonuje już mechanizm zbliżony do tokenów — i tam robi się brute-force’a. 5 min i samochód otwarty (jak nie ten, to kilkanaście innych obok :>)

  5. A co ze słynnym youtubowskim numerem z otwieraniem samochodu motorolą z klapką przez bluetooth?

  6. I kolejny program utrwalający stereotypy o polakach.

  7. interface… aż tak ciężko napisać interfejs?

    • Airborn: Jeśli kiedykolwiek na Niebezpieczniku pojawi się polski odpowiednik zagranicznego terminu komputerowego, to będzie to tylko i wyłącznie przez przypadek :> Śmierć interfejsom, międzymordziom, dwumlaskom, serwerom-pośrednikom, koncetratorom, przełącznikom, abonowaniu, etykietom, i innym niesamowicie sztucznym próbom polonizacji technicznego języka.

    • Łomatko, czyli wracamy do czasów pisania computer, scanner itp.?

  8. Nie można nie przypomnieć tutaj o “marszrutownicach” (routery) spopularyzowanych bodajże przez Ziemkiewicza :) Ale np. słowa “autentykacja” czy “enkrypcja” uważam za kulawe i odrażające.

  9. Czasem można się przejechać, patrz: utylizacja :)

  10. O ile pamiętam, po rosyjsku mamy marszrutizatory i komutatory :)
    Ale takie uwierzytelnianie, szyfrowanie, niezaprzeczalność czy poufność są bardzo ładne.
    A jak przetłumaczyć challenge-response? O ile w ogóle występuje w samochodach.
    Bo z drugiej strony trudno mi uwierzyć w algorytmy sterowane czasem czy kolejnością …

  11. Arv: nie tłumaczyć! ;) A poważnie to nie spotkałem jeszcze polskiego informatyka, który z angielskim byłby na bakier…

  12. @Piotr Konieczny
    Nie tylko informatycy Was czytają…

  13. Hehehe :)
    Informatyk to jedno z głupszych polskich słów “branżowych”. Jak się zastanowić głębiej to właściwie nic nie oznacza :)
    Potem koledzy muszą chodzić w koszulkach “Nie, nie naprawię Twojego komputera”.

    Wracając to tych nieszczęsnych radiowych kluczy samochodowych – ktoś wie jak to działa w porządnych autach/systamch?
    Analogia do tokenów jest raczej sporym uproszczeniem. A może nie?

    • Powiedz na doktora lekarz, a się obrazi. Ta sama historia :)

    • Kluczyki sensowne uzywaja Pytanie/Odpowiedz. Niestety w efekcie masz co pol roku baterie do wymiany – cos za cos.

  14. Dziwne że alarm nie zareagował na otwarcie drzwi, czyżby alarm dezaktywował się po przekręceniu kluczyka w zamku? Powinien się wyłączą tylko z pilota imho.

  15. A niechze kradna i wyprzedaja na wschod – bedzie mniej smrodu i wypadkow z udzialem debili za kolkiem.

  16. Kolejna nagonka na Polaków.
    Czy naprawdę w całych Niemczech nikt nie wdział jak można ukraść Passata?
    Trzeba było z tym jechać do Warschau, Polen?
    Ale jaki jest stereotyp Polaka w Niemczech? Złodziej, wiadomo…

  17. Równie ‘technicznym’ słowem jest ‘samochód’, no ale to wasze podwórko… Niektóre spolszczenia są oczywiście bezsensu, ale w ten sposób zbytnio generalizujecie.

  18. Kamil: nie przesadzałbym z tą nagonką. Niemiecki złodziej zapewne zażyczył sobie zatrudnienia na etat na pół roku i korporacyjnego ubezpieczenia społecznego. Na tym polega swobodny przepływ usług.

  19. Żeby zniechęcić złodzieja wystarczy położyć ręcznik na kierownice: nie wie biedaczysko co go czeka i ile czasu mu to zajmie;) Sprawdza się na osiedlu;)
    Jeśli komuś na czymś zależy to to zrobi i nawet najnowocześniejsza technologia(ręcznik) go nie powstrzyma.

    • Zgodnie ze starym dowcipem –
      Amerykanie chcieli poznac tresc korespondencji ambasady chinskiej. W tym celu wybudowali centra nasluchu w 15 krajach, Przez siec korelowali wyniki nasluchu. Nastepnie wybudowali superkomputer zdolny do zlamania hasel. Pozniej po 6 miesiacach poznali informacje o zamowieniach na papier toaletowy. Koszt pozyskania miliard dolarow.
      Inna nacja wynajela 2 zuli – kazdego z rurka od kanalizacji. Zlapali szyfranta i pokazali do czego sluzy taka rurka na jednym z jego dzieci. Nastepnego dnia na biurku mieli komplet komunikacji za ostatnich 6 miesiecy. Koszt pozyskania – koszt wynajecia 2 zuli.

  20. Hejo – odnośnie kluczyków samochodowych, dosyć popularnym i szeroko stosowanym kodem był (jest?) algorytm Keeloq – http://en.wikipedia.org/wiki/KeeLoq Niestety został złamany i są urządzenia które brute forcem potrafią go otworzyć. Oczywiście na ile auto będize podatne na atak to kwestia implementacji.

  21. no niewiem jak sie włamac do auta zawsze z kolegami w niedzielę szukalismy samochodów z otwartymi dzwiami albo rozbijalismy szyby ale mi jest potrzebny łamak a na allegro tego niema poradzcie cos jak mozna sie włamac do samochodów bez tych jakiś laptopów

  22. @up
    pierdolłem xD.
    Poszukaj gdzie indziej.

  23. AVE…

    Starsze autoalarmy i immobilizery używały generatora liczb pseudolosowych do generowania unikalnych kodów. Ustawienie zwor w pilocie i odbiorniku zmieniało liczbę bazową używaną do generowania liczb losowych. Odbiornik generował sto liczb z góry, porównywał liczbę przychodzącą z liczbami w pamięci i jeśli się zgadzała z liczbami z tabeli, to kasował wszystkie liczby wcześniejsze łącznie z tą, a potem zapełniał tabelę dalszymi liczbami. Było to zabezpieczenie przed desynchronizacją nadajnika z odbiornikiem. Jeszcze starsze systemy używały stałego kodu…

  24. SKĄD WZIELI TEGO PARTACZA I CO TO ZA MUZEALNY SPRZĘT

  25. To jest zwykły mistyfikacja!!!
    dowód nr.1 przekręca zamek od drzwi w złą stronę. Otwiera się w prawo! i kluczykiem i łamakiem, he,he.
    nr 2 nie złamał stacyjki.
    nr.3 ten jego computer jest albo z muzeum albo to blaszana puszka do konserw.
    Żaden złodziej(prawdziwy) nie pokazałby Niemcom jak i bierze im auta:)

  26. Co za kompromitacja,dali typowi parę eurasów za mierny pokaz i udaje przed Niemcami wielkiego fachowca od ,,brania fur,, he he he śmieszne to wszystko żenada!

  27. Ta odpalarka Jarosawa to Cara pamięta hehehe

  28. Chyba najlepsze jest mechaniczne zabezpieczenie Zeder. Na tyle głęboko wchodzi w konstrukcję samochodu, że złodziej wybierze inny samochód bez tego systemu. Rozbieranie trwałoby zbyt długo i byłoby widoczne.

  29. Takie stare śmietniki robi się ok 50sek z otwarciem drzwi zrobieniem stacji i wgraniem immo off, także ten “Jarosław” to się ze średniowiecza urwał…

  30. I nic się od lat nie zmieniło – wciąż Polak to złodziej (samochodów). Chyba aż tak źle nie ma? I po co robić negatywną propagandę? Jeszcze napiszcie artykuł o Polaku pijaku i będzie cool.

  31. Śmieszni jesteście…. Ja specjalizuję się w Volkswagenach i Mercedesach…. Ale znam osobiście ukraińca, któremu żaden niemiec nie przysparza problemów… ps. i maksymalny jego czas na Porsche Cayenne to niecałe 3 min. od podejścia, do odjechania … Więc śmieszą mnie wasze pseudo zabezpieczenia, które tylko powstrzymają ćpuna, dziecko i menela od pożyczenia waszego auta

  32. K***a, polska złodziejska paranoja, kiedy staniemy się normalnym krajem?

  33. swego czasu pracowałem w zabezpieczeniach ale to już dawno temu gdy fiaty uno i polonezy robily furore :) to co tu przeczytałem to szczyt głupoty itp. może po kolei po pierwsze jeśli posiadamy popularny pojazd to należy go zabezpieczyć alarmem i jakims mechanicznym zabezpieczeniem np. multi lok dodatkowo meczaniczy wyłącznik zapłonu pomimi iż mam dzis immobilaizer , popularne zabezpieczenie znakowaniem odeszlo w zapomnienie i szkoda gdyż części jak szyby lusterka czy lampy były dość trwale oznakowane co utrudnialo sprzedaż takiego pojazdu lub jego części, cale takie zabezpieczenie działa odstraszjaco i zniechecajaco:) złodziej ominie nasz wozek i na następnej ulicy walnie niezabezpieczony to proste jak budowa cepa wrucmu do naszego immobilajzera dziś w wieszosci pojazdow sa dostępne tz baybasy- cena od 200 w zwysz uzalezniopna od modelu nasz pilot autoalarmu pwoazany z centralnym zamkiem można zeskanować urządzeniem za 600 zl dostępnym w sieci, dlatego czasami warto zamykac tradycyjnie calosc opisu dotyczy zwykłego pojazdu wartego powiecmy od 20 do 60 tysięcy zl gdy posiadamy pojazd droższy za kwote powiedzmy 100 700 tysięcy to mamy już większy problem bo powiem tak zapukają do domy przyloza noz do gardla i pan sam odda wsio i nawet podpisze sprzedaż kakowego pojazdu panu X ps otwieraki do zamkow to nie lamacze tylko stosy robione przez polswiadek innym zagdanieniem jest wlamsko celem okradniecia naszego pojazdu ale to inny temat a miejsca mało żeby się rozpisywać choć i na ta sa dobre sposoby żeby nie stać się ofiara pozdrawaiam i zycze szerokości i myslenia szcegolnie mistrza prostej tz glaba którym się wydaje iż kierunkowskjaz jest dla ozdoby i myla pas ruchu miejski z autobanem

Odpowiadasz na komentarz Arv

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: