22:49
16/9/2014

Świetny artykuł opisujący intrygę Kima Dotcoma, który aby uniknąć ekstradycji zakłada ugrupowanie polityczne i zaczyna finansowo wspierać polityków. W tle skandal z podsłuchem internetu w Nowej Zelandii i ujawnieniem korespondencji jednego z blogerów, którego źródłami byli politycy przekazujący raporty służb.

Podesłał Szym.

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

7 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Mam nadzieje ze tego zdrajce pajaca w koncu udupia.

    • Ja również. Jestem zbyt stary, żeby nie pamiętać Schmitza i uważać go za orędownika wolności internetów.

    • Ludzie się zmieniają, heloł….

    • Etam, zazdrościcie mu i tyle ;)
      Że był (i w sumie dalej jest) nikim, że był małym drobnym złodziejaszkiem piracikiem hakierkiem, a mimo to zdobył ogromną fortune na internecie. Że nie jest święty? Nigdy nie był. Ale ponad 5 lat to “wszyscy” z uśmiechem z jego wspierania piractwa i jednocześnie biznesie (megaupload) ochoczo korzystali i wtedy jakoś sprzeciwów nie mieli, co nie? ;)

      Ta, ludzie sie zmieniają… Jak chorągiewki… ;]

    • @bloodman Panie bloodman, toż to frajer z wolności!
      Jakkolwiek by teraz nie działał, to nie należy zapominać jak wjebywał członków CCC. To są tak wiadome rzeczy ze nawet wykopki się o tym rozpisują.

  2. @Robert: ludzie się nie zmieniają, mogą jedynie pierzynkę na siebie nałożyć jak politycy i ich przeskoki poglądów
    @bloodman: to zwykły konfident. Ja mu nie zazdroszcze, spoko biznes zrobił, ale trafiĺ w czasie. Nie był on jedyny na rynku i skończył jak rapidshare i inni konkurenci. Na mega teraz ktoś kupuje premium? Nie zauważyłem, żeby używali do warezu, więc ciekawi mnie kondycja.

  3. W kieszeni gościowi nie siedzę, ale MEGA jest w użyciu. Trochę się z tym spóźnił, bo Dropbox, Google i MS już swoje chmury mają od dawna, ale oferta Kima wciąż jest atrakcyjna.

Odpowiadasz na komentarz Janusz

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: