28/5/2015
W sieci od kilku miesięcy istnieje serwis Lenovo TechZone. Serwis jest miejscem, w ramach którego internauci pomagają sobie wzajemnie rozwiązywać problemy ze sprzętem i oprogramowaniem. Jest tam też miejsce na tematy związane z bezpieczeństwem, a udzielanie odpowiedzi dotyczących IT Security może się opłacić :-)
Jak zgarnąć tablet Lenovo?
Wśród udzielających porad i rozwiązujących problemy, co miesiąc wybieranych jest 20 osób z największą liczbą punktów — otrzymują oni gadżety od Lenovo. Punkty przyznawane są za pomoc innym użytkownikom, a oceniana jest przede wszystkim jakość i merytoryka wypowiedzi. Te nagrody przyznają organizatorzy akcji za posty z każdej tematyki, ale miło jest nam poinformować, że w tym tygodniu dołączamy do akcji oceniania i zaczynamy lurkować w serwisie.
Specjalnie dla czytelników Niebezpiecznika wysocjotechnikowaliśmy więc nagrodę specjalną — Lenovo Yoga Tablet 2 — przyznawaną jedynie za najlepsze wypowiedzi z tematyki bezpieczeństwa komputerowego. Przez najbliższe 2 tygodnie będziemy przyglądali się odpowiedziom, które zawierały elementy porad z działki IT Security i wybierzemy jedną z osób, której porady były najbardziej konkretne i wartościowe. Regulamin akcji znajdziecie tutaj.
Jeśli więc za oknem pada, a wy czujecie chęć pomocy innymi w rejonach bezpieczeństwa komputerowego, rzućcie okiem na Lenovo TechZone. Jeśli zaś macie jakieś problemy z tematyki “security” — warto zadać tam pytanie. Jako temat rozruchowy proponujemy porady dla osób, które zainfekowały się ransomwarem z fałszywych e-maili od Poczty Polskiej — Jak uchronić się przed infekcją? Jakie są metody odzyskania plików? Czy istnieją (a jeśli tak, to gdzie je znaleźć) narzędzia do darmowego rozszyfrowania dysku? A może ktoś zapłacił i jest w stanie opisać ten proces?
Aktualizacja 30.06.2015
I mamy zwycięzcę. Został nim doktordemolka. Gratulujemy nowego tabletu :-)
A ten tablet z preinstalowanym świństwem od lenovo do podmiany reklam? ;)
Nie, z Androidem. Ale to prawie to samo, ostatnio szpieguje mocniej :)
Rozumiemy Wasze zaniepokojenie, ale zapewniamy, Lenovo wyciąga wnioski z własnych doświadczeń i zaprzestało instalowania tego typu programów na swoich urządzeniach już w styczniu i skrupulatnie tego przestrzega, dodatkowo wydało instrukcję dla wszystkich użytkowników, jak odinstalować już istniejące oprogramowanie: http://support.lenovo.com/us/en/product_security/superfish_uninstall oferując jednocześnie wszystkim, których dotknął ten problem darmową subskrypcję McAffee: http://support.lenovo.com/us/en/mcafeesubscription Jeśli jednak nadal macie wątpliwości, zapraszamy do dyskusji na http://lenovotechzone.pl/ lub do kontaktu mailowego: kontakt [at] lenovotechzone.pl :)
No niestety, lenovo dało ciała na całej linii i nawet najlepsze obietnice i zapewnienia nie pomogą. Jak tylko widzę napis “Lenovo” na jakimkolwiek sprzęcie to od razu przypomina się rybka.
Btw. dodatkowo genialna propozycja, odinstalujcie sobie sami spyware a proponujemy zainstalować inny syf.
Facepalm x2
Never.
A potem lenovo szpieguje tych ktorzy sie znaja na zabezpieczeniach … poprzez swoje tablety z wstrzyknietym shytem
Hmm… Dobrego specjalistę stać na taki tablet bez gimnastyki klawiatury… :P Kwestia tylko do czego mu się taki gadget przyda.
:D, gdy wybierałem tablet w MediaExpert i prosiłem o poradę mówili: “wszystko tylko nie tablety lenovo, owszem są tanie i dobre parametrami ale najczęściej trafiają do naprawy”.
I polecili inne marki jak asus, samsung.
KsaR nigdy nie pytaj się “specjalistów” z marketów – najczęściej jest tak że upychają to co nie schodzi. Dla porównania – w jednej z katowickich sieciówek elektronicznych na półkach stały tylko Lenovo, ludzie myśleli że Lenovo to jakiś bubel. Prawda była prozaiczna – wielkie sieciówki zauważyły to że nowe sprzęty Toshiby, HP, Sony, Samsung w przedziale do 3k pln to są buble nie z tej ziemi i całymi paletami towar wrócił do producentów. Na logikę – co możesz mieć włożone do laptopa firmy HP za 999,- pln? Lenovo tutaj zachowuje się podobnie im tańszy sprzęt tym gorsze podzespoły – jest to zrozumiałe i oczywiste – ale zawsze towar który trafia do rąk użytkownika końcowego musi być przynajmniej dobrej jakości (zgodnie z półką cenową). Ja moim klientom od lat polecam Lenovo i ci wszyscy którzy mnie posłuchali nie narzekają. Mam też i takich którzy po mimo mojej rekomendacji poszli i kupili inne marki – no i teraz wymieniają części na potęgę.
Mam już z dobre 0,5 roku tablet a10-70 i śmiga całkiem całkiem. Nie zauważyłem jakichś problemów z działaniem, trzeszczącą obudową, dodatkowym plusem jest dźwięk :)
Już chyba nie wrócą czasy, kiedy problemy informatyczne rozwiązywało się na kartce papieru czy tablicy kredowej. :)
Ja tam czasem dalej wyciągam kartkę i ołówek, tak dla samego siebie aby mózgownicę przewietrzyć :)