22:35
24/7/2012
24/7/2012
…kiedy opłat w ogóle nie powinien naliczać. Problem dotyczy osób, które zamówimy usługę darmowe wypłaty w bankomatach (abonament 5PLN/mc) i otrzymały nową kartę. Wypłaty nową kartą z obcych bankomatów są obciążane każdorazowo opłatą 5 PLN (zamiast być zwolnionymi z opłat całkowicie).
Eh, to niestety nie pierwszy raz, kiedy mbank ‘błędnie’, tudzież ‘przypadkowo’, nalicza klientom dodatkowe opłaty. Znacie może inne banki, które robią takie ‘pomyłki’?
to nie bug to ficzer … przecież musi się jakoś zwrócić
[…] […]
Miałem dwa przypadki w rodzinie Mbankowiczów którzy wymieniali karty i posiadali tą usługę “na wszystkie bankomaty”, w żadnym niesłusznych opłat nie naliczono. No offence, ale dość często zdarza wam się publikować wielkie alerty nadpobudliwych klientów, które wcale nie są powszechnym zjawiskiem a jedynie jednostkową wtopą czy błędem.
Ostatnio też źle naliczali odsetki do kredytów odnawialnych i to nie jednostkowa wtopa, bo oficjalne info poszło na główną stronę tuż po zalogowaniu.
Mi natomiast naliczyli opłatę w weekend, wcześniejsze wypłaty były darmowe.
Wyviąg z regulaminu http://www.mbank.pl/download/regulaminy/Regulamin_uslugi_wyplaty_ze_wszystkich_bankomatow.pdf “Z opłaty, określonej w pkt. 3, zwolnione są wszystkie *główne* karty debetowe Visa Elektron i MasterCard Debit, powiązane z rachunkiem eKONTO.” Opłata przy skorzystaniu z dodatkowych kart jest pobierana.
Tu jest mowa o *NOWYCH* kartach (wymiana starej na nową) a nie do nowej, DODATKOWEJ karcie do rachunku.
Czytanie ze zrozumieniem kuleje…
dzieki za informacje! Sprawdzilem i rzeczywiscie: naliczane byly oplaty. Mimo iz karte mam juz ponad pol roku – nikt z mBanku mnie o tym nie informowal. Prowadzilem rozmowy o wymianie karty na nowa i nawet pani proponowala mi nowa (zblizeniowa) karte, z ktorej wyplaty byly w stanradzie darmowe – powiedzialem, ze nie jestem zainteresowany bo na obecnej karcie mam za darmo (bylem w bledzie). Oczywiscie Pani nie powiedziala nic na ten temat, podziekowala i sie rozlaczyla.
Posiadam konto w mBanku, mam nową kartę, a żadnych problemów nigdy nie miałem, a na niebezpieczniku opisanych było juz kilka….
Chodzę po deszczu, nigdy nie trafił mnie piorun, a podobno ludzie od nich giną…
Czujesz aluzję? ;)
Może się nie zdarza, a może i tak. Ja dorzucę coś innego. Chodzi o to jak twardogłowych mają w mBanku DBA-jów. Chodzi o ubezpieczenia komunikacyjne. mBank się uparł że w mailu przypominających o terminie pobrania składki/raty ubezpieczenia podaje numer wniosku – tak, tak, numer dokumentu który był rozpatrywany przy składaniu ubezpieczenia. Problem w tym, że numer wniosku nic nam potem nie daje bo nie widać tam ani wysokości składki, ani terminu wpłaty, ani pojazdu jakiego to dotyczy. Te rzeczy widać w zakładce ubezpieczenia ale tam nie ma numeru wniosku tylko numer polisy. Od ponad roku próbuję im to wyperswadować ale są bardzo odporni, a to do cholery jedna linijka w SQL-u.
Po powyższym wcale mnie nie dziwią ich problemy opisywane na niebezpieczniku.