28/2/2012
Przynajmniej w USA. Nakaz podania hasła/klucza do zaszyfrowanych danych jest niezgodne z konstytucją. Tak orzekł sąd. W Polsce też nie ma obowiązku podawania hasła/klucza do zaszyfrowanych danych. Warto jednak zwrócić uwagę, że w USA chodzi o przypadek, kiedy biegli sądowi nie wiedzą co jest zaszyfrowane/gdzie — gdyby wiedzieli co/gdzie i mieli na to dowód, wyrok mógłby być inny.
Zawsze mozna delikwentowi skopiowac dysk, wpiac w komputer keyloggera i mu podrzucic/oddac ;)
Można przede wszystkim działać zgodnie z prawem a to nie pozwala na stosowanie keylogerów. Przy czym można to dobre słowo, bo da się to oczywiście obejść… ale co by nie spekulować to dowodowo nikt się jeszcze nie odważył.
Jak na zaszyfrowany dysk to władować? Po podłączeniu prosi o formatowanie :P
Może się lepiej nie wypowiadaj jak nie jesteś w temacie.
Kto?
@Darek:
W przypadku szyfrowania partycji systemowej (hasło przed załadowaniem systemu operacyjnego) – [Evil Maid].
W przypadku szyfrowania partycji z danymi (hasło po załadowaniu systemu operacyjnego) – keylogger na partycji systemowej (najlepiej raportujący przez internet).
Ale po co wgrywać na dysk, jak można dorzucić czip do klawiatury/płyty głównej…
A nie było czasem tak że wtedy podejrzewano terroryzm i bez rozszyfrowania walono taki wyrok, że się podejrzanemu odechciewało?
http://www.theregister.co.uk/2012/03/01/forced_decryption_ruling_moot/
Ciekawe co by było, gdyby jednak zapadł wyrok, że mam ujawnić hasło do zaszyfrowanego wolumenu, a ja miałem hasło na karteczce przylepionej do laptopa :) ?
Śledczy powinien być człowiekiem ponadprzeciętnie spostrzegawczym. Wyrok “nakazu ujawnienia hasła” byłby zbędny, a śledczy przez długie lata opowiadałby kumplom po fachu anegdotkę o “takim jednym kryminaliście, co dowody przestępstwa chronił hasłem zapisanym na karteczce tuż obok”.
@Rodzyn – ok, ujmę to trochę inaczej: ciekawe co by było, gdyby jednak zapadł wyrok, że mam ujawnić hasło do zaszyfrowanego wolumenu, a ja ZEZNAM, że miałem hasło na karteczce przylepionej do laptopa :) ?
Byłby ostry śmiech
W Polsce jak najbardziej mozna stosowac keyloggery…