10:29
17/11/2015

Redakcja Niebezpiecznika w żaden sposób nie zamierza bronić, czy usprawiedliwiać terrorystów. Rozumiemy też, że temat zamachów w Paryżu jest “gorącym newsem” i wszystkie media próbują go ugryźć od każdej strony. Nie możemy jednak już dłużej wysłuchiwać o tym, że kryptografia, Bitcoin czy Playstation są złe i powinni ich zabronić, bo “korzystają z nich terroryści z ISIS”.

Ściągaj Levisy, ty kapitalistyczny, nowoczesny terrorysto!

Tak, terroryści mają internet i telefony komórkowe. Są na Twitterze i na Facebooku. Jedzą i oddychają, a niektórzy nawet chodzą w jeansach! Dlaczego więc nie mieliby korzystać z kryptografii (to fakt), Bitcoina (ponoć mają 3 miliony dolarów na jednym z rachunków), czy PlayStation (to raczej plotki)?

W naszym życiu pojawiają się technologie i usługi, które ułatwiają nam funkcjonowanie. Zrezygnowanie z nich, tylko dlatego, że z danej rzeczy skorzystał terrorysta nie wydaje się dobrym pomysłem. Czy powinniśmy zabronić metra i zegarków Casio?

Terroryści szyfrują, ale treść wiadomości nie zawsze jest istotna

Doświadczeni terroryści, podobnie jak i szpiedzy, będą korzystali z kryptografii. Trzeba jednak pamiętać, że czasem nie ma znaczenia treść wiadomości (wcale nie musimy umieć jej rozszyfrować) a sam fakt komunikacji pomiędzy dwoma osobami. O tzw. metadanych i ich znaczeniu w snuciu wniosków na temat tego, czego dotyczy niejawna komunikacja pisaliśmy już wielokrotnie (por. Szybkie wyjaśnienie znaczenia metadanych) Technika analizy metadanych znana i wykorzystywana jest od lat… (por. Jak zbierano dane w PRL).

Metadane - slajd z prezentacji EFF na 30C3

Metadane – slajd z prezentacji EFF na 30C3

2 różne telefony i karty SIM nie wystarczą…

W przypadku terrorystów (czy jakiejkolwiek innej osoby, która chce ukryć swoje działania) ważniejszy jest tzw. opsec, czyli mówiąc obrazowo, umiejętność odseparowania swojego doktora Jekylla od Pana Hyde’a. Przykładowo: “zły” telefon nigdy nie powinien być aktywny w tych samych obszarach, co telefon oficjalny. Służby wielokrotnie pokazywały swoją skuteczność, identyfikując podejrzanych na podstawie zbieżności czasu obecności ich telefonów w danych obszarach.

Myślisz, że wyłączenie telefonu i zostawienie go w lesie pod jakimś kamsztorem załatwi sprawę? Oprogramowanie do analizy połączeń i lokalizacji w sieciach GSM jest w stanie wyłapać telefony, które wykazują anomalie. A w dzisiejszym czasie podejrzany będzie telefon, który jest włączany raz na jakiś czas i tylko na potrzebę przeprowadzenia jednej rozmowy. Albo telefon wykonujący “nieszablonowe” połączenia (zawsze na inny numer, albo w ogóle nigdy nie dzwoniący a jedynie odbierający połączenia przychodzące). Statystyczny telefon Kowalskiego jest bowiem prawie zawsze włączony i porusza się po powtarzalnym obszarze (dla większości ludzi jest to praca — dom) a połączenia wykonuje w większości do powtarzalnej grupy numerów. Jak więc terrorysta ma wygenerować taką charakterystykę, pamiętając o zastrzeżeniu — “zły” telefon nigdy nie może być aktywny w tym samym obszarze co telefon prawdziwy. Trudne, prawda?

Te, trzeba przyznać wymagające separacji światów, upierdliwe zasady zgubiły niejednego przestępce. Ale pal licho, wyłamywanie się z algorytmu szukania “anomalii”. Co mniej inteligentnym czarnym charakterom zdarza się po prostu włożyć swoją prawdziwą kartę SIM do karty “przypałowego” telefonu i w ten sposób powiązać 2 tożsamości. I co z tego, że szyfrował rozmowy i SMS-y, a służby nie znają ich treści?

Stanisław Moniuszko "pozdrawia kumatych" ;)

Stanisław Moniuszko “pozdrawia kumatych” ;)

Powyższa technika analizy siatki połączeń i ruchu telefonu w sieci, choć wspierana algorytmicznie wymaga jednak człowieka. Jest wiele przypadków, które oflagowane przez algorytm jako anomalia okażą się błędne (tzw. false positive). Wskazanie “podejrzanego” telefonu to początek. Potem trzeba oddelegować zespół do pozyskania informacji na temat danej osoby, a dobrze by było założyć podejrzanemu obserwacje. Czy mamy do tego wystarczająco wielu ludzi? Czy są na to pieniądze? Nie i nie… Z tego właśnie powodu prościej byłoby móc podsłuchiwać rozmowy.

Taniej jest zakazać szyfrowania…

Dobrze wdrożona kryptografia jest na daną chwilę nie do przeskoczenia. Oczywiście można nagrywać ruch, licząc na jego rozszyfrowanie za kllka lat, kiedy odnaleziona zostanie jakaś słabość, komputery kwantowe zaczną być bardziej przyjazne, albo inne odkrycie pozwoli na “złamanie” klucza. Szybciej będzie jednak ustawowo zakazać szyfrowania, nakazać wprowadzanie backdoorów albo wprowadzić obostrzenia co do “siły” kryptografii, tak, żebyśmy byli w stanie ją “łamać”, ale żeby “oni” w stanie już nie byli — dokładnie tak w latach ’80 postąpili Brytyjczycy (por. To przez Brytyjczyków mamy słabe szyfrowanie w sieciach GSM).

Rozsądnie myślące społeczeństwo przeciwstawia się wymysłom polityków, które mają na celu ograniczenie ich prywatności. Problem w tym, że w obliczu zamachów i “wielkich tragedii” część rozsądnie myślącego społeczeństwa myśleć rozsądnie przestaje. Politycy doskonale zdają sobie z tego sprawę i zamachy terrorystyczne (oraz ataki pedofilów — te również mocno przemawiają do wyobraźni) wykorzystują do przepychania ograniczeń, czy to w postaci cenzury internetu, czy zakazu kryptografii.

No chyba chcecie być bezpieczni!? No chyba nie chcecie, żeby kolejnymi ofiaramy były wasze dzieci!?

bennettpriv

Nie inaczej jest po zamachach w Paryżu. Już teraz niektórzy twierdzą, starając się w tle przepchnąć swoje interesy, że winny jest Snowden! Bo to przez niego ludzie dowiedzieli się o inwigilacji i oprzytomnieli do tego stopnia, że zaczęli więcej szyfrować.

Z tymi, dość kuriozalnymi, choć mogącymi zmylić nietechniczną osobę argumentami, świetnie rozprawił się Glenn Greenwald. W dużym skrócie — terroryści myślą i wyciągają wnioski. Nawet bez wycieków Snowdena zdają sobie sprawę z inwigilacji stosowanej przez służby. Muszą przecież analizować przypadki, w których np. ich sympatyk jest bombardowany przez drona, po tym jak rozmawiał przez telefon komórkowy. Albo jak w powietrze wylatuje skład amunicji, który znalazł się na wrzuconym na Instagram zdjęciu jednego z członków siatki. Jeśli jakaś operacja ISIS kończy się niespodziewanym bombardowaniem, to jest to bardziej przekonujący argument, aby zmienić formę komunikacji (bo ewidentnie nie zagwarantowała ona poufności) niż lektura dokumentów Snowdena publikowana na WikiLeaks.

Na koniec warto wspomnieć, że kryptografia nie jest w stanie zaszyfrować broni przewożonej w bagażniku samochodu. Algorytm szyfrowania nie “zaciemni” też spotkania pomiędzy studentem a producentem broni (towar trzeba odebrać). Wreszcie, broni nie produkuje się w domowych garażach. Innymi słowy, pomimo szyfrowania (tak przydatnego nie tylko terrorystom) istnieją inne metody wyłapania terrorystów. Niezależnie od tego, czy terroryści szyfrują, czy nie.

PS. Aż dziwne, że ISIS jeszcze nie atakuje z użyciem dronów…

Aktualizacja: 19.11.2015, 10:00
Okazuje się, że terroryści w ogóle nie korzystali z szyfrowania podczas organizacji zamachów. To chyba mocno pokrzyżuje plany politykom, którzy będą chcieli paryskie zamachy wykorzystać do przepchnięcia swoich cenzorskich i naruszających prywatność ustaw…


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

77 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Dokladnie ataki terrorystyczne to jedynie zalosna nowa technika lobbingowa w polityce: https://recode.net/2015/11/14/france-has-a-powerful-and-controversial-new-surveillance-law/

  2. Moniuszko? Straszny Dwór? :)

    • Nie, tylko jak zwykle to wszystko wina “informatyków”.

  3. Dzisiaj rano, w Trójce padła informacja, że 59% (nie pamiętam dokładnie ale wg badania opinii to większość) Polaków jest w stanie zmniejszyc swoja prywatność kosztem wyższego bezpieczeństwa. Ktos inny pyta (w sieci), dlaczego dopiero teraz bombardowania są skuteczne a dwa lata sie cackają – we wtorek Francja przy pomocy 12 samolotów zniszczyła (!) centrum dowodzenia i infrastrukturę logistyczną w mieście Rakka, a Amerykanie zniszczyli ponad sto ciężarówek do tranportu paliwa.Dało się wczesniej? Hmm, dopóki nie rozlegnie sie wrzask “brońcie mnie przed podłymi terrorystami!” trzeba czekać, bo bez tego nie ma żadnej dźwigni do delegalizacji prywatności.

  4. I teraz jak ISIS przywali gdzieś dronem to będzie na was ;)

  5. Tylko czekać na informacje o dronie typu kamikadze :)

    • Drony są passe, w najbliższym sezonie jetpack + rpg ;)

    • RPG są passe, w przyszłym sezonie jetpack + twitter bomb.

  6. Nie to, żebym się jakoś nie zgadzał z artykułem, ale trzeba przyznać, że analogie między zakazem kryptografii i jeasnów a samochodów są słabe. Dlaczego? Chodzi o koszty. Zakazanie samochodów, jeasnów czy też komórek niesie ze sobą bardzo duże koszty. Zakazanie kryptografii dużo mniejszy, więc zgoda na jedno nie musi pociągać za sobą zgody na drugie. Czy jakby np. można było (tak tylko teoretycznie) wyeliminować terrorystów np. zakazując noszenia jeansów w kolorze fioletowym w zielone kropki to w sumie rozsądnie było by na to przystać, bo nie wiele to kosztuje a dużo daje.

    • Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że osłabienie kryptografii (nie mówiąc o całkowitej delegalizacji) będzie mieć katastrofalne skutki. Cały system finansowy opiera się na szyfrowaniu, bezpieczeństwo danych i obronność na tym się opiera. Gdy zakażemy, ludzie zaprzestaną znajdować luki w programach, a to wpłynie na cały sektor IT. A sektor IT jest obecnie kołem zamachowym gospodarki. Popatrz na listę najdroższych firm, większość to spółki informatyczne. A wygrać z terroryzmem zakazami nie można, terror bierze się z niesprawiedliwości i braku perspektyw. Gdy nierówności będą się pogłębiać, będzie coraz więcej młodych radykalizować swoje poglądy.

    • @anon+
      Może tak, może nie ja tylko nie lubię kiepskich argumentów i o to mi chodziło.
      A i twój też jest kiepski, bo nie trzeba zakazywać w ogóle, tylko np. zakazać prywatnie.

    • @Nyen

      Nie da się zakazać prywatnie. Większość kluczowych systemów opiera się na Open Source i Free Software. Oprogramowanie to tworzą prywatni programiści, a nie rządowe lub korporacyjne firmy. Ich wkład jest minimalny. Zobacz choćby OpenSSL (lub LibreSSL) i gdzie jest wykorzystywany. Większość największych firm wykorzystuje tą technologię. Jeśli pozamykamy kod, pokasujemy repo i zakażemy, to zahamujemy innowacyjność i rozwój. Nic tak nie pobudza do działania, jak wolność wyboru. Krajobraz IT zmieniłby się radykalnie, gdyby odgornie wprowadzili nakaz umieszczania wszędzie backdoorów.

    • Dobra, to jeszcze trzeba by zakazać mówienia szyfrem (tu wyjaśnienie: https://niebezpiecznik.pl/post/jak-zbierano-metadane-w-prl/), używania mało popularnych języków (por. Nawajscy szyfranci, albo fakt że rozmowy porywaczy samolotów z 11 września przetłumaczono dopiero dzień po zamachu) albo steganografii
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Steganografia

    • @Nyen
      Porównanie raczej nie ma za zadanie przyrównać zakazania szyfrowania do zakazania noszenia jeansów, ale przesłanki użyte do argumentacji tego pierwszego. Koszt może być różny, ale artykuł krytykuje samą histerię związaną z szyfrowaniem. Szyfrowanie jest złe, BO używają go zamachowcy. Jakby z samego faktu, że coś jest przez nich używane, miała wynikać tego szkodliwość. Stąd porównanie do innych rzeczy, których używali mordercy z Paryża, ale będących bardziej “normalnymi” dla przeciętnego człowieka od “dziwnych” zagadnień, jak kryptografia.

      Jeśli jednak przy kosztach jesteśmy, to weź też pod uwagę zyski. Zamachowcy nie potrzebują dżinsów do ataków — mogą użyć spodni płóciennych, sztruksowych, czy nawet ubrać się w sukienki. Z bitcoinami jest podobnie. Trochę ułatwiają, bo mają wysoką płynność w porównaniu do innych rozwiązań, ale jeśli BTC znikną, to bez większych kłopotów można użyć innego środka. Kryptowaluty wydają się hiperważnym narzędziem dla zzaklawiaturowych “mafiozów” obawiających się głównie urzędu skarbowego, samego kontaktu z policją lub utraty dobrej opinii, ale dla osoby siedzącej głęboko w świecie przestępczym to tylko jeden z całego, bardzo szerokiego wachlarza rozwiązań.

    • @anon+
      Nie zrozumiałeś. Można by zakazać do celów prywatnych. Wtedy zmniejsza się ilość szyfrowanej komunikacji i można się dokładniej każdej nieautoryzowanej przyjrzeć.

      Zrozumcie, że ja nie mówię, że akurat tak jest, bo nie jestem ekspertem. Po prostu nie używajmy kiepskich argumentów. Ciesze się, że już się zajmujecie wyszukiwaniem lepszych ;]

    • @Nyen Nie, to Ty nie zrozumiałeś. Wszystko można i dlatego przestępca może ominąć autoryzację i korespondować jak uwierzytelniony. A to by było na porządku dziennym, gdy zakazaliby ludziom tworzyć i doskonalić warsztat systemów kryptograficznych. Taki serwer na Linuksie, zabezpieczony otwartymi bibliotekami używanymi przez masę dostawców musiałby zmienić profil i być tworzony rękami zatwierdzonymi przez władze. A to prowadziłoby do katastrofy w sferze bezpieczeństwa. Bo to w bezpieczne serwery dla Google na WinSzicie nie wierzę :P

    • Twoje rozumowanie jest o wiele bardziej kiepskie niż jakikolwiek wspomniany argument..

    • A ja podejdę z innej strony. Jeżeli chcesz zakazać prywatnej kryptografii i dopuszczać tylko tą z backdorami dla służb to:
      1) co jak terrorystą uda się uzyskać klucze umożliwiające korzystanie z backdora?
      2) co jak służby postanowią wykraść tajne informacje z firmy z innego kraju? Znane są przypadki kradzieży przez NSA danych zagranicznych firm. czemu im to ułatwiać?
      3) Czemu cały świat ma powierzać swoje bezpieczeństwo amerykańskim służbom?
      4) Co z działalnością opozycyjna w krajach w których jest prześladowana? Nie każda osoba walcząca z systemem to terrorysta, część robi przecież to pokojowymi metodami. Choćby to co się działo w Egipcie, albo początkowo na Ukrainie do czasu wkroczenia Rosyjskich sił.

      Tu nie chodzi o to, że te rozwiązania są jedynie niewygodne dla nas i nie chcemy poświęcić naszej wygody, tu chodzi o to, że to rozwiązania stwarzają więcej zagrożeń niż ich likwidują. Władza po prostu wykorzystuje nakręconą panikę by ugrać własne interesy. Po prostu jakoś ciężko mi zaufać, że NSA zależy przede wszystkim na moim szczęściu.

  7. Czyli krótko – zasadzie wszyscy po informatyce, elektronice i matmie mają przechlapane.

    • Nie, muszą opracować nowe metody poufnej komunikacji nie wykorzystujące szyfrowania w dotychczasowej formie. Roboty jest od groma :)

  8. Doskonałe podsumowanie, gorzej że kilka minut po przeczytaniu tego zobaczyłem w TV niejakiego obywatela USA – Trumpa – który powiedział coś ~ “gdyby we FR ludzie mieli przy sobie broń to sprawy potoczyłyby się inaczej”
    http://www.breitbart.com/video/2015/11/16/trump-if-france-didnt-have-strict-gun-control-paris-terror-attacks-would-have-been-a-different-story/

    • No tak, bo w ameryce w miejscach gdzie jest powszechny dostęp do broni nie ma żadnych masakr (zabite ponad 20 osób) spowodowanych łatwym dostępem do niej ;). Niech się Trump wypcha. Chyba kupił kolejną fabrykę broni i szuka frajerów.
      Tak samo na dzikim zachodzie, ci co nosili broń byli bezpieczni ;). LOL.

    • Sądzisz, że dla terrorysty nie ma znaczenia czy ludzie, których chce wystrzelać czy wziąć za zakładników są uzbrojeni czy nie? Uważasz, że to, że terrorysta jest jedyną osobą posiadającą broń na danym obszarze nie ma żadnego znaczenia?
      W USA tak jakoś przypadkiem też strzelaniny się zdarzają przeważnie w miejscach gdzie jest zakaz posiadania broni.

      Można próbować argumentować, że powszechny dostęp do broni spowodowałby więcej strat w innych sytuacjach niż zysków w tej ale brnięcie w wersję, że również w tej sytuacji broń w rękach ofiar by nie pomogła uwłacza wszelkiej logice.

    • uogólniając – w kontekscie sluzb ktore zadaja wiekszych uprawnien dot krypto i calego naszego it swiatka, fajnie byloby gdyby wprowadzono scislejszy nadzor nad produkcja i dystrybucja broni – taki czolg czy rpg – wyjezdzajace z fabryki – chyba latwiej sledzic niz borykac sie z kryptografią

    • Trump IMO ma rację. Wszystkie strzelaniny, w USA w których zginęło co najmniej kilka osób, a kilkanaście zostało rannych miały miejsce w strefach tzw. gun-free typu szkoła, kampus uniwersytecki, kino, gdzie ciężko jest o uzbrojoną ochronę. Cechą wspólną tych masakr było to, że jedyną uzbrojoną osobą był napastnik, a ofiary nie.

    • @sw3
      Oprócz tego że potencjalna ofiara terrorystów ma broń, to jeszcze musi jej skutecznie użyć w tłumie. To nie jest takie hop-siup.
      I jeszcze – ostatniego zamachu dokonano w sali koncertowej. Kto Ci pozwoli wnieść na koncert własną klamkę?

    • Trump ma trochę racji, bo:

      – w stanach ludzie mają broń, ale raczej trzymają ją w domu
      – Mało kto niesie broń w publiczne miejsce, i to ciężkie, i niewygodne, a w większości stanów wniesienie broni np do klubu jest zakazane.
      – W stanach Policja bardzo nerwowo reaguje na ruchy kojarzące się z używaniem broni, ludzie czasami z tego powodu wolą nie mieć broni, bo boją się policji i innych posiadaczy broni.
      – Przy okazji ta Policja i sądy broną ludzi i prawa skuteczniej niż w Polsce. Przynajmniej kara jest wymierzana znacznie pewniej i będąc w USA nie bardzo się masz jak od niej uchylać.

      Na mój gust jak wycofają kryptografie, to zniknie ewenement nielegalnych imigrantów – których policja może wyłapać w wolnej chwili – z kontami bankowymi – które chroni im obecne prawo i kryptografia.

    • @JanekB
      Człowieku, co ci przeszkadza krypto w bankowości? Przecież tu chodzi o to żeby nikt nie przejął twojego konta i o nic wiecej. Natomiast policja i cała reszta służb, tudzież np. komornik, może się bez trudu kanałem oficjalnym dowiedzieć do kogo dane konto należy, do kogo są przelewane środki z niego, kto na nie wpłaca pieniądze – istnieje cała kategoria przestępstw, które są w ten sposób ścigane. Słowo klucz “konto słupa”.

    • Argument Trumpa ma tu niewielkie zastosowanie. Zauważcie, że większość ofiar zginęła w wyniki zdetonowania materiałów wybuchowych, a nie strzelaniny. Gdyby jedna z potencjalnych ofiar wyciagnęła broń i zaczęła strzelac, mogłoby zginać jeszcze więcej ludzi (pozostali terroryści odpaliliby ładunki wybuchowe w momencie, gdy w sali koncertowej było jeszcze grubo ponad 100 osób, bo na początku było ich tam kilka, czy kilkanascie razy więcej).

  9. “Politycy doskonale zdają sobie z tego sprawę i zamachy terrorystyczne wykorzystują do przepychania ograniczeń…” Pójdźmy o krok dalej. Jest na świecie wystarczająca liczba bogatych pojebów którzy zorganizują ataki aby ich kumple politycy mieli co “przepychać” w parlamentach. ISIS jest tylko narzędziem.

    • Ludzie wykorzystują różne sytuacje w jak najbardziej korzystny dla siebie sposób. Ale tworzenie powiązania pomiędzy władzami w USA i Europie a ISIS to zdecydowanie za daleki strzał. Chociaż nie ulega wątpliwości, że część broni, którą się oni posługują pochodzi z krajów zachodnich.

    • Wywiad USA dozbrajał i szkolił fanatyczne bojówki, walczące z wojskami Assada, które przekształciły się później w Państwo Islamskie. W maju odtajniono dokumenty z 2012 roku w których wyrażone zostały obawy, że dozbrajanie bojówek może doprowadzić do powstania takiej organizacji. Dziś wiemy, że były to uzasadnione obawy.

      W czerwcu w UK upadła sprawa przeciwko szwedowi oskarżonemu o wspieranie grup rebeliantów, po tym jak wyszło na jaw, że brytyjski wywiad uzbrajał te same grupy.

      Powiązanie jak widać jest.

  10. “Redakcja Niebezpiecznika w żaden sposób nie zamierza bronić, czy usprawiedliwiać terrorystów. Rozumiemy też, że temat zamachów w Paryżu jest “gorącym newsem” i wszystkie media próbują go ugryźć od każdej strony. Nie możemy jednak już dłużej wysłuchiwać o tym, że kryptografia, Bitcoin czy Playstation są złe i powinni ich zabronić, bo “korzystają z nich terroryści z ISIS”.”

    Bardzo dobrze napisane! Prosze angielskojezyczna wersje tego posta wyslac do tych mondziolow w Wielkiej Brytanii ktorzy pod pretekstem “ochrony przed terrorystami” proboja przyspieszyc przeglosowanie tzw. IPBill… Wykorzystywanie ludzkich emocji do przepchniecia takiej machlojki jest wyjatkowo podle.

    Pozdrawiam.

    Andrzej

    • Editors of Niebezpiecznik.pl [1] are not intended to defend or justify terrorism at any matter. We understand also that the subject of attacks in Paris is the “hot news” and all the media all over the World are trying to catch up on this topic from different perspectives.
      However, we can no longer hear that cryptography, Bitcoin and Playstation are bad and should be forbidden, because “terrorists use them with ISIS”.
      [1] Niebezpiecznik.pl is Poland’s largest website dedicated entirely to computer security

      Off you go… masz tu po “Irlandzku” ;)

    • @AdNEt trochę jak z translatora miejscami, “terrorists with ISIS”? serio?

      “We, editors of niebezpiecznik.pl, do not intend to defend nor justify terrorism. We do understand, that Paris incidents are “hot news” and all the media want a piece of the action. We cannot, however, stand hearing about cryptography, Bitcoins and Playstations being guilty (and first on the “to be banned” list), just because ISIS terrorists use them.

      (tak na szybko sklecone, ale mam wrażenie, że @AndrzejL nie do końca o to chodziło :) )

    • AdNET… Hahaha ;)

      Mdl – dokladnie.

      Pozdrawiam.

      Andrzej

    • Najgorsi są ludzie, którym wydaje się, że mają wiedzę, a jej nie mają. Wasze tłumaczenia są o kant dupy rozbić, mijają się z sensem oryginalnej wypowiedzi, posiadają kolokwializmy; jednym słowem: słabizna.

  11. a co do broni, to przecież panowie terroryści kupują ją w legalnych sklepach! bo jak inaczej wytłumaczyć chęć większego ograniczenia dostępu do broni normalnym obywatelom…..

    • “normalnym obywatelom” nie potrzeba terrorystów, sami się z tej broni zabijają

    • @Piotr: może mi coś umknęło…? a może słowo “normalni” ma dla Ciebie trochę inne znaczenie niż ogólnie przyjęte? W Polsce bez zezwolenia można mieć broń palną czarnoprochową, będącą repliką broni produkowanej przed bodaj 1885 r i nie ładowaną nabojem zespolonym. Jakoś nie słyszałem o strzelaninach…

    • No ale jeżeli posiadanie broni nie jest powszechne, to każdy cywil z bronią jest na cenzurowanym. Za to kiedy każdy nosi gnata, to facet ze spluwą nie jest niczym niecodziennym, dopóki nie zacznie strzelac do tłumu.

  12. “Muszą przecież analizować przypadki, w których np. ich sympatyk jest bombardowany przez drona, po tym jak rozmawiał przez telefon komórkowy”
    Niekoniecznie upublicznienie rewelacji Snowdena nie ma wpływu na świadomość terrorystów. Sprawy tego typu były częściej nagłaśniane przez media, to i odsetek tych mniej ostrożnych mógł się zmniejszyć.

  13. “Nowa technika lobbingowa”? Nie taka nowa. W sporym skrócie:
    Rzym 64
    Berlin 1933
    Nowy Jork 2001

  14. Te masakry sa w miejscach gdzie sie broni nie wnosi, np szkoly.

    • Fort Hood, 2009, baza militarna, zginęło “tylko” 13 osób i kolejne 30 rannych. Może mieli zbyt mały dostęp do broni.

    • @radomaj Tym przykładem źle trafiłeś:

      “Fort Hood to baza wojskowa, gdzie teoretycznie nie powinno dojść do rzezi, skutkującej 13 ofiarami śmiertelnymi i 29 rannymi. Kompleks nie został wybrany na oślep. Oprawca, Nidal Malik Hasan, służący w armii jako psychiatra, strzelał do bezbronnych żołnierzy i pracowników cywilnych przez 10 minut – do czasu, aż nie zjawiła się policja. Po fakcie wyszło na jaw, że przebywający w bazie personel miał zakaz noszenia (przenoszenia) broni. Rozładowana broń składowana była w oddzielnym pomieszczeniu w depozycie pod okiem komendanta żandarmerii wojskowej. Są to oficjalne wytyczne dla pracowników bazy. Większość mediów tradycyjnie przemilczała ten “szczegół”. ”
      http://www.hoplofobia.info/strefy-smierci/

  15. Zabrońmy szyfrowania, terroryści na pewno się dostosują. Tak samo, jak dostosowali się do zakazu posiadania broni w Paryżu.

  16. Od siebie dodam tylko tyle w temacie META Data, szpiegowania, broni, “nowych technologii” etc.

    SA NA SWIECIE ZECZY (TECHNOLOGIE) O KTORYCH NIE MACIE JESZCZE POJECIA… I pewnie jeszcze dlugo sie o nich nie dowiecie. Mowie tu np o technologi takiej jak z filmow: Minority Report, Deja Vu, the Moon.

    Popatrzcie na filmy Si-Fi z lat 70/80/90 – wtedy Star Trek i jego “dotykowe panele” , “iPady” byly czyms kosmicznym a teraz… kazdy ma to w kieszeni.

  17. Zamach w Paryżu to niewątpliwie wielka tragedia, ale dla rodzin ofiar — tylko dla nich. Polscy kierowcy w ciągu dwóch tygodni zabijają tylko nad Wisłą więcej ludzi. O liczbie zmarłych pacjentów, których możnaby wyleczyć za środki zwykle marnowane w security theater związanym z ochroną antyterrorystyczną, nie wspomnę. Tylko tak naprawdę nikogo nie interesuje ochrona ludzi, a jedynie uciszanie swoich emocji i zaspakajanie potrzeby poczucia “bycia dobrym”.

    Prawdziwa tragedia dla Europy dopiero się rozpoczyna: dochodzenie do władzy wariatów, podsycanie i racjonalizacja nienawiści do imigrantów z Bliskiego wschodu, ograniczanie praw obywatelskich (i to za cichym przyzwoleniem wystraszonego społeczeństwa) oraz prywatności, potencjalne osłabienie integralności Unii Europejskiej i odwrócenie uwagi od bezpośrednio istotnych dla Europy kwestii z tym, co dzieje się przy polskiej wschodniej granicy :(.

    • Bredzisz jak typowy widz tvn. Nie było by imigrantów, nie było by problemu.

  18. Niesamowite jest to, że ci sami ludzie, którzy są za wprowadzeniem zakazu szyfrowania, często są za powszechnym dostępem do broni. I nawet nie widzą, że korzystają z tych samych argumentów:)

  19. Witam,

    czy osoby (czytelnicy Niebezpiecznika), które są klientami przewoźnika WizzAir i mają założone konto na ich stronie otrzymali na dniach emaile, gdzie tytuł brzmi wydrukuj kartę pokładową a w treści maila była informacja o wzięciu udziału w ankiecie, gdzie można było (a dokładniej “można spróbować wygrać”) wygrać (chyba) przelot? Chyba, bo przez przypadek wyczyściłem skrzynkę spamu. W treści wiadomości nie było ani słowa o możliwej do wydrukowania karcie pokładowej natomiast były odnośniki do… strony “WizzAira”, aby móc dowiedzieć się więcej. Problem w tym, że odnośniki po najechaniu myszką na nie miały adres zupełnie inny. Prawie bym się naciął, gdyż sam za niedługo będę musiał wydrukować swoją kartę. Dodam, że w samej treści maili (otrzymałem 2 dokładnie takie same) było kilka literówek, plus dziwny podpis jakiejś Pani niby z działu promocji czy coś takiego, ale bez nazwiska. Zastanawia mnie, czy to kolejna próba nakłonienia ludzi na kliknięcie w linki podejrzanych stron, jak to było podobnie z plikami “faktur” Poczty Polskiej itp… Dodam jeszcze, że to były pierwsze maile z “WizzAira” w języku polskim, gdyż zawsze otrzymuję je w innym języku (konto zakładałem za granicą i nie w języku polskim).

    Pozdrawiam.

    Ktoś

  20. “Wreszcie, broni nie produkuje się w domowych garażach.” – No z tym to jak bym się nie zgodził…

    • … tylko drukuje się na amatorskiej drukarce 3D ;).

      Broń biała w garażu — ok. Powtarzalna — z odpowiednimi narzędziami i wiedzą da się. Broń automatyczna, która jeszcze ma mieć przyzwoity stopień niezawodności — mało realne, może w pojedynczych przypadkach uzdolnionych osób.

      Jakoś bardziej opłaca się zamachowcom kupić znany model gotowca niż produkować samodzielnie, chociaż to drugie rozwiązanie znacznie zmniejszyłoby szansę bycia przyłapanym.

      Nie wiem jednak, czy redakcja nie miała tutaj na myśli czegoś innego. Między linijkami można wyczytać: broń użyta do zamachów jest przez kogoś produkowana i sprzedawana. Nie wskazujemy palcami, kogo.

  21. NIe rozumiem, czemu chcą zabraniać szyfrowania, ułatwiać inwigilację. Czy nie prościej byłoby zabronić zamachów?
    No bo gdyby CIA przez te wszystkie lata miało zakaz organizowania zamachów (również stanu), przewrotów… to myślę, że wiele współczesnych problemów też można by uniknąć.

  22. “A w dzisiejszym czasie podejrzany będzie telefon, który jest włączany raz na jakiś czas i tylko na potrzebę przeprowadzenia jednej rozmowy. Albo telefon wykonujący “nieszablonowe” połączenia (zawsze na inny numer, albo w ogóle nigdy nie dzwoniący a jedynie odbierający połączenia przychodzące). ” To znaczy że jestem w kręgu zainteresowania hhahahahaha

  23. A kiedy to delegalizacja czegoś faktycznie rozwiązała problem..

  24. Nie atakują dronami, bo drony nie mogą iść do nieba i nie skorzystają z 40-tu dziewic :)

    • Ejże, nastąpiła jakaś pomyłka jak w tej anegdocie o darmowych samochodach na Placu Czerwonym
      – nie 40 a 99
      – i nie chodzi o 99 dziewic ale o jedną – 99-cio letnią

  25. “…Służby wielokrotnie pokazywały swoją skuteczność, identyfikując podejrzanych na podstawie zbieżności czasu obecności ich telefonów w danych obszarach…” – Hehe jak w pierwszym odcinku serialu Służby Specjalne :) Tam jeszcze pojechali z tajemniczym chipem w komórce podającym położenie nawet wyłączonego telefonu :D Ale zdalne zestawienie kanału i włączenie mikrofonu jest jak najbardziej prawdziwe. Zastanawia mnie inna kwestia. Tą stronę czytają przeważnie tęższe umysły i osobniki o ponad przeciętnej inteligencji względem rasowego leminga. Jakoś nikt nie wpadł na to że: ci co wprowadzają restrykcyjne przepisy to są ci sami którzy stoją za zamachami. Większość (o ile nie wszystkie) tego typu ataki to akcje pod fałszywą flagą mające ułatwić akceptację korzystnych dla władz przepisów. Stara śpiewka pod tytułem problem reakcja rozwiązanie. Dla ambitnych podaje hasło: “kryzysowy aktor” polecam przeczesać sieć z angielskojęzyczną wersją tej frazy. Na rozgrzewkę macie to (bezuzyteczna.pl/static/content/25580ef665d8ad507620.jpg)

  26. a te wszystkie pseudo ataki przeprowadzone przez tych muslimów są tylko po to aby Wam zacisnąć pas i w końcowym efekcie Was zaczipować w imię bezpieczeństwa. Ilu z Was jest dzisiaj już gotowych aby przyjąć czip? 1% czy może 20%, wmówią Wam że chip zapewni Wam bezpieczeństwo….
    Wkrótce przypomnicie sobie moją wypowiedź, ale będzie za późno…

  27. Mam w telefonie dwie karty – służbową używaną 24/7 i prywatną, którą włączam tylko gdy potrzebuję coś autoryzować. Oznacza to, że raz na kilka dni włączam SIMa tylko w celu odebrania albo wysłania jednego sms’a.
    Czekam zatem na smutnych panów. :D

  28. Tak czytam i śmiać mi sie chce… Nie zauważyłem żeby ktoś zwrucił uwagę na problem kluczowy.
    Zakaz kryptografii dotknie ludzi uczciwych.
    terrorysta nie będzie się chwalił że wysyła zaszyfrowaną wiadomość a możliwości ukrycie zaszyfrowanej treści jest bez liku. Robimy sobie ekspresję w jpg i możemy książkę przesłać i nikt ale to nikt nie bezie wiedział że wysłaliśmy treść zaszyfrowaną.

    Więc znowu walk z szyfrowaniem jest papką niewiedzących za wiele polityków i grup króe chce infiltrować uczciwych.

    Kolejny drobiazg to widzę niewiedzę w kwestii przepisów. Jak zdelegalizować kryptografię skoro istnieje ustawa o ochronie danych osobowych nakładająca nakaz szyfrowania? Jak chronić dane osobowe bez szyfrowania?
    Jak zabrać laptopa firmowego bez szyfrowania i narażania danych poufnych?

    Kolejny wątek to broń.
    W Francji i Belgii dostęp do broni jak wszyscy wiemy jest nieskrępowany idziemy do sklepu i kupujemy.
    Moment…
    O nie nie jest a jednak terroryści ją zdobyli !
    Myślicie że w Polsce nie ma broni czekającej na zakup przez szaleńca czy terrorystę?
    O naiwni naiwni…
    Ale nie ma ludzi którzy wyciągną pistolet i odeprą atak terrorysty.
    Ktoś napisał już że masakry w USA są w miejscach gdzie nikt nie ma broni.

    Za to jak się śledzi amerykańskie media to są wzmianki o bandycie który wszedł do sklepu z bronią i został zabity przez innego klienta.
    Szaleńcu w tłumie który jak wyjął broń to popełnił samobójstwo bo od razu ktoś go odstrzelił bez pytania o rację.

    Popatrzmy na Szwajcarię. jakoś nie ma masakr… Jakoś nikt się nie kwapił żeby ich atakować… Powodzenia jak tam większość ma broń.

    • Ciekaw jestem jak posiadanie broni zwiększyłoby Twoje szanse na koncercie w Bataclan. Na koncerty nie wolno wnieść butelki z wodą, jeśli ma więcej niz pół litra. A ty byś chciał wziąć gnata do obrony przed terrorystami. Powodzonka. A może wyskoczyłbyś z klameczką z kilkoma pociskami przeciwko paru idiotom-samobójcom uzbrojonym w kałachy? Sorry, ale spluwa to nie latarka, że zrobisz pstryk i wszystko jasne. Uzasadnianie atakami terrorystycznymi konieczności posiadania broni jest mało inteligentne.

      @brak masakr w Szwajcarii – może po prostu tam jest mało frustratów, który muszą swoje kompleksy i zgnojenie leczyć przy pomocy broni? Spójrz na Polskę – wyobraź sobie że w co drugim przypadku road-rage, przy naszej skali bandyckich zachowań na drodze, ktoś łapie za broń.

    • @divak2

      Dlatego ochrona lokalu powinna mieć broń. Ale nie takie tępaki i przesadzone korasy, którzy u nas stoją na bramkach. Ale ochrona z prawdziwego zdarzenia.
      Nie można tłumaczyć zakazów bandytyzmem u nas. Właśnie broń przystopowałaby trochę tych bezmózgich koksów oraz dresów, którzy w grupie są mocni. Jak kilku odstrzeliliby łby i głośno by o tym było, już by tak nie startowali do każdego. Pewnie, że wszystko przyszłoby z czasem. Jednak w USA, w niektórych stanach przestępcy kalkulują i mają zakodowane, że ktoś mu może łeb odstrzelić i tak prędko do przemocy się nie palą.

    • @divak2:
      W Szwajcarii obywatele mają pozwolenie na posiadanie broni. Nie jest to równoznaczne z noszeniem broni. Broń posiadają w domu, zabezpieczoną przed dmownikami i obcymi. Najczęściej wykorzystywana jest przy przeszkoleniach wojskowych, które są obowiązkowe dla wszystkich Helwetów.
      Na 7500000 (7,5 mln) Szwajcarów jest ok 2000000 (2 mln) sztuk broni.
      Statystyka:
      2006 r. 35 zabójstw z bronią palną, 71 zabójstw z bronią białą, 16 zabójstw bez użycia broni.
      2006 r. 89 napaści z bronią palną, 526 z użyciem broni białej.
      Więc wynika z tego, że należy zakazać przede wszystkim noży i szpikulców do grilla.

    • @luck_skawalker
      Broni palnej nie wolno nosić ze sobą i zamachów z użyciem tej broni jest mało. Spróbuj poza tym dokonać np. masakry w szkole czy w centrum handlowym mając do dyspozycji tylko szpikulec do grilla lub śrubokręt. Sorka za błąd w nicku gdzie indziej.

      @anon+
      Na przykład rozpocząłbyś strzelaninę na autostradzie w takiej sytuacji
      https://www.youtube.com/watch?v=JUmpjM-cfSw
      kiedy koleżka który zatrzymuje się przed nosem na autostradzie zaczyna wymachiwać legalną klamką, a ty masz rodzinę na pokładzie, prawda? Za dużo westrenów i Quentina Tarantino.

  29. co to jest kamsztor?

    • Duży kamień – większy od kamienia, ale mniejszy od głazu.

  30. Czytam was już długo – hm….. Te wszystkie bajeczki o terrorystach, masowa akcja mobilizacyjna dla Lemingów z FB Ciepnij se zaś flagę solidarności i potem Maciar mówiący ze w myśl Traktatu Lizbońskiego 42.7 Jesteśmy gotowi Hura !!! za Francję Hura
    Mam tylko 2 pytania :

    Kto kupował ropę od (IS) ? , czym płacił ? (handel wymienny)

    Jakie banki ( czyich krajów ) udzielają wsparcia (iS) Transfer kasy

  31. Czytając komentarze, oczom nie wierzę.

    Prawo do posiadania i/lub noszenia broni palnej zmniejsza ilość przestępstw z użyciem tej broni.
    Prosta zagadka: Jak by się skończyła poniższa przygoda gdyby jeden z Francuzów nie posiadał przy sobie broni?
    https://www.youtube.com/watch?v=7IGvS1Wi-9g
    Nie, nie użył jej ale przestępcy mieli świadomość tego, że może jej użyć.
    Przestępcy jeśli posiadają broń, mają ją najczęściej nabytą nielegalnie. Logicznym jest, że zakaz posiadania/noszenia broni ich nie będzie obowiązywał.
    PS. Pisze osobny komentarz bo wątek pojawia się w kilku miejscach.

    • @luke_skywalker i inni
      Ale robicie tu co poniektórzy poważne nadużycie. Zwyczajny rabuś, chuligan to nie jest to samo co terrorysta. On chce coś ukraść, zabrać i wiać nie ponosząc przy tym strat. Jak zobaczy że może zostać złapany/zastrzelony to się wycofa. A terroryści nie działają racjonalnie – oni chcą wykończyć jak największą ilość ludzi, nie ważne że samemu ginąc. Więc na widok kolesia z klamką co najwyżej szybciej odpalą bombę którą na sobie noszą, albo rozstrzelają bohatera (i przypadkowych ludzi obok niego) z kałachów.
      Co by ci pomógł gnat w czasie zamachów w Bostonie? A może w londyńskim czy też hiszpańskim metrze coś byś poradził przeciwko wybuchającym bombom? Strzelałbyś z WTC do zbliżającego się odrzutowca? Coś byś dał radę zrobić w tym ruskim samolocie wysadzonym na Synaju albo tym amerykańskim nad Lockerbie?

    • powyższe oczywiście nie @luke_skywalker tylko @luck_skywalker, sorry!

  32. Dronami tyle ludzi nie zabijesz co zwykłym kałachem. A tu chodzi o masakrowanie cywilów.

    Zachód dostaje to na co zasłużył. Sami ich zaprosili. Sami ich tez w pewnym sensie stworzyli.

    Nie solidaryzuję się z gównianym ateistycznym krajem dla którego moja wiara to pośmiewisko. I nudzi już ta histeria z terroryzmem.

  33. Strasznie mnie denerwuje jak niektórzy wykorzystują ludzki strach do wprowadzania swoich interesów. Spójrzcie na https://pl-pl.facebook.com/ruch.obywatelski.milosnikow.broni/
    Słyszał ktoś w mass mediach może słowo o dyrektywie unijnej która ma zakazać posiadania broni półautomatycznej (klasyczny glock dla przykładu)? I to nie mowa o celach obrony osobistej, ale dyrektywa obejmie również broń do celów sportowych (np. zawody ze strzelania dynamicznego IPSC), kolekcjonerskich itd… Co z tego że legalnie zanabyłeś(-aś) broń chodząc miesiącami po urzędach żeby w końcu dostać to pozwolenie które należy się (w przypadku celów sportowych, po spełnieniu wymagań formalnych, pozytywnych badaniach lekarskich itd) jak psu buda. Co z tego że broń kosztowała kilka tysięcy złotych… Jedno rozporządzenie i masz obowiązek zdać posiadaną broń za darmo! Jeśli nie doliczą Ci kosztu przetopienia owej na bardziej bezpieczne przedmioty…

    A jak to uderza w terrorystów? No tak przecież każdy z nich posiada broń nabytą legalnie, figuruje w spisie i też będzie musiał ją zdać… akurat… Terroryści się ucieszą bo nie będą musieli się już w ogóle obawiać “zwierzyny” do której strzelają, bo ta na pewno im nie odpowie. Za to wystarczyłby jeden prawowity obywatel posiadający broń która użyta w celu obrony własnego życia powstrzymałaby niejedną masakrę.

    Dyrektywa UE w sprawie broni palnej to sukces terrorystów!
    Może powinni poszukać terrorystów najpierw w swoich szeregach, nasze politykiery…

    • To w końcu masz na myśli Dyrektywę UE, czy Rozporządzenie? To ogromna róznica. Dyrektywa jest zaleceniem do wprowadzenia odpowiednich przepisów w Państwach członkowskich i jeśli powstaje taka Dyrektywa, to jeszcze nic nie znaczy – bo jeśli dostałeś pozwolenie w swoim kraju, to ono nadal obowiązuje. I twój kraj może na swoim terenie wprowadzić zalecenia dyrektywy, ale nie musi (i jeśli nawet wprowadza, to masz jeszcze kilka lat). Natomiast Rozporządzenie obowiązywałoby od razu, ale obszary, w których UE może wydawać Rozporządzenia są mocno ograniczone traktatami.

  34. Akurat z tym ” Wreszcie, broni nie produkuje się w domowych garażach.” to tak nie do końca – HMDT i miedziankit spokojnie się robi w domowych warunkach i do produkcji IED wystarczy (a to też forma broni). Do tego autor chyba przecenia skomplikowanie produkcji broni palnej – dzisiaj już można ją nawet wydrukować.

    PS: Kusza w sumie jest równie niebezpieczna a kitajce znaleźli sposób na seryjne strzelanie z niej…

Odpowiadasz na komentarz KRIS

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: