15:26
10/2/2012

Ciekawy problem. Kto odpowiada za naruszenie praw autorskich przy wykorzystaniu otwartego Wi-Fi? Właściciel łącza, czy faktyczny sprawca naruszenia? Artykuł tutaj. A może by tak otworzyć wszystkie Wi-Fi? :>

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

25 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Pewnie niedługo jak ktoś kogoś zabije, winny będzie producent noża :x

  2. Jest to dosyc ciekawa sprawa. W UK juz od pewnego czasu istnieje prawo zakazujace niezabezpieczania routerow. Jesli zostawiasz niezabezpieczony router poprostu ulatwiasz ludziom dostep do internetu. A czy ci ludzie sa dobrzy czy zli to juz jest zupelnie inna kwestia? W sumie to troche podobne do sytuacji z otwartym samochodem. Zostawiasz otwarty samochod z kluczykami w stacyjce. Ktos go kradnie i niszczy trawnik sasiadom i odstawia na miejsce. Zalozmy ze samochod mial przyciemniane szyby i nie bylo widac kto siedzial za kolkiem… Wina spada na wlasciciela pojazdu do momentu az nie bedzie w stanie udowodnic ze to nie on prowadzil pojazd w danym momencie… Chyba prosciej bedzie zamknac samochod i zabrac klucze ze soba? Podobnie bedzie z routerem. Z nalezy wziac pod uwage iz wlasciciel routera rownie dobrze mogl popelnic przestepstwo w internecie sam a wine zwala na niezabezpieczony router i sprawcow z zewnatrz… Naprawde ciekawe…

    Pozdrawiam.

    Andrzej

    • Andrzej tak nie moze byc, bo przeciez jest domniemanie niewinnosci, to ze ktos nie zamknal samochodu to juz jego sprawa, masz prawo nie zamykac czegos co nalezy do ciebie, to co Ty opisales to jest karanie kogos za to, ze ktos inny jest zly! Tak nie moze byc!
      Inaczej, ktos zabezpieczyl ruter, a ktos inny sie do niego wlamal i co teraz? Tez ta osoba bedzie karana? Przestepstwo zostalo popelnione, zabezpieczenia zlamane i to sie niczym nie rozni od tego czy masz zabezpieczony ruter czy nie.

    • @Nukemiak mylisz się. Pojazd musi być odpowiednio zabezpieczony. Jeżeli zostawisz otwarty samochód, to mogą zapukać do Ciebie panowie w mundurach i wystawić Ci mandat.

      Pozdrawiam,
      Patryk.

    • @Neumak, Andrzej
      Obydwaj macie racje – prawo nakazuje zabezpieczyć samochód i właściciel jego jest winny. Ale to nie oznacza, że tak powinno być i że jest to zgodne z podstawami demokracji

    • Czy można prosić o przepis nakazujący zamykanie samochodu? Jestem bardzo ciekaw tego prawa.

    • Proszę bardzo Prawo o ruchu drogowym: Art. 46 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku.

    • A prawo Rzymskie gdzie? Wyważanie otwartych drzwi?

  3. a co z wi-fi w kawiarni?

  4. @AndrzejL Istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. To sąd musi udowodnić, że popełniłeś przestępstwo, a nie Ty, że go nie popełniłeś.

    • Idealista i marzyciel…

  5. @b45i:
    Sąd stwierdza, że ponieważ byłeś dysponentem samochodu to istnieją przesłanki, że ty byłeś kierowcą. To proces cywilny, a nie karny, więc takie dowody pośrednie wystarczą. Dziękuje, sąd zamyka posiedzenie.

    (ps. mniej amerykańskich filmów, więcej ogarniania rzeczywistości)

    • ale sprawa dotyczy ruterow i popelnieniu przestepstwa w internecie a to juz jest sprawa karna nie cywilna, to tak btw do ogarniania rzeczywistosci

  6. Tak, już o tym słyszałem. Ale nie wiem czemu się rozdrabniamy i chcemy sądzić tylko właściciela routera. Posadziłbym adminów każdego serwera, przez którego leciał atak, są tak samo winni jak właściciel AP. I oczywiście ludzi od DNSa, z którego korzystał włamywacz. Że nie wiedzieli? A co mnie to obchodzi? Ja tu prawo robię.

  7. of kors in inglisz…..

  8. of kors in inglisz…

  9. Prawo o ruchu drogowym: Art. 46 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku.

  10. Mój router – moja odpowiedzialność. Nie muszę go zabezpieczać ale muszę się liczyć z konsekwencjami takiej decyzji.

  11. Oczywiscie. Jak Twoj naprany szwagier wezmie noz z ociekacza u Ciebie w domu i zadzga kumpla, to Ty za to posiedzisz, rzecz jasna…

  12. Sieć “zabezpieczona” WEP-em jest już zabezpieczona czy też nie?

    • Owszem, jest zabezpieczona.. Chociaż nawet samo uzyskanie nieautoryzowanego dostępu jest karalne?!. Jak to się ma do access pointów to nie wiem.. Ale łamanie WEP-a to już łamanie zabezpieczeń, a więc inny paragraf ;) … Zastanawiam się nad tym, czy administrator może nas oskarżyć o połączenie się z hotspotem, jeśli ma taki kaprys – nie wyraził zgody na połączenie a my znaleźliśmy się w zasięgu sieci i połączyliśmy się chociażby “niechcący” naprzykład mając włączone wi-fi w smartfonie, który automatycznie łączy się z “niezabezpieczonymi” hotspotami? .. Btw. Zły admin może się za nas podszyć i sam ściągać treści “niezgodne z panującym prawem i ogólnie przyjętymi normami” .. Jak to udowodnić??? ;)

  13. załóżmy, że jestem tym złym i chce się włamać gdziekolwiek, zrobić jakis scam czy co mi się zamarzy… to nie mam dostatecznej wiedzy aby dostać się do routera?
    analogicznie, skoro mowa o samochodach.
    To jest tak jakbym włamał się do malucha, by tylko podjechać pod mercedesa z full zabezpieczeniami, którego w planach mam ukraść, ale z buta musiałbym przejść obok kamery przemysłowej; wiec maluch się “przyda”. Cały ten zapis w prawie jest śmieszny, bo oprócz dzieci nikogo nie złapia.

  14. W holandii ponoć karalne jest podłączanie się pod niezabezpieczone prywatne routery że niby kradzież…

  15. Jak kupiłem ruter i zabezpieczałem hasłem ( wi fi i ruter)to mi się włamywano i nie miałem internetu ale po restarcie rutera i ponownej konfiguracji znów miałem internet .
    Niestety nieraz 2 razy dziennie musiałem restartować ruter ale później ktoś zablokował dostęp do mojego rutera a restart rutera nic nie pomógł i niestety trzeba było reanimować ruter i wgrać oryginalne oprogramowanie.
    Bez silny odblokowałem wi fi i teraz mam spokuj.
    Co mam zrobić czekać jak ktoś się włamie(popełni przestępstwo) i pójdę do więzienia czy zrobić remont instalując gniazdka na każdej ścianie a i kredyt trzeba wziąć na remont?

  16. Jeśli nie potrafisz zabezpieczyć routera to zapłać komuś, kto zrobi to za Ciebie. Nie wierzę by ktokolwiek dostał się do mojego routera w czasie krótszym niż 10 lat, chyba że wyjdzie jakiś błąd w szyfrowaniu WPA2. Na ten moment innego sposobu dostępu nie mam aktywnego.

Odpowiadasz na komentarz Zubertu

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: