16:40
17/8/2014

Rękę miał sztuczną. Lądowanie powiodło się, chociaż nie było “miękkie” — nikt z pasażerów nie zginął. Pilot poinformował, że miał dylemat, kiedy zauważył odłączenie się jego ręki — czy sprawną ręką zamiast regulować moc, złapać za ster, czy poprosić drugiego pilota o pomoc. Z racji trudnych warunków i niewielkiej ilości czasu, wybrał opcję pierwszą.

Piloci z niewielkim stopniem niepełnosprawności są zatrudniani w liniach lotniczych i nie jest to niezgodne z prawem. Z tego incydentu już wyciągnięto wnioski i w przyszłości mają być wprowadzone dodatkowe zabezpieczenia na tego typu sytuacje.

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

13 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. No i co to ma wspolnego IT Security?

    • My nie piszemy tylko o bezpieczenstwie it. A ten incydent z bezpieczenstwem ma akurat bardzo wiele wspolnego

  2. Zupełnie bez szacunku dla ZATRUDNIAJĄCYCH niepełnosprawnych na tak krytyczne dla bezpieczeństwa innych osób stanowiska; mam nadzieję że zaczną zatrudniać niewidomych i latać swoimi liniami.

  3. To jest niewielki stopień niepełnosprawności? :D

    • Słyszałeś o niewidomych, sparaliżowanych, niemych? To jest wysoki stopień niepełnosprawności.

    • Dla ZUSu owszem :D

    • Dla ZUS brak ręki to nawet nie jest niepełnosprawność – w znanym mi przypadku renta została przyznana ze względu na problemy z kręgosłupem a nie na utratę ręki.

    • Jezeli taki czlowiek potrafi sobie sam zupelnie dobrze radzic w codziennych sytuacjach (i jak widac, nawet pilotowac samolot), to gdzie na linii “sprawnosc – niepelnosprawnosc – niesprawnosc” bys go umiescil?

    • “szwagier” z niespadającym od lat poziomem 2 promili dość sprawnie manewruje różnymi pojazdami – zatrudnisz go z taką “niepełnosprawnością” jako kierowce autobusu którym twoje dziecko jeździ do szkoły?

      To taka analogia, działa tak samo do momentu jak ktoś nie zginie. Tylko że w przypadku “szwagra” to będą 1-5 osób, w przypadku autobusu 1-40, a w przypadku samolotu 1-300. Trzeba być skończonym kretynem żeby tak ryzykować.

    • @BloodMan, ikzakli.
      Tak, @mariusz, uważam to właśnie za niepełnosprawność. I fakt, że zdażył się opisany tu wypadek, świadczy właśnie o tym, że tego a nie innego słowa należy tu użyć ;)

      A czy “lekka” czy “ciężka” niepełnosprawność? Tu można by się kłócić o definicję. Jednak jeżeli trzymalibyśmy się zasady, że “lekka niepełnosprawność to taka, która nie przeszkadza w życiu codziennym”, to imo braku ręki nie sposób tutaj zaliczyć.

    • oundru: oczywiscie, ze niepelnosprawnosc, ale blizej sprawnosci niz calkowitej niesprawnosci. Stad lekka. “lekka niepełnosprawność to taka, która nie przeszkadza w życiu codziennym” – nie przeszkadza, a nie uniemozliwia wykonywanie podstawowych czynnosci to jednak roznica. Nawet sprawne osoby, ale majace jakies fobie, nie zawsze moga powiedziec, ze nic im nie przeszkadza.

      BloodMan: dobrze, ze nie podales jako przykladu sparalizowanego Sama Schmidta, ktory ostatnio jezdzil (ma pojechac?) na torze corvetta, sterujac nia ruchami glowy ;)
      W kazdym razie wolalbym jednorekiego kierowce, ktory ma swiadomosc swojej nizszej sprawnosci, niz w pelni sprawnego ktory mnie wozil za czasow szkolnych autobusem, sprzedajac przez cala trase bilety i szukajac drobnych do wydania.

  4. @BloodMan, ikzakli.
    Tak, @mariusz, uważam to właśnie za niepełnosprawność. I fakt, że zdażył się opisany tu wypadek, świadczy właśnie o tym, że tego a nie innego słowa należy tu użyć ;)

    A czy “lekka” czy “ciężka” niepełnosprawność? Tu można by się kłócić o definicję. Jednak jeżeli trzymalibyśmy się zasady, że “lekka niepełnosprawność to taka, która nie przeszkadza w życiu codziennym”, to imo braku ręki nie sposób tutaj zaliczyć.

  5. Panowie, mężczyzna może nie mieć ręki, może nie mieć nogi ale nie może być kaleką. ;)

Odpowiadasz na komentarz Xxx

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: