11:39
2/3/2023

Operatorzy i dostawcy usług komunikacyjnych mają nie lada problem, który nazywa się PIT. Nie chodzi o zeznanie podatkowe, ale o Punkt Informacyjny ds. Telekomunikacji, nowy system inwentaryzacji infrastruktury. Przerażająco nowy i przerażająco przerażający, jak słyszymy od zaprzyjaźnionych ISP.

I nie chodzi im o to, że system działa w oparciu o przestarzałego Pythona 2.7. Chodzi im o poważne problemy dla bezpieczeństwa państwa, w tym, jak twierdzą, także dla infrastruktury krytycznej. Od teraz publicznie dostępna będzie mapa cywilnych sieci, studni, punktów styku, urządzeń aktywnych… Zagrożenia związane z PIT-em sygnalizowaliśmy na naszym LinkedIn już tydzień temu (polecamy nas śledzić), ale warto tej istotnej zmianie na polskim rynku telekomunikacyjnym poświęcić dedykowany artykuł. Sprawa jest poważna.

fot. UKE, napisy będące instrukcją dla operatorów koperek — my.

Co tu się od-PIT-ala?

Wprowadzenie PIT-u ma związek z unijną dyrektywą w sprawie środków mających na celu zmniejszenie kosztów realizacji szybkich sieci łączności elektronicznej. Ta dyrektywa miała sprawić, że w czasie rozbudowy sieci lepiej wykorzystywana będzie ta infrastruktura, która już istnieje — kanały, kable, studzienki, słupy itd. Idea szczytna i rozsądna a optymalne wykorzystanie infrastruktury wymaga dostępu do pewnego minimum informacji o tym gdzie co jest.

I tu na białym koniu wjeżdża pojedynczy punkt informacyjny, który według dyrektywy ma

“umożliwiać dostęp do określonego minimum informacji dostępnych już w formacie elektronicznym, z zastrzeżeniem ograniczeń mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa i integralności sieci, w szczególności infrastruktury krytycznej, lub ochronę uzasadnionych tajemnic operacyjnych i handlowych”

Nowe rozporządzenie weszło w życie od 1 stycznia 2023, ale pojawiło się w dzienniku urzędowym 28 grudnia 2022 (19 grudnia to data przyjęcia przepisów). Tak! 3 dni po ogłoszeniu. Operatorzy twierdzą, że mieli zbyt mało czasu na zapoznanie się z proponowanymi — a teraz już wprowadzonymi w życie — zmianami.

W tej ramce znajdziesz nudny i wybiórczy zarys historyczny polskiego prawa telekomunikacyjnego, które wyjaśnia skąd wziął się bałagan PIT-owy. Możesz go pominąć.

Tzw. megaustawa (o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych) została przyjęta z pewnym przytupem w roku 2010. Potem czekała na wejście w życie. Potem ją nowelizowano. 1 stycznia 2023r. weszły w życie przepisy nowelizacji z 30 sierpnia 2019r., a to spowodowało m.in. utratę mocy obowiązujących rozporządzeń, m.in. rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 24 lutego 2014r. w sprawie inwentaryzacji infrastruktury i usług telekomunikacyjnych.

Co mówią nowe przepisy?

Mówią, jakie dane mają podlegać inwentaryzacji oraz że inwentaryzacja jest prezentowana przez stronę internetową w formie zestawień tabelarycznych oraz map w skali 1:2500000 albo większej, i tak dalej, i tak dalej.

Z rozporządzenia wynika też, że dane przekazywane są do UKE za pomocą specjalnego systemu teleinformatycznego. Tutaj powiecie, że zapewne ten system był od dawna przygotowany i tylko czeka na wypełnienie danymi?

Znów małe rozczarowanie. Termin przekazania danych do systemu określa ustawa (art. 29). Miało to nastąpić do 28 lutego. Tymczasem UKE uruchomił system po swojej stronie 27 stycznia 2023 (co i tak jest niezłym czasem, bo przypomnijmy, UKE też dowiedział się co faktycznie/finalnie ma zbudować dopiero 28 grudnia 2022). Efekt? Operatorzy dostali miesiąc na przygotowanie i wprowadzenie danych.

Trochę to nie pasuje do ogłaszanego wcześniej harmonogramu, ale OK.

Zepniemy się, zarwiemy noce, dane przygotujemy, tickety klientów z naszej sieci obsłużymy wolniej, a jak wszystko dobrze zadziała to jakoś damy radę w miesiąc.

Tak myśleli niektórzy dostawcy. Wtem! Nikt nie spodziewał się:

peewee.OperationalError

Jeśli wejdziecie na stronę UKE to zobaczycie, że w lutym coś drgnęło. Była wideokonferencja, publikowano instrukcje, ruszyło nawet call center. Jednak z punktu wiedzenia dostawców internetu to nie wygląda dobrze. Oto co w mailu na ten temat napisał do nas Łukasz Hamerski z firmy Maxnet Gdynia.

UKE twierdzi, że wszystko jest dobrze, bo organizuje webinary. Prawda jest taka, że na webinarach przedstawiano filmy z YT, na których informowano m.in jak mamy założyć konta w portalu PIT (które musieliśmy założyć rok lub dwa lata temu), a na większość pytań nikt nie odpowiedział. Z czasem odpowiedzi zaczęły się pojawiać na stronach PIT, ale było ich za mało. Podczas kolejnego webinaru w zeszłym tygodniu (sic!) pokazywano importowanie danych ze starej wersji systemu za pomocą arkuszy excel. Na pytanie o dostęp do arkuszy, prowadzący odpowiedział, że nie dadzą bo boją się zarzutu, że przygotowali to w oprogramowaniu komercyjnym… UKE przygotowało też szablony do programu QGIS pozwalającego na wyrysowanie przebiegu tras i zdefiniowanie wszystkich obiektów, ale przygotował to tak źle, że nawet w słownikach są błędy uniemożliwiające przesłanie danych do PIT…
Na dodatek sam PIT działa najczęściej tak jak na załączonym screenie, czyli wcale :-)

Pan Łukasz nie jest jedyną osobą, która mówi o problemach. Z komentarzy w sieci dowiemy się m.in., że system PIT działa na Pythonie 2.7 (por. Czas pożegnać Pythona 2, także ze względów bezpieczeństwa). Publikowane są też zrzuty ekranowe pokazujące “działanie” systemu.

W sprawie interweniowała m.in. Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej (KIKE). Ta organizacja mówi wprost — wielu operatorów nie zdąży, zwłaszcza tych mniejszych, którzy nie zawsze dysponują odpowiednimi zasobami na zawołanie. Od małych operatorów wiele w naszym kraju zależy bo obsługują oni znaczny odsetek klientów. KIKE zauważa, że przy takim sztucznie stworzonym pośpiechu albo operatorzy nie wypełnią obowiązku (co nie będzie niczym dobrym) albo wypełnią te obowiązki źle, a jaki jest sens w utrzymywaniu PIT jeśli nie będzie on oferował rzetelnych informacji?

UKE: Trzeba było czytać projekty

Prezes UKE próbował argumentować, że przecież operatorzy mieli czas, bo mogli się zapoznać z projektami przepisów. KIKE odpowiedziało tak:

Prezes UKE zdaje się całkowicie pomijać fakt, że projekt aktu prawnego nie stanowi jego ostatecznego brzmienia. Projekt w trakcie prac legislacyjnych wielokrotnie ewoluuje i zmienia swoją treść, co nierzadko skutkuje tym, że treść aktu prawnego ostatecznie znacząco różni się od pierwotnej wersji projektu. Podobnie w przypadku przedmiotowego Rozporządzenia, w toku prac legislacyjnych pojawiło się kilka zmian w treści projektu, co za tym idzie, do końca nie dało się przewidzieć jak brzmiała będzie ostateczna treść aktu prawnego. Ostatnia większa zmiana projektu miała miejsce w połowie 2022 r. przy okazji wprowadzenia regulacji dot. SIDUSIS

Również Stowarzyszenie e-Południe, które działa na rzecz prawie tysiąca małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych (MiŚOT) wystosowało swój apel w tej sprawie pisząc:

Stowarzyszenie regularnie otrzymuje od swoich członków informacje, iż system nie działa prawidłowo, co uniemożliwia wprowadzenie danych. Kolejnymi zgłaszanymi problemami, są: niejasne definicje, które utrudniają przedsiębiorcom identyfikację elementów swojej sieci telekomunikacyjnej pod kątem ich kwalifikacji w sprawozdaniu; dostępność danych „testowych” przesłanych przez UKE z uwagi na brak spełnienia wymóg bezpieczeństwa; brak modułu do eksportu danych w systemach wykorzystywanych do paszportyzacji sieci.

Pomyślicie, że przedsiębiorcy z reguły narzekają na obowiązki. Ale wystarczy spojrzeć na daty publikowania aktów prawnych by zobaczyć, że naprawdę przedsiębiorcy mieli mało czasu a na ich niekorzyść działała stabilność systemu.

Z kronikarskiego obowiązku musimy jednak odnotować, że to nie jest tak, że operatorzy po raz pierwszy zostali “zmuszeni” do inwentaryzacji swojej sieci. Pewne raportowanie do UKE wykonywali od lat. To co jest nowością teraz, to inny system i …niekompatybilność danych. Trzeba je “zmigrować”. Operatorzy dostali “pomocne Excele”, ale jak informuje nas jeden z pracowników pewnego operatora:

W trakcie wypelniania pliku “arkusz kalkulacyjny tylko_wifi” czesto pojawialy mi sie wartosci “#N/D!” wiec sprawdzilem co jest nie tak a tam w skoroszycie zas_usl w komorce BA2 w tresci formuly taki kwiatek:

=INDEKS(‘C:\Dane\DataFolder\UKE\PROJEKT_PIT\Softcream\Realizacja_etap3\Excel\Robocze\[PIT_pomoc2_excel_wifi.xlsx]słowniki’!$B$2:$B$30;PODAJ.POZYCJĘ
(AZ2;’C:\Dane\DataFolder\UKE\PROJEKT_PIT\Softcream\Realizacja_etap3\Excel\Robocze\[PIT_pomoc2_excel_wifi.xlsx]słowniki’!$C$2:$C$30;0))

Wyglada na to, ze autor excela migracyjnego zamiescil na sztywno lokalizacje plikow pomocowych na wlasnym dysku twardym :D

Co z bezpieczeństwem? Czy ktoś nam urwie od internetu?

Zostawmy te pasjonujące przepychanki prawno-organizacyjne, które na pewno można by było rozwiązać wystarczającą liczbą studentów! Przejdźmy wreszcie do najciekawszego wątku — zawartości danych przekazywanych do PIT i ich wpływu na bezpieczeństwo nas wszystkich.

Operatorzy mają przekazywać do UKE bardzo dużo dokładnych danych o sieciach, również takich, które “wpłyną na osłabienie bezpieczeństwa strategicznego państwa”. Stowarzyszenie e-Południe zauważa:

W naszej ocenie, w aktualnej sytuacji geopolitycznej publikowanie bez niezbędnych zabezpieczeń tak szczegółowych danych o infrastrukturze telekomunikacyjnej (m.in. przebieg infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej, położenie jednostek strategicznych, centrów powiadamiania ratunkowego, szpitali) i udostępnianie ich wszystkim zainteresowanym, wraz z precyzyjną lokalizacją, wpłynie na osłabienie bezpieczeństwa strategicznego państwa.

I jeszcze jeden cytat od przedstawiciela ISP:

W zakresie mojej wiedzy tylko “miejskiej” (boję się pisać o krajowej i międzynarodowej) ten projekt ujawni krytyczne punkty sieci telekomunikacyjnych kilkunastu operatorów, w tym strategicznych, a przy okazji przebieg sieci i lokalizacje obiektów:
– zarządzania kryzysowego w pełnym zakresie (telefonia, internet, transmisje, podgląd programów informacyjnych etc), zostanie tylko analna łączność radiowa,
– energetyki WN, SN i stacje NN,
– energetyki w zakresie monitoringu, sterowań i zabezpieczeń,
– ciepłownictwa wysokiego i niskiego parametru, ze sterowaniem, monitoringiem i pomiarami,
– sterowania ruchem drogowym,
– monitoringu miejskiego,
– monitoringu wjazdów do miasta z rozpoznawaniem tablic,
– kluczowe miejsca w dystrybucji wody,
– całej telefonii wszystkich służb miejskich,
– numeru 112,

Trzeba przyznać jedno — nowa mapa robi wrażenie (tzn. będzie robiła jeśli zgodnie z pozyskanymi przez nas informacjami będzie udostępniać te wszystkie dane publicznie). Zresztą sami sobie sprawdźcie co widać:

pitmap.uke.gov.pl

Mokry sen OSINT-owca, byle nie z Rossji…

Zróbmy sobie konkurs może? Kto z Was znajdzie na mapach PIT najciekawszy obiekt? Taki, którego ciachnięcie koparką, ew. wysadzenie w powietrze zbłąkaną rakietą wrogiego kraju mogłoby spowodować w Polsce takie problemy jak słynny pożar mostu w Warszawie, który odciął MON od internetu.

Znalezione na pitmap.uke.gov.pl obiekty wrzucajcie w komentarze. Zgodnie z zamysłami dyrektywy, informacje mające wpływ na bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej powinny być uwzględnione w procesie raportowania (co rozumiemy jako wyłączone z udostępniania publicznego).

Bez przesady!

Żeby być fair, odnotujmy że w poprzednich latach ustalenie przynajmniej części tych “krytycznych” informacji nie było dla obcych służb wybitnie trudne (choćby ze względu na tę wyszukiwarkę, która pozwala na podejrzenie punktów adresowych, gdzie są świadczone usługi (dane z SIIS/SIDUSIS)). To jakie światłowody i gdzie biegną wie bardzo wiele osób z bardzo wielu firm i organizacji. Choć wiedza w tym zakresie nie jest (tfu, nie była do tej pory) publiczna, to dość prosto można było wejść w jej posiadanie.

Dodajmy też, że nie twierdzimy, że inwentaryzacja to zły pomysł. Ale odnotujmy, że jeśli ktoś gromadzi i zamierza udostępniać publicznie tak wiele, tak kompletnych informacji i o takim znaczeniu, to może nie powinno się to odbywać w atmosferze zagubienia i paniki?

W temacie: wiecie że kluczowe linie energetyczne, wodociągi i inne elementy dość istotnej infrastruktury w Polsce są dostępne dla każdego? Na innej mapie. W Geoportalu. I co? I nic. Wszyscy żyją. Nikt nie mówi o zagrożeniach, choć numery księg wieczystych jednak pochowano ;) Może więc operatorzy przesadzają z tą PIT-mapą?

Naprawdę żyjemy w cudownych czasach dla osób uprawiających OSINT. Psst, jeśli chcielibyście się dowiedzieć jakie jeszcze ciekawe dane, nie tylko na temat państwowej infrastruktury, można zebrać za darmo z internetu i jak na ich podstawie ustalić informacje o osobach lub firmach (a także ich planach na przyszłość) to kliknijcie tutaj.

Czy ktoś z rządu przyzna, że coś poszło nie tak?

Stowarzyszenie ma nadzieję, że Premier dostrzeże sprawę i jakoś zareaguje. Tymczasem KIKE ma bardziej przyziemne propozycje: aby Prezes UKE skorzystał z przysługujących mu kompetencji oraz możliwości i wystąpił w trybie pilnym o ustawowe przesunięcie terminu na wykonanie obowiązków sprawozdawczych, o których mowa w art. 29 Megaustawy. Ewentualnie UKE mógłby zaniechać wstrzymania postępowań w związku z uchybieniami, które mogą być później stwierdzone. Ale to chyba nie wyjdzie, bo w wypowiedzi dla ISPortal.pl rzecznik UKE powiedział, że:

przed weekendem z sukcesem udało się zakończyć proces inwentaryzacji ponad 100 operatorom, a ponad 700 jest w trakcie.

Hamerski kontruje:

Tych 100 operatorów, to według naszej wiedzy tacy, którzy nie mają infrastruktury, lub tacy, którzy są członkami spółek (bo wtedy np. wszyscy wspólnicy składają oświadczenie o nieposiadaniu infrastruktury, oprócz jednego, który robi sprawozdanie za spółkę). Reszta od dzisiejszego rana nie jest w stanie nawet otworzyć portalu mapowego PIT, nie mówiąc już o wysyłaniu czy walidacji danych listy organizacji zrzeszających operatorów

Może jednak problemy z PIT to coś więcej niż narzekanie na nowy obowiązek i czekanie przez operatorów na wrzut danych do systemu na ostatnią chwilę, co — jak pewnie trudno było przewidzieć — go przeciąży?

Termin wrzutu danych minął wczoraj. Nie wszystkim się udało. Czy rząd zareaguje na apele? Wysłaliśmy kilka pytań co wydziału cyfryzacji KPRM i czekamy na odpowiedzi. Kiedy do nas spłyną, zaktualizujemy ten artykuł. A tymczasem zapraszamy do wrzucania najciekawszych obiektów do komentarzy. Skoro to i tak publiczne…


Aktualizacja (02.03.2023 13:01)
Po publikacji tego artykułu, serwis z mapą PIT zaczął wyświetlać taki komunikat:

Serwis tymczasowo niedostępny z powodu awarii. Przepraszamy za niedogodności. System będzie dostępny ponownie w piątek 03.03.2023 od godziny 7:00

Konkurs przenosimy na jutro, na 7:01. Ale coś czujemy, że to nie będzie jedyne przesunięcie ;)

Aktualizacja (03.03.2023 10:55)

Biuro prasowe wydziału cyfryzacji KPRM przesłało nam krótkie oświadczenie. Jakby nie patrzeć jest to dobra wiadomość dla operatorów – termin raportowania zostanie przesunięty.

Szanowny Panie Redaktorze,

aktualnie w Senacie trwają prace nad poprawką, która przełoży termin obowiązku raportowania i zostanie zgłoszona podczas najbliższego posiedzenia. Do momentu, w którym te przepisy nie wejdą w życie – system nie będzie dostępny.

Z poważaniem,

Monika Dębkowska


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

74 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Konkurs trzeba przełożyć, na razie portal robi tak:
    “Serwis tymczasowo niedostępny z powodu awarii
    Przepraszamy za niedogodności.
    System będzie dostępny ponownie w piątek 03.03.2023 od godziny 7:00”

    • Szybko poszło. Efekt niebezpiecznika xD

  2. “Serwis tymczasowo niedostępny z powodu awarii”

    I co tu komentować ?

    • Ruszyło do przodu !!! Teraz jest komunikat:

      “Trwają prace serwisowe.
      Informacja o godzinie udostępnienia systemu będzie przekazana 03.03.2023 rano.”

      Co za postęp. Jak ktoś nie wie co to jest rano to może sobie sprawdzić na Wikipedii

  3. Walczymy w firmie z tym g… od początku roku. Ilość raportowanych danych to dramat, końca nie widać, a komunikacja ze strony UKE to po prostu żart, jak zresztą całe UKE.

    • Jestem spoza branży telko, więc wybacz moje lamerskie pytanie. Czy wy nie musieliście raportować takich rzeczy już w poprzednich latach?

    • Raportowaliśmy różne rzeczy, ale tutaj wymaga się od nas raportowania infrastruktury światłowodowej wraz z ilością wykorzystanych włókien z dokładnością do 2m. Ponadto część danych musi być zgodna z bazą PRG, która w wielu przypadkach zawiera błędne dane. Walczymy z synchronizacją danych różnych baz, które często posiadamy w różnych systemach, ponadto dostosowujemy dane do błędnych baz urzędów (tak urzędy też się mylą i tych błędów są tysiące).

  4. Po publikacji 12:27 02-03-2023:
    Serwis tymczasowo niedostępny z powodu awarii
    Przepraszamy za niedogodności.
    System będzie dostępny ponownie w piątek 03.03.2023 od godziny 7:00

    Przypadek?

  5. Nie można wejść na mapę, ale rozumiem że jest na niej coś więcej niż te same dane co są dostępne w Geoportalu?

    • pełne schematy fizycznie wraz ze wszystkimi węzłami wszystkich dostawców internetu (wraz z radioliniami backupowymi – tak to jest “nieco” inny zakres danych niż w geoportalu

  6. dziękuję za ten artykuł. pitmap nie potrzebował niebezpiecznika, żeby nie działał poprawnie :3
    “Podziękować” należy firmie softcream, która ten produkt popełniła.

    • Niestety będzie popełniała kolejne, bo wychodzi im wygrywanie państwowych przetargów.

  7. Ale ktoś tutaj jest w ogóle zdziwiony? Totalny chaos, brak przemyślenia wprowadzanych przepisów, aktu prawne pisane na kolanie w nocy i wprowadzane “na wariata”, nie działający system informatyczny pisany przez stażystów a sprzedany na pewno przez firmę szwagra za grube miliony, totalna kompromitacja w kwestiach bezpieczeństwa? Czyli wszystko robione “po polsku” a teraz jeszcze spotęgowane całkowitą nieudolnością przypadkowych osób dobieranych po znajomości i kluczu partyjnym w obecnej władzy (nawet na poziomie sprzątaczek). Odnośnie tego, że taka baza danych zagraża bezpieczeństwu państwa to przypominam, że: BOR/SOP co chwilę powoduje wypadki z najważniejszymi politykami w kraju, samolot z prezydentem i 100 innymi osobami został rozwalony z powodu dramatycznego łamania wszelkich procedur bezpieczeństwa, każdy może się swobodnie dodzwonić do prezydenta (co w sumie nie powinno dziwić: on udaje prezydenta to dzwoniący udają kogoś innego), publicznie podaje się do informacji, że nie mamy czołgów bo oddaliśmy je Ukrainie, hiszpańscy poławiacze bursztynów swobodnie sobie nurkują w pobliżu terminali paliwowych, Można tak wyliczać bez końca. To nie jest państwo, to jest farsa, taki bantustan w centrum Europy z przekonaniem (niesłusznym) o swoim wielkim znaczeniu na arenie światowej.

    • jestem w szoku precyzyjnego podania przykładów, w 100% się zgodzę z wszystkimi Pana punktami . Ten kraj zamiast reformować się w przyjazne państwo , prostsze … to całe życie idzie tylko w dół, mydlenie oczu , obietnic. Nie wspomnę o UKE i innych urzędom … które mają tylko za zadanie karać lub ściągać daninę , cel UKE i ich śmieszne regulacje nie wprowadzają żadnych korzyści dla kowalskiego , z mojego punktu widzenia zbieranie danych które można odsprzedać konkurencji = molochom , zniszczenie firm regionalnych/gminnych …. które działając na danym terenie zostawiał podatki na danym obszarze / zatrudniał osoby… jak kaczor powiedział małe i średnie firmy to złodzieje = które są fundamentem tego kraju w budowaniu PKB … moloch tą kasę wywozi . okres w tym kraju nazywa się zarzynanie “świni” , zastanawiam się co będzie później 50 lat później odrodzenie ?! Parodia .

  8. Cwaniacy.

  9. Łał, kolejny weekend przy picie (nie mylić z piciem), dziękujemy uke

  10. Ten system jest niewydajny, uke ostatnio odsyła wszystkim podmiotom przez ich helpdesk taką informację:

    Szanowni Państwo

    Obecnie system dopuszcza możliwość uczestniczenia 500 podmiotów podczas jednej sesji sprawozdawczej. Mając na uwadze, iż system jest w trakcie rozbudowy pracujemy nad możliwością zwiększenia liczby podmiotów mogących uczestniczyć w procesie przekazywania danych w trakcie pojedynczej sesji.

    Ze względu na krótki czas na przygotowanie się podmiotów do procesu inwentaryzacji oraz ograniczoną liczbę jednoczesnych uczestników sesji, system będzie otwarty także w kolejnych dniach, aby każdy miał możliwość załadowania swoich danych

    Z poważaniem

    Zespół PIT”

    Przypomnę, że sesja to jest jeden dzień a konkretniej o ile pamiętam tylko 22h, bo przez 2 godziny w nocy system jest zamknięty. To oznacza, że przyjmuje niewiele ponad 20 zgłoszeń na godzinę. Wygląda na to, że chyba system stoi na rPi…

  11. Co to jest “analna łączność radiowa”? Brzmi interesująco…

    • To jest stara technologia, takie coś było już w 1997 w South Parku. Cartman miał antenę satelitarną w tyłku…

  12. Po 1. Takie dane są ogólnodostępne od lat, przez portale starostw powiatowych inet czy też geoportale.
    Po 2. Krytyczna infrastruktura to bardziej sieci elektroenergetyczne, które równie są ogólnodostępne dla wszystkich. Geodeci zobowiązani są do przekazywania swoich pomiarów inwentaryzacyjnych do starostw powiatowych. Osobne mapy mapy, do których nie mają dostępu wszyscy posiadają PKP oraz MON. Problem polega na tym że obiekty np. MON są zasilane przez ogólnodostępne sieci elektroenergetyczne. Namierzenie i uwalenie odpowiedniego kabla wysokiego napięcia nie powinno być problemem.

    • Nie do końca, trasy możliwych przebiegów kabli a pełne schematy fizycznych połączeń wraz z lokalizacja kluczowych węzłów wszystkich dostawców łącz wraz z backupowymi liniami radiowymi to jednak drobna różnica

    • nie masz pojęcia o czym piszesz – czy w geoportalu jest pełny schemat fizyczny sieci któregokolwiek operatora wraz z wszystkimi węzłami oraz nawet radioliniami backupowymi ?

    • W takiej Warszawie jest 6 studni kablowych które po podpaleniu wyłączą 3/4 internetu w Polsce. I wyłączą na długo. Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego. A podpalić studnię nie jest trudno.

      A schodząc do poziomu mniejszych miast to w każdym są takie lokalizacje które na poziomie miasta agregują ruch. I z tych schematów łatwo je znajdziesz i tak samo możesz unieszkodliwić.

  13. Prezes OKO jak zwykle bardziej skupia się na legislacji niż na możliwościach technicznych. Jak widać i to mu nie wychodzi.

    • No ale nakazali ustawą i co? Nie działa? Może druga ustawa pomoże…

  14. Na pewno “zaniechać wstrzymania postępowań w związku z uchybieniami”? Może raczej “zaniechać zaniechania wstrzymania”.

    Co do tych wszystkich danych o których piszecie (m. in. sieci energetyczne) to przecież, jak słusznie dodaliście na końcu, większość jest już od dawna dostępna.

    • serio jest od dawna dostępna to podaj mi listę 10 głównych węzłów wraz z adresami i drogami dojścia/wyjścia sygnału dla 20 dostawców internetu np w Krakowie włącznie z umiejscowieniem i połączeniami wszystkich radiolinii backupowych

      a takie dane będą publicznie dostępne od ręki dla każdego bez żadnej weryfikacji

  15. „zostanie tylko analna łączność radiowa”
    O cholera.

  16. “Zresztą sami sobie sprawdźcie co widać”
    O, sami widzicie

  17. UWAGA DŁUGIE.

    Strasznie lubię Wasze wystąpienia na konferencjach branżowych jak PLNOG i fajnie że się zajęliście tematem PITu. Pozwólcie że włoże swoje 2 grosze komentarza do sprawy. Sorry za język, bo jest dość ostry, ale ja tak mam że jak nad czymś pracuje to często zbieram komentarze na żywo w pliku obok, więc czasem to jest napisane “kwieciście”, ale moim zdaniem oddaje ducha. Czasem je publikuję u siebie na mediach społecznościowych, czasem uznaję że nie warto (za dużo wulgaryzmów, albo wezmą mnie jeszcze za frustrata) :) Ale Wam przesyłam.

    A zatem:
    Napierdalam mniej więcej od 4 tygodni żeby napisać coś co wygeneruje dane zgodne z ich pojebanym rozporządzeniem. Ąż 4 ale tylko 4. Bo tylko tyle czasu było :( Model danych jest źle opisany, wewnętrzne sprzeczny, a nawet gdy już gra to okazuje się że nie nadaje się do opisania rzeczywistości (bo ta po prostu jest inna). Na ten ostatni problem UKE też ma fantastyczne rozwiązanie. Np. jak modelem nie da się opisać całkiem legalnego i normalnego modelu współpracy 2 operatorów, to radą UKE było cyt. “zmienić model współpracy”. Kojarzy mi się to z kultowym już “to przenieśmy jezioro”….

    Więc wszyscy operatorzy odstawiają kurwa teatr, publicznie nikt tego nie powie, ale na priv już dawno wiadomo że wszyscy piszą generatory śmieciowych danych, które będą pasować do modelu ale z rzeczywistością będą miały tyle wspólnego co muszą, często dynamicznie dostosowując dane do tego jak zmienia się kształt sieci, tak że nie można będzie im zarzucić kompletnej randomowości.

    U nas plus jest taki że właściwie wszystkie informacje źródłowe dawno mamy. Nie musimy tak dużo kłamać, ale i tak są w opisywanej rzeczywistości takie elementy których tym modelem opisać się nie da, bo albo model jest zjebany, albo zbieranie jakiegoś drobnego szczegółu w skali całej sieci jest biznesowo totalnie niezasadne i niepotrzebne.

    Generator porusza się po prawdziwej sieci którą mamy zinwentaryzowaną z pełną dokładnością w swoich systemach, na swoje potrzeby. Używamy tego na co dzień. Co więcej wiele automatycznych procesów w firmie zależy od tego co w tych systemach jest, więc tam naprawdę są prawdziwe i dokładne informacje.

    No więc ten generator jedzie sobie po tych danych i generuje z nich kolejne warstwy wymagane do “PITU PITU”. Elementy modelu których nie da się przełożyć jeden do jednego lub po prostu nie istnieją (ale są obowiązkowe w modelu “PITU PITU” – bo i takie są – rzeczywistość zaskoczyła UKE jak zima drogowców) są generowane sztucznie na podstawie jakiegoś “wnioskowania” z danych zaraportowanych do warstw wcześniejszych. Tak aby algorytm był deterministyczny, zgodny z modelem, ale chuj z tego że rzeczywistość jest inna…. Takie przebiegi są wielokrotne. Każda wyższa warstwa wynika z tego co w naszych bazach oraz z warstw poprzednich. Dodatkowo jest coś co nazwaliśmy “iteracją zwrotną”. Tzn. jeżeli w trakcie produkcji warstwy X zachodzi konieczność zmiany danych w warstwie X-1 (na potrzeby zachowania zgodności z modelem PITU PITU) to to też się dzieje. Dopiero po wszystkich takich przebiegach mamy gotową paczkę do wysłania. Na ile ona oddaje rzeczywistość ? Lubimy mówić “na tyle na ile może”.

    Wszystko w myśl założenia “Jak kłamać to tak żeby było w tym tyle prawdy ile to możliwe”.

    Oczywiście przydatność tak przygotowanych danych jest żadna. Pomijam tu kwestie bezpieczeństwa, bo węzły krytyczne i tak na tak powstałej mapie widać. Na potrzeby jebnięcia rakietą wystarczy. Na potrzeby celu któremu miało to służyć KOMPLETNIE NIE WYSTARCZY.

    Kwestie bezpieczeństwa o której pisze niebezpiecznik bo to temat na osobny wątek i butelkę wódki. Narazie skupiam się na części biznesowo formalnej. Wyjebałem 1500 linii kodu…. Dla porównania takie ilości oprogramowania obsługują nam logikę całej jednej usługi (np. telewizji cyfrowej) – niech to da wyobrażenie o ilości pracy która idzie z dymem. Czemu z dymem ? Bo wyrobiłem się w terminie (na 27 lutego) po czym okazało się że mimo że dane są zgodne z opisanym modelem to system ich albo nie akceptuje, albo wypierdala się przy ich imporcie…. te wszystkie screeny ktore tam na niebezpieczniku sa to tylko wierzchołek góry lodowej.

    Dodatkowo warto spojrzeć jeszcze na problem w skali gospodarki:
    Z biznesowego punktu widzenia jest tak, że ktoś zainkasował 12 mln zł za system który nie działa. Następnie wrzucili w to tysiące operatorów (bo tyle jest u nas w kraju), którzy łącznie zmarnowali lata produkcyjnego życia (w skali gospodarki można przyjąć że u każdego operatora zajmowało się tym spokojnie minimum 2 osoby, przez 8h od ostatnich 4 tygodni – to tak lekko).
    To daje 2osoby x8h x 20dni x 15000 operatorow. To daje 547 roboczo-ludzio-lat !!!!

    Jak komuś te liczby nie otwierają wyobraźni jak pojebany pomysł to jest to nie wiem co otworzy. Ale o tym jeszcze za chwilę w innym ujęciu.

    No a w kwestii bezpieczeństwa… Cóż. Ja myślę że Putin tylko czeka aż ten system zacznie działać.

    A no i ostatnia kwestia. Cel tego wszystkiego:
    W tym przypadku to jest jakaś pojebana utopijna próba uregulowania czegoś co kompletnie nie ma sensu, bo ten system nie wpłynie na optymalizacje w zakresie infrastruktury. Jak ktoś chce zoptymalizować (bo biznesowo tego potrzebuje) to jedzie w teren i rozgląda się jakie inne instalacje telekomunikacyjne widać i do kogo należą, bo np. projekt mu się nie zamyka i chce się z kimś dogadać żeby wyszło taniej. My tak robimy. Fizycznie nasz człowiek od Iwestycji wsiada w auto, jedzie na miejsce, patrzy na to wszystko własnymi oczami i zastanawia się czy to coś co sobie wymyśliliśmy jest realizowalne, a jeżeli tak to jakie mamy opcje. Nie raz skorzystaliśmy w ten sposób z innej infrastruktury. Powiem więcej. Orange robi dokładnie tak samo. I dzięki temu dzierżawi nie raz i nie dwa infrastrukturę od nas. Tak samo Netia, Exatel, ATM ….. dalej mogę wymieniać tak dużych operatorów którzy są naszymi klientami. Nikt nigdy nie używał do tego żadnego rządowego narzędzia.

    Z drugiej strony jak projekt się zamyka finansowo bez problemu albo jest (o sic!) dofinansowany z UE czy innego dziwnego żródła. TO I TAK INWESTOR MA TO W DUPIE. Zbududuje swoją infrastrukturę choćby kurwa były tam już 3 inne. Bo mieć swoją jest lepiej niż jej nie mieć. A skoro kasa się zgadza i ktoś za to płaci (albo klient końcowy jak projekt się zamyka, albo UNIA wiec wszystko w dupie) TO I TAK BUDUJEMY!!!!

    Ale tego nie rozumie ani pospolity PISowiec na Wiejskiej. Ani niestety Bruksela.

    Tyle mojego komentarza do zmarnowanych 547 roboczo-ludzio-lat tej cywilizacji – kompletnie nie było warto.

    • @Klepacz kodu – kocham Cię

    • @Klepacz kodu

      Chętnie bym poczytał więcej Twoich tekstów. Brakowało mi ostatnio takiego dosadnego nazwania sytuacji, bo u mnie w robocie trzeba być bardzo uprzejmym i to wcale nie pomaga.

    • Świetny tekst … a to ja myślałem, że zmarnowałem miesiąc z życia aby zaraportować 90 klientów po wifi :(

  18. proponuję siepnąć tuż pod Łodzią.. i cała Polska leży i kwiczy, a internety w wiaderkach ze starlinków lub/i w kubeczkach z innych satelitów

  19. ale na priv już dawno wiadomo że wszyscy piszą generatory śmieciowych danych – gupki na czata gpt7 i samo się naklepie :P

  20. Nie wezmę udziału w konkursie, boję się co mógłbym przypadkiem pomóc namierzyć.
    I twierdzę że w obecnej sytuacji geopolitycznej centralna państwowa inwentaryzacja to głupi i niebezpieczny pomysł.
    Jedyna nadzieja że rzeczywiście zostanie to wypełnione maskującymi danymi… I tak nie będzie komu sprawdzić poprawności.
    A może i jakiś honeypocik gdzieś machnąć i patrzeć co w niego p****lnie.

  21. A ja osobiście dziękuję portalowi niebezpiecznik.pl że napisał artykuł. Dzięki Wam, strona pit.uke.gov.pl dzisiaj nie działa i mam wolną nockę od kilku tygodni :)

    Żona będzie zadowolona ;)

    Z poważaniem mały lokalny operator

    Ps. Czyżby w UKE przestraszyli się ogłoszonego konkursu?

  22. Przypomina mi się, jak w połowie lat 2010 na wniosek o wyjaśnienie dziwnego wykonania fragmentu infrastruktury drogowej Urząd Miasta z rozbrajającą szczerością odpisał, że “znajduje się tam tajny światłowód Policji i muszą mieć do niego łatwy dostęp”.

    Wykonanie serwisu to oczywiście porażka, ale bez przesady z zagrożeniem. Pomińmy, że w nadrzecznych miastach wystarczy wejść na poziom techniczny mostów i można ciąć do woli, a o lokalizację transformatorów WN można zapytać nawet lokalnego dzieciaka, zrobić dziurę w transformatorze, żeby olej wyciekał, i cała okolica na wiele dni nie ma prądu.

    Przede wszystkim większość z wprowadzanych danych nie dotyczy infrastruktury krytycznej, i — jeżeli ma być wykorzystywana przez samorządy — w oczywisty sposób jest elementem informacji publicznej. Na marginesie: sama lokalizacja cywilnej infrastruktury krytycznej również nie jest tajemnicą. Nie była nawet za komuny, gdy wszystko musiało być tajne, żeby „przechytrzyć wroga”.

    • @mpan

      Nie no, jasne, że inteligentni ludzie to i bez informacji się połapią, a głupkom nawet jak podasz na tacy to się nie zorientują. Ale jest też pewna ilosć ogniw intelektualnie pośrednich oraz nieoczywistych detali infrastruktury, którą teraz będzie im łatwiej namierzyć.

  23. Taki obiekt wypatrzyłem:
    “Trwają prace serwisowe.
    Informacja o godzinie udostępnienia systemu będzie przekazana 03.03.2023 rano.
    Przepraszamy za niedogodności.”

  24. Każdy przedsiębiorca telekomunikacyjny w kraju od lat wie, jak nieudolnym urzędem jest UKE. Można się po nich spodziewać wszystkiego najgorszego, a szczególnie wymyślania co rusz nowych obowiązków. Mam wrażenie, że siedzi tam tabun urzędasów, których głównym zadaniem jest uprzykrzanie funkcjonowania operatorom. Nie dziwota, że wolą więc oni wysłać jakiekolwiek dane, byleby nie podpaść urzędowi, który lubuje się w rychłym nakładaniu absurdalnych kar.

  25. No i nadal nie działa:
    Trwają prace serwisowe.
    Informacja o godzinie udostępnienia systemu będzie przekazana 03.03.2023 rano.
    Przepraszamy za niedogodności.

  26. Ta “analna łączność radiowa”, to odnośnie wchodzenia w tyłek?

  27. Tak bez podawania dokładnych namiarów to chyba przy rondzie mogilskim jest taki punkt

  28. Jest 10:30, czyli nadal rano ;)
    “Trwają prace serwisowe.
    Informacja o godzinie udostępnienia systemu będzie przekazana 03.03.2023 rano.
    Przepraszamy za niedogodności.”

  29. No jeszcze się wyrabiają, 11:15 a na stronie nadal informacja “Trwają prace serwisowe.
    Informacja o godzinie udostępnienia systemu będzie przekazana 03.03.2023 rano.
    Przepraszamy za niedogodności.” Mają jeszcze 45 minut na kończenie prac serwisowych :)
    Ciekawe o której to ruszy i lepsze pytanie czy w ogóle to ruszy.

  30. “Do momentu, w którym te przepisy nie wejdą w życie – system nie będzie dostępny.” tzn tak po linii partii. Jak prawo nie jest wygodne to je olejmy, a potem się je zmieni?

    • A najzabawniejsze w tym jest to, że zanim te przepisy wejdą ktoś nie będzie wykonywał swoich obowiązków… Może warto przypomnieć szanownym Urzędnikom, że prawo nie działa wstecz i jeżeli system NIE BĘDZIE działał do czasu wprowadzenia przepisów mówiących, że może nie działać to i tak będą winni nie dopełnienia swoich obowiązków?

  31. “zostanie tylko analna łączność radiowa”
    Zrobiło mi dzień :D

    • Nie ma za co :-)

  32. Strzelam że łatwo też zlikwidować data center dowodów osobistych. Wszyscy wiedzą gdzie to jest, pyk i przechodzimy w wersję analogową.

  33. Czy ktoś mi może potwierdzić że ten nazwijmy program PIT kosztował 142mln PLN czy to była wygrana w totka a ja za dożo wale łychy przy tych tabelkach ??
    Wykończę się jeszcze tydzień inwentaryzacji i po wątrobie. Ale na trzeźwo nie da rady trzeba rozumować jak działacze partii żądzacej.

    Mając na uwadze postulaty zgłoszone przez Izby podczas spotkania w dniu 2 marca br. w trakcie którego podniesiono obawy związane z:
    niestabilnym działaniem systemu PIT,
    krótkim okresem na realizację obowiązku sprawozdawczości,
    brakiem posiadania danych w wymaganych formatach przez PT
    a w konsekwencji obawami o karanie PT, UKE podjęło decyzję o udostępnieniu w dniu 6 marca br. prostszego narzędzia pozwalającego na wykonanie obowiązku wynikającego z art. 29 ust.2a ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych.

    Jpier… kolejny szlam do obcykania. Nowe tabelki teraz w druga stronę.

  34. Szanowni Państwo
    Mając na uwadze postulaty zgłoszone przez Izby podczas spotkania w dniu 2 marca br. w trakcie którego podniesiono obawy związane z:

    niestabilnym działaniem systemu PIT,
    krótkim okresem na realizację obowiązku sprawozdawczości,
    brakiem posiadania danych w wymaganych formatach przez PT
    a w konsekwencji obawami o karanie PT, UKE podjęło decyzję o udostępnieniu w dniu 6 marca br. prostszego narzędzia pozwalającego na wykonanie obowiązku wynikającego z art. 29 ust.2a ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych.

    Po otrzymaniu sprawozdania i analizie przekazanych danych, w przypadku pomyłek UKE zwróci się do danego PT o weryfikację i ewentualną poprawę przekazanych danych zgodnie ze wcześniejszymi deklaracjami.

    Jednocześnie informujemy, iż trwają prace serwisowe nad obecnym Systemem, które pozwolą uwzględnić postulaty rynku. Powyższe pozwoli na udostępnienie dla PT drugiej metody technicznej realizacji obowiązku sprawozdawczości. O ponownym uruchomieniu Systemu UKE poinformuje w najbliższym czasie.

  35. Pod 1. zdjęciem zmieńcie “koperek” na “koparek”.

  36. Infolinia
    to wygląda tak, że dzwoniąc na infolinię, pani podaje numer 22 867 80 00, do niejakiej pani dajmy na to Małgorzaty, która jest odpowiedzialna za ten sukces. Dzwoniąc na ten numer nikt nie odbiera.
    Ważna kwestia tego wszystkiego jest tak, że my tu w Polsce mamy system kar – jak nie prześlesz nam wymaganych danych, pitów itp – to licz się z tym, że otrzymasz karę w wysokości, dajmy na to 3% ubiegłorocznych przychodów. Tu nie ma mowy o czymś takim, że stworzyliśmy narządzie, dzięki któremu i nam i Tobie będzie lepiej, a nagrodą będzie to, że lepiej będzie się Tobie pracowało.

  37. Przecież to jest masakra. Python 2.7 (który już od dość długiego czasu nie ma supportu), aplikacja postawiona w trybie DEBUG (inaczej nie pokazałby się traceback, tylko wywaliłaby się 500tka i tyle) i wprost pokazująca co się dzieje. No i najpewniej jakis stary postgres do tego.

  38. Co to “analna” łączność radiowa? Jak się ktoś boi radia, nie zna tej dziedziny, to niech przynajmniej nie obraża.

  39. Nie siedzę w temacie, ale coś kojarzę, że kiedyś chyba daliśmy radę z ujawnieniem listy naszych agentów w terenie czy coś(?) Teraz kolej na infrastrukturę, bo już many doświadczenie :)

  40. zostanie tylko analna łączność radiowa…. Przepraszam jak to działa w praktyce?

  41. Przecież istnieje już coś takiego jak geoportal z usługami GESUT, gdzie macie WSZYSTKIE sieci.

    • Nie, na geoportalu nie ma “WSZYSTKICH” sieci. Nie ma też wielu innych informacji, które udostępnia(ł) PIT z UKE. Więc to nie jest to samo. Inna zawartość danych, a dla informacji które są i tu i tam, inna szczegółowość.

  42. “Dodajmy też, że nie twierdzimy, że inwentaryzacja to zły pomysł.” – a ja twierdzę.

    Niektórych danych wrażliwych dla bezpieczeństwa NIE powinno zbierać się centralnie, a już ne pewno nie w formie cyfrowej.

    • Rowniez uwazam, ze wielu danych nie powinno sie zbierac centralnie. Generalnie jestem przeciwko zbieraniu naszych danych w bazy danych, bo nadmiar danych o nas i korelacje pomiedzy bazami to nasz wrog. Jesli ktos widzi z tym problem to niech poczyta sobie jak Piotr Niebezpiecznik rejestrowal sie na wizyte u lekarza.

      Zamiast poslugiwac sie dowodem osobistym lepiej poslugiwac sie karta wedkarska, ktora jako jedna z niewielu nie jest jeszcze zcentralizowana :)

  43. https://www.senat.gov.pl/prace/posiedzenia/tematy,593,1.html
    nie ma tego tematu na porządku obrad Senatu.

  44. zrobię tą mapę w PHP + cgi i uruchomię na raspberry :) będzie szybciej to działało niż obecne rozwiązanie.. na idiot Python.. (ale fakt to nie brzmi nie wygląda ale będzie tanie w utrzymaniu i działające)

  45. Sami fachowy “pracują” w UKE – nic tylko obgadują znajomych i scrollują kotki w pracy:
    https://pl.linkedin.com/company/urz%C4%85d-komunikacji-elektronicznej
    Cyt z ogłoszenia UKE o pracę:
    ” W przerwie między scrollowaniem kotków w pracy a obgadywaniem znajomych możecie sprawdzić nasze nowe oferty pracy:
    – Starszy specjalista w Departamencie Regulacji
    – Starszy specjalista ds. rozstrzygania sporów w Wydziale Współpracy Międzyoperatorskiej, Departament Regulacji
    – Naczelnik w Wydziale Dostępności, Departament Polityki Konsumenckiej
    – Starszy specjalista ds. regulacji usług detalicznych w Wydziale Usług Detalicznych, Departament Polityki Konsumenckiej.”

  46. i zrobili plikownię w 5 dni która nie działa. Przetarg za 12mln ?? A co tam .. zrobimy nowe. Państwo z bibułki.
    https://uke.gov.pl/akt/instrukcja-inwentaryzacyjna-uke,472.html
    http://inwentaryzacja.uke.gov.pl/

  47. Potrzebna kolejna aktualizacja, aktualna treść komunikatu to już nie usterka:
    Szanowni Państwo,
    Informujemy, iż dodatkowym narzędziem pozwalającym na wykonanie obowiązku wynikającego z art. 29 ust. 2a ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych będzie aplikacja „Inwentaryzacja UKE”. Obecnie trwają testy wydajnościowe aplikacji. Jednocześnie udostępniamy Państwu instrukcję inwentaryzacyjną aplikacji „Inwentaryzacja UKE”.
    Kolejny komunikat w sprawie zostanie wydany 15 marca o godzinie 15.

  48. Czy podobna mapa jest gdzieś nadal dostępna? Od kilku lat walczę o podłączenie światłowodu, który biegnie przy domu, ale w Orange klasycznie nikt nic nie wie. Mapka studni i węzłów pomogłaby mi zlokalizować miejsce w którym przegryźć kable i sprowadzić kogoś kto coś wie.

    • To, że światłowód odzie koło domu a nawet i pod samym domem to nie znaczy, że łatwo lub tanio można się do niego podpiąć.

  49. Śmierdzi akcją dywersyjną

  50. Stawiane bezpośrednio na Flasku i to z użyciem.. Pythona2.7.. czy wy to widzicie? przecież to średniowiecze i amatorszczyzna.

  51. jakbyscie wiedzieli jak krytyczne zyly ida pod ziemii nie mowie tu tylko o urzedowych kablach MSWiA ale tych o znaczeniu krytycznym dla kraju to byscie wyskoczyli z okna ;p latwo mozna na zabki lub swoj switch bylo sie jeszcze nie dawno mozna bylo podlaczyc odkopujac kabel w srodku “nigdzie” i przechwytywac wiresharkiem co tez robili ruscy agenci i sprawa byla badana w jaki sposob tunelowali kable niby bezpieczne

    nigdzie o tym sie nie dowiecie bo skad :)

  52. Panie Premierze, PIT zagraża bezpieczeństwu! Czy PIT to taki “NOWY POLSKI ŁAD” dla ISP ? Proponuje zebrać 100 tysięcy podpisów….. i wyciągnąć wnioski przy najbliższych wyborach.

Odpowiadasz na komentarz Tomasz

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: