19:57
18/2/2010

W sieci pojawiła się strona monitorująca serwisy społecznościowe i wyłapująca na nich użytkowników, którzy w danej chwili są poza swoim domem.

Serwis pleaserobme.com działa dzięki przeszukiwaniu Twittera pod kątem zwrotu “4sq“. Takimi znakami oznaczane są statusy użytkowników korzystających z aplikacji Foursquare.

Uważaj, komu zdradzasz swoją lokalizację...

Foursquare umożliwia “meldowanie się” w wirtualnych odpowiednikach realnych miejsc np. na Rynku Głównym w Krakowie, nota bene będącym pod miłościwym panowaniem Niebezpiecznika ;-) Osoby korzystające z Foursquare’a “meldując się” w danym miejscu mogą zrobić to “po cichu”, a mogą poinformować o tym na Facebooku czy Twitterze. PleaseRobMe.com listuje na swojej stronie tych drugich, sugerując przy okazji, czyje mieszkanie jest obecnie puste ;-)

No cóż, jeśli ktoś nie potrafi zarządzać swoją prywatnością i wysyła informacje o tym gdzie jest nie tylko do swoich przyjaciół (Facebook), ale i do całego świata (Twitter), po prostu prosi się o to, aby obrobić mu chałupę ;)

P.S. Czekamy na integrację z Google Buzz :>

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

17 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. genialna akcja typu: “zadbaj w końcu o swoją prywatność i bezpieczeństwo, młotku!” ;))). ludzie mnie zadziwiają w swojej głupocie. tylko czekać na polski odpowiednik serwisu, buhaha.

  2. Hehe jak u mnie ostatnio na imprezie ustawialiście lokal, to mogłem spać spokojnie – byłem na miejscu :)

  3. Dobre! Czyli morał z tego taki: używanie Twittera – tak, ale tylko przed wyjściem z domu

  4. Było już wcześniej parę newsów o tym, że ktoś wrzucił notkę o wyjeździe i wrócił do pustego domu. Jak to dobrze, że nie korzystam [jeszcze] z tego typu serwisów na “poważnie”… ;]

    • i jak? korzystasz już na poważnie, po tych siedmiu latach? ^^

    • oi
      Przyłączam się do pytania.

  5. Wiele osób podchodzi do handlu danymi osobowymi i prywatności w sposób lekceważący. Zmieniają swoje podejście do zagadnienia dopiero w chwili gdy do ich domu zapuka komornik, bo okazało się że ktoś kupił sobie samochód posługując się naszymi danymi, albo założył w naszym imieniu profil na portalu społecznościowym, wykorzystując nasze poufne informacje dla uwierzytelnienia jego autentyczności.

  6. To co, kto zintegruje PleaseRobMe z Google Maps i StreetView? ;-)

  7. a co powiecie na pasjonatów obrony koniecznej, ustawiających swój status na “outside home” tylko po to, aby skusić jakiegoś naiwnego włamywacza i poćwiczyć samoobronę?
    ;)

  8. […] usługach geolokalizacyjnych pisaliśmy juz w tekście “Proszę, obrabuj mnie“, zwracając uwagę na to, żę udostępniając światu informację gdzie teraz jesteśmy, […]

  9. […] dla prywatności internauty pisaliśmy już wielokrotnie, dowodząc z reguły, że prywatność w sieci nie istnieje. Poniżej prezentujemy koncepcję “wiecznego” ciasteczka HTTP, czyli […]

  10. […] FOCA czy Jeffrey’s EXIF viewer. Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, na jakie konsekwencje może narazić ich zbytnia otwartość w sieci lub brak technicznej wiedzy na temat […]

  11. Oczywiście wszyscy ludzie na Ziemi mieszkają sami w domu.

  12. @krogon, jak ktoś nie szanuje swojej prywatności, to pewnie nie trudno dowiedzieć się, czy mieszka sam

  13. […] do ujawniania innych informacji na Twitterze, to przypominamy o serwisie “Proszę, obrabuj mnie”, który pokazuje kiedy użytkowników Twittera (i Foursquare’a) nie ma w domu. Ostatnio […]

  14. […] się z telefonami komórkowymi. Już 3 lata temu opisywaliśmy serwis o wdzięcznej nazwie “Proszę, obrabuj mnie!“, który działa dzięki publicznemu API […]

  15. […] tym problemie pisaliśmy w artykule Proszę, obrabuj mnie!, opisującym specjalny serwis, który śledzi publiczne wpisy internautów i wskazuje złodziejom, […]

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: