11:19
3/1/2022

* Regularny żart noworoczny

Ten dotyczący haseł. Tym razem zrobiliśmy go w wersji video:

Nie zapomnijcie o dzwoneczku! ;)

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

6 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Jak na razie moja głowa daje radę jako menadżer haseł… prawie 30 unikatowych.
    Ale z innej beczki… zastanawiam się nad siłą/jakością haseł stanowiących jakieś równania np: “E=m*c^2”, czy “sin^2x+cos^2x=1” że posłużę się tylko najbardziej znanymi.

    • Jeżeli są to powszechnie znane równania: praktycznie zerowa. Takich równań jest między kilkadziesiąt a kilkaset, czyli siła takiego hasła jest w optymistycznym przypadku pomiędzy 5 a 9 bitów. Dla porównania: jeden do dwóch losowych znaków z [a-zA-Z0-9].

      Jeżeli jest losowo generowane i nie mają żadnego sensu, wg schematu „[SYMBOL]^[POTĘGA][OPERATOR]”, to SYMBOL daje jakieś 6–7 bitów, POTĘGA (4–8 opcji) kolejne 2–3 bity, OPERATOR ze 2 bity: razem 10–12 bitów na fragment. Ale to pod warunkiem, że są losowe, nie próbujesz przy wyniku losowania majstrować albo odrzucać „niewygodnych” wyników. Jeżeli jest ci łatwiej zapamiętywać równania niż słowa, to może i jest to jakaś opcja. Ale zwykłe DiceWare daje prawie 13 bitów na słowo.

      Pamiętanie 30 przyzwoitych haseł jest czymś, w co trudno uwierzyć.

    • Hasło typu “SpójrzNaMójKońMójKońJestWspaniały” ma 33 znaki i zapamiętasz je w kilka sekund, więc po co męczyć się z trudnymi znakami i równaniami.

      Co nie zmienia faktu, że manager haseł jest najlepszym rozwiązaniem :D

    • @mpan “Pamiętanie 30 przyzwoitych haseł jest czymś, w co trudno uwierzyć” — zdecydowanie nie, przeciętny człowiek jest się w stanie nauczyć zapamiętywać nawet listy kodów jednorazowych. Tylko mało komu się chce, bo mało kto wymaga tego w pracy.

  2. Pod koniec września 2021 Bitwarden dodał obsługę U2F dla urządzeń mobilnych.

  3. “Nie powinniście pamiętać żadnych swoich haseł” — zawsze mnie ten tekst jeży. Pomijam już to, że zakaz zapisywania gdziekolwiek hasła może być w umowie (tak robiły bodajże banki, nawiasem mówiąc najoczywistszy kandydat do pominięcia w menedżerze haseł, jeśli się nie chce zostać z gołym tyłkiem po kradzieży komputera i telefonu). Jak niby z takim podejściem zapamiętać hasło do samego menedżera? Zapisać na karteczce samoprzylepnej? :-D

Odpowiadasz na komentarz Jacek

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: