9:28
5/9/2016

Jeśli ktoś z Waszych znajomych jeszcze korzysta z MMS-ów, ostrzeżcie ich (a zaraz potem zachęćcie do korzystania z Signala):

unnamed-17

Aktualizacja:

Jeden z czytelników przesłał nam więcej wiadomości tego typu:

unnamed-7

unnamed-6

Aktualizacja 9.2.2017
UOKIK informuje, że poszkodowani mogą zgłaszać skargi dotyczące ww. usługi bezpośrednio na adres Urzędu Ochrony Konkurencji i KOnsumentów, Plac Powstańców Warszawy 1, 00-950 Warszawa.

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

19 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. No ja ******. Przecież takie przekręty powinny być z urzędu likwidowane/blokowane jako oszustwo. Jak to w ogóle jest z tego typu “działalnościami”? Orientuje się ktoś? Czy jest to poza jakąkolwiek jurysdykcją? Zakładam, że te numery na które się odpisuje są rejestrowane u któregoś z naszych dostawców telekomu? Aaa.. tak wiem.. można zablokować u operatora smsy z konkretnych numerów, ale najpierw trzeba wiedzieć z jakiego :)

    • Bo w Polsce lewo (czyli lewackie “prawo”) jest ustawione pod przekręciarzy. Wystarczą np. proste zmiany przepisów albo zmiany umów by np. przekręty “na wydmuszkę” z pośrednikami nie były możliwe, dzięki czemu przy budowie dróg i stadionów nie zbankrutowałoby dziesiątki tysięcy polskich wykonawców. W Niemczech jest prosty przepis: generalny wykonawca odpowiada za zobowiązania swoich podwykonawców i metoda “na wydmuszkę” jest niemożliwa – rząd Tuska zawierając umowy z wykonawcami mógł to wpisać w umowę (bez zmiany prawa) – nie wpisał. WIĘCEJ – Niemcy ten przepis chciały wprowadzić jako przepis unijny – RZĄD TUSKA BYŁ JEDYNYM RZĄDEM UE KTÓRY TO ZABLOKOWAŁ!!!!!! Podobnie jest z powyższym przekrętem – w Niemczej jest na telekomy prosty bat – każdy oferent takich płatnych sms, mms czy wysokopłatnych połączeń musi uzyskać PISEMNĄ (nie żadną “elektroniczną” ALE PISEMNĄ!) zgodę na swoje “usługi” – bez tego konsument zgłasza reklamację i telekom nie ma prawa naliczać opłat za takie “usługi” i problem w 99.999% się rozwiązał. A w Polsce? Telekom (który bierze zwykle 50% od takich przekrętów a takie “usługi” zakładają zwykle pracownicy telekoma) gdy się składa reklamację to oświadcza, że nie jest stroną (co nie jest prawdą, bo bierze wspomniane 50%), a po drugie… zasłaniając się “ochroną danych osobowych” (co jest kolejnym kłamstwem, bo ta ochrona nie dotyczy firm) nie chce podać danych firmy, na rzecz której transferuje takie opłaty, czym narusza prawo klientów do reklamacji i procesu sądowego, bo np. klient ma prawo reklamować jakość usług np. stwierdzić, że nie zadowala go sposób jęczenia panienki w sekstelefonie i domaga się w związku z tym zwrotu kasy… Jeszcze śmieszniejsza jest np. reklamacja kaloryczności gazu w polskim lewie energetycznym – jak klient ma zastrzeżenia, to JEDYNĄ uznaną metodą pomiaru jest zgłoszenie… zakładowi gazowemu chęci sprawdzenia kaloryczności i to… 180 dni przed pomiarem!!! Pomiaru dokonuje… zakład energetyczny i to najdroższą na świecie metodą chromatografii gazowej. Jeśli pomiar będzie odbiegał mniej niż 5% od norm (a przy 180 dniowym uprzedzeniu nie będzie odbiegał…) to klient jest obciążany kosztami pomiaru by mu się raz na zawsze odechciało podskakiwać…

    • wow, józef widzę twardy elektorat. twoi rządzą od roku i jakoś tego też nie zmienili, choć podobno takie proste :)

    • @taka sobie zmiana – dlaczego uważasz, że teraz rządzą moi? Rządzą trochę lepsi od POprzednich ale nie moi, nawet na nich nie głosowałem! Np. 5 raz PiS blokuje, kierując “do konsultacji” ustawę, która pozwalałaby rolnikom, tak jak to jest na Zachodzie, na sprzedaż “przetworzonej” żywności i dalej niż 2 gminy od miejsca produkcji, bo na razie rolnik może dostać grzywnę za to że sprzedaje… umyte(!) ziemniaki! I to robi PiS a nie żadne “ciemne moce lewicy”. PiS wprowadził zakaz importu leków w paczkach (smarowały koncerny farmaceutyczne?) – dotąd 5 szt. wolno był przesyłać. PiS wprowadził rejestrację kart SIM. PiS chce ślepo i służalczo względem USA podpisać TIPP choć… nawet nie zna treści ale już zapowiedział w USA że popiera i podpisze… Dalej obowiązują przedsiębiorców debilizmy typu coroczne raportowanie wojewodzie ile zużyli tonera do drukarki, ile ich samochód wydzielił tlenków azotu (w tym totalitarnym państwie sa faktury VAT – niech sobie “wadza” to sama zliczy a nie obciąża przedsiębiorców debilną sprawozdawczością), ile zatrudniają kobiet, mężczyzn, nieletnich (przecież ZUS to wie!!!) itp. Niestety, poprzednicy byli jeszcze gorsi, ale obecni wprowadzają kult smoleński zamiast się tym zająć. Opozycja też nie lepsza, bo zamiast takie ustawy zgłaszać to marnuje pieniądze podatników np. nierealnymi wnioskami o odwołanie marszałka sejmu. Niestety ale naprawę państwa trzeba zacząć od naprawy prawa, tak jak napisałem wyżej, a żadna z sił w obecnym parlamencie tego nie robi. Jedyne co po 1989 w tym względzie zrobiono to zmiana domyślnego dziedziczenia ze zwykłego (czyli jak ktoś nic nie robił, to dziedziczył też długi nawet gdy drastycznie przewyższały wartość spadku) na dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza oraz zmiana pierwszeństwa zastawów z ostatniego (co za debil to wymyślił? Na pewno jednak miał tytuł prof. prawa…) na pierwszy. Ale już np. przed lichwiarzami “dobra zmiana” dalej nie broni np. biorąc się za instytucję “uznania długu nie wprost”… Nawet o tym nie wspomina dobry wujek Ziobro, którzy przecież prawnikiem jest, więc wie jaki to przewał względem prostych ludzi!

    • Józef… bracie!

  2. Każdy może sobie taką usługę zamówić i określić jakie treści mają być wysyłane, za jakie kwoty.
    Do tego wystarczy Ci teraz baza numerów i wysyłasz spam – baza numerów mogła być pozyskana legalnie, tak samo wysyłana oferta, na którą użytkownik się zgodził, np. podczas rejestracji w jakimś serwisie.
    Jeżeli reklamacji nie będzie dużo, to taka usługa będzie działać sobie ile chce.
    Raczej nikomu nie będzie się chciało zgłaszać, więc żadnych konsekwencji z tego nie będzie.

    Do tego masz napisane dokładnie, że będziesz płacić 2,46 dziennie, więc nie ma o co pretensji zgłaszać.

    • No rozumiem, dzięki za info.
      Pretensje można zgłaszać co do co do informacji z SMSa o przepełnieniu skrzynki bo jest to info nieprawdziwe, to raz. Dwa, skąd firma zewnętrzna ma dostęp do mojej skrzynki i wie, że jest ona przepełniona? :)

    • Ale te informacje wcale nie są nieprawdziwe. “Liczba wiadomości przekroczyła maksimum” – na jakimś ich urządzeniu, przecież nie mówią, że to u odbiorcy. Tak samo działa “padła główna wygrana, jest już do odebrania” – to nie znaczy, że odbiorca wiadomości jest zwycięzcą.

  3. W sieci której nazwy nie podam ale upodobała sobie kolor magenta, takie scamy to norma. Co najmniej raz w tygodniu sms kończący się na “potem 2,46/dzień”.

    • Bo ludzie chcąc dodatkowo obniżyć abonament zgadzają się na przetwarzanie ich danych w celach marketingowych, dzięki czemu te ich dane potem są używane do rozsyłania spamu z podpuchami.

  4. Ja już ostrzegłem moją mamę… poprzez zablokowanie jej numerów premium.

  5. Okej, jak mogę odpalić tego Signala na Nokii C2-01? I to nie jest ironia tylko autentyczne pytanie bo mam taki telefon w rodzinie i lepszy nie jest potrzebny. A jak się nie da to STFU z takimi radami/artami.

    • Nie da się, a twój telefon na żyletki. Weź sobie coś z normalnym Androidem. Od kiedy Nokia zaczęła ssać Microsoftowi, jest u mnie na czarnej liście, nawet pomimo że telefony tej firmy są dobre technologicznie i nawet pomimo że zrobili Węża.

    • @SuperTux
      Android ? Bo google musi mieć z czego utworzyć kartotekę ?

    • @hjkl Wiesz, że możesz używać Androida bez części od Google, czystego AOSP?…

  6. Nie namawiajcie ludzi na Signala, za pomocą którego można przesyłać bezpieczne wiadomości JEDYNIE do jej użytkowników, który ma mnóstwo błędów a gro z nich zgłoszone przeze mnie, mimo to nie doczekałem się ich usunięcia przez miesiące. Jeśli ktoś chce bezpiecznie przesyłać wiadomości, na dziś dzień jedyną rozsądną aplikacją jest WhatsApp, zapewniający zaszyfrowaną komunikację pomiędzy użytkownikami.

  7. Zamiast Signala dobry jest też komunikator Tox (niestety prawie nikt go nie zna). Jeżeli uda wam się namówić któregoś znajomego, to polecam :-)

  8. “a zaraz potem zachęćcie do korzystania z Signala”
    LOL :P
    Co ma do tego Signal, czy jakikolwiek inny komunikator? Ja nie używam, a MMS nigdy nie odebrałem, ani tym bardziej nie wysłałem.
    Najważniejsze to nie odpisywać na jakiekolwiek niechciane wiadomości, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy pewni ich pochodzenia. Cały płatny spam (tzw. SMS premium) można zablokować za pośrednictwem operatora. Gorzej z darmowymi wiadomościami namawiającymi na skorzystanie z różnych płatnych usług – tutaj najlepiej się zaopatrzyć w aplikację do blokowania niechcianych wiadomości (na Androida jest tego trochę), a w przypadku starszych telefonów jedyną opcją jest brak reakcji na taki spam. Niestety ostatnimi czasy fantazja naciągaczy zdaje się nie mieć granic…

Odpowiadasz na komentarz Sedes z Bakelitu

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: