11:52
3/2/2011

SMS śmierci (dosłownie)

Jak donoszą rosyjskie służby bezpieczeństwa, w sylwestrową noc w Moskwie planowano samobójczy zamach terrorystyczny. Skończyło się jednak tylko na planach, bo bomba wybuchła przedwcześnie w mieszkaniu zamachowców. Ładunek przypadkowo aktywował SMS z życzeniami noworocznymi wysłany przez sieć GSM, do której należał numer podpięty pod detonator. Kobieta zamachowiec zginęła na miejscu.

Detonator telefoniczny

Detonator via GMS to nie zawsze skuteczny sposób na KABOOM!

To chyba jedyny przypadek, kiedy świąteczny spam SMS-owy do czegokolwiek się przydał. Jak widać, Rosjanie świetnie radzą sobie bez tresowanych pszczół i padów do PlayStation.

Jak to mawiają, in Soviet Russia, spam deletes you… ;-)


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

50 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Ciekawe czy sieć GSM nie została oskarżona o nieumyslne spowodowanie śmierci ;)

  2. Panowie, to stary news i już oklepany….

  3. “Jak to mawiają, in Soviet Russia, spam deletes you… ;-) ” – padłem :D

    A swoją drogą to niezłe narzędzie w profilaktyce antyterrorystycznej ;)
    Wysyłać wszystkim smsy co godzinę i już nigdy bomby nie aktywują smsem…

  4. Hehe, nawet w moich wymysłach zapalnik aktywował tylko określony numer (jako jedyny miał włączone wibracje), fail. Ale z drugiej strony – kobieta, nie ogarnia techniki ;)

  5. A wystarczyło wyłączyć telefon.

    PS. Znowu suchar, wypadacie z formy drogi Niebezpieczniku? :)

    • pielgrzym: zapraszamy do współredagowania :)

  6. Sorry za kolokwializm, ale … zajeb…. ten news :)

  7. Sieć popełniła samobójstwo dźgając się ostrym narzędziem siedem razy w plecy ;P

  8. Jednego idioty mniej na tym świecie :P

  9. @Sergi Raczej wątpię by terroryści posiadali taką wiedzę, aby zrobić zapalnik aktywowany z jednego numeru. Zazwyczaj podpina się bombę pod wibrator.

  10. chyba jedną idiotkę mniej ;d bo to kobieta zamachowiec ;d

  11. hehe i dodam jeszcze, że fajny ten wybuchowy prezent ;d i znów Anti-Terrorist Win ;d

  12. Jeszcze kilka lat, a rolę antyterrorystów przejmą rozpiszczane nastolatki, które potrafią wysyłać 64 sms-y na godzinę. ;) I zamiast potajemnie nagrywanych filmów z akcji, będą filmiki kręcone aparatem w telefonie…
    Świat przyszłości znów zaczyna wyglądać różowo. :}

  13. … tylko dlaczego piszecie że “planowano _samobójczy_ atak” ?

    • eR: rosjanie twierdzą, że ta Pani była z oddziałów samobójczych :)

  14. Wybuch powinna aktywować tylko określona komenda a nie przypadkowy SMS. Konstruktorzy tej bomby chyba inteligencją nie grzeszyli. Ale wyrażenie “spam deletes you” rozwala! :)

  15. Pewnie nie była na to przygotowana :D

  16. Yyy… ale właściwie dlaczego zamachowczyni-samobójczyni miałaby chcieć detonować esemesem coś, co ma pod ręką (albo raczej płaszczem)?

  17. Takie zapalniki “GSM” działają w prostszy sposób niż wam się wydaje i pomysły “aktywowanie bomby komendą” raczej się nie powiodą. Oni po prostu ustawiają telefon na wibrację, odczepiają wibrator w telefonie i w jego miejsce podczepiają kabelek do zapalnika. Wsio. Można też użyć podświetlenia czy głośniczka.

  18. @m Generalnie o to w tym chodzi, że to nie zamachowczyni detonuje tylko obserwator tak żeby spowodować jak największe szkody.

  19. @Marcin Maziarz, nie podpowiadaj terrorystom, jak detonować bomby! Niech będą debilami i się sami wysadzają gdzieś w lesie ;-)

  20. Radza sobie tak ze w teatrze masa ludzi zginela podczas szturmu specnazu omonu itp…

  21. Ło, jaka stara nokia, jeszcze chyba ta z antenką :)
    Dużych gabarytów, większe ścieżki, pewnie łatwiej tam coś dolutować… :)

  22. @MDobak: a ja myślałem że telefon (lub moduł GSM typu Siemens MC35i) jest podpięty do głownego układu, zrobionego na jakimś mikrokontrolerze, który sprawdza skrzynkę SMS komendami AT+CMGR=x. Jak dostanie wiadomość o ustalonej treści to uruchamia zapalnik. No ale ja jestem o wiele za głupi, żeby konstruować bomby a oni są profesjonalistami i na pewno robią to dużo lepiej. :)

  23. Jak na mnie, to szybciej bym napisał soft, który uruchamia wibracje tylko jeżeli dany numer wyśle SMS/zadzwoni niż coś co sprawdzi numer i wtedy zdetonuje. Gdzieś widziałem statystyki z Afganistanu ile bomb odpalili tam poprzez GSM i dzwonienie na dany telefon, ale nie mogę znaleźć, pamiętam tylko, że się zdziwiłem.

  24. Firma pronatan też wysyłała smsy z daTą śmierci i dostała 18 tys. zł kary http://www.wykop.pl/link/588957/18-tys-zl-kary-za-sms-z-data-smierci/
    Wg mnie śmieszna kara.

  25. Wszelkie proponowane przez Was softy mają jeden problem. Znacząco utrudniają dostępność materiałów(telefon z funkcją listy nr.pozytywnych/analizy numerów). Niewiele telefonów jest w stanie to wykonać.
    Zapalniki radiowe wykonuje się z samochodów RC. Zapalniki GSM pod wibracje w pierwszym lepszym telefonie

    • Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony, że tylu pirotechników/saperów nas czyta ;)

  26. Instrukcja jak wykonać zapalnik po GSM: http://www.youtube.com/watch?v=Oyp8eoYmRXo&feature=related ;)

  27. @Marcin Maziarz Aj… Źle się wyraziłem, mea culpa. Miałem na myśli, że IM się raczej nie powiodą takie próby. Już widzę talibskich terrorystów programujących mikrokontrolery… to już łatwiej by było zrobić jakiś nadajnik bez pośrednictwa gsm.

  28. @MDobak;
    Talibscy terroryści? Widzę że Kolega ogląda dużo bajek w telewizorze. To właśnie dzięki tym bajkom napędzana jest spirala strachu i rośnie wrogie nastawienie do ludzi którzy chcą spokojnie żyć w swoim kraju, ale inne państwo ma wobec nich inne zamiary. Taki terroryzm to bardzo dochodowy interes. Ileż to kasy można wyłudzić z budżetów dzięki propagacji bredni, co jakiś czas uwiarygodnionej incydentem inscenizowanym przez tajniaków z wywiadu….
    Ech… Ci Talibowie… Siedzą w tych swoich jaskiniach i o niczym innym nie marzą jak tylko o wysadzaniu w powietrze innowierców… Oczywiście sprzęt, broń, materiały wybuchowe, mapy satelitarne i informacje o strategicznych obiektach dostają od swojego Boga…
    Litości.

  29. Coś słabo się starali,wystarczy stary telefon i mikrokontroler np attiny13.
    Jest to bardzo proste do wykonania,wtedy “układ” reaguje na od powiedni nr lub tesc wiadomosci.

  30. Wystarczy telefon, mikrokontroler (attiny,atmega,pic) kabel rs232 do telefonu i kilka pierdólek z elektronicznego i mamy prosty detonator.

  31. @Odstresowany
    Jej, spokojnie. Napisałem to jako przykład.

  32. Counter Terrorist Win.

  33. Jeszcze dodam, że stare Ericssony, np. R320s mają filtr połączeń przychodzących. Opcja jest dostępna zwyczajnie w menu, nie trzeba flashować ani przekonstruowywać telefonu! Gdy filtr jest aktywny, sygnalizowane są tylko połączenia ze zdefiniowanych numerów. Pozostałe (w tym z nr zastrzeżonych) są automatycznie odrzucane jako “linia zajęta”. Teraz wystarczy tylko w miejsce wibratorka podpiąć układ wyzwalający i gotowe!

  34. @Zen Vantalye: Wszystkie nokie DCT3, a jest ich cała masa. 3210, 3310, 3330, 3410, 5110, 6210. Do tego bierzesz sobie programik do modyfikowania FW i robisz z tym telefonem co chcesz. np. http://pl.wikipedia.org/wiki/NokiX

    Będąc w gimnazjum byłem w stanie modyfikować soft i go wgrywać, nie jest to trudne.

  35. Wszystkie te dywagacje o filtrowaniu numeru to o kant kuli potłuc… Jeśli jest ktoś tak inteligentny, że jest w stanie rozwiązać taki problem, to i jest na tyle inteligentnym, że ma po co żyć…

  36. @LordBlick No, na przykład może żyć po to, by pomścić wymordowaną przez okupanta rodzinę. Nie, nie pochwalam akcji odwetowych na niewinnych ludziach, ale nie wszystko jest czarno-białe, a Czeczenki nie wysadzają się dlatego, że lubią fajerwerki.

  37. Heh,
    if (isset($trigger)) {
    explode();
    }
    ;D
    A wystarczył prosty skrypt wykonywujący się tylko przy opowiedniej treści SMS’a, to naprawde elementarna wiedza. Można to zaimplementowac na bardzo różne sposoby…

    Nawet bez znajmości elektroniki czy programowania – dźwięk tylko przy wiadomości od określonego numeru -> zapalnik aktywowany głosem.

    Kobieta miała mózg za bardzo zaje*any fanatyzmem i na śladową inteligencję niezbędną do przetrwania miejsca już brakło – bardzo dobrze.

  38. To chyba jedyny przypadek, kiedy świąteczny spam SMS-owy do czegokolwiek się przydał.
    może ten zamach miał wyrządzić więcej dobra niż złego.

  39. Naprawde wierzycie w te bzdury? Rozumiem tez, ze na tym zdjeciu to jest dokladnie ten telefon ktory wybuchl?

  40. Jak widać skrajni islamiści idą z duchem czasu. W tych częściach świata, jak widać, wiele spraw załatwia się SMS-em. Rozwody też ponoć przez SMS. Jeno trzeba trzy razy do swej żony wysłać, że się ją zostawia i załatwione. Prawnie i formalnie. Do wysadzenia się w powietrze wystarczy, jak widać, tylko raz.

    Tak sobie myślę, iż można by te dwie metody połączyć. Będąc fanatykiem religijnym obkładamy najbrzydszą i najgłupszą z naszych żon materiałami wybuchowymi i wysyłamy z komórką pod ambasadę. Następnie wysyłamy SMS-y o zerwaniu związku. Z formalno-technicznego punktu widzenia, wybuch powinien nastąpić po trzecim.

  41. Przecież to jest bardzo praktyczne. Szkoda, że u nas się raczej nie przyjmie…

  42. jakas nagrode darwina otrzymala moze??:D nalezy jej sie:)

  43. “Heh,
    if (isset($trigger)) {
    explode();
    }
    ;D”

    Skrypt spowodował by błąd “Warning: explode() expects at least 2 parameters, 0 given in […]”

  44. chyba powinno być detonator via GSM a nie GMS pod zdjęciem Piotrek ;)

  45. @Matt: A propos. USA umie robić takie sztuczki za pomocą GPS. Dzięki temu wojskowemu systemowi można całkiem skutecznie i prosto (siedząc sobie na przykład w słonecznej bazie w Colorado) detonować ładunki znajdujące się w dowolnym miejscu globu.

    System pozwala również:
    – przesyłać informacje do szpiegów bez ujawniania jakiejkolwiek informacji o ich aktualnej lokalizacji,
    – przesyłać komunikaty do własnych jednostek bojowych (np. łodzi podwodnych),
    – unieruchamiać jednostki wroga wyprodukowane w USA na eksport (np. nasze F16)

    Wystarczy odbiornik GPS i odpowiednie oprogramowanie czekające tylko na właściwy sygnał.

    Prędkości transmisji nie są duże. Sygnał jest słaby. Ale przecież wystarczy widoczność jednej satelity do skutecznego odebrania niewielkiego pakietu danych…

  46. @Dajaj Lama: coś mi się wydaje, że system GPS nie zapewnia dwukierunkowej komunikacji a jedynie odbiór sygnału z satelitów (downlink-only). Dlatego też zdalne detonowanie bomb i sterowanie obiektami nie wchodzi w grę. Natomiast można do tego wykorzystać satelitarne systemy telekomunikacyjne, np. Inmarsat, Thuraya, Globalstar, Iridium, itp.

  47. Miałem kiedyś telefon, w którym można było ustawić, czy wibrator działa z jakimś numerem, co się identyfikuje, a z resztą nie. To by było jak znalazł. :) Znaczy tfu, tfu… nie podpowiadać terrorystom, akysz!

Odpowiadasz na komentarz DalajLama

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: