19:45
9/2/2011

Za jedyne $25! Dokładnie tyle kosztuje generator złośliwych aplikacji dla Facebooka. Co potrafi?

Tinie Facebook Viral Application

Facebook TinieApp

Facebook TinieApp

Wszelkiej maści scamerzy bez znajomości API Facebooka, po zakupie tego generatora będą mogli szybko wyklikać aplikacje, które:

  • zaspamują użytkowników ankietami, za wypełnienie których “polecacz” dostaje %
  • będą rozprzestrzeniały wirusy i inny syf
  • pomogą w reklamowych click-fraudach
  • będą udawały, że potrafią odpowiedzieć na pytanie kto oglądał mój profil na facebooku?

A to już gotowa, wygenerowana przez toolkit złośliwa facebookowa aplikacja:

Facebook Spy Creep

Facebook Spy Creep -- przykłądowy przebieg złośliwej aplikacji. Fot. Websense

Ja się nawet cieszę z tego generatora. Jest szansa na to, że scriptkidds opuszczą w końcu internet i przeniosą się …na Facebooka :>


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

18 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Akurat ten motyw z “kto oglądał twój profil” robi furorę wśród znajomych :D.

  2. O to, to – oddzielić FB i resztę tego pseudo-społecznościowego szajsu od Internetu. Tylko nie tak, jak w reklamach, gdzie telefon ma “Facebooka i Internet”, tylko naprawdę – jakiś inny protokół, albo najlepiej listownie ;)

  3. Działa, bo ludzie są przyzwyczajeni. Taki ficzer był na NK i gronie, więc nie wietrzą podstępu.

  4. Błagam, tylko nie używajcie tego słowo-twora “apka”.

    • @Julian: język to dynamiczny twór. Nie nadążysz… ;)

  5. Dlatego z góry zawsze ignoruje 99% aplikacji na Facebook oraz wszystkie aktywności ukrywam używając “Betterfacebook” do przeglądarki.

    Ps. Czyżby teraz nadchodziła moda Hejterstwa na FB?

  6. @Julian:
    “Apka” ssie. Ja zawsze piszę “appka” ^^. I to jest idealne słowo na dzisiejsze czasy. “Aplikacja”? Za długie.

  7. Oho, akurat dzisiaj dostałem z konta znajomego na FB pierwsze linki do “hottest video in the world” – czyli działa. ;)

  8. U mnie furorę robi filmik “Justin Bieber POBITY” :D

  9. Czasami aż żałuję, że nie mam kont w takich serwisach, kupa śmiechu by była ;)
    “Apka” i “appka” są okropne, “app” jeszcze jestem w stanie przełknąć, ale zdrobnienia są irytujące.

  10. Hm, ja mam chyba ~140 normalnych znajomych.
    Jednego Biebera widziałem tylko, żadnych statystyk oglądalności i innych syfów, które mogły z tego wyjść. Także na szczęście rozpowszechnia się to tylko w pewnych kręgach i wśród pewnych ludzi.
    I nie, nie mam 140 znajomych pracowników IT, security officerów, czy coś takiego. ;-)

  11. Naprawdę, “polecacz dostaje %”? :> To jak tak, to ja sobie napiszę, impreza się zbliża i nie ma co pić. :>
    Swoją drogą zaczynam odnosić wrażenie, że nazwa “script kiddie” przestaje mieć sens w takich wypadkach, bo o ile dobrze zrozumiałem, to tutaj jedyne, co się pisze, to “Justin Bieber dostał po ryju”, albo “Moja krowa w Farmville jest palladynem na 40 levelu, zrób to i swojej”. ;) No ale w końcu XXI wiek. ;)

  12. @Julian
    Apka to jeszcze zupełnie niegroźny twór językowy. Polszczyzna zna gorsze twory powstałe na etapie przemożnej chęci polonizacji anglojęzycznych określeń komputerowych. Pamiętacie gryzonia na okreslenie myszki, o mlaskach i dwumlaskach w roli spolszczenia słowa “kliknięcie” nie wspominając. Takie głupoty jednak się nie przyjęły.

    • Można jeszcze “klip-klap” myszką.

    • klip-klap mnie rozwalilo

    • “Znany z nietypowych polskich nazw informatycznych takich jak “skorowidz” (katalog), “piktogram” (ikona), “formatka” (forma, formularz, panel), “zbiór dyskowy” (plik) i wielu innych”
      ~Profesor PP, Andrzej Marciniak

  13. Moim zdaniem twory społecznościowe w internecie to jedynie dobry sposób na wystawienie naiwnych ludzi pod działanie wszelakiego złośliwego marketingu. Emocje i maszyny nigdy za dobrze się nie komponowały.

  14. hehehehehehe moje słówko przyjęło się nawet tu:)
    APKA:) Ave quakenet (najpierw tam je wpuściłam)

Odpowiadasz na komentarz Julian

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: