20/3/2012
Przez boty, które zalewają konkretny hashtag (np. #tibet) bezsensownymi informacjami, co sprawia, że ciężko jest śledzić bieżącą sytuację i raporty z konkretnych wydarzeń, którym dedykowany jest hashtag. Nie zawsze trzeba atakować tych, którzy piszą prawdę, czasem wystarczy schować prawdę w milionie kłamstw :)
Klasyczny sposób na dewaluacje informacji w mediach- nie bezpośrednie kwestionowanie rzeczy oczywiście prawdziwej – ale odwrócenie uwagi lub podanie dużej liczby alternatywnych błędnych ale prawdopodobnych informacji/teorii.
Dlatego domyślnie są pokazywane na Twitterze tylko najlepsze tweety dla danego tagu.