12:08
29/10/2019

Niesamowitą historię opisuje Polsat. Emerytowi z Mińska Mazowieckiego pękła rura pod wanną. Zorientował się po chwili, zakręcił wodę w pionie, “wyciek” ogarnął. A po 2 miesiącach dostał z UPC wezwanie do zapłaty na 400 000 PLN, bo okazało się, że firma miała w lokalu piętro niżej — usiądźcie — serwerownie. Serwery. Pod wanną emeryta :D

UPC przesłało do naszej redakcji informację, że w pomieszczenie to nie była serwerownia, a “miejsce gdzie stal CMTS“, czyli urządzenie (serwer? :P) z którym łączą się modemy klientów. Pełne oświadczenie UPC w aktualizacji na końcu tekstu.
Emeryt pokazuje gumowy wąż, który jak widać można wykorzystać nie tylko do skutecznej kryptoanalizy, ale również do ataków na serwery UPC :D

Emeryt pokazuje gumowy wąż, który jak widać można wykorzystać nie tylko do skutecznej kryptoanalizy, ale również do ataków na serwery UPC :D

Serwerownia UPC pod wanną

Do zdarzenia doszło w sierpniu. Jak tłumaczy reporterom Pan Daniel:

“Awaria zdarzyła się pod kafelkami, które odbudowują wannę, zawinił przewód”

A w październiku Pan Daniel zaczął brać tabletki uspokajające, bo otrzymał pismo od UPC, wzywające do zapłaty 400 000 PLN.

Już samo to, że UPC lokuje serwerownie w budynku mieszkalnym, pod wannami lokatorów, bez odpowiedniego zabezpieczenia, jest odrobinę kuriozalne. Ale miernik kuriozalności tej historii wywala w kosmos jeszcze jedna kwestia…

Pan Daniel jest lokatorem, a nie właścicielem lokalu. Pismo z UPC powinno być skierowane do właściciela. Ale nawet gdyby właściciel lokalu takie pismo otrzymał od UPC to nic by z nim nie zrobił, bo …nie żyje :D

Zgadujemy, że teraz na spadek raczej nikt nie będzie chętny — choć szczerze liczymy na to, że jednak nowy właściciel zmierzy się prawnie z UPC. Szanse w naszej ocenie ma spore. Zakończymy ten tekst całkiem przytomnymi słowami emeryta:

Nie wiem, dlaczego nie zwracają się do swojego towarzystwa ubezpieczeniowego. Jak jest zdarzenie na drodze, to się podaje polisę i nikt nikogo za kaptur nie ciągnie – zauważa emeryt.

Dobre pytanie. Może serwerownia pod wanną nie była ubezpieczona?

PS. Operatorzy serwerowni T-Mobile podobno zazdroszczą UPC takiego sąsiada i opracowują już plan skłonienia emeryta do przeprowadzki na Annopol.


Aktualizacja 30.10.2019, 11:38
Od rzecznika UPC na Twitterze otrzymaliśmy takie oświadczenie:

Dodajmy tylko, że CMTS jest urządzeniem świadczącym usługi (definicja serwera), mogącym pełnić rolę serwera DHCP, serwera DNS.

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

143 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Jak to kiedyś mówił Kobuszewski do Gołasa:
    „wężykiem Jasiu, wężykiem”

    PS- Annopol to osiedle w jednej z dzielnic Warszawy, więc na Annopol, nie do Annopola

    • Czy “na” czy “do” dzielnicy, to kwestia lokalna. Nie ma zasady.

    • UPC już wydało oficjalne oświadczenie, w którym pisze, że to nie była serwerownia, tylko pomieszczenie z urządzeniami sieciowymi, niezbędnymi do świadczenia usług w danym regionie.

    • Reguły nie ma, ale przyjęło się mówić “na Annopol”, bo to też nazwa ulicy.

    • Annopol taka dzirura w lubelskiem

    • Mieszkam w Radości (Wawer), i chcesz mi powiedzieć, że jadę na Radość? ;-)

    • OFFTOPIC
      @Jaycee- w twoim przypadku jedziesz do Radości, bowiem jest to nazwa wsi wchłoniętej przez rozrastającą się Warszawę. Ale już np. jeżeli chodzi o Wawer jako całość (dzielnicę), jedziesz na Wawer :-). (ot, takie małe warszawskie rusycyzmy)

    • Prawidłowo dla dzielnic, których nazwy pochodzą od dawnych miejscowości mówi się “do” a tych, które mają nazwy oryginalne mówi się “na” np. “do Radości”, “do Ursusa”, “do Wawra” ale “na Ursynów”, “na Annopol”, “na Ochotę”.

    • OFFTOPIC

      @Jaycee @freynir @martyr, a ja bym powiedział “o Radości!”…

      /*gdzieś z tyłu głowy zaczynasz słyszeć znaną melodię*/
      /*muzyka w tle jest coraz wyraźniejsza*/
      /*słyszysz chór: “O radości iskro bogów, kwiecie elizejskich pól[…]”*/

    • Akurat serwerownia T-Mobile była przy ulicy Annopol na osiedlu Annopol.
      Więc “na ulicę Annopol” jest całkiem OK.

      PS: jeszcze jedna serwerownia tam została – ale nie T-Mobile ;-)

    • offtopic? :)
      Polska języka trudna języka i to je fakt :)
      kwestie czy na czy do były kiedyś omawiane przez p. dr hab. K.Kłosińską na falach trójki
      o ile pamiętam w tej krótkiej audycji:
      https://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/2362137,Dlaczego-w-Krakowie-wychodza-na-pole-a-nie-na-dwor

      jest to raczej kwestia zwyczajowa i nie ma jednolitego podejścia. :)
      swoją drogą ciekawe audycja polecam

    • lub tutaj raczej:
      https://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/2300592,Na-czy-w-Sri-Lance

    • Zasada jest faktycznie taka, że przy dzielnicach używa się zwrotu “na” np. “na Mokotowie”, natomiast jest sporo dzielnic, które dawniej były niezależnymi miejscowościami, przez dziesiątki lat mówiło się “w Annopolu”, “w Ursusie” i po włączeniu tych terenów do Warszawy takie konstrukcje nadal funkcjonują.

  2. Termin “wyciek” właśnie nabrał nowego znaczenia! :-D

  3. Cały problem ze słowami emeryta jest taki, że podaje się numer polisty sprawcy.
    Jeśli Pan emeryt miałby ubezpieczenie mieszkania na wypadek zalania to pewnie nikt by mu pisma nie wysyłał.

    • Tyle, że ubezpieczenia są do określonej kwoty. Na skutki zalania u osób trzecich zwykle jakieś 50k zł. I tak by się zwrócili do właściciela mieszkania.

      Powinni uzyskać zwrot od własnego ubezpieczyciela i to ubezpieczyciel miałby roszczenie regresowe do właściciela mieszkania.

    • Są do kwoty jaką się wybrało. Niestety, ale jeśli nie ubezpieczył na 400 tys. to musiałby zapłacić. Jednak myślę, że UPC się ugnie.

    • Lokator nie może ubezpieczyć mieszkania. bo nie jest jego. A nieboszczyk zachowuje się nieodpowiedzialnie.

    • Lokator jak najbardziej może ubezpieczyć mieszkanie. Pozdrawiam

    • Emeryt czy nieboszczyk nie mogl podejzewac ze ma serwerownie pod soba i dlatego nie musiał wykupowac drozszej polisy. Jesli UPC mialo tam serwerownie to oni powinni zabezpieczyc sprzet tak, zeby nie ulegl zniszczeniu w przypadku zalania. Panowie nie dosc ze umiescili serwerownie w bloku to nie przeprowadzili porzadnej analizy ryzyka i szukala losia, ktory za to zaplaci :) Sprawa na logike wygrana a reszta juz jest w rekach naszych sedziow i ich samopoczucia w dniu wydawania wyroku :)

    • UPC może naskoczyć emerytowi. UPC zamontowało urządzenia za 400kPLN w bloku mieszkalnym, gdzie zdarzenia typu zalania są normą. UPC szuka jelenia, a samo jest sobie winne.

  4. Pewnie się zwrócili do ubezpieczyciela który postukał się w głowę i odmówił wypłaty z powodu winy ubezpieczonego. teraz szukają frajera który może “uzna dług” ew. sprzeda się to firmie windykacyjnej.

    • Oj tak… UPC w sprzedaży wyimaginowanych długów ma spore doświadczenie.

  5. Ciekawe co RODO na to?

    • RODO swoje, życie swoje. Jak mnie zalali sąsiedzi z góry i zgłosilem sprawę w swojej ubezpieczalni i nawet dostałem odszkodowanie, to ubezpieczyciel po paru miesiącach zwrócił się z prośbą czy może nie wiem kto mieszka na górze. Okazuje się, że mój zarządca odmówił poinformowania ubezpieczyciela o tym kto mieszka na górze. Powołali się na RODO. Sprawa chyba umarła, ale tam szkody było na pińcet złoty.

    • RODO na to jak na wzrost cen pietruszki, czyli nic, bo sprawa ma zdrowy związek z danymi osobowymi i ich ochroną

  6. Może “serwerownia” była ubezpieczona, ale jak ubezpieczyciel dowiedział się, że sprzęt elektroniczny trzymają obok źródeł wody to zaśmiał im się w twarz i zapytał, dlaczego nie przenieśli się pod most przy Wiśle? ;)

    • Zapewne była. Wtedy ubezpieczyciel wypłaci, a potem będzie ścigać emeryta jako tzw. regres.

  7. “..każda woda, napotykając na otwór – szczelinę, wypływa. Nie bądź Pan głąb i praw fizyki nie zmieniaj..”

  8. Niby na jakiej podstawie mieliby dostać te pieniądze? Jeśli pan Daniel celowo ich nie zalał, ani nie udowodnią mu jakiegoś “rażącego zaniedbania”, to nic tutaj nie ugrają.

    • A jak sąsiad z góry zaleje Ci mieszkanie, niecelowo, bez rażącego zaniedbania, to też możesz się bujać?
      Wiesz w ogóle jak działa odpowiedzialność za szkody i po co są ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej, również te nieobowiązkowe, czy wypowiadasz się w imieniu pokolenia 500+?

    • Na podstawie odpowiedzialności cywilnej.

    • Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2013 r. (sygn. akt III CZP 63/12), przepis art. 433 kodeksu cywilnego [ten o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka] nie ma zastosowania do odpowiedzialności za szkodę polegającą na zalaniu lokalu położonego niżej z lokalu znajdującego się na wyższej kondygnacji

      Zatem nie będzie to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, a na zasadzie winy, co oznacza, że niezbędne jest faktyczne wykazanie, że winę za zalanie ponosi pan z góry – czyli musiał być jednocześnie odpowiedzialny za ten lokal, i aktywnie lub przez zaniedbanie doprowadzić do takiej usterki.

      Zgodnie z Art. 6a. ustawy o ochronie praw lokatorów, to wynajmujący, nie najemca, ponosi odpowiedzialność za wewnętrzną instalację hydrauliczną lokalu. Skoro wynajmujący nie żyje, to zastosowanie ma Art. 922. § 1.k.c. o dziedziczeniu praw majątkowych. To raczej wyklucza odpowiedzialność rzeczonego lokatora, chyba że… uwaga… był spadkobiercą wynajmującego i chwilowo wynajmował lokal od samego siebie. Zakładając, że nie mamy z taką sytuacją do czynienia, ten pan nie powinien nic płacić.

    • Oczywiście Olgo, co więcej, ty też możesz. Poczytaj sobie, jak działa odpowiedzialność cywilna na którą się powołujesz. CluelessKiwi podał wszystkie potrzebne zagadnienia, wystarczy, że sobie wygooglujesz. OC może się przydać w bezkonfliktowym rozwiązaniu problemu (ale to też w ograniczonym zakresie).

  9. hmm… po 2 miesiącach dopiero? A może po prostu jakiś stary sprzęt zwozili przez 2 miesiące, żeby później wyłudzić 400 tys. zł?

  10. Koszty ponosi właściciel mieszkania. Jeśli zmarł to spadkobierca i tyle w tym temacie.

    • Koszty ponosi sprawca. Jeżeli mieszkanie należące do osoby A użytkuje osoba B, to osoba B jest sprawcą. Osoba A będzie odpowiadać jeśli to jej niedbalstwo itp. do tego doprowadziło.

    • a szkoda powstałą w wyniku UŻYTKOWANIA mieszkania czy jego POSIADANIA?! @Esmu robisz zbyt duże uproszczenie i nie masz racji. Z polisy OC możesz odpowiadać na zasadzie winy i ryzyka. Pęknięta rura w pionach wod-kan nie jest winą najemcy/użytkownika mieszkania tylko ryzykiem jego właściciela.

    • “Koszty ponosi sprawca” – czyli wanna czy rura?

    • Jeśli mieszkanie jest wynajmowane, to za instalację hydrauliczną odpowiada właściciel (wynajmujący). Ale i tak nie za zalanie serwerowni, tylko za zalanie mieszkania.

    • Emsu, nie wypowiadaj się jeśli nie wiesz o czym mówisz. Podział odpowiedzialności za konkretne elementy mieszkania pomiędzy najemcą a wynajmującym, takie jak instalacje czy podłogi, wyraźnie określa ustawa.

    • jak kopnie mnie prąd to płaci Pan z góry czy z dołu?

    • to zależy czy w głowę czy w …
      stopy :P

  11. Chyba UPC pomyliło adresata tych roszczeń, jak już to do właściciela lokalu a nie wynajmującego.

  12. Bua, ha, ha! ABSURD! Nic facetowi nie zrobią i należy to po prostu olać i nie przejmować się tym. Od tego jest ubezpieczyciel i tyle mogą dostać. Byle prawnik takie żądania od razu zmiażdży. Skoro trafiło do Interwencji w Polsacie, to UPC może sobie co najwyżej parola strzelić.

    Pytanie jeszcze, czy pismo dostał poleconym, z potwierdzeniem odbioru? Bo jak znam UPC, to najczęściej wysyłają zwykłym i wówczas to tylko makulatura.

    Serwerownia w mieszkaniu. Dobreee!

  13. Ktoś nie poinformowany pisał ten artykuł.
    To normalne co robią. Prawo jest takie, że osoba, która wyrządziła szkodę, musi ją naprawić. Najemca jest odpowiedzialny za stan mieszkania w tym np. wężyków ( odsyłam do ustawy o ochronie lokatorów) . Gdyby pękła rura w ścianie, to już odpowiedzialność właściciela lokalu. Natomiast gdyby UPC miało ubezpieczenie, to ubezpieczyciel i tak by się zwrócił ( regresem ubezpieczeniowym) do osoby, która szkodę wyrządziła. A to że mieli tam serwery to ich sprawa, równie dobrze mogli tam trzymać kolekcje starych ksiąg.
    Niech to będzie przestroga by się ubezpieczać i dbać o mienie, nawet jak nie jest nasze.

    • UUUU bzdura. Jak wynajmujesz mieszkanie na weekend to nie odpowiadasz za pęknięcie wężyka pod wanna. Odpowiada za to właściciel mieszkania. To samo dotyczy większości rur poziomych. Piony uznawane są za “część wspólna” budynku i w zależności od stanu prawnego odpowiada za nie np. spółdzielnia mieszkaniowa, czy wspólnota.

    • Zdecydowanie tak – jeśli dobrze pamiętam, to za sprawność instalacji hydraulicznej oraz elektrycznej odpowiada właściciel mieszkania; wszelkie uszkodzenia tychże należy natychmiast zgłaszać jemu.

    • Ten pan nie wynajmował tylko na weekend lecz tam mieszkał.

    • Problem nadal pozostaje, bo ja np mam ubezp. OC (w pakiecie z mieszkaniem) na sumę coś koło 100.000 pln. I jest to już całkiem spora kwota. No bo realnie po co w bloku mieszkalnym więcej? Jakie szkody mogę wyrządzić np. takim zalaniem?
      W tym przypadku to raczej trzeba się zainteresować w jaki sposób pod mieszkaniem prywatnych znalazło się specjalistyczne, wymagających odpowiednich warunków pomieszczenie komercyjne??? :)

    • Nie masz kolego pojęcia o czym piszesz. Jako lokator lub też właściciel jesteś odpowiedzialny ale za rzeczy na które masz wpływ. W tym wypadku widocznie wężyk był do wymiany i odpowiada lokator. Powinien taki fakt zgłosić właścicielowi ewentualnie wymienić samemu. Co do rur i ich pęknięcia czytaj to jest pion wodny, kanalizacyjny i za ich stan odpowiada zarządca nieruchomości. Czyli jakaś tam wspólnota lub tez inny organ mający pieczę nad stanem prawnym i technicznym domu wielorodzinnego tu czytaj blok lub kamienica. Piony nienalezą do zmartwień właścicieli poszczególnych mieszkań. Jedyny obowiązek jest taki aby zgłosić że cieknie i zapewnić dostęp do wymiany.

  14. W kwestii sprostowania pewnych rzeczy. Za zalanie sąsiada odpowiada zajmujący pomieszczenie, a nie właściciel. Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, czyli od odpowiedzialności można się uwolnić, gdy szkoda powstała wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej albo wskutek siły wyższej. Czy UPC dostanie odszkodowanie za “serwerownię”? Raczej nie, tak samo jak nie dostał Pan, który prowadził serwis telefonów komórkowych i został zalany.

    • Ps. kwestie zalania reguluje art. 433 kodeksu cywilnego. Sąd Najwyższy już dawno stwierdził, że dotyczy on również właśnie zalania mieszkania.

    • Wręcz przeciwnie. SN uchwałą siedmiu sędziów stwierdził z 19 lutego 2013 r. (III CZP 63/12), że 433 KC nie ma zastosowania do zalania na skutek awarii, więc wcześniejsze wyroki zwykłego składu nie mają zastosowania.

    • @monqu, ale numer, faktycznie. Czemu mi się wydawało, że ta uchwała stwierdza coś przeciwnego – nie mam pojęcia :)

  15. A ja myślę że UPC nie miało ubezpieczenia, ba nikt by im tego w tym miejscu jako serwerownie nie ubezpieczycieł

  16. A gdyby tak odwrócić sytuację i posądzić UPC o nielegalne przejęcie wyciekających danych osobowych ‘Pana od wężyka’?
    Ogólnie sytuacja z du..rszlaka :/
    UPC ostatnio dostało jakieś kary za nielegalne podnoszenie rachunków – kombinują pieniądze na pokrycie UOKiKU.

  17. Pytanie czy serwerownia UPC (czy raczej pomieszczenie techniczne) była posadowiona zgodnie z prawem? Tzn. czy przeznaczenie lokalu się zgadzało i czy było odpowiednio oznaczone, zabezpieczone itd. Na miejscu tego Pana uderzałbym w tym kierunku.

    Jeżeli było tam zgodnie z prawem to lokator będzie musiał pokryć te straty.

    Ogólnie każda rozsądna osoba ma ubezpieczenie na mieszkanie w tym jakąś formę OC. Jeżeli pod nami jest jakiś magazyn, restauracja czy coś podobnego gdzie straty mogą być wyższe to warto ubezpieczyć się dodatkowo.

    • A to dziwne… Bo kto wydał zgodę na serwerownię w lokalu mieszkalnym? To działalność gospodarcza i jako taka wymaga zgody od administracji czy wspólnoty! Ktoś się pod taką uchwałą podpisał! Ubezpieczyciel podpisuje Polisę OC na wartość moich strat, a nie sąsiada! Bo w innym przypadku nie pytałby ile warta jest wieża stereo czy kino domowe! Bo od tej wartości, która chcę ubezpieczyć TO JA płacę składki ubezpieczenia, a nie SĄSIEDZI!! Dlatego całe to UPC ma pewnie prawników wychowanych na smartfonach i mądrościach zawartych na forach mędrców, często przed maturalnych! A i po tez niewiele więcej wnoszą, bo jakież te wyniki matur!

  18. Ciekawe czy UPC miało zgodę od spółdzielni mieszkaniowej na prowadzenie działalności w tym lokalu – w pewnych okolicznościach jest wymagana.
    Ciekawe czy UPC nie przeciążyło stropów tym sprzętem za 400tyś. Co to było? Jedna czy dwie szafy rack? jak stare i czy jeszcze tyle warte?
    Musieli tez przerobić instalacje elektryczną bo na 3kW przyłącza to ciężko serwerownie obsłużyć.
    No i kto normalny robi serwerownie pod rurami z wodą?

  19. Można przymknąć oko że wrzucili te switche do mieszkania. No ale mając do dyspozycji kilka pomieszczeń, to dlaczego wpakowali je akurat do łazienki, gdzie ryzyko płynącej wody jest największe?

    No i ogółem takie coś mogłoby się przytrafić komukolwiek, jak się ochronić przed tym że a nuż sąsiad będzie miał coś z miliony złotych co może zostać łatwo uszkodzone i trzyma to w miejscu gdzie ryzyko losowej awarii z wodą jest spore? Ubezpieczenie na wypadek pokrycia 400k zł lub i więcej pewnie kosztuje niemało.

    • Na FB ktoś tłumaczył że w takim przypadku chodzi o _normalne_ następstwa. Czyli np. jeżeli zalejesz sąsiadowi mieszkanie to trzeba będzie pokryć koszt odmalowania ścian, napraw instalacji, czy np. uszkodzonego TV. Ale jeżeli ten sąsiad trzyma w domu kolekcję sztuki czy coś podobnego to już nie będzie się tego tyczyło.

      Inna sprawa gdy np. masz lokal bezpośrednio nad lokalem usługowym. Np. sklepem z drogim sprzętem. W takim przypadku powinieneś się ubezpieczyć na wyższą kwotę.

      Z tego też powodu nie można ot tak sobie zmieniać przeznaczenia lokalu.

  20. Tak mnie to zastanawia, a prawnikiem nie jestem, to może ktoś mądrzejszy będzie w stanie odpowiedzieć: Czy ja, jako posiadacz wanny w bloku, muszę rozważać, jakiej wartości przedmioty ma sąsiad pode mną? Czy jeśli mój sąsiad powiesi sobie w pomieszczeniu pod moją łazienką van Gogh’a, a mi pęknie rura, to czy mogę oczekiwać roszczenia na 10mln? :)

  21. W jednej z moich robót była historia, że serwerownia (wyznaczone i przystosowane pomieszczenie) została zalana, ponieważ pękła rura w pionie, hmm, sanitarnym, który znajdował się zdecydowanie za blisko.

  22. Można odpowiadać za NORMALNE następstwa swoich czynów i zaniedbań. Za nienormalne nie odpowiada się. Tu jest nienormalnie.

    • Dokładnie. Dlatego odpowiedzialność ograniczy się do prac remontowych dążących do przywrócenia normalnej funkcji lokalu poniżej. Wniosek – zapłacić, powiedzmy, 2000 zlotych i poczekać na pozew. Od nakazu wnieść sprzeciw i wnieść o koszty. To i te 2000 zlotych się zwróci, a jakiś adwokacina je uczciwie zarobi.

  23. Hehe, prawda jest taka, że jeśli firma XYZ odstawia w bloku mieszkalnym szopkę pod tytułem serwerownia – wszystko jedno czy to tylko koncentratory i krosownice – to należy komuś z firmy XYZ kazać kopnąć się w nieistniejący zwój mózgowy.

    Co prawda, w niejednej, dużej “fabryce” na Mordorze, zdarza się, że serwery ze względów na niską temperaturę otoczenia, stoją na poziomie garażowym -2, ale z dala od rur i przynajmniej z funkcjonującym ciągiem powietrza.

    Pomijając kwestie ubezpieczeń, po dupie powinien solidnie dostać odpowiedzialny za stworzenie tej “serwerowni” i niezabezpieczenie sprzętu przed Siłą Wyższą lub działaniem osób trzecich. Stary jestem i we łbie mi się nie mieści przygotowywanie takiego pomieszczenia bez odpowiedniej płynnej folii, płyt gipsowych nie przepuszczających wilgoci.. jak ten sprzęt tam stał? wisiał na sznurkach od suszarki? tej wody na niego 300 metrów sześciennych się wylało?

    • W dodatku… jeśli woda KAPAŁA sobie przez dłuższy czas, to oznacza to, że osoba odpowiedzialna za nadzór nad owym lokalem, serwerownią czy pajęczarnią – jak zwał, tak zwał, po prostu nie dopełniła obowiązków.

      Czujników wilgoci geniusze pewnie też nie zamontowały,

    • Zamontowali, ale wyłączyli bo ciągle sygnalizowały :)

  24. _normalne_ następstwa… a co jeśli kupisz sobie do domu kino domowe z najnowszym TV 100″ 4k itd… za powiedzmy 250 tys… możesz? a dlaczego nie? jak sąsiadowi z góry puści wężyk i Twój TV będzie się nadawał na śmietnik to nie będziesz chciał odszkodowania od sąsiada? Dlaczego miałbyś o to kłopotać swoją ubezpieczalnie? oni ubezpieczają od szkód spowodowanych przez ciebie innym a nie koniecznie przez innych tobie :)

    • Tyle, że ja tego telewizora nie powiesz w łazience nad wanną ani w kuchni nad zalewem. Drogi telewizor to w mieszkaniu rzecz raczej normalna. Ale jeśli ktoś postanowi wypłacić pół bańki z konta i schować to nad podwieszanym sufitem to ja się raczej tego nie spodziewam zalewając mu mieszkanie. I co mam oddać? Żeby się dodatkowo ubezpieczyć na takie przypadki to trzeba by robić sąsiadom inspekcję w mieszkaniu. Nierealne.

    • … i trzymałbyś go pod prysznicem. Nie przez przypadek wszystkie łazienki w blokach umieszczone są w pionie. Równie dobrze mógłbym sobie zrobić jakiś mały magazynek w łazience i czekać na nieszczęśliwy wypadek somsiada.

    • Jak kupisz kino domowe o wartości przekraczającej wartość mieszkania i go nie ubezpieczysz, licząc że albo się nic nie stanie albo sąsiad w razie awarii, jeśli nie ma ubezpieczenia przekraczające wartość mieszkania, to sprzeda swoje mieszkanie żeby Ci oddać kasę za twój sprzęt to jesteś idiotą.
      Idąc tym tropem, po zakupie czegokolwiek do domu, nowy laptop, TV czy inteligentna lodówka, powinieneś przejść po sąsiadach wyżej i powiedzieć, żeby zwiekszyli sumę ubezpieczenia, na wszelki wypadek.

  25. Jak dla mnie UPC powinno się wstydzić że umieszczają serwery usługowe w lokalach mieszkalnych. Co jakby ktoś się wkradł co pewnie jest bezproblemowym zabiegiem i przepuścił cały transfer przez VPNa dziękuję UPC że przesylacie moje dane bezpiecznie xd btw. Nie powinni dostać nawet grosza odszkodowania

  26. Lokalizacja to problem poboczny. Najwazniejsze sprawdzic, czy lokator powyzej ma odpowiednie ubezpieczenie albo ewentualnie dysponuje odpowiednimi srodkami dla zadoscuczynienia. W przeciwnym wypadku UPC nie bedzie w stanie odzyskac straconych pieniedzy. To jest problem.

  27. Zabiorą Panu mieszkanie i zrobią Kopie 1:1 serwerowni. Nawet układ żył wodnych będzie identyczny :-D

  28. Pytanie czy UPC mogło mieć tam serwerownię. Czy np. skumulowane promieniowanie EM nie oddziałuje negatywnie na mieszkańców? Czy nie ma jakichś norm środowiskowych dotyczących lokalizacji takich skupisk sprzętu elektronicznego?

  29. To zapewne była serwerownia “blokowa” od dostarczania tv kablowej i internetu. Ciekawe czy ten lokal był odpowiednio oznaczony oraz czy właściciel serwerowni zabezpieczył ją przed promieniowaniem elektromagnetycznym, które produkowała, a także czy spełniała wszystkie warunki środowiskowe.
    Ubezpieczenie to jedno, a analiza ryzyka i zabezpieczenie adekwatne do warunków lokalowych to sprawa druga.

  30. Update, dzisiaj UPC po aferze medialnej zrezygnowało z roszczeń.

  31. Nikt normalny serwerowni nie umieszcza w takim lokalu. Nic nie wskurają. Baaaa nawet sami wdepneli na minę bo teraz powinni dostać z milion złotych kary.

  32. Przykro patrzeć, co się dzieje w ostatnich latach z tą firmą. Jestem abonentem UPC od ~12 lat, poziom samej usługi ok, ale to co się dzieje poza tym to dramat. Dzwoni z infolinii oficjalnej konsultant, że niby modernizacje zakończyli w okolicy i oferuje przyspieszenie internetu za jakąś złotówkę na miesiąc. Why not. Człowiek się godzi, po czym po 10 min gdy podsyłają dokumenty, okazuje się że z tej 1 zł zrobiło się jakieś 40. Bo zlikwidowali zniżki i dorzucili usługę której nigdy nie zamawiałem. Oczywiście reklamacja, którą po miesiącu uznali. Tylko później nie potrafili wystawić korekty faktury przez kilka miesięcy, w sumie kilkadziesiąt telefonów, czatów itp, masa czasu zmarnowanego.

    Po 2 miesiącach znowu dzwonią z tą samą śpiewką, więc to nie błąd konsultanta, tylko raczej z góry narzucona metoda na rżnięcie klientów przez UPC.

    • Mnie UPC przejęło wraz z usługą internetu, którą kupiłem w innej firmie, i ta firma niestety nie dała rady. Dopiero po przejęciu przez UPC zaczęły się problemy że aż żal.

      Z nimi nie ma co gadać, nie ma co dzwonić, nie ma co chatować. trzeba pisać pismo, drukować w 2ch egzemplarzach, i …… dostarczać do jakiegokolwiek punktu obsługi klienta, pieczątka wpłynęło i już. jak po 2ch pełnych tygodniach PN-PT się nie wyrobią, należy ponowić pismo, wskazać przekroczenie czasu ustawowego, i jako załącznik dołączyć pismo oryginalne, i to samo, 2 egzemplarze, pieczątka wpłynęło.

      Wszelkie inne sposoby komunikacji z UPC po prostu nie działają. Np. mi po przejęciu zaczęli zawyżać rachunek. mam zlecenie stałe, więc wyszło po jakimś czasie że niby coś im wiszę. Rozmowy oczywiście nic nie dało, lecz 2 iteracje pisma z żądaniem, aby wskazali mi podstawę prawną, dlaczego mam płacić więcej niż do tej pory. Dopiero to zadziałało.

      Generalnie to jest jedna z najgorszych firm w jakiejkolwiek dziedzinie z usług której miałem nieprzyjemność skorzystać.

      ps: brak internetu, zgłoszenie na inforlinię, oczywiście pracują od PN do PT, a w weekendy nie. co za lenie, chciałbym napisać że śmierdzące, ale z grzeczności tego nie zrobię.

  33. Od razu zaznaczam że nie przeczytałem wszystkich komentarzy więc może to już gdzieś było.
    Po pierwsze najemca/właściciel odpowiada za wszystkie wężyki i rurki które są ” na wierzchu” za wszystkie rury w ścianach i podłodze które są na planie budynku i nie były przerabiane odpowiada spółdzielnia/administracja/właściciel budynku ( dotyczy to również wszystkich kabli elektrycznych które dochodzą do licznika). W artykule było że wyciek zdążył się pod płytkami więc zakładam że gdzieś w ciągu wodnym oznacza to że odpowiedzialność spada na administrację chyba że właściciel dokonał samodzielnej przeróbki. Po drugie żaden ubezpieczyciel nie ubezpieczy serwerowni bez sprawdzenia zabezpieczeń więc podejrzewam że jeśli UPC miało ubezpieczenie to zwykłe od zalania mieszkania a nie od szkód wysokiej wartości. A teraz szukają jelenia.
    Andrzej

  34. Cos nowego – nie na wnuczka, lecz na serwerownie!? ;)

  35. Generalnie jeśli można udowodnić że instalacja była wykonana i użytkowania we właściwy sposób zasadność odszkodowania bedzie bezpodstawna. to tak jakby za tornado lub trzesienie ziemi winić sąsiada. należy miec ubezpieczenie od takich zdarzeń, w przeciwnym wypadku powód musi udowodnić że właściciel mieszkania niedolozył starań do wykonania instalacji gdzie nie da sie przewidzieć kiedy taka instalacja.wysiadzie

  36. Chyba założę sobie serwerownie, bo mój sąsiad lubi mnie od czasu do czasu zalać :)

  37. Ile tej wody musiało tam się polać, żeby zalać przyzwoicie ustawione szafy? Co one pod rybą stały? Gdyby tę serwerownię ustawiono prawidłowo, to ktoś by uwzględnił to ryzyko i chociażby zrobił nad nią sufit podwieszany.
    UPC jest samo sobie winne, bo uzytkowało lokal niezgodnie z jego konstrukcyjnym przeznaczeniem, narażając się na takie ryzyko. Każdy wie, że w blokach jest ryzyko zalania i ustawiając przedmioty wrażliwe na wodę należy brać to pod uwagę.
    Zalania zazwyczaj ograniczają się do wody lejącej się po ścianach konstrukcyjnych, bo stropy są na nich oparte. Czy ta serwerownia wisiała na ścianach konstrukcyjnych? Była do nich przymocowana?
    Ja mając swoją mikro-serwerownię wartą najwyżej kilka tysięcy złotych trzymam ją z dala od okna i na podwyższeniu, żeby nie groziło jej ani zalanie, ani zachlapanie, np. podczas mycia podłogi, w pomieszczeniu gdzie najbliższy pion wodociągowy jest jakieś 20 m dalej. A przede wszystkim w budynku o przeznaczeniu biurowo-przemysłowym, gdzie inni użytkownicy biorą pod uwagę i takie ryzyko.

  38. To, czy emeryt będzie musiał zapłacić, rozstrzygnie sąd. A wyroki sądów są różne, w zależności od okoliczności oraz podejścia Sądu.

  39. Z art. nie wiadomo, czy emeryt sam podłączał wężyk do wanny, czy też zmarły właściciel.

  40. Czyli wynajmuje magazyn, przechowuje tam wszystko co najdroższe, sąsiad z góry zalewa mi ten magazyn i ma bulić za wszystko? To była by chyba moja wina, że nie zabezpieczyłem dobytku w odpowiedni sposób i umieściłem go wiejscu, które nie jest do tego przeznaczone.

  41. takie serwery to sie trzymalo “pod wanna” 20 lat temu w czasach SDI I Freesco, smiech na sali, szkoda chlopa ze sie musi scierac z poldebilami z UPC

  42. UPC wycofało się z tego. Stwierdzili że jednak emeryt nie musi płacić. Zrobił się z tego bajzel w mediach i firma jeszcze bardziej straciła na wizerunku.

  43. Jako technik sieci kablowej w Gdańsku akurat u konkurencji na V z własnego doświadczenia powiem że jeżeli był by to cmts to koszta były by znacznie wyższe i główna stacja czołowa nie znajduje się w zapyziałym pomieszczonku.
    Była to zapewne serwerownia niestety nie zamieszczę zdjęć ale mam całą kolekcję
    i wygląda to zawsze jak śmietnik plątanina światłowodów transformator 230V na 60V jakiś węzeł optyczny i wzmacniacze rf. Jest to zazwyczaj nie oznaczone czasem jest tak że przejęte jest to po jakiejś osiedlówce (nazywamy to siecią śmieciową) i prąd pobierany jest od człowieka z mieszkania obok bo 25 lat temu się zgodził bo dzięki temu miał za darmo kablówkę i się cieszył, właściciel dawno temu umarł nowy nic o tym nie ie i tyle.
    Sam raz miałem przypadek że u kobiety pojawiało się napięcie 230V na wannie(poezja).
    I firma na V nie widziała w tym problemu wręcz żądała odemnie bym namówił panią by przywruciła zasilanie odmówiłem zresztą pani od początku nie chciała (dziwne…)

    • @Flis

      :D znane klimaty, pozdrawiam Kolegę

  44. Wszyscy tylko lamentują jak się coś stanie a wystarczyło tylko mieć ubezpieczenie oc w życiu prywatnym i po temacie. Szlak mnie trafia jak widzę ludzi płaczących w telewizji po pożarze albo takim zdarzeniu że stracili wszystko … a ubezpieczenia nie mieli … bo nie … zwykle nie są to ludzie których nie stać na wydanie 200 zł rocznie na ubezpieczenie tylko ludzie pokroju “a co mi się może stać” … a jak się stanie to wielkie zdziwienie … poza tym nawet jakby serwery były ubezpieczone to ubezpieczyciel ma prawo odzyskiwać pieniądze od sprawcy szkody więc jak Pan nie był ubezpieczony od oc to tak czy siak musiałby zapłacić.

    • Ubezpieczenie za 200 zł da ci góra 100k sumy gwarancyjnej.

    • Nie zgodzę się. Ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej w życiu prywatnym na sumę 500.000 zł kosztuje ok. 70 zł. Tu raczej jest mowa o tym, że ludzie nie chcą kupić ubezpieczenia, bo i tak Państwo im pomoże.

    • W jakim TU i z jakimi warunkami? Standardowe 50k to zwykle 100 zł, jeżeli ma objąć wszelkie możliwe delikty a nie tylko jakąś wąską kategorię.

  45. To emeryt powinien miec ubezpieczenie mieszkania, ich ubezpieczenie może wezwać emeryta do zaplaty

  46. Wg mnie to na taką działalność w mieszkaniu to chyba trzeba mieć pozwolenie i spełniać jakieś wymogi. Od kiedy Serwerownię stawia się w miejscu narażonym na tego typu awarię. To tak jakby DC zbudować na mokradłach i płakać, że się podtopiło… Węszę tu jakieś wyłudzenie i cwaniactwo.

  47. a czy wspólnota wyraziła zgodę na prowadzenie działalności w lokalu mieszkalnym?

  48. Pytanie zasadnicze – jakie było przeznaczenie lokalu, w którym znajdowała się owa “serwerownia”. Jeżeli był to lokal przeznaczony do celów mieszkalnych to mogą panu Danielowi skoczyć tam, gdzie mogą pana Daniela w dupę pocałować.

  49. Odpowiedzialność ponosi własciciel bo przez niedbalstwo doszło do awari. Skoro okafelkował wanne to rozumiem, że nie sprawdzał stanu hydrauliki w tej zabudowie a więc mamy doczynienia z rażącym niedbalstwem które doprowadziło do sytuacji jaka zaistniała. Skoro właściciel nie żyje należy ustalić kto jest spadkobiercą. Gorzej jak takowego nie ma wtedy lokal przez zasiedzenie po latach przejdzie na tego emeryta. Swoją drogą niezły cwaniak nie musiał nikomu płacić za najem to mu się dobrze żyło a teraz jak się zrobił kłopot to nagle źle i szukajta właściciela.

  50. A może by się tak przyjrzeć tej “serwerowni” jakie ona stanowiła zagrożenie? Wykluczyli przy jej “budowie” ryzyko zalania wodą? A może sami mieli gaśnicę pianowe? A może w ogóle nie mieli? Jaki był system gaszenia? Informania o zagrożeniach?
    Może najlepiej od razu wstawić sobie bursztynową komnatę i czekać na łosia?

    Nawet, jeżeli przyczyna awarii leżała w lokalu na górze, nawet jeżeli nie ma jasności czy bardziej winny własciciel czy lokator (ostatecznie mógł przecież uszkodzić ten przewód nawet przez przypadek, abstrahując na chwilę od tego, że przewód był zabudowany). I wtedy co najwyżej malowanie sufitu i ścian możnaby próbować odzyskać. Z resztą niech się UPC bawi sam.

  51. Drogi Niebezpieczniku

    Czy na pewno nie pomyliliście opisu czym jest CMTS?

    Pozdrawiam serdecznie
    Łukasz

  52. No i się UPC przestraszyło negatywnego marketingu, a to boli bardziej. te 400k zł to oni płacą za 30 sekund reklamy w TV, a tutaj za “darmo” wszyscy o nich piszą :) Tylko oni by chcieli żeby o nich dobrze pisali, a nie tak, co tu zrobić jak żyć ?

  53. Dobrze, więc jakie prawo zezwala na instalację specjalistycznego sprzętu do świadczenia usług w zwykłym lokalu mieszkalnym? Chyba lokal oraz budynek nazywa się w Księdze Wieczystej jako pomieszczenie mieszkalne. Prawda czy nie?

  54. BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI EMERYTA. O ile istniał związek przyczynowo-skutkowy doniosłość prawną ma jednak tylko tzw. adekwatny związek przyczynowy. Zgodnie bowiem z art. 361 § 1 kodeksu cywilnego Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Jeżeli zalałby sąsiada to powinien zapłacić, ale tutaj to było nieadekwatne, gdyż w normalnym środowisku nie występują serwerownie w łazienkach w mieszkaniach.
    KONIEC KROPKA

  55. Cały czas się zastanawiam co to są te “Starty” i dlaczego tak drogie.

  56. CMTS nie jest żadnym serwerem tylko routerem kablowym i jak kazdy nawet najmniejszy domowy router moze miec uruchomiona usluge DHCP czy DNS, bzdury piszecie.

    • Router jak najbardziej może być serwerem. Zwłaszcza, że CMTS zazwyczaj funkcjonuje jako serwer DHCP czy własnie DNS. “Usługa” to z angielskiego “service”. A Server to urządzenie udostępniające …usługi. Zawsze mnie dziwiło, że są ludzie, którzy serwer utożsamiają tylko z migającym diodami rackiem wypakowanym dellami albo hpkami. Otóż nie.

    • @RFC CMTS zazwyczaj nie wystepuje jako server DHCP ani DNS, poza tym widze ze dalsza polemika z wami nie ma najmniejszego sensu.

    • @RFC
      Czyli jak mam w pokoju dwa routery, to mogę mówić, że mam serwerownie w domu?

    • Ja w salonie mam 2 lapki, desktopa, parę telefonów, parę tabletów, Raspberry Pi i Smart TV – serwerownia jak się patrzy – każde z tych urządzeń jest/może być “serwerem”. A przy definicji serwera jako urządzenia udostępniającego usługi to i piekarnik jest serwerem, ponieważ np. udostępnia funkcje weryfikacji czasu.

  57. Powinni zapłacić odszkodowanie za utratę zdrowia przez promieniowanie elektromagnetyczne tej serwerowni.

  58. Jakby emeryt był dawnym sędzią, to miałby problem z głowy:
    https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/sedziowie-wylaczeni-n139129.html

  59. Toż to najzwyklejszy przykład ataku typu DoS ;)

  60. Serwerownia była chłodzona specjalnie do tego zaprojektowaną instalacją wodną stąd odpowiedź ,dlaczego znajdowała się w pionie tzw. ” łazienkowym”

  61. Powinni mieć Availability Zones na różnych piętrach ;)

  62. Mnie zastanawia co innego. Przysłali wezwanie na 400. A czemu nie na 200, 100 itp? Chodzi o to, że nie było żadnego postępowania i pan emeryt tak na prawdę nie wie za co miałby zapłacić. Za nowe urządzenie? Za naprawę starego? A może UPC wymyśliło, że tyle ich urządzenie jest teraz warte? Kto wie? No i dlaczego zwrócono się do pana, a nie do spółdzielni, przecież UPC nie mogło wiedzieć, że poszedł wężyk, a nie pion. Jak dla mnie, to ktoś kiedyś pokpił sprawę, podjął zła decyzję (np.: o braku ubezpieczenia lub takim a nie innym umieszczeniu serwera) i teraz w panice starał się ratować dupsko by samemu nie ponosić konsekwencji

  63. Ubezpieczenie służy UBEZPIECZENIU OD WYRZĄDZONYCH SZKÓD. Polisę zawiera się po to aby nie zapłacić 400 000 firmie pod nami. To sprawca musi mieć ubezpieczenie, a nie poszkodowany.

    • aaaa, czyli to powódź, trzęsienie ziemi i huragan muszą się ubezpieczyć a nie ja?

  64. Zawsze wiedziałem że UPC ma serwery które brzydko pachną , teraz wiem gdzie wpinają się w grube rury infrastruktury. WC profesjonalizm, genialne rozwiązanie. światłowód spłuczka światłowód, logo UPC, znajdź różnicę BTW. czy aby za stan stałej infrastruktury nie odpowiada właściciel mieszkania? a wezwanie do zapłaty nie jest jedynie takim “dzień dobry, co tam słychać” od nadgorliwego prawnika? a może między sprzedawaniem abonamentów o naciąganych parametrach i brakiem reakcji na reklamacje – UPC ma nowy model biznesu – trzepanie z beretu emeryta? tak czy inaczej historia trąci żałosnością.

  65. Czy tylko ja uważam, że stosowanie w artykule emotek jest troche niepoważne. Szczególnie, że jedna pojawia się przy informacji o nieżyjącym właścicielu. Troche profesjonalizmu nie zaszkodzi, bo czytelnika raczej nie interesuje czy autor newsa uważa dany fragment za szczególnie zabawny…

    • Tylko Ty tak uważasz

  66. CMTS to odpowiedniki DSLAM – do CMTS dochodzi polaczenie swiatlowodowe ktore potem zamieninanie jest na sygnal dystrybuowany kablem koncentrycznym. Generalny trend jest taki by zageszczac CMTS bo gwarantuje to odbiorcom dostep do wiekszego pasma (DOCSIS’a uzywa jako uplink relatywnie malego zakresu pasma i do tego wspoldzielonego przez wszystkich w kablu – w krajnym wypadku pojedyncze gniazdko termnowane jest w jednym porcie CMTS’a). W wypadku starych domow, bez wydzielonych miejsc na infrastrukture teletechniczna moze zdarzyc sie ze firma bedzie zmuszona wydzierzawic np mieszkanie… po prostu UPC powinno byc ubepzieczone na takie okolicznosci bo staje sie to czescia ryzyka prowadzenia biznesu – z punktu widzenia uzytkownika jestescie zainteresowanie by CMTS byl jak najblizej waszej lokacji.

  67. Chciałbym tylko zwrócić Waszą uwagę na to, że wymagacie żeby UPC miała serwerownię ze standardami NASA na każdym osiedlu, spełniało “jakieś” normy EM, prawne i nie wiadomo co jeszcze (nikt nie napisał jakie) i świadczyło usługę za czapkę gruszek. Weźcie to trochę na zdrowy rozsądek. Wrzucili graty do jakiejś kanciapy, nie wiedzieli pewnie, że nad nimi jest łazienka i się stało. Wszystko żeby dało się tanio sprzedać usługę i jak najwięcej zarobić. Jeśli myślicie, że duże firmy są bardziej profesjonalne to niestety się mylicie. Tam jest taka sama uryna tylko z lepszym sprzętem za większą kasę.

    Może pomyśleli, że znajdą leszcza z dobrym ubezpieczeniem i pokryją za jego kasę straty. Nie wyszło i ogarną to sami. Nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych.

    • Tak oczekuję że będą spełniać wszystkie normy.
      Tak oczekuję że będą poprawnie instalować sprzęt o wartości 400k pln.
      Nie oczekuje Tb/s bo kotki i pornografia ladują sie wystarczajaco szybko od jakichs 10 lat a od 5 lat nie czuje roznicy w kolejnych Gb/s bo noe sa wcale gwarantowane.

  68. Jak mi monterzy UPC przewiercili kable od domofonu to nie było winnych i odbijali piłeczkę jak tylko mogli za głupie 150 zł, które w końcu zapłaciłem elektrykowi sam. Do dziś mi nie zwrócili.

  69. @martyr: Czyli wybierając się na prawą stronę Wisły prawidłowo powinienem powiedzieć “Jadę do Pragi” ?

  70. Sprzęt za 400k w takim pomieszczeniu? Jakiś lokalny czy wyniesiony węzeł ma prawo być w piwnicy, ale do tej sumy to oni chyba wliczyli cenę samego lokalu.

    Należałoby się zastanowić, czy wskazana wycena odszkodowania nie jest aby próbą oszustwa, np. czy nie posłużono się katalogową ceną CMTS-a (a wiadomo, że ceny katalogowe są po to, żeby śmieszyły), nie wliczono kosztów przenaszalnych (choćby poprzez usługę serwisu pogwarancyjnego) licencji itp.

    Kwotę odszkodowania pomniejszyć o winę UPC (rażące niedbalstwo w kwestii zabezpieczeń – skoro są piony z wodą przy sprzęcie pracującym 24h/dobę, to absolutne minimum przyzwoitości to czujniki zalania i zamknięta szafa – woda cieknąca ścianą nie bryzga przecież, tylko powoli się gromadzi).

    Jak dla mnie realna wartość szkody mogła wynieść może ze 20 tys., wliczając w to techników, prace remontowe oraz ew. przerwy w świadczeniu usług. Gdyby na tym obiekcie dało się zresztą wygenerować większe koszty, to byłby on ubezpieczony – co z kolei oznaczałoby spełnianie jakichkolwiek warunków technicznych.

    Dla porównania: nam kiedyś firma remontowa zrzuciła gruz do starego zsypu (mieli go wywozić na zewnątrz, do kontenera, ale po co ma się taka fajna dziura marnować), przeciążając konstrukcję stropu. Skończyło się chyba na 5 tys. zł odszkodowania (plus wyniesienie tego gruzu).

  71. Jakbym trzymał np. obrazy Moneta i Van Gogha w pomieszczeniu “pod wanną” i by je sąsiad zalał to też mogę mieć pretensje do niego, że ma łazienkę nad łazienką?
    to nie reklama ale podam źródło: https://dataspace.pl/blog/zabezpieczenia-serwerowni-od-a-do-z/

    “Co jeszcze? Robiąc adaptację pomieszczenia, przez które przebiega instalacja wodna lub kanalizacyjna, warto:

    Zastosować podłogę podniesioną w serwerowni (o takiej podłodze pisałem we wcześniejszym artykule);
    Zastosować taki spad na podłodze pomieszczenia serwerowni, aby wszelkie płyny grawitacyjnie spływały w wyznaczone miejsce – albo do specjalnie przygotowanego odpływu, albo w kierunku drzwi, skąd płyn będzie miał możliwość rozlania się na większej powierzchni. Istotne, aby nie dopuścić do tego, aby płyn (np. woda lub płyny z jakiejś instalacji) gromadziły się w jakimś miejscu pomieszczenia serwerowni, bez wiedzy obsługi. Zbyt duża wilgotność w pomieszczeniu serwerowni grozi skraplaniem się wody na płytkach elementów elektronicznych, co może prowadzić co zwarcia a nawet pożaru;
    Zamontować czujnik wilgoci w okolicach, z których może potencjalnie dojść do wycieku;
    Osłona ciągów rur powinna być tak skonstruowana, aby ograniczyć rozprysk płynu po serwerowni, a jednocześnie pozwolić na szybki przegląd i ewentualną naprawę usterki (zabudowanie budowlane instalacji wodnej, w przypadku uszkodzenia, wymagać będzie brudnych prac budowlanych w serwerowni, co nie przysłuży się ani filtrom klimatyzacji, ani serwerom).
    Jeżeli w pomieszczeniu serwerowni wykorzystujemy także wentylację grawitacyjną, warto przewidzieć scenariusz, w którym woda dostaje się również tym otworem.

    Bywają „burze stulecia”, które obnażają wszelkie niedociągnięcia budowlane, wówczas różnymi otworami woda opadowa dostaje się do wnętrza budynku. Jedną z takich „dróg wodnych” bywają ciągi wentylacji grawitacyjnej.”

  72. Pan Emeryt powinien teraz pozwać UPC o stratę zdrowia i nerwów. Ja bym nie podarował, skąd taka kwota, skąd wiedzieli, że to nie pękła rura w pionie

  73. Ciekawe wyjaśnienie emeryta:
    Nie wiem, dlaczego nie zwracają się do swojego towarzystwa ubezpieczeniowego. Jak jest zdarzenie na drodze, to się podaje polisę i nikt nikogo za kaptur nie ciągnie.

    Zakładając, że roszczenie UPC wobec lokatora jest zasadne to analogia jest bez sensu, bo w razie kolizji sprawca podaje poszkodowanemu numer SWOJEJ polisy OC, więc jeśli już to UPC powinno ewentualnie zwrócić się o odszkodowanie od TU z którym bohater artykułu zawarł nieobowiązkową polisę OC.
    To że właściciel zmarł też nie jest specjalną przeszkodą – UPC może zawnioskować do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Jeśli jednak wszyscy spadkobiercy odrzucą spadek to powstaje pytanie na jakiej podstawie pobierają czynsz od rzeczonego emeryta.

  74. Wiele razy słyszałem jak goścIe z “na annopola” jechali na centrum na Warszawie.

  75. I co? już UPC wycofuje się rakiem? Ja z nimi rozwiązuję umowę, będą mieli 49zł miesięcznie mniej w przychodzie, przy tym samym poziomie kosztów.

    Zastanawia mnie skąd oni wzięli 400tys skoro tam stało proste urządzenie sieciowe, warte nie więcej niż grubo licząc 5tys ? naprawdę grubo licząc.

    • Sprawdz ile kosztuje np Arris C4 a potem mow ile kosztuje to czy tamto…

  76. W niejednej piwnicy jest po trzech operatorow telefonii komorkowej. Ciekawe na ile oni wyceniliby swoje straty?

  77. pytanie
    – czy wspólnota/spółdzielnia wydała zgodę na prowadzenie działalności w lokalu mieszkalnym,
    – czy w analizie ryzyka dla infrastruktury krytycznej ( serwerownia ) było opracowanie na wystąpienie zagrożeń ( instalacje sanitarne, elektryczne mają standard obnizony – bez zastosowań przemysłowych ) w tej lokalizacji .

    UPC liczy , ze emeryt /loktor pójdzie do Sądu z niedoszkolonym papugą a oni mają kilku.

  78. Metoda na wnuczka już nie działa to teraz będzie na UPC.

  79. “zawinił przewód” – jak to jest, jeżeli powiedzmy ze przewód był na gwarancji, wszystko było podłączone zgodnie ze sztuką a przewód pekł i zalał czy wtedy nie będzie wina producenta węza i możemy odmówić zapłaty odszkodowania, gdyż to nie jest nasza wina?

  80. Mam na sumieniu podobną dywersję – w latach 200x wynajmowałem z moją jeszcze-wtedy-nie-żoną małą mansardę z oknem na ulicę Lwowską w pięknym mieście Wrocław. A ściślej była to adaptacja strychu, duży wspólny przedsionek z drugą adaptacją strychu i fuckupik w postaci niedziałającego dzwonka. Przez ten przedsionek słychać było tylko naprawdę głośne walenie do drzwi. No i moja lepsza połówka mówi – spróbuj to naprawić, bo się nie można dostać do nas, ile razy będę się ganiać z kurierami i listonoszami. No głupiemu nie trzeba mówić dwa razy, uzbrojony w śrubokręt, próbnik i miernik uniwersalny wskoczyłem na blat, patrzę dzwonek zamontowany jak trza leży na “dachu” szafki kuchennej, ale przewód, widzę, odłączony. No to myślę – dlaczego, pewnie cały czas podaje napięcie. Przytknąłem kabelek do dzwonka, zadzwoniło, jak się spodziewałem. No to czemu tak, myślę, jaką krzywdę ktoś zrobił przycisku dzwonkowemu, że zwiera? Podbiłem do drzwi, rozkręcam dzwonek i… zonk! Oba przewody dochodzące do przycisku dzwonkowego przykręcone do jednego zacisku, ewidentnie celowo. No to rozkminiam – kto co potrzebuje żeby mój dzwonek był cały czas włączony??? Hmmm… W końcu to mój dzwonek więc spróbujmy to rozłączyć, myślę, i zobaczyć co się stanie. Tik tak tik tak… nic się nie stało. Nic nie wybuchło, nie zaczął wyć alarm, piszczeć ups, nie okazało się że ktoś leży pod respiratorem podłączonym do mojego dzwonka, u mnie prąd dalej jest. No to odfajkowałem. Od razu z łatwością przyszli znajomi, weekend, flaszka itp. W poniedziałek idę do roboty, zwalam plecak, nie zdążyłem usiąść, dzwoni komórka, moja mówi: “Hej, divak, bo jak poszedłeś to się dzwonek rozdzwonił. To ja wychodzę a tam stoi facet i grzebie coś w szafie elektrycznej w ścianie. Pytam co on robi że u mnie cały czas dzwonek dzwoni? A on mówi ze od piątku popołudnia kablówka w bloku nie działa, bo urządzenie nie ma zasilania i go wysłali żeby naprawił. I żeby sobie najlepiej kupić dzwonek bezprzewodowy.” Kurtyna. Z tym respiratorem to rzeczywiście przesada, ale blisko było…

  81. Jak dla mnie faCet nie nie zapłaci to nie jego prawny problem. Nie jego sprawa i nie jego problem i nie dowalą mu tego żadnym mocowaniem prawnym. Bardziej na miejscu faceta bym im wytoczył proces że być może go smażą promieniowaniem elektromagnetycznym i może dostać raka. Facet na pewno nie poniesie kary ani złotówki za to. To jest zdarzenie losowe gdzie tylko będzie ubezpieczyciel miał coś do gadania ale też nie tak jak by chciało tego upc bo kto im kazał trzymać elektronie atomową w domu jaki może się zalać w sposób oczywiste co się zdarza niemal w każdym mieszkaniu choć raz na przestrzeni powiedzmy 20 lat.

Odpowiadasz na komentarz Piotr

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: