10:33
6/11/2020

Od mniej więcej tygodnia otrzymujemy od Was zgłoszenia ciekawego ataku. Skuteczność ataku podnosi usługa oficjalna usługa Google. Wszystko zaczyna się od prawdziwego e-maila pochodzącego od prawdziwej usługi Google Docs:

Jak widać, scamerzy wykorzystują funkcję “wspomnienia” w aplikacji Google Slides. Wystarczy na dowolnej prezentacji w chmurze Google dopisać komentarz i po znaku @ podać czyjś adres e-mail, a Google “zaspamuje” tę osobę powiadomieniem o komentarzu.

A co znajduje się w komentarzu? W przypadkach, które do nas dotarły, linki prowadziły do stron wyłudzających dane pod pretekstem, nazwijmy to, randkowania (np. https://mail-d[.]xyz/ntv/?ccr2), pokazując ofierze zachęcające obrazki i zadając jej szereg ciekawych pytań…

Z oczywistych powodów, scam ten opiszemy na innym przykładzie, który też pojawiał się w powiadomieniach, np. https://clck[.]ru/RhNWF. Po jego kliknięciu ofiara zobaczy znany scam “ankietowy”:

W zależności linku w spamie z Google Docs, finałem ataku jest:

  • kradzież Twoich danych osobowych (i późniejsza ich sprzedaż różnym firmom, które będą Cię spamować “sprofilowanymi” usługami)
  • wyłudzenie numeru Twojej karty płatniczej (pod pretekstem wygrania np. iPhona. Karta będzie obciążona na niewielką kwotę na poczet kosztów wysyłki, ale po kilku dniach zacznie z niej być pobierana opłata cykliczna w wysokości kilkuset złotych, o czym zresztą ofiara jest ostrzegana na stronie naciągaczy, patrz strzałki i ramki poniżej)

Albo obie te rzeczy jednocześnie:

Za atakami stoją osoby, które są zarejestrowane w różnych programach partnerskich i tą metodą nabijają sobie tzw. referale/leady. Za każdego nabranego, który poda swoje dane w formularzach na docelowej stronie otrzymują wynagrodzenie.

Co robić, jak żyć?

Niestety, za wiele z tym nie zrobicie. Google usuwa prezentacje, które są “nadużywane”, ale nie “cofa” e-maili, które zostały wysłane przez spamerów. Do spamu także ich nie wrzuca, bo …pochodzą z googlowych adresów. Jedyna rada to ignorowanie komentarzy z dokumentów Google, których istnienia nie jesteście świadomi i nie dawanie wiary, że czeka na was iPhone 11 PRO lub samotna, 24 letnia nimfomanka Matylda z Waszego osiedla.


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

29 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Dzięki za ten post, ja isętylko pytam, gdzie jest na stronie przycisk udostępniania na FB!?

    W takich przypadkach byłby bardzo przydatny. pomyślcie o tym

    • Po co Ci przycisk? Skopiuj link i sam wklej na FB.

    • Zawsze możesz użyć ctrl+c i ctrl+v i po sprawie.
      Albo na komórce wybrać z menu przeglądarki “udostępnij”.
      Albo wejść na fanpage niebepiecznika i udostępnić post.

      Generalnie więc ta opcja już istnieje w trzech wariantach, po co jeszcze przycisk?

  2. Najlepsze są te ogłoszenia, jak się mieszka na wsi i po geolokalizacji podstawia najbliższe wsie po kilkadziesiąt mieszkańców, ale lecą teksty typu “500 gorących dziewczyn czeka na Ciebie w Przydróżek” :P

    A google mógłby dodać na górze takich powiadomień informację, że jeśli pochodzi od nieznanego nadawcy, to nie należy w nic klikać i dać przycisk do zgłaszania nadużyć.

    • Do Przydróżka mam niecałe 2h jazdy. Może na wszelki wypadek jednak sprawdzę to z dziewczynami…

    • A potem całe życie będziesz żałował, że się nie wybrałeś jednak do Przydróżka, tego jednego dnia…

    • Ale jak tak można nie uwierzyć, że 500 dziewczyn czeka na Ciebie w Pcimu Dolnym? Przecież mogły przylecieć samolotem. ;)

  3. Nie wiem jak można nazywać zachęcającymi obrazki pokazane na screenach :D … a i jeszcze wpisywanie poufnych danych w celu wygrania czegoś – chwyty znane i wałkowane od 15 lat. Nic w tym ciekawego.

  4. Myślę, że Matylda z mojego osiedla mogłaby się na was obrazić, przez was nikt w nią już nie wierzy:(

  5. Moze komus sie nudzi i moglby zrobic skrypt, ktory zaspamowal by ich falszywymi numerami kart i danych osobowych? Moze przeszla by im ochota na takie zabawy jakby promil zebranych danych byl cokolwiek warty?

  6. Ten atak używa również Google Calendar

  7. Pani z obrazka miała chyba przeszczep głowy. Ach na nowoczesna medycyna.

  8. Ja ostatnio dostałem coś podobnego – email proszący o potwierdzenie, że korzysta się konta w domenie Outlook, bo inaczej konto zostanie zablokowane. Oczywiście adres prowadził do Google Docs

  9. Mi przyszło na adres email który podaję tylko w konkursach, typu Castorama, coca-cola, Almette itd… Chyba jakaś agencja reklamowa miała wyciek.

    • Możesz do każdego konkursu mieć konkretny e-mail i od razu będzie wiadomo skąd. Wystarczy użyć np. Adres+konkurs[@]Gmail.com

    • @Janusz no właśnie z tymi aliasami od Gmaila to lipa, bo większość skryptów sprawdzających pola e-mail z formularzy odrzuca znak plusa.

    • A niektóre strony nie uznają plusa bo mają zbyt ograniczoną walidację.

    • Może to Ty miałeś wyciek …

  10. No ja właśnie od 2-3 tygodni dostaje informacje, że ktoś wspomniał o mnie w (tutaj nazwa pliku w google docs), ale to powiadomienie dostaje tylko na telefonie, na mailu żadnych informacji. Raz zerknąłem na ten plik i coś tam było napisane, a niżej spis ponad 50 mailów.
    Plik od razu zgłosiłem, nie mogę teraz znaleźć gdzie na dysku google to widziałem, ale brakuje mi możliwości, aby takie wspominanie o mnie (moim adresie mail) w plikach było automatycznie zablokowane.

  11. Warto wspomnieć, że takie “wspomnienie” wysyła też powiadomienie na telefon co może być nawet bardziej złudne. Od jakiegoś właśnie tygodnia dostaję meile i to powiadomienia wydają się groźniejsze, bo pokazują tylko “someone mentioned you….”. O ile email łatwo wyłapać bo dziwnych loginów używają tak powiadomienie jest o wiele mniej oczywiste.

  12. U mnie o dziwo trafiło właśnie do spamu na gmailu. Za to dostałem powiadomienie na telefonie bodajże z Docs, ale przypadkowo usunąłem zanim zdążyłem przeczytać.

  13. Drogi “Redakcja”, musze zapytac ;)

    Ta dziewczyna po prawej obrazuje (doprecyzowanie/prezentacja) aktualnie zaznaczona opcje, czy to tylko statyczny obrazek? Chodzi mi glownie o poziom techniczny wykonania strony :p a dokladniej o to czy mamy tu do czynienia z technologicznym entuzjazta czy to tylko zwykla chaltura… xD

  14. Scam ankietowy z lecącym konfetti…
    Pytanie: czasami wchodzę na jakąś normalną stronę normalnej firmy i wyskakuje mi to coś. Czy to znaczy, że ktoś tą stronę “zainfekował” takim syfem, czy to mój komp coś złapał?

  15. Ja dostałem to już w 2 razy. Co ciekawe sam mail ląduje w moim przypadku w spamie, ale dostaję też powiadomienie push na telefon z aplikacji Dysk Google o komentarzu.

  16. A ja mam takie pytanko. Często dostaje rożnego rodzaju spam i pewnie w większości jest to phishing, ale nigdy tego nie otwieram. Przede wszystkim z obawy przed wirusami. Ale chciał bym czasem zobaczyć co tam jest ciekawego i jakie nowe techniki sa stosowane. Czy zwykły antywirus wystarczy do takich działań czy polecacie jakies inne rozwiązania? A może w ogóle raczej się nie zdarza żeby w takich stronach były wirusy.

  17. Pierwszy opisany atak, z formularzem rejestracyjnym na stronie randkowej, to nie wyłudzenie danych, a zachęta do założenia konta – faktycznie istniejącej stronie, która daje klientom rozmowę z moderatorami (oni nie koniecznie o tym wiedzą, że to nie laska po drugiej stronie :)). Ot ktoś wziął sieci afiliacyjne i promuje się w ten…wątpliwy sposób :)

  18. Serio, google ma cały potężny aparat inwigilacji i np. wie, że konto, z którego pochodzi prezentacja nie ma wcześniejszych kontaktów z kontem ofiary, wie, że kontakty obu kont się nie zazębiają. Na tej podstawie może łatwo zdecydować o wysokim prawdopodobieństwie oszustwa i nie wysyłać powiadomienia.

  19. Co jak co, ale te Dojrzałe Flirt Kontakty to złoto – szczególnie losowe username’y i scrapowane Bóg jeden wie skąd zdjęcia profilowe, na przykład mój ukochany AnalnyBob ;^)

  20. Skuteczność ataku podnosi usługa oficjalna usługa Google

Odpowiadasz na komentarz Krzysztof

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: