22:31
14/12/2011

Dziś zauważyłem w historii rachunku eKONTO naliczoną kilka dni temu opłatę w wysokości 2 PLN tytułem “Opłata za kartę”. WTF? Kartą, której opłata dotyczyła nie płacę bezgotówkowo (debetówka do bankomatu) — ale drugą moją kartą, kredytówką, wykręcam po kilka tysięcy miesięcznie, a zgodnie z regulaminem, opłata za kartę nie jest naliczana, jeśli na którejkolwiek karcie wykonano operację powyżej 100 PLN…

Dzwonię na mLinię. Dowiaduję się, że problem znany. mBank mówi, że fail po ich stronie i że będą oddawali… No tak, mBank 2 PLN odda, ale za impuls do mLinii pewnie już nie ;) Nie ostrzegli dranie, nie poinformowali — no ale co mają wysyłać e-maile klientom w stylu: “nie przejmujcie się, fuckup po naszej stronie, oddamy to co wam zabraliśmy niebawem“. Przecież to byłoby przyznanie się do błędu… a tak może nie wszyscy zauważą, że bank pożyczył sobie po 2 PLN od kilku (tysięcy?) klientów na parę dni?

Oczywiście na rachunku eKONTO brak oprocentowania, więc na pożyczonych przez bank 2 PLN my nie mogliśmy nic zarobić — a mBank?

Komuś z Was mBank też “podkradł” 2 PLN? Komuś już zwrócił? Dajcie znać w komentarzach.

P.S. Mniej więcej rok temu mBank zaliczył fatalną wpadkę związaną z ujawnianiem danych osobowych innych klientów — w historii przelewów widzieliśmy transakcje innych użytkowników

P.P.S. Obraziłem się więc na mBank i wykonałem dziś spory przelew do BGŻ Optima — właśnie dostałem od nich token. Polecam (i nie płacą mi za to) zwłaszcza, jakby ktoś szukał dobrych lokat — mają 6,48% na jednodniówkach, czyli “trochę” lepiej niż standardowe 4% na lokatach jednodniowych w mBanku… Jeśli gdzieś jest jeszcze lepiej dla “oszczędzających”, też dajcie znać :-)

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

64 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Faktycznie, zauważyłem to wczoraj ale pomyślałem, że musiałem używać karty w innym okresie rozliczeniowym. Ale jak się teraz głębiej zastanowię to naliczyli opłatę bezzasadnie.

  2. Właśnie zauważyłem -2zł… Na IzzyKoncie….

  3. Mi zabrali za dwie karty w sumie 4zł, ale na razie oddali tylko 2zł, czekam na kolejną dwójkę ;)

  4. mi pobrali 2zł, mimo, że w listopadzie miałem wydane kartą ponad 100zł…

  5. http://www.mbank.pl/porozmawiajmy/forum/1,991532,masowe-nieslusznie-pobrane-oplaty-za-karte,1.html
    jak widać to dotknęło wielu ich klientów, mnie też.
    Do tego zauważyłem, że od jakiegoś czasu nie działa dostęp do konta przez sms, numer nie odpowiada ani na poprawne ani na błędne wiadomości.

  6. Potwierdzam, zarąbali mi dwa razy po 2 zł – z kart eKarta i eMax, dekle leśne…

  7. jako ciekawostkę dodam ze mi tajemniczo mbank nie pobral ani zlotowki od sierpnia czy lipca kiedy to weszlo az do grudnia, dopiero w grudniu zabrali pierwsze 2 zł, a z konta praktycznie nie korzystalem, takze 100pln nie zostalo ‘obrócone’ :) chyba maja z tym balagan.

  8. brak pobrania :) nieliczny ? ;)

    • Może dlatego, że pracowałeś w bankowości :D Pozdro SzYmOn! Machniom ;-)

  9. A ja obraziłem się na Bank Zachodni WBK.

    Chciałem zapłacić za zakupy. 1,2,3,4, razy karta nie przechodzi. Dzwonię na infolinię. MIła Pani mówi, że wiedzą o tym i nie wiadomo kiedy sytuacja wróci do normy

    Zostawiłem zakupy przy kasie i udałem się do najbliższego bankomatu. Gdzie wypłaciłem gotówkę bez problemu. Po czym zgłosiłem reklamację, aby zwrócili mi za koszt operacji całe 5 złotych bo bankomat był obcy :O. Nie interesują mnie problemy na linii operator kart – bank. Płacę za kartę i chcę z niej korzystać.

    Dziś przyszło wyjaśnienie formatu A4. Reklamacja niezasadna. Zamiast przelać mi 5 złotych wydali 3 złote aby mi wyjaśnić że nie mam racji. Masakra.

  10. Tak, pozyczyli sobie po 2zl za dwie karty. Za jedna juz dostalem zwrot… Mam nadzieje dostac tez zwrot za druga…

  11. Ty nie masz oprocentowania… mi to weszło na linię kredytową, która jest oprocentowana.. na rzecz banku. Ciekawe czy oddadzą z procentem, żebym im za to jeszcze nie musiał płacić.

  12. też ukradli mi 2 zł. myślałem że po prostu zmienili umowę, dobrze że okazuje się, że to po prostu ich błąd.

  13. Skoro płacisz kartą na kilka tysięcy, to na prawdę tak strasznie zubożejesz od utraty dwóch złotych? Nie rozumiem tej paniki którą nakręcasz – oczywiście, bank bezzasadnie ukradł dwa złote, ale chyba wystarczyłoby napisać maila, a nie wisieć w kolejkach do ich infolinii :)

    • Oczywiście, że nie rozumiesz. Bo tu nie chodzi o pieniądze, tylko o zasadę – albo jak mawiają niektórzy, kulturę bankowości.

    • @gogo, lubię mBank i ta wpadka raczej nie zmieni mojego zdania o nich, ale popatrz z innej perspektywy – pomnóż sobie 2 zł przez potencjalną ilość klientów, których obarczyli opłatą i ilość powtórzeń tej opłaty – wyjdzie już całkiem przyzwoita kasa, która jest mówiąc wprost – skradziona.

      @Piotr, co do wzmianki o BGŻ, to osobiście nie mam nic przeciwko jeśli dostałeś za nią kasę, business is business. Jeśli jednak to taka wzmianka gratisowa “z sympatii” to jesteś lamer bo interes przeszedł Ci koło nosa :P

    • @Grakaj: GTFO – moje podwórko, moje zasady ;) Zawsze za darmo będę na Niebezpieczniku wspominał o rozwiązaniach, które mogą komuś z Was pomóc w zrobieniu czegoś lepiej, szybciej lub wydajniej lub po prostu zaoszczędzić trochę kasy. Nie sprowadzajmy wszystkiego do kryptoreklamy — wierzę, że w dzisiejszym świecie ciągle są osoby, które zadowolone z jakiejś usługi, są w stanie ją bezinteresowanie polecić. Ja tak robie.

  14. mBank ma jeszcze jeden potwierdzony* fuckup z rozliczeniami i usługą wypłaty z wszystkich ATM. Kilka tygodni temu zdziwiłem się, że mimo iż mam aktywną usługę “bezpłatne wypłaty z wszystkich bankomatów” to przypadkiem zauważyłem, że kilkukrotnie pobrali mi opłaty za wypłatę gotówki z bankomatu (5 zł za każdą wypłatę). Czat jaki jest w mBanku wszyscy wiemy, więc skontaktowałem się z nimi mailowo. Z maila odesłali mnie na infolinię, a miła konsultantka na infolinii stwierdziła, że właśnie naprawiła błąd systemowy i zwróciła mi pobrane niesłusznie kwoty na konto. Rzeczywiście kasa wróciła i z wypłatami już jest ok.

    * Napisałem, że fuckup potwierdzony bo podczas rozmowy gdy tylko powiedziałem, że mam aktywną usługę wypłaty z wszystkich ATM, a mimo to środki są pobierane z konta konsultantka bez wahania wyskoczyła z pytaniem czy nie zmieniła mi się ostatnio karta płatnicza – rzeczywiście kończyła mi się ważność poprzedniej więc mBank przysłał mi nową i gdy jej używałem to usługa nie działała.

    Podsumowując: jeśli jesteś klientem mBanku, który niedawno zmienił kartę płatniczą – sprawdź czy Cię nie okradają z 5 zł za każdym razem, gdy wypłacasz gotówkę z bankomatu :/

  15. Mnie też zabrali 2zł. ;)

  16. Bez przesady. Nie rób z całkiem przyjemnego serwisu stronki o wszystkim z lekkim zabarwieniem security. Kryptoreklamą o stężeniu 8% pachnie na odległość.

    • @ktosiek: Tak jest. Przejrzałeś mnie, tfu, nas! BGŻ Optima uknuł cały ten spisek – whackował się do mBanku, ponaliczal klientom po 2 PLN, a potem odpalił mi z tego 50%, żebym o tym napisał na Niebezpieczniku ;) C’mon. GETIN-a też mogę polecić, też korzystam. W mBanku z kolei mogę polecić …prośbę o zamknięcie konta — kiedy to zrobiłem, podnieśli mi oprocentowanie :>

    • @Piotr Konieczny: Podnieśli Ci oprocentowanie czego? Lokat? Pytam, bo gdyby nie wysoki kredyt na karcie, już dawno bym się z nimi pożegnał. mBank nie jest w stanie już zaoferować niczego, co dają inne (nieinternetowe) banki.

  17. hmm, BGŻ ma cert wystawiony przez DigiCert. Czy przypadkiem nie ta firma przestała być niedawno zaufaną…

    • To był DigiNotar.

  18. ja mam naliczone 2zl z Data operacji/księgowania 12-12-2011/13-12-2011 a potem 11-11-2011/14-11-2011 wiec chyba wszystko jest ok. (z karty nie korzystam wiec naliczaja mi po 2zl)

  19. Nie zgadzam się. 2zł w takiej skali to już piękny pieniądz. Chciałbym żeby każdy z moich klientów podarował mi 2zł . Przecież obracają tysiącami… Kolego gogowitczak, proponuje abyś obdarował każdą instytucję w której płacisz przelewy i rachunki kwotą 2zł… przecież nie zubożejesz … i zawsze można wysłać maila. Banki detaliczne zarabiają na drobnych opłatach, ale zarabiają grube pieniądze……

  20. Zaczynam się powoli coraz bardziej bać tego banku…zaraz się okaże że wsiąkną grubsze kwoty, baza zniknie…

    Swoją drogą a propos takich bankowych myków na zarabianie trzeba okropnie uważać przy zakupach kartą w walucie obcej,a nie daj boże kartą walutową w walucie innej niż zakupy.

    Ja się tak załatwiłem, karta w USD, zakup w CNY, myślę spoko przewalutują po kursie mastercard który jest normalny. no to przewalutowali z CNY na EUR po kursie MC i z EUR na USD po kursie banku co na kwocie 1000USD dało “gratisowe” minus 60USD.
    Na infolini w ciągu 5 minut dostałem 3 sprzeczne informacje w tym 1 konsultant stwierdził że jest tak na moje stwierdzenie że przed chwilą koleżanka powiedziała że jest inaczej powiedział że koleżanka się pomyliła po czym po chwili jednak on się pomylił koleżanka miała rację…

  21. Dzięki, właśnie odkryłam, że zaledwie 1 dzień temu pobrali mi taką opłatę, mimo że płacę cały czas kartą. Już wysyłam reklamację :-)

  22. Dodam, ze to nie pierwsza mPozyczka od klientow – podobna sytuacja miala miejsce 01.08.2011 (w dniu wprowadzenia oplaty), a pieniadze wrocily na konta (przynajmniej na moje:) z troche wiekszym lagiem (05.08.2011). Jedyna roznica byla kwota – nie wiedziec czemu bank pozyczal wtedy po 1.5PLN ;-) Reszta w standardowym trybie: mCRM nie raczyl odnotowac incydentu.
    Mnie osobiscie ta powtorka z rozrywki obrazila (zeby nie mowic o uruchomieniu wyobrazni snujacej rozne scenariusze mPrzyczyny), sklonila do wystosowania reklamacji oraz zainteresowania sie mWyprowadzka – parafrazujac klasykow: w imie zadad mEkipo ;)

  23. Mnie mBank wkurzyl obsluga przy ubezpieczeniu AC. Wynosze sie od nich z cala kasa z prywatnego i firmowego konta. Niby niewiele ale jak policzyc wszystkich znajomych ktorym odradzam teraz zarowno konto jak i ubezpieczenie to deko straca :P

    P.s. Jednodniowki obowiazuja tylko do konca roku. Potem belka na nie tez wejdzie. DLatego teraz banki mocno cisna w reklamach na ten typ lokat. Mozna legalnie “oklamywac” ludzi ze zarobia wiecje niz na normalnej lokacie ;)

    • Możesz napisać coś o tym AC? W styczniu kończą mi się ubezpieczenia auta i mieszkania i myślałem właśnie o ich ofercie…

    • A co tu pisać? Płace, ale nie miałem żadnych stluczek wiec nic powiedzieć na temat obsługi szkody nie mogę.

    • Pytałem @greku, który napisał, że wkurzyli go z obsługą AC. Chciałem znać więcej szczegółów zanim zmienię ubezpieczyciela.

    • MareX: mialem szkode (na wycieczce ktos mi przytarl auto na parkingu). Dzwonie zglosic czkode. Zgloszneie przyjete mama czekac az ktos oddzwoni. Po paru godzinach oddzwonila pani. Zarejestrowala szkode i mama czekac az zadzwoni koles od ogladania auta. Minely 2 dni, telefon, umowilem sie. Spisano wszystko. W formularzu ZAZNACZYLEM ROZLICZENIE BEZGOTOWKOWE (wazne). Zaden warsztat nie chcial rozliczac sie bezgotowkowo z mBankiem :D Dzwonie do mBanku wyjasnic sprawe. Pani przyjmuej zgloszenie mam czekac az oddzwonia. Po paru godzianch dzwoni pani. Mowie co i jak i sie dowiaduje ze kase mi wyslali przekazem :o Pytam sie ile. Nie moga mi udzielic takiej informacji telefonicznie. Wycena szkody mBanku – 600zl. Kosztorys w warsztacie 1500zl. Dzwonie wyjasnic sprawe. Mam czekac az oddzwonia. Pani dzwni po paru godzinach. Mowie co i jak. Oni wyceniaja po swojemy mam zlozyc reklamacje. Reklamacje zlozylem. Ostatecznie oddali mi 1200zl. Ja dziekuje za taak obsluge. Nie dosc ze musze czekac pol dnia pod teelfonem bo w kazdej chwili moga oddzwonic to jeszcze musze sie szarpac z rozliczaniem kasy bo zanizaaj wyceny. Pomijam juz fakt ze rozliczenie nastapilo w sposob inny niz wskazalem bez mojej wiedzy i zgody. Wczesniej bylem w Warcie. Mialem jedna szkdoe (drobna stluczka) calosc zalawilem jednym telefonem. Po dwoch dniach oddzwonil pan informuajc mnie ze moga mi wypalcic taka a taka kase od reki albo jezeli mi nie pasuje moge zostawic auto w warstzacie i oni sie z nim rozlicza. Cala obsluga nie trwala dluzej jak 1.5tyg. lacznie z anprawa auta. W mBanku ponad miesiac wyjasnialem cala sprawe (reklamacja). Mam kilku znajomych ubezpieczonych w PZU. Dwojka miala zglaszane szkody i chwalili sobie. Niby drozej ale mi bardziej zalezy na sprawnej obsludze. AC + OC w mBanku placilem 5tys zl za 2-letnie auto.

  24. 2 dni temu mi pobrali 2zł, dzisiaj widzę zwrot. Bez dzwonienia i załatwiania czegokolwiek, sami z siebie oddali. Nie ma tragedii ;)

  25. U mnie nic w historii nie ma, za to kilka miesięcy temu podwójnie zablokowali mi płatność eKartą, bo podobno dane w czasie transakcji się zmieniały, nie wiem jak. Po telefonie na mLinię wszystko wróciło bez problemów. A tej opłaty za kartę mi jeszcze nie ściągnęli, nawet wtedy gdy nie miałem transakcji za 100zł. Podobnie jak nie ściągnęli opłaty za eKartę w 2010 i to chyba nie tylko ode mnie.

  26. “Oczywiście na rachunku eKONTO brak oprocentowania, więc na pożyczonych przez bank 2 PLN my nie mogliśmy nic zarobić — a mBank?” – lol, bank (każdy) zarabia na CAŁEJ kasie jaką w nim trzymasz przez cały czas, a w przypadku “najazdu na bank” prawdopodobnie nawet Ci jej nie odda, bo nie dysponuje taką jej ilością jaką ludzie trzymają w nim na kontach :) Nawet gorzej – Twoje pieniądze na Twoim koncie to w całości czyjś dług, póki ktoś nie zapłaci bank nie ma Twoich pieniędzy :) A cyferki na rachunku to cyferki – póki zbyt wielu na raz nie domaga się nagle swoich pieniędzy z konta magia cyferek trwa. A to dopiero szczyt góry lodowej jeśli chodzi o to jak chory system bankowy panuje od minimum stu lat.

  27. Zabrali 12.12 oddali 14.12

  28. W grudniu zabrali i oddali, ale pogrzebałem głębiej i faktycznie jestem uboższy o 4 zł :) Czas oczekiwania na czacie – 52 min…

  29. Ode mnie też sobie “pożyczyli” 2zł

  30. “W mBanku z kolei mogę polecić …prośbę o zamknięcie konta — kiedy to zrobiłem, podnieśli mi oprocentowanie :>”

    Piotrze czy mogę Cię prosić o napisanie jakie oprocentowanie Ci podnieśli i czy wystarczył do tego telefon czy też wysłanie dokumentów do banku.

  31. U mnie we wtorek pobrali, a w środę zwrócili.

  32. Właśnie doczekałem się (ponad 1h!) na połączenie z konsultantką mBanku na ichnim czacie i zostałem zapewniony, że dziś (15.12.2011, specjalnie potwierdzałem datę) do końca dnia automatycznie zwrócą niesłusznie pobraną opłatę wszystkim, od których ją pobrali. Niemniej, co sobie pieniądze gdzieś poleżały, to sobie poleżały…

  33. Mi tez z konta wzieli podwojna oplate na karte ;/

  34. Brak naliczenia :)

  35. tez mi podpierdzielili 2 zł, a to nygusy

  36. Do tego można dodać olewanie ustawień na koncie dotyczących “chcenia, lub niechcenia” przesyłania inf. handlowych. Mimo zaznaczenia “NIE”, są dane przekazywane innym firmom np. Axcion PL i się zaczyna dopiero polka z durnowatymi telefonami i spamem na pocztę.
    Oczywiście w Axcion nikt nic nie wie.. ich formularz rezygnacji nie działa poprawnie, a dodzwonić się do nich graniczy z cudem. Jak dla mnie MEGA_FAIL!

    • Żeby zrezygnować z telefonów z reklamami trzeba zadzwonić na mLinię. W serwisie transakcyjnym można tylko zrezygnować z maili. Jak 5ty raz zadzwonili czy na pewno nie chcę wypłaty ze wszystkich bankomatów za 5zł, to zrezygnowałem, od tej pory mam spokój.

  37. Polecam Meritum bank z gwarancją na 6 lub 12 miesięcy. Eewntualnie Toyota, FM lub Getin lub Millenium sobie przejrzyjcie oferty i dopasujcie do kwoty i czasu oszczędzania :)

  38. Jednodniówki wkrótce tracą sens, ale szczęśliwie są jeszcze polisolokaty. mBank sobie pieniędzy nie pożyczył(bo w najlepszym wypadku to i tak on je ma a nie klienci, co w też nie jest prawdą, ale długo by o tym pisać) tylko zablokował dostęp do nich. Zysku z tego więc mieć nie mogli, bo i tak tymi pieniędzmi dysponują bez względu na to czy są one u kogoś zamrożone czy nie. BTW: Przy wyborze banku warto oprócz oprocentowania i opłat zwrócić uwagę na kapitał zakładowy, ale nie na puste deklaracje reklamowe typu: kapitał zakładowy to pierdyliard zł, a na procentowy udział różnych instrumentów(metale, obligacje, cdsy, itd) w tym kapitale. Jeżeli 70% kapitału banku stanowią obligacje kraju zadłużonego, to jest to mniej pewny bank niż ten który 70% ma ulokowane w metalach, a banki też mogą upaść i żadna ustawa o gwarantowanej ilości nic nie da, bo ciężko jest ściągnąć pieniądze od kogoś kto ich nie posiada, a jak państwo dodrukuje, to wartość nabywcza i tak spadnie. Więcej wypracowań postaram się nie wypisywać.

  39. Zabrane i oddane ;)

  40. Ładnych parę lat temu (10?) próbowałem się zapisać do mBanku. Niby wszystko ok, ale kuriera nie widać. Zadzwoniłem, przeprosili, ale… kurier dalej nie przyjechał. Musiałem gdzieś na szybko założyć konto i o mBanku zapomniałem na rok. Zadzwoniłem, żeby cały proces uruchomić od nowa. Rozmowa trwała dobre 20 min, kiedy pan z infolinii stwierdził, że przecież mam już konto! Opowiedziałem mu sytuację, na co on: no przykro mi, ale teraz nie możemy nic z tym zrobić, drugi raz do pana karty nie wyślemy. Dobrze, że nigdy nic nie podpisałem… p.s. Nie zrażony przeciwnościami jakieś 4 lat temu mojej żonie poleciłem… mBank (z uwagi na darmowość rachunku, co w tamtym okresie nie było normą) i… spotkała ją dokładnie taka sama sytuacja jak mnie :P. Teraz oboje mamy konto w innym, Polskim banku internetowym (żeby z nazwy nie wymieniać). Oraz krótką lokatę w tym drugim, co Piotr wymieniał ;P

  41. ekonto jest oprocentowane 2% bez belki – wystarczy zakładać i zrywać lokatę 12mc – polecam :D

  42. ale tu nie chodzi o to czy oddane z problemamin czy nie (choc jak koledze kredyt sie zrobil to niemilo) chodzi o to ze jak zgarneli od kazdego uzytkownika 2zlote nawet na 1 czy 2 dni to po pierwsze chodzi o zasade po drugie a co jak sie powtorzy tylko bedzie problem ze zwrotem i to do tego innej kwoty po trzecie na dwa dni od kazdego wpada Ci 2pln hmm policz sobie ile to jest i odpowiedzcie raz jeszcze czy to nie taka duza sprawa

  43. Właśnie zauważyłam, że ściągnęli (ale oddali) 2zł. Dziwne, bo tylko z jednej karty (a mam dwie).

  44. Cytat z artykułu: “Oczywiście na rachunku eKONTO brak oprocentowania, więc na pożyczonych przez bank 2 PLN my nie mogliśmy nic zarobić — a mBank?”
    A mBank może przecież zabrać Ci nawet wszystkie pieniądze nie informując cię o tym, a na koncie wyświetli ci się, że całą kasę ciągle masz – gdybyś chciał wypłacić, to od razu się kwota pojawi z powrotem automagicznie – tak po prostu działają konta nieoprocentowane i nie ma w tym żadnego przekrętu :)

  45. …oprocentowane też. W dużym skrócie: Bank nie ma Twoich pieniędzy, ale ma pewną pulę do dyspozycji w razie gdyby ktoś pieniędzy zażądał. Jeśli zrobi to zbyt wielu na raz i przekroczy tę pulę – bank jest niewypłacalny i dopiero wtedy widać, że naszych pieniędzy w nim de facto nie ma. Problem ten można długo omawiać i to nie jest nic do zaakceptowania, a raczej produkt szkodliwego systemu finansowego, gdzie pieniądz jest długiem. Problem polega na tym, że niewielu ma o tym jakiekolwiek pojęcie (łącznie za autorem newsa) i póki co jakoś to się kręci… póki w końcu kiedyś nie pieprznie. Oczywiście nikomu nie zależy by to zmienić (nawet nie wspominając o niedoinformowanych luserach), bo to jest urocze narzędzie do prowadzenia wojen ekonomicznych – np. kryzys sprzed trzech lat opierał się na wciskanych plebsowi kredytach na domy i na eksporcie “toksycznych” papierów. Efekt? Rosnąca wówczas w siłę Rosja z ogromnymi rezerwami z handlu drogą wówczas ropą nagle została bez rezerw :) Hokus pokus na skalę światową, a Wy się 2zł podniecacie ;)

  46. Masz na koncie kwotę na jakiś zajebisty zakup, odliczone co do grosza, ale zonk jak się okazuje że brakuje Ci dwóch zybli podczas płacenia…

  47. U mnie też zniknęło 2zł, ale oddali.

  48. U mnie to samo :) ale nie oddali a awantury nie mam zamiaru robić jak większość klientów pewnie ;]

  49. Witam. Przepraszam ze odswiezam dosc stary temat, ale nie moge sie powstrzymac.
    Poltorej roku temu dostalem mailing z mBanku ze wprowadzaja oplaty za konto. Konta nie uzywam w ogole bo od kilku lat mieszkam za granica. Probowalem wtedy zrezygnowac ze swojej karty lub calego konta, jednak nie posiadam juz ani telekodu, ani numeru telefonu na ktory mialyby przychodzic numery jednorazowe. Konsultant polecil mi przeslac pismo potwierdzone przez mojego wojta (sic!) aby zrezygnowac z karty.
    Kilka dni pozniej jednak nadszedl kolejny mail, mowiacy ze moja karta zostanie zawieszona, gdyz nie korzystalem z niej ponad pol roku, a wiec oplata za karte nie bedzie naliczana. Skoro tak – stwierdzilem – to nie bede sobie zawracal glowy usuwaniem konta i zapomnialem o sprawie.
    Dzisiaj jednak okazalo sie ze moja karta wcale nie zostala zawieszona, a z konta potracano mi oplate dopoki srodki na koncie sie nie skonczyly. Co wiecej, gdy srodki na koncie sie skonczyly – oplate dalej mi potracano, wchodzac na moj debet (mimo ze wedle umowy debetu zadnego w mbanku nie mialem!), oraz przedewszystkim nie informujac o tym ani w wyciagach ani w historii operacji. Po prostu znikla pewna kwota, rowna 2zl x ilosc miesiecy, ktorej nie ma w zadnych wykazach konta.

  50. […] że pobiera, z naszego konta? (mówiąc uczciwie takie błędy mogą się przydarzyć i prawdziwym bankom, ale im jest zdecydowanie łatwiej “odkręcić” złe przelewy i księgowania). Trzeba […]

  51. Od 2011 roku wczesnej Multibank a potem mBank potracal co miesiąc opłatę za prowadzenie rachunku ( 30 zł) mimo, iż w umowie stało jak byk: jeśli wpływy na konto miesięcznie są powyżej 8000 zł ma być opłata 0 zł. Po czterech latach wkurzyło mnie to. Zrobiłam reklamację. Oczywiście po miesiącu żadnej odpowiedzi, ponowna reklamacja, pracownik, który to sprawdzał, przyznał mi rację i stwierdził, że jest zdziwiony. Zrobił z tego reklamację do reklamacji. Znów odpowiedz z automatu: mBank ma czas na odpowiedź 30 dni. Po 30 dniach info, że muszą mieć więcej czasu na odpowiedź;))))) tak to trzeba liczyć parę lat w mBanku!!!!!, po czym milczenie przez pół roku…. Tak w kółko, trwa to już trzeci rok. …. Chyba nie ma w Polsce gorszego Banku i większego złodzieja. Multibank był na prawdę dobrym bankiem. No, cóż…. W tym kraju wszystko co dobre szybko się kończy, wygrywają właśnie takie cwaniaki jak mBank. Nie wierzę już że w tym kraiku będzie kiedyś normalnie….

Odpowiadasz na komentarz Grakaj

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: