10:58
9/8/2019

Niedawno pisaliśmy o tym, że nagrania z asystentów głosowych Google, Apple i Amazona są odsłuchiwane przez ludzi w procesie ulepszania “sztucznej inteligencji”. Co ważne, pracownicy Google i Apple tymczasowo przestaną słuchać tych nagrań.

Teraz musimy dodać, że współpracownicy Microsoft też odsłuchują osobiste nagrania. Informację na ten temat podał Motherboard, który dowiedział się o sprawie od sygnalisty.

Motherboard otrzymał próbki nagrań m.in. z usługi Skype dla której od roku 2015 Microsoft rozwija automatycznego tłumacza. W nagraniach trafiły się rozmowy o charakterze erotycznym, omówienia problemów zdrowotnych albo kłopotów miłosnych.

Motherboard otrzymał też nagrania komend głosowych dla asystenta Cortana. Ludzie używają komend głosowych do wyszukiwania pornografii, więc są to dane o preferencjach seksualnych. Próbki otrzymane przez Motherboard mają od 5 do 10 sekund. Sygnalista twierdzi, że zdarzają się nagrania dłuższe.

Microsoft oświadczył, że zarówno FAQ translatora dla Skype jak i dokumentacja Cortany przewidują możliwość korzystania z nagrań do ulepszania swoich usług. Firma podkreśla też, że wymaga podpisywania odpowiednich porozumień, które mają wymóc na współpracownikach przestrzeganie poufności i norm prawnych. Zdaniem Motherboard zabrakło najważniejszej informacji, mianowicie że  nagrania są odsłuchiwane przez ludzi.


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

22 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. “Zdaniem Motherboard zabrakło najważniejszej informacji, mianowicie że nagrania są odsłuchiwane przez ludzi.” – i co z tego? Przecież praktycznie nikt nie czyta umów podczas instalacji programów czy korzystania z usług. Zapis taki niczego nie zmienia.
    W umowach na korzystanie z poczty Google jest zapisane, że będą czytali twoje maile i co i nic. Zawartość chmur Googla czy microsoftu jest ciągle czytana, również przez ludzi i co i nic.

    • Nie wiem jak Ty ale ja czytam umowy i regulaminy dość dokładnie więc np dla mnie taka informacja byłaby istotna.

    • Taki zapis dużo zmienia, ale żeby o tym wiedzieć trzeba więcej pisać niż trollować na stronach o bezpieczeństwie

  2. pytanie brzmi z czego korzystać do komunikacji na odległość aby nie być podsłuchiwanym?

    • Signal

    • Telegram

    • Wróżka zakazała mi używać Signal, ale nie wiem dlaczego :D

    • Nie korzystać z niczego jedyna opcja aby nie być podsłuchiwanym na 100%

  3. Zainstalowałem Signala na desktopie i co? Bez telefonu nie przejdziesz… Dobranoc Signal. Nawet znudziło mi się szukanie alternatyw, bo jeśli znajdę coś porządnego, to i tak nikt tego nie ma. Upadły świat.

  4. Ja w sumie nie mam z tym problemu. Skypa używam na co dzień i jeżeli poprzez słuchanie moich nagrań, takie funkcje jak tłumacz na żywo zostaną ulepszone, to nie mam nic przeciwko. Oczywiście jeżeli przy tym zostaną zachowane umowy i zapisy o niewykorzystywaniu tych nagrań w innym celu, ale to już kwestia zaufania. Bez zaufania, że druga strona dotrzyma zawartej umowy nie ma biznesu. Odkąd pamiętam już podczas instalacji systemu można było się zdecydować czy się wyraża zgodę na wykorzystanie próbek nagrań w celu ulepszania usług. Dla mnie jasne jest, że mogą tych próbek słuchać ludzie i jak chce mogę się nie zgodzić.

    Wielkie halo o nic. Tak samo domyślam się sprawa się miała w przypadku Apple i Google, chociaż nie korzystam z ich usług i nie czytałem ich regulaminów.
    Zainstalujcie sobie dosa, to będziecie mieli spokój

    • Krótko:

      https://youtu.be/BoJWiG_BZXs

      a głupki się cieszą, że ktoś im “ulepsza” usługi.

    • Więc tak jak pisałem. Skoro dobrze wiesz, że tak się sprawa ma i się z tym nie zgadzasz, to nie wyraź zgody na wykorzystywanie tych nagrań, albo po prostu nie korzystaj z tej usługi. Masz bardzo dużo alternatyw

    • Jak tak bardzo chcesz pomagać w powstawaniu nowych technologii kupuj prototypy.

  5. Nie można wierzyć tym koncernom technologicznym.
    Powinien powstać jakiś ogólnoświatowy organ nadzorujący koncerny technologiczne typu GAFA, mikrosoft…

    • Koncerny GAFA(MI) stały się bardziej niebezpieczne dla świata niż ruski Gazprom. Zniszczyli wizję globalnej wioski.

  6. a jak z Samsungiem i ich Bixby?

  7. no ok zainstalowałem signal i co, ponoć i tak to co piszę wysyłam do googla by podpowiadał mi odpowiednie wyrazy tak? Czyli piszę równolegle do dwóch odbiorców:
    1. Serwery signal i mój rozmówca
    2. Serwery googla

    Tak ???

    • W zasadzie tak. Zeby to cos dalo to musiabys miec czystego odgooglowanego Androida, bez tego nie ma sensu.

    • Aktualnie sa polecane lineageos i e.foundation. Polecam zapoznac sie z praca prof. Douglas C. Schmidt Google Data Collection.

    • A dlaczego niby mając signala na “zagooglowanym” telefonie niby są wysyłane na serwery googlea? Nie kumam

  8. Jakby ktos nie znal to tutaj https://www.gnu.org/proprietary/ jest zestawienie najbardziej znanych “wpadek” roznych firm nie tylko GAFA.

  9. Falenta tez mogl sie tak wykrecic, ze nie nagrywal politykow tylko ulepszal system automatycznych zamowien w restauracji.

Odpowiadasz na komentarz Sygnał

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: