19:59
19/6/2011

Bankomaty z wbudowanymi wykrywaczami kłamstw są testowane w Rosji. Dzięki nim, osoby nie mające wcześniejszych kontaktów z danym bankiem mogą zaaplikować po kartę kredytową. Maszyna na miejscu oceni ich szczerość przy odpowiedziach na pytania: “czy jesteś zatrudniony?” i “czy masz jakieś długi?”.

Bankomaty Sberbank

Bankomat Rosja

Bankomat w Rosji, fot. NYT

Bankomat najpierw skanuje paszport, potem pobiera odciski palców, a następnie wykonuje trójwymiarowy skan twarzy. Na koniec seria pytań do chętnego na nową karte kredytową i analiza odpowiedzi przy pomocy wbudowanego w bankomat modułu do “wykrywania kłamstw“. Bankomat porównuje odpowiedzi osób m.in z nagraniami pochodzącymi od rosyjskiej policji (fragmenty przesłuchań, w których okazało się, że podejrzany kłamie).

NYT wspomina, że o ile dla Zachodu te bankomaty mogą jawić się jako naruszające prywatność, to w Rosjanach nie wzbudzą większego sprzeciwu — większość z nich i tak uważa, że władze mogą ich podsłuchiwać kiedy tylko chcą. Przedstawiciel producenta bankomatów uspokaja: “jeśli tylko mówisz prawdę, nie musisz się niepokoić“.

Przy okazji, warto wspomnieć że podobne rozwiązanie — ale nie wykrywające kłamstwo a zdenerwowanie — zostało wdrożone na infolinii rosyjskich kolei państwowych. Jeśli komputer oznaczy rozmowę jako “złość”, na linię włącza się przełożony.

P.S. Warto nadmienić, że wykrywacze kłamstw nie wykrywają kłamstw, a stres. I że jeśli się o tym wie, to można je oszukać…


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

22 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. “jeśli tylko mówisz prawdę, nie musisz się niepokoić“ -> chyba podstawowy argument do jawnego naruszania naszej prywatności na który z ochotą część społeczeństwa przytaknie i dopowie jeszcze że przeciwnicy tego to pedofile a ich trzeba łapać! Ostatnio gdzieś znalazłem ciekawego PDFa ““I’ve Got Nothing to Hide” and Other Misunderstandings of Privacy”, przypomniało mi się że miałem poczytać ;).

  2. Prosty układ RFID wstrzyknięty pod skórę znacznie uprościłby życie z punktu widzenia użyteczności.
    Nie mnie roztrząsać etyczną stronę takiego rozwiązania.

    • Takie rzeczy już od 1984 :P

    • W sumie to to samo co wytatuować numerek na przedramieniu (już to przerabialiśmy jakieś 60 lat temu). Czy to będzie kod paskowy, czy RFID, czy obowiązkowy biometryczny DO, czy co innego, to tylko drugorzędna kwestia technologii. Najdziwniejsze, że te “nowoczesne” pomysły jakoś tak słaby sprzeciw społeczny wywołują… Skleroza i głupia krótkowzroczność???

    • Jeśli ktoś CHCE sobie wstrzyknąć układ RFID, to proszę bardzo. Jeśli ktoś chce żreć GMO, to proszę bardzo. Jeśli ktoś chce mi ZAKAZAĆ jedzenia GMO, albo NAKAZAĆ jedzenie żywności nie-GMO, albo jakiejkolwiek innej, to taki człowiek jest za państwem TOTALITARNYM. Takim właśnie totalitaryzmem jest ZAKAZANIE palenia w prywatnych pubach, dyskotekach, czy restauracjach.

  3. internacjonalny zestaw pytan:
    a) czy ufasz wladzy rosyjskiej
    b) czy wierzysz w raport komisji smolenskiej
    c) czy glosowales za PO czy PIS
    d) czy zdradziles zone w ciagu ostatniego miesiaca
    itp. zestaw szczerych pytan i odpowiedzi ..

    GRATULACJE!!! od czasow pomyslu spowiedzi, chyba niekt nie wymyslil lepszego szpiona!

  4. “P.S. Warto nadmienić, że wykrywacze kłamstw nie wykrywają kłamstw, a stres. I że jeśli się o tym wie, to można je oszukać…”

    gorsze jest to, że samo badanie wywołuje u wielu osób stres i może dać przekłamany wynik.

    PS http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629580 :) tak na przyszłość

  5. Zapomnieli o pobieraniu próbki nasienia. Nawet u nas banki wiedzą o nas wszystko.

  6. A ja myślałem, że takie bzdurne wynalazki powstają tylko za oceanem…

    • Tu jest jeszcze dalej. Za dwoma oceanami!

  7. PDF o którym mówi Grzesiek:

    http://familyrights.us/bin/white_papers-articles/nothing_to_hide.pdf

    • Tak, właśnie to miałem na myśli ;).

  8. Pojęcie stres w kontekście wykrywacza kłamstw jest generalizujące.:oddech, ciśnienie krwi, przewodnictwo elektryczne skóry,podwyższony głos.Akurat w przypadku tego z bankomatem badany jest sam głos-ton itp.+porównanie z bazą nadmienioną w artykule.Żeby rzeczywiście się pomylił trzeba by se wmówić,że coś jest inaczej niż jest.

  9. jak już o poligrafach, mogliście zalinkować “The Lie Behind the Lie Detector” – akurat lektura na weekend.

  10. Takie rzeczy tylko… na wschodzie.
    Mam inny pomysł, moim zdaniem dużo lepszy. Bankomat pyta “Czy ta karta jest na pewno twoja?”. Taki zabieg zabezpieczyłby przed kradzieżami.
    Niestety wszystko rozbija się o skuteczność wykrywacza kłamstw – dość łatwo je oszukać.

  11. Jeśli on bada głos, to można mieć nagrane odpowiedzi…

  12. Każdego ranka agregator przysyła mi niebezpiecznika i pare innych blogów, między innymi od mega pana od fonetyki – Wellsa (http://phonetic-blog.blogspot.com/2011/06/lie-detection.html), który już o tym pisał, sceptycznie i skierował na stronę innego loga, który, pokazuje, że trzecie zdanie ze wpisu mogłoby zostać rozszerzone o jakiś czasownik modalny, dla wnikliwych, po angielsku: http://languagelog.ldc.upenn.edu/nll/?p=3185

  13. Dwie sprawy:
    Osobiście chętnie pobawiłbym się taką zabawką. Po iluś-tam podejściach można “nauczyć się” reagować tak, aby wykrywacz kłamstw nasze kłamstwa traktował jak prawdę. Przyda się na przyszłość, wobec potencjalnej możliwości spotkania z prawdziwym wykrywaczem kłamstw. Dobrze być zawczasu przygotowanym na takie wynalazki, a już w Rosji to pewnie w szczególności.

    Druga sprawa: ciekawi mnie sama procedura – odciski palców i skan 3D twarzy do karty kredytowej? Nie zdziwiłbym się, gdyby to była wersja oficjalna, a nieoficjalnie bankomat analizuje wzrost, wagę, bluetooth przegląda zawartość telefonu a alkomat bada promilki.

    Szkoda tylko że bankomat nie pyta wykrywaczem kłamstw “czy NA PEWNO potrzebujesz karty kredytowej”, ale to by było ewidentne działanie na szkodę banku :-)

  14. “to w Rosjanach nie wzbudzą większego sprzeciwu — większość z nich i tak uważa, że władze mogą ich podsłuchiwać kiedy tylko chcą.”

    Grunt to dobre podejście do sprawy ;-)

  15. Ruscy oszukiwanie takich aparatów mają we krwi od pokoleń.
    Ktoś badał wykrywaczem kłamstw pijanego?
    Automat będzie w stanie rozpoznać pijacki bełkot?

  16. […] się na parę minut w lodówce ;) I pamiętajcie, nie kłamcie, kiedy bankomat zapyta, czy rzeczywiście byliście w lodówce. Atak z kamerą termowizyjną to kolejny przykład ataków side-channel. Niedawno opisywaliśmy […]

  17. Ten wpis niestety niebezpiecznie ( :) ) tańczy na granicy poziomu wiadomości z Onet’u, albo WP. Ale ja się nie martwię i jestem na luzie bo mam 35 centymetrowe przyrodzenie. :) :) :)

Odpowiadasz na komentarz gbm

Kliknij tu, aby anulować

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: