4/2/2012
Wydalają z kraju. Za wpis na Twitterze. Parę brytyjskich turystów. Bo nie rozumieją slangu. “Destroy America” == “Będziemy imprezować na maksa w Ameryce”.
Swoją drogą, czy to potwierdza, że DHS monitoruje Twittera?
o bezpieczeństwie i nie...
Wydalają z kraju. Za wpis na Twitterze. Parę brytyjskich turystów. Bo nie rozumieją slangu. “Destroy America” == “Będziemy imprezować na maksa w Ameryce”.
Swoją drogą, czy to potwierdza, że DHS monitoruje Twittera?
A moze to dobrze, że nie wpuszczają jak leci każdego – tak jak my?
nie
Myślę ze teraz niebezpiecznika namierzają
Tak… Czytalem pare dni temu… Przerazajace…
No w Anglii bylo glosno o tym kilka dni temu o tym plus o drugim przypadku
http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-south-yorkshire-16544335
“destroy america”: google – Około 3,640,000 wyników
“destroy usa”: Około 382,000 wyników
biedni turyści :-)
Ty tez juz nie masz po co leciec :D. DHS juz Cie ma na oku za wpis w Google search,,,
nie jestem zaskoczony.
To, że monitorują sieć w USA, to wiadomo od dawna.