9:57
17/7/2011

Kilka ciekawych zdjęć przedmiotów wykorzystywanych przez szpiegów można znaleźć tutaj.

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

2 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Można śmiać się z tzw. ruskich czołgów i siermiężnych wyrobów nie hniotsa, nie łamiotsa, ale zawsze miałem ogromny szacunek dla rosyjskiej techniki. To było coś z McGyvera – z kawałka drutu, blachy i śrubek robili takie cudeńka technologiczne które do dziś nie mają sobie równych. Może to trochę hermetyczne, ale geniuszem był ten, który skonstruował rakiety przeciwlotnicze.

    Dla przybliżeniu tematu: taka rakieta musiała robić esy-floresy śledząc samolot, w dodatku dynamicznie wyliczać położenie i lecieć nie na cel, ale na punkt wyprzedzenia (mocno zaawansowane algorytmy kierowania), ignorować inne cele (flary, słońce) i kierować się tylko na silnik a przy okazji lecieć po łagodnych zakrętach (żeby się po prostu nie złamać przy gwałtownym skręcie). Oczywiście cały czas rakieta kręciła się z różną prędkością wokół własnej osi! Jak teraz to rozwiązać? Oczywiście martyce kamer, gigabajty sygnatur termalnych obiektów, super-tajne procesory analityczne, precyzyjna automatyka, GPS itp. A Rosjanie zrobili to na (uwaga!) kilkunastu lampach i jednym badziewiastym detektorze podczerwieni! A samo sterowanie to był jeden (!) statecznik, który miał tylko dwa położenia (maksymalne wychylenie w lewo lub prawo). O takich pierdółkach jak niestabilizowane źródło zasilania (żadne tam 5V+/-5%) o czasie pracy kilkudziesięciu sekund, silnikach i gotowości do pracy w minutę po leżakowaniu 20 lat w magazynie to nie wspomnę.

    A, i jeszcze parę kilo materiału wybuchowego tam zmieścili :-)

  2. Poelcam stronę http://englishrussia.com/ masa świetnych fotografii w większości z Rosji ale też z krajów byłego bloku wschodniego. Sporo zdjęć obiektów wojskowych, tajnych broni z minionej epoki np to: http://englishrussia.com/2010/12/18/unveiling-top-secret-military-technologies/
    Polecam na długie zimowe wieczory – jest co oglądać i robi wrażenie.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: