22:07
11/2/2015

Zbiór 3 dość szczegółowych opracowań na temat bezpieczeństwa “chmur” (w kontraście do lokalnego przechowywania danych).

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

3 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Dość oszczędnie opisane, ale dla kadry zarządzającej powinno wystarczyć. Szczególnie końcówka 3 dokumentu jasno pokazuje, że chmura w koncepcji serwera wirtualnego jest po prostu droga, zbyt droga, aby brać ją pod uwagę w większości przypadków.

    Chmura, a raczej jej specyficzne zastosowania mogą się za to przydać, ale mało kto to udostępnia. Np. taki backup plików lokalnych z notebooków firmy z wersjonowaniem, transmisją tylko różnic plików, kontrolą przepustowości, czy potrafiący dosłać nieprzesłane dane po przerwie w transmisji posiada mało które rozwiązanie.

  2. “chmura w koncemcji serwera wirtualnego”? Co to za bełkot?
    Specyficzne zastosowania chmury? – Droga redakcjo, niestety wraz z kopiowaniem waszych tekstow przez g….a.pl dostaliście także ich fanów w prezencie.

  3. Proponuje w kazdym dokumencie zamiast “chmura” uzywac zwrotu “komputer nalezacy do kogos innego”. Od razu sprawia, ze inaczej sie czyta :-)

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: