22:49
5/3/2018
5/3/2018
Jeden z Czytelników przesłał nam komunikat, jaki pokazał mu się w aplikacji do zamawiania jedzenia:
API do Android Pay idzie spać? Czy ktoś tam ręcznie przepisuje cyferki z każdej transakcji z jednego formularza do drugiego?
Jak dobrze że w moim banku jest od tego osobna aplikacja PeoPay :-)
Jedynie raz na kiedyś w środku nocy gdy grzebią na serwerach jest problem z płaceniem ale wtedy bez różnicy czy to karta czy telefon. :-)
to bardziej wygląda na przerwę technologiczną pyszne.pl niż android pay
Stawiam, że to wymysł pyszne.pl. Btw. ich strona i apka mają sporo dziwnych elementów. Często się trafia brakujące tłumaczenie. Kiedyś na Food Trackerze (ta mapka pokazująca po zamówieniu teoretyczną trasę naszego jedzenia) po najechaniu na pinezkę z lokalizacją pokazywał się napis “test”. Przysyłają po 2-3 SMSy z potwierdzeniem zamówienia, każdy z inną godziną dostawy (i zmieniają chyba co tydzień tekst w SMSie…). Problemów jest wiele.
Może po prostu dostawy są możliwe w ogóle w tych godzinach.
Na 100% pyszne, korzystałem z Android/Google Pay o każdej możliwej godzinie i nigdy nie miałem problemów :)
Płaciłem za Ubera wielokrotnie w nocy przez Android Pay (Google Pay), zakupy na Allegro również się zdarzyły.
Wydaje się zatem, że tytuł wprowadza w błąd, to raczej po stronie usługodawcy mają jakąś dziwną procedurę.
Nie raz płaciłem Android Pay po 23:50 i nie było z tym problemów, raczej wymysł pyszne.pl. Jak dla mnie artykuł powinien się nazywać “Pyszne.pl nie obsługuje Android Pay po 23:50”
To wygląda na godziny, w których można zamówić żarcie na wynos i poza tymi godzinami nie obsługują płatności, bo kto miałby to przywieźć? :P
Pyszne zwykle samo nie wozi jedzenia, tylko dostawca danej restauracji. I są takie, które działają nocą.
Wygląda bardziej na komunikat od pyszne.pl. To ich pracownicy z jakiegoś powodu muszą uczestniczyć w transakcji.
P.S.
Nie ma już Android Pay ;)
Kuźwa Polska, to trzeci świat.
Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem, a jedyne co biorę ze sobą do klubu, to telefon z Google Pay, żeby mniej do pilnowania było.
Z tego co sie orientuje to na pizza portal “żywy parser” dzwoni do restauracji i zamawia jedzenie, które właśnie zamówiliście przez portal ;) XXI wiek.
Tak samo jest na pyszne, z tym że działa to w ten sposób, jak z jakichś powodów lokal nie ma terminala drukującego zamówienia z pyszne/pizzaportal (np. po podpisaniu umowy z pyszne/pizzaportal, a jeszcze nie ma terminala; terminal się zepsuł i nie było jeszcze serwisu; wypowiedzieli umowę i musieli oddać już terminal, a są jeszcze na okresie wypowiedzenia).
No i dobrze, np w usłudze “paczka w ruchu” jak nie działa terminal to wysyłają paczkę parę kilometrów dalej.
To już czepianie się. Na pewno to wymysł samego sklepu.
może korzystają z interfejsu białkowego przy dostępie do API Android Pay i stąd to ograniczenie? :)
Po 21 się nie je – dbają o nas.
Polać mu. Po 21 się pije, a nie je!
Z pyszne.pl zamówiłem raz. Potem porównałem ceny jakie restauracje mają na swoich stronach a jakie na pyszne.pl.
O wiele taniej zamawiając bezpośrednio, pyszne musi niezłe prowizję pobierać, że niektóre sklepy mają znaczącą różnicę cen.
ręcznie przerzucają pakiety?