9:05
16/11/2015
16/11/2015
Pierwsza operacja wymierzona w ISIS zaczęła się już po atakach na Charlie Hebdo (#opISIS). Wtedy namierzano i demaskowano wspierających ISIS użytkowników Twittera. Czy teraz będzie podobnie?
o bezpieczeństwie i nie...
Pierwsza operacja wymierzona w ISIS zaczęła się już po atakach na Charlie Hebdo (#opISIS). Wtedy namierzano i demaskowano wspierających ISIS użytkowników Twittera. Czy teraz będzie podobnie?
To teraz wiecie po co zostały stworzone programy które ujawnił pan Snowden. Anonimowi teraz będą odwalać robotę służb do tego powołanych. Ten świat na prawdę stanął na głowie.
No właśnie, po co? Przecież, jak widać, były nieskuteczne względem prawdziwych opryszków. W idealnym świecie może bym nie miał uwag względem stosowania ich do całej populacji, ale w idealnym świecie nie byłoby potrzeby ich stosowania. A jak pokazuje praktyka, w obecnym nieidealnym też wyniki są niezbyt dobre.
To nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Znalezienie i upublicznienie kont na mediach społecznościowych jest SZKODLIWE, a nie pożyteczne. Służby specjalne wiedzą o tych kontach tak samo jak Anonimowi mogą się dowiedzieć, jednak oni je monitorują i używają do śledzenia podejrzanych, a później ich zatrzymania/zabicia. Ujawnienie takich kont doprowadzi jedynie do tego, że ludzie za nimi stojący założą sobie nowe i będą dalej robili co robią.
“Demaskowanie” brzmi ładnie, ale nic z tego nie wynika.
Nowopszczelarze nie pamiętają jak to anonymusy zorganizowały project chanology.
Co z tego wyszło? Nic xD
“Anonimowi stwierdzili, że co prawda nie mogą bronić się za pomocą pistoletów, ale informacje które posiadają, mogą być bardziej dotkliwe niż kule.”
Jakos mnie to nie rusza.
We Francji zgineli ludzie a Anonimowi nie maja czym strzelac… :/
Co z tego, ze ktos wlamie sie na twoje ‘konto’ tu czy tam, albo podesle Policji jakies ‘fake’ informacje o tym, ze w domu masz narkotyki… to niczego nie zmieni.
Jak to juz gdzies zostalo napisane: “Jestem za obowiazkowym kursem obslugi broni palnej dla kazdego mezczyzny, oraz za dobrowolnym dla kazdej kobiety…”
Dlaczego samym kursem? Dostęp do broni powinien być powszechny, moim zdaniem. Jeśli Państwo mnie nie jest w stanie bronić, to powinienem mieć taką możliwość samodzielnie.
Nie będzie mnie żaden lewak czy prawak do niczego zmuszał. Wara śmieciu !
Ataków terrorystycznych niebyło by gdyby zachłanne , zagraniczne koncerny naftowe: francuskie, niemieckie, USA , żydowskie itd., nie prowadziły wojny w SYRII mordując przy tym Syryjczyków.
Koncernom naftowym wojna nie jest na rękę, przynajmniej w momencie, gdy nie ma komu sprzedać na tym rynku swoich produktów. Na rękę nie jest nawet producentom broni z tych krajów, które wymieniłeś, bo tej broni nie sprzedają, gdyż w tym momencie tylko Rosjanie masowo sprzedają broń do Syrii.
Anonimowi mogą na tym “ugrać” wyłącznie PR, przynajmniej dopóki ktoś z ISIS nie namierzy kogoś z Anonimowych i zagrozi wysadzeniem chałupy.
Reasumując zaś, jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest pomoc lokalnym mieszkańcom (w tym muzułmanom), aby walczyli za swój kraj przeciw ISIS, bo wtedy ich terroryzm straci sens.
Złoża ropy naftowej są ograniczone, konsumpcja rośnie.
Rolą koncernów naftowych jest jak największy zysk a to jest możliwe wyłącznie w wyniku monopolizacji i ograniczeniu zakupu surowca od konkurencji.
Obecnie największym dostawcą ropy jest Rosja, USA , Arabia Saudyjska itd.
ISIS sprzedając po niższej cenie surowiec , pozbawia, ogranicza zyski USA , Żydów itd. dodatkowo zwiększa swoje wpływy na arenie międzynarodowej.
Przez działania ISIS USA co roku traci MILIARDY DOLARÓW z tytułu nie sprzedanej ropy naftowej.
USA – przejmując złoża ropy monopolizuje rynek – osłabiając Rosję, jako gracza.
USA na wojnie zarabia – są to kwoty liczone w miliardach dolarów .
200 lat temu mordowali i kolonizowali ziemie Indian, sprowadzali niewolników, teraz to samo robią w Iraku, Afganistanie, Syrii pod pretekstem walki z terroryzmem którego nigdy nie było.
Panowie tutaj nie chodzi o dobro obywateli a uzyskanie określonego celu, nastrojów, odczuć i akceptacji społecznej.
Od dwóch lat prowadzę bloga – opisując w nim fakty, przypuszczenia, teorię – udokumentowane ogólnie dostępnymi informacji w sieci.
Blog podrzędny – nie cieszy się zbytnio popularnością.
Po atakach w Paryżu miałem nalot. Zostałem potraktowany jak terrorysta, zagrożenie dla świata.
Zastanawiam się w jakim kraju żyje – bo na pewno nie w demokratycznym.
Raz że szantażem nic nie uzyskają, dwa – tymi działaniami tylko udowadniają że to co pisałem miało sens.
Ps.
Panowie zostawili w mieszkaniu, w samochodzie w telefonie i w mieszkaniu u dziewczyny ciekawe gadżety :)
Odesłać? Sprzedać? Nie sprzedać? Paserstwo to czy nie paserstwo ?
Znajdzie się sponsor – to oddam w dobre ręce
Tacy fachowcy a monitoringu nie zauważyli xD
Coś z tej akcji w ogóle wyszło? Kogoś złapali? Ktoś się z ISIS przestraszył? Cokolwiek?