16:34
15/9/2014

Pani profesor, która “infiltruje” Anonimowych

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

9 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. cos mnie sie zdaje ze anonimowi zinfiltruja pania profesur.

  2. Jak już piszecie derywaty żeńskie (antropolożka – nota bene forma ta jest uważana za niepoprawną przez wydawnictwa poprawnościowe), to czemu nie ‘pani profesorka’?

    Dalibyście spokój z tą genderową polityczną poprawnością. Jak w pewnym radiu informacyjnym: ministra, psycholożka, filolożka….

    A idź Pan…..

    • Antresolka profesorka Nerwosolka?

  3. Mało interesujący artykuł, wygląda na promocję jej “soon-to-be-published book”. Mam nadzieję, że nie utożsamia w niej anonymous z “open-source hackers”.

    A samo portretowanie i analizowanie anonymous (jako grupy społecznej) ma taki sam sens, jak analizowanie kierowców (jako jednej grupy). Albo rowerzystów. Albo “internautów”. Jedynym wynikiem może być wniosek, że jest to grupa niejednorodna, i dalej mozna ich sobie dzielić na podgrupy. I dalej analizować. Chyba antropolodzy to właśnie lubią robić. ;-)

  4. Honeypot żeby dopisać jakieś pierdoły o tym jak Anonymous zniszczyło jej życie po “odkryciu” jej tożsamości.

  5. Jaka kufa ‘antropolożka’?

    • Dorożka bożka z Mrożka o kształcie stożka, rożka lub pierożka.
      ;-)

  6. Niestety rozpoczecie roku szkolnego w gimnazjach bardzo utrudnia infiltracje anonymous.

    • A gdzie tam, gimby w szkole są 6-8h, reszte dnia mogą piwniczyć na szonach i obrażać pszczelarzy.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: