13:21
16/8/2016

Bitcoina nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Ale to nie jedyna kryptowaluta… Są Dogecoiny, czy też Ethereum, któremu ostatnio poświęciliśmy artykuł z racji spektakularnej wpadki programistycznej skutkującej kradzieżą 56 milionów dolarów. Generalnie, każdy nowy wariant kryptowaluty stara się wnieść coś oryginalnego do koncepcji blockchaina. Nie inaczej jest z DDoSCoinem.

Koncepcję DDoSCoina na konferencji USENIX przedstawiła dwójka badaczy, Eric Wustrow i Benjamin VanderSloot. Walutę kopie się nie poprzez rozwiązanie matematycznego problemu, a z racji faktu udziału w DDoSie.

Badacze uważają, że nagradzanie za ataki DDoS może być korzyścią dla hacktywistów, którzy już nie tylko samodzielnie (lub ze swoimi znajomymi) będą brali udział w ataku. Dołączyć do nich mogą bowiem inni “przypadkowi” internauci, motywowani zyskiem w postaci DDoSCoinów…

Tak, DDoSCoin zachęca do brania udziału w atakach. Dlaczego naukowcy w ogóle wpadli na pomysł upublicznienia takiej koncepcji? Kiedy jeden z dziennikarzy zadał im to pytanie, odpowiedzieli tak:

¯\_(ツ)_/¯

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

9 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Pomysł wcale nie taki głupi. W przypadku wojny państwo może ustanowić prawo, zezwalające każdemu obywatelowi na DoS-owanie systemów wroga, publikować listę celów i wspierać możliwości wydawania pozyskanej w ten sposób waluty. W dobie sajber łerfer oznacza to całkowicie darmowych żołnierzy-ochotników, których nie trzeba wyrywać z normalnego życia, więc nie ma negatywnych skutków ekonomicznych i społecznych.

    • trzeba rozroznic chamski DoS (wynegocjuje setki tysiecy sesji tls, na pewno padnie), od eleganckiego DoSa (wynegocjuje pare sesji, ale wykorzystam podatnosc systemow tak zeby je przeciazyc, natezenie ruchu bedzie ulamkiem tego co w poprzedniej opcji).

      panstwu sie bardziej oplaca druga opcja, najlepiej nie ze swoich sieci. a tu nie ma za bardzo jak rozroznic kto bardziej skutecznie obciazyl serwer, wiec nie wiadomo komu wiecej zaplacic

    • to zablokuja wszystkie ip danego kraju

    • Tak, tak. Wyłączą internet.

    • @a: liczy się skuteczność, a nie elegancja.
      @Roman: w ten sposób zablokują także siebie samych. Rozwiązanie takie nie chroni też ich systemów w innych krajach. Przy odpowiednio wysokim kursie DDoSCoina ataki można przeprowadzać z dowolnego miejsca na świecie. Gdyby to było takie proste, to już dawno ChRL byłaby odizolowana od świata.

  2. ¯\_(ツ)_/¯

    • ¯\_(ツ)_/¯

    • ¯\_(ツ)_/¯

  3. Na szczęście nie jest to skuteczny atak, cos jak SYN flood tylko ze musisz czekac na podpisanego ACK’a żeby udowodnic ze atakowałeś… Także chyba narazie to raczej ciekawa koncepcja niż rzeczywistość.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: