17:20
15/8/2012
15/8/2012
O tym jak czują się kobiety na hackerskich konferencjach np. Defcon, i jak w ich towarzystwie zachowują się mężczyźni, którzy w tego typu eventach występują w liczbie zdecydowanie większej. Opis jednej z uczestniczek. Posta tagujemy jako “atak” – czy któreś z naszych Czytelniczek chcą się pochwalić własnymi przemyśleniami w tym temacie? :-)
[poll id=”31″]
Czesc.
Mysle ze osobny feed dla postow i *ptr to dobry pomysl. Rownie dobrym pomyslem jest dodanie trzeciego feedu skladajacego sie z polaczenia wyzej wymienionych. Dzieki temu osoby ktore nie chca sie rozdrabniac beda mogly wybrac opcje 3. Natomiast osoby ktore czytaja tylko posty albo tylko *ptr (albo czytaja obydwa ale wola trzymac je w czytniku osobno) nie beda musialy rezygnowac ze swoim przyzwyczajen.
To tylko moja opinia.
Pozdrawiam.
Andrzej
Co prawda zagłosowałem na w głównym, ale twój pomysł jak najbardziej dobry
Czemu Ty zawsze piszesz na koncu Pozdrawiam Andrzej przeciez z nicka wynika jak masz na imie….
same here.. brakuje tej opcji w ankiecie ;)
@Zoexel: podpis… :/
Ehh, przestaję rozumieć gówniarzy. Chyba się starzeję…
teraz nie pisze się listów, a i mało kto mejle podpisuje :/ taki świat
@ Zoexel – takie przyzwyczajenie. Raczej niegrozne a wydaje mi sie ze mozna wrecz rzec grzeczne i kulturalne…
@ Mistiqe – czasem czuje sie dokladnie tak samo.
@ Runaurufu – moze i tak ale zawsze bylem zdania ze z pradem plyna tylko smieci w rynsztoku a przeciez odrobina kultury i zwrotow grzecznosciowych nikomu nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.
Andrzej
jak to jest że najczęściej odnośnie molestowania i podobnych najwięcej do powiedzenia mają panie, które wyglądem przypominają raczej mężczyzn i raczej wyglądają jakby bardzo chciały zostać potraktowane chociaż w taki sposób… może usa to dziki i zły kraj, może za mało konferencji jeszcze odwiedziłam (to na pewno) – ale srsly? łapanie za krocze? trolling czy próba odstraszenia potencjalnych konkurentek? taser niech sobie przemyci następnym razem…
Newsletter na e-mail z *ptr też by się przydał,
Całkiem ciekawy opis. Nie sądziłem, że w dzisiejszych czasach wśród informatyków zdarzają się takie sytuacje. Jak się okazuje informatycy to również ludzie :) Ze wszystkimi wadami i zaletami.
nikt jej nie kazał wychodzić z kuchni, tam też można programować, przecież jest piekarnik, kuchenka, mikrofalówka, no, dla desperatów jeszcze pokrętło w lodówce.
Rozumiem że sądzisz że wszystkie kobiety są głupie i takie powinny pozostać? I wolisz głupią dziewczynę/żonę/kochankę a konferencje są tylko dla facetów?
adek:
tak.
tak.
tak.
zdecydowanie tak.
Jak to dobrze, że nie wszyscy tak myślą…
A znam kilka dziewczyn jak z Playboy-a, w okularkach, z laptopem na kolanach i kompilatorem miedzy wierszami.
Czasem w typowej koszuli informatyka, flanelowej, ale widać ten pazurek.
Ech…. wspomnienia…
Wierz mi takie osoby w zespole podnoszą morale.
Swoją drogą każda kobieta, nawet szara myszka (choć takie działają moim zdaniem najmocniej bo nie spodziewamy się ich reakcji, gdyż nie określają się wprost, cicha woda, a pod płaszczykiem lawa), sprawia, że podświadomie staramy się bardziej.
Czy to atawizm, czy poza, co za różnica, jeśli wpływa na produktywność i kreatywność raczej pozytywnie.
(
Zresztą to działa w obie strony, facet w zespole kobiet też motywuje, ale faktycznie zależy od branży, informatyczna na szczęście podchodzi pod tą statystykę, prosty przykład z życia nie informatycznego: średnio czasy maratonów mieszanych są różne od czasów zwykłych maratonów
)
A co do podrywania hakierek… to przede wszystkim są One kobietami, ale takimi które rozumieją żarty informatyczne i lukier składniowy.
A jak ktoś nie potrafi traktować kobiet, to z hakierką se rady nie da, nie żebym ja potrafił, bo kobietki są nieodgadnione, ale dobry humor to najlepszy buffer overflow i działa na (w?) obie strony naraz… a w tym największy jest ambaras.
A swoją drogą, jak wiemy po sobie zapewne, informatycy (kobiety i faceci) siedzą przed kompem… ale w głowie im jedno… Szybciej Szybciej!! Mój procesorze!!
nie łączcie feedów… jak ktoś ma czytnik RSS to bez trudu sobie oba “zasubskrybuje”, a po połączeniu będzie burdello!
a co do tego co ta pani pisze… złapali koleżankę za krocze przy barze, dużo alkoholu itp (pisze o pijanych/podpitych ludziach), a potem porównuje to do konferencji akademickich… taki WTF??? To może porównajmy mszę w kościele do karaoke w klubie? Normalne jest, że tam gdzie alkohol tam dziwne zachowania (niestety), a na konferencjach akademickich/naukowych raczej nikt nie będzie się upijał bo i rzadko jest jak i większość myśli o swojej reputacji. Ale co tam, zróbmy aferę..
“Normalne jest, że tam gdzie alkohol tam dziwne zachowania (niestety)”
no, opowieści o rybakach sprzed 2000 lat i facet w sukience rozdający ludziom opłatek umoczony w podłym jabolu to jest dziwne zachowanie.
lol z takim przedstawieniem tych wydarzeń to jeszcze styku nie miałem :D
Mhm, za dużo dziewczyn “hakerów” to nie znam, ale dziewczyn “geeków” to pełno – głównie związanych z grami RPG, LARPami, planszowówkami, mangą & anime, cosplay – i WSZYSTKIE one jakie tylko jestem sobie w stanie przypomnieć nie mają żadnych problemów z “seksistowskimi żartami” – w przeciwieństwie do autorki tego artykułu. Po prostu odpowiadają po swojemu i często niszczą napastnika swoją bystrą ripostą i nie ma problemu.
A akty fizycznych napaści to jakaś masakra, ale można je zgłosić zawsze na policję. Myślę, że jeden taki case na DEFCONie i wszyscy by już pilnowali rąk – tj. o ile to była prawda.
https://www.google.pl/search?q=Valerie+Aurora&tbm=isch
i wszystko jasne
niewiele się różni od anny grodzkiej