9/12/2019
O baramundi mogliście przeczytać na łamach Niebezpiecznika już kilka razy. W poprzednich artykułach zobrazowano jak system bMS usprawnia pracę administratorów IT w CD PROJEKT RED oraz w jaki sposób minimalizuje ryzyko wynikające z pomyłek człowieka. Z dzisiejszego tekstu dowiedzieć możecie się jak jeden z austriackich dostawców systemów bezpieczeństwa i komunikacji poprawił bezpieczeństwo w firmie poprzez wprowadzenie nowej formy komunikacji z użytkownikami punktów końcowych.

Commend International GmbH oferuje wszechstronne i kompaktowe rozwiązania interkomowe przeznaczone dla różnych środowisk, zarówno sieciowych, jak i autonomicznych. Zatrudnia ponad 200 pracowników w centrali w Salzburgu, ponad 450 osób na całym świecie oraz posiada 23 spółki zależne i partnerskie. Firma zarządza na miejscu około 250 klientami rozproszonymi na około 200 serwerach w środowisku programistycznym i testowym. Niecałe 10 procent z nich pracuje na systemie Linux lub iOS, pozostali na Windows 10. W codziennej pracy prawie dwie trzecie użytkowników korzysta z laptopów leasingowanych w cyklu trzyletnim. Domyślnie wszystkie urządzenia są wyposażone w pakiety Office, oprogramowanie antywirusowe, aplikacje VPN i SAP.
Konieczność wprowadzenia nowych rozwiązań w związku z przejściem na Windows 10
Firma wykorzystywała kiedyś inne oprogramowanie komercyjne do zarządzania punktami końcowymi. Niestety w codziennej praktyce okazało się, że powiązane z nim usługi wsparcia są niewystarczające do ich celów.
– Stało się to szczególnie widoczne po przejściu na system Windows 10. Agent programu automatycznie i bezwarunkowo zatrzymywał system operacyjny podczas prób uzyskania dostępu do serwerów Microsoftu. Stanowiło to poważne ograniczenie dla naszych programistów. Niemożliwe stało się instalowanie aktualizacji bez pojawiających się błędów, dochodziło do zmian w funkcjach WSUS, ponadto zablokowane było przesyłanie danych systemowych i raportów o błędach systemu Windows 10. Mówiąc obrazowo, nowy system rozłożył dotychczasowe oprogramowanie na łopatki – mówi Wolfgang Zimmel z Commend International GmbH.
Aby rozwiązać problemy związane z zarządzaniem poprawkami i współpracą z systemem Windows 10, firma zaczęła szukać alternatywnego rozwiązania i zdecydowała się na baramundi Management Suite.
– Po 30-dniowym okresie testowym pełnej wersji pakietu byliśmy całkowicie przekonani do jego wyboru. Struktura jest prosta i intuicyjna, dzięki czemu nie potrzebowaliśmy szkolenia. Cały system działał już po dwóch dniach, włącznie z podstawową konfiguracją i uruchomieniem agenta baramundi, przez co nie musieliśmy zawieszać pracy i bez przeszkód przeszliśmy na nowe rozwiązanie. Od tego czasu często wykorzystujemy połączone funkcje skanera luk bezpieczeństwa, automatycznego zarządzania poprawkami czy prostej dystrybucji oprogramowania – podsumował Wolfgang Zimmel.
Komunikacja odpowiedzią na wyzwania związane z mobilnością
Coraz więcej osób pracuje wykorzystując urządzenia mobilne, co jest sporym wyzwaniem dla działów IT. Ponieważ do urządzeń zdalnych z reguły nie ma stałego dostępu, problemem jest ich aktualizowanie w ramach regularnych, zaplanowanych okien serwisowych. Ponadto, wysyłanie e-maili z informacją o problemie często nie przynosi skutku, gdyż wielu użytkowników nie zwraca szczególnej uwagi na wiadomości od administratorów IT. Dlatego niezbędne jest nowe podejście do komunikacji z użytkownikami, które zapewnia bMS.
– Rozbudowane funkcje automatyzacji dostępne w baramundi Management Suite ostatecznie zapewniły nam narzędzie, dzięki któremu zawsze udaje nam się dotrzeć do użytkowników. Zamiast wysyłać e-maile, możemy teraz wyświetlać nasze komunikaty na ekranie blokady Windows 10, rezygnując ze standardowych zdjęć krajobrazu – powiedział Martin Posh z firmy Commend.
Ten prosty pomysł na bezpośrednią komunikację okazał się niezwykle skuteczny.
– Teraz automatycznie wysyłamy przypomnienia o ważnych aktualizacjach, ostrzeżenia o aktualnych próbach phishingu, zmasowanych atakach malware oraz oprogramowaniu typu ransomware rozpowszechnianym w formie trojanów. Szczególnie skuteczne okazało się informowanie o niezbędnych aktualizacjach. Wielu użytkowników korzysta z opcji instalowania aktualizacji w momencie, gdy jest to dla nich najwygodniejsze, czyli kiedy nie korzystają z komputera. Obecnie pracujemy nad rozszerzeniem koncepcji o nowy baramundi Kiosk, a także nad udostępnieniem wybranych programów w formie zadań wykonywanych samodzielnie przez użytkownika – kontynuuje Martin Posch.
Wydajna praca działu IT jako podstawa wzrostu firmy
Przejście na pakiet oferowany przez baramundi znacząco zmniejsza zakres rutynowych zadań, jakie muszą wykonywać administratorzy IT. W szczególności należy podkreślić zalety Automation Studio.
– Mieliśmy przypadek, w którym jako klient dostawcy oprogramowania musieliśmy uruchomić skrypt licencyjny na wszystkich naszych komputerach, aby zarejestrować posiadane instalacje. Normalnie zajęłoby to nam kilka dni pracy, lecz dzięki bMS zadanie zostało wykonane w ciągu 30 minut, włącznie z dystrybucją, wykonaniem i przejrzystym udokumentowaniem wyników. Dodatkowo system automatycznie wygenerował powiadomienie, na których stacjach skrypt nie został uruchomiony, dzięki czemu mogliśmy szybko zareagować – podkreślił Martin Posh.
Pomimo szybkiego rozwoju firmy i proporcjonalnego wzrostu ilości pracy, administratorzy IT bez problemu utrzymują kontrolę nad siecią. Dystrybucja oprogramowania odbywa się w sposób zautomatyzowany bez zakłócania pracy użytkowników. Znacznemu skróceniu uległ także czas potrzebny na ponowne wykonywanie zadań, ponieważ dużo rzadziej zdarza się, aby nie udało się ich zrealizować za pierwszym razem.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwiązania, które obecnie używamy. Pakiet baramundi Management Suite jest stosunkowo łatwy w użyciu, a jego konstrukcja jest tak logiczna, że nawet rzadziej wykorzystywane funkcje są łatwo dostępne dla użytkownika bez konieczności przeprowadzania wielu szkoleń. W razie wątpliwości, wystarczy poszukać wskazówek na forum baramundi. Społeczność ma już gotowe rozwiązania większości problemów. Przez ostatnie dwa lata tylko dwukrotnie zdarzyło się, że musieliśmy skorzystać z infolinii, gdzie natychmiast uzyskaliśmy potrzebne wsparcie – podsumowuje Wolfgang Zimmel.

Jeśli chciałbyś sprawdzić pełną wersję baramundi Management Suite w boju i na swojej sieci firmowej, skontaktuj się z Sebastianem (e-mail: sebastian.wasik@baramundi.com, tel.: +48 666 352 002). Doradzi jak najlepiej zrobić to przy uwzględnieniu Twoich potrzeb i struktury firmowej sieci, a także podpowie jak zoptymalizować koszty wdrożenia.
Napiszcie o https://www.phonearena.com/news/Latest-malware-threats-are-extremely-dangerous-to-Android-users_id120973
Bodajże w zeszłym roku byłem na prezentacji Baramundi na ITechday.pl
Przez godzinę udało się Panom w możliwie najnudniejszy i najbardziej skomplikowany sposób zaktualizować Chrome-a na stacji roboczej…
Nie wyglądało to przekonująco ani zachęcająco.
>automatycznie i bezwarunkowo zatrzymywał system operacyjny podczas prób uzyskania dostępu do serwerów Microsoftu
A po przejściu na Win10 pozwalacie systemowi na wysyłanie wszystkiego? Z jednej skrajności w drugą.
Czy można się z przedstawicielem Baramundi, p. Sebastianem, skontaktować *bezpiecznie*?
Przydałby się przynajmniej klucz PGP.
Art o zarządzaniu końcówkami i nagle “Pomimo szybkiego rozwoju firmy i proporcjonalnego wzrostu ilości pracy, administratorzy IT bez problemu utrzymują kontrolę nad siecią. ”
Co ma sieć do końcówek? :)