19:33
29/10/2018

16 listopada we Wrocławiu podczas konferencji http://DoIT-conf.pl będziecie mogli zobaczyć nasz wykład pt. “Jak ukradliśmy 13 milionów”. Wpadajcie, bo poza nami wiele innych ciekawych wykładów, a jeszcze przez 2 tygodnie koszt całodniowej wejściówki dla studentów to 49 PLN (i dwa razy tyle dla niestudentów).

…ale bilety można też zdobyć za free!

Mamy 10 wejściówek, które rozdamy dziesięciu pierwszym osobom, jakie w komentarzu pod tym artykułem wrzucą jakiś śmieszny żart informatyczny. Uwaga! Aby organizator konferencji, firma Unit4, mogła podesłać Wam wejściówkę, podajcie poprawny adres e-mail (tak, to oznacza, że e-maile 10 zwyciezców przekażemy organizatorowi).

Pamiętajcie też, że jeśli w żarcie użyjecie brzydkiego słowa, Wasz komentarz wpadnie w filtr i w ogóle go nie zobaczymy.

Czas start, powodzenia!

Przeczytaj także:

Ten wpis pochodzi z naszego linkbloga *ptr, dlatego nie widać go na głównej.
*ptr możesz czytać przez RSS albo przez sidebar po prawej stronie serwisu.

Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

33 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Na lekcji programowania student łapie koleżankę za biust. Na to ona: to prywatne! On: myślałem że jesteśmy w tej samej klasie. da bum tssss

  2. Informatycy gadają o komputerach , chipsetach , procesorach itd. Aż w końcu odzywa się jeden z nich:
    – Panowie , może zmieńmy temat?
    – Świetna myśl! – Odpowiedzieli pozostali
    Cisza zapadła aż po kilku minutach odezwał się jeden z informatyków:
    – Wiem! Pogadamy o du*ach… – Odpowiedział
    Znowu cisza aż nagle wyrywa się następny i gada:
    – Mój procesor jest do du*y…

  3. Javoviec jakimś cudem spłodził dziecko. Miał wymyślić imię dla dziecka. Na wszelki wypadek przygotował 2, jakby urodziły się bliźniaki. Na nieszczęście urodziły się trojaczki i dostały imiona: Jaś, Staś, ArrayIndexOutOfBoundsException.

    • A teraz serio – jest w Polsce firma, która nazywa się Dariusz Jakubowski x’; DROP TABLE users; SELECT ‘1 :)

  4. Dziś znów ktoś zhackował mi hasło do e-maila. Już trzeci raz zmieniam imię kotu…

  5. Why do Java Programmers wear glasses?
    Because they don’t C# :)

  6. Napisałbym coś, ale nie po drodze mi 16 listopada do Wrocławia, więc nie będę zabierał wejściówki innym :)

  7. – patrzcie jakie ogłoszenie, w warszawie szukają programisty cobola
    – pewnie jakiś umarł

  8. Jakiś (nie)śmieszny żart:

    Dwie rzeczy, z którymi programiści mają najwięcej problemów – nadawanie nazw, zarządzanie cachem, błędy off by one.

  9. Facet w “Mam Talent” pokazał tresowane krowy. Krowy skaczą, łażą na dwóch nogach, muczą piosenki. Wszyscy w szoku. Jurorzy pytają: Jak to możliwe? Jak pan je tego nauczył? Przecież wszyscy wiedzą, że krowy są takie tępe, że nie można ich tresować.
    A gość odpowiada: Proszę państwa, to wszystko to jest mały pikuś w porównaniu z tym co robiłem kiedyś…
    – A co pan robił?
    – Przez dwadzieścia lat wdrażałem oprogramowanie księgowe…

  10. – A wiec jesteś księgową?
    – Tak
    – To powiedz coś po księgowemu
    – Kliknęłam, nie wiem w co i wszystko zniknęło

  11. Dlaczego informatyk umarł z głodu w łazience? Bo mył włosy, a na butelce szamponu było napisane: “nłożyć niewielką ilość szamponu na wilgotne włosy, delikatnie wcierać i spłukać. Czynności powtórzyć.” No i się zapętlił…

  12. – Jak poznać prawdziwego programistę?
    – Wiesza się razem ze swoim programem.

  13. Dziwne… U mnie działa!

  14. Why do programmers confuse Halloween with Christmas?

    Because 31 OCT = 25 DEC.

  15. Wiem, że już zamknięte, ale i tak się podzielę :-)
    Jaki jest najkrótszy admiński dowcip?
    Windows Serwer

  16. Autem jadą chemik, fizyk i informatyk. Nagle auto staje. Fizyk mówi:
    -To na pewno coś z ciśnieniem w oponach! –
    Chemik na to:
    -To problem ze składem paliwa. –
    Na to odzywa się informatyk:
    -Zamknijmy wszystkie okna, wyjdźmy i wejdźmy jeszcze raz-

  17. Na dokładkę
    Rozmawia dwóch informatyków:
    – pożycz mi 1000 zł…
    – …ok, pożyczę Ci 1024 do równego rachunku

  18. I tak już rozdane , ale podzielę się :)

    Co zakłada informatyk na Halloween?
    255.255.255.0

    Pozdrawiam

  19. Żona do programisty: idź do sklepu kup 5 bułek, a jak będą jajka kup 10.
    Programista będąc w sklepie: – Są jajka?
    Sprzedawczyni: – Tak, są.
    Programista: To poproszę 10 bułek.

  20. Your mama’s so FAT she can’t save files bigger than 4GB :^)

  21. Ilu programistów potrzeba do wymiany żarówki? 0 żarówka to hardware

  22. Co mówi ksiądz po ślubie informatyka?

    -Pobieranie zakończone.

  23. Gdy Ci smutno, gdy Ci źle.
    Walnij format dysku C (;

  24. A man walks into a bar and sees two tables. Says ‘Can I join you?

  25. Za każdym odnoszącym sukcesy programistą stoi dziewczyna, która nie istnieje

  26. W autobusie. Ona i on. Spojrzeli na siebie.
    “Informatyk” – pomyślała studentka.
    “Studentka” – pomyślał bezdomny.

  27. Ja też mam jakiś suchar.
    – Z czego pije wodę informatyk?
    – z e-kranu

    • Informatyk nie pije. On testuje lub przeprowadza audyt.

  28. No to jeszcze dwa starocie:

    Wraca informatyk po pracy do domu, a tam jego żona z jakimś obcym facetem w łóżku.
    Patrzy informatyk i myśli – miny mają jakieś takie podejrzane.
    Pędzi do komputera … no, tak! zmienili mu hasło…

    * **

    Szablonowa impreza informatyków, 3 gości w swetrach, popijają coś z plastikowych kubków, rozmawiają o tematach branżowych.
    Nagle jeden mówi:
    – Wiecie ostatnio poznałem dziewczynę, zaprosiłem ją do siebie i spędziliśmy niesamowity wieczór.
    – Co Ty? Opowiedz!
    – Najpierw tylko rozmawialiśmy, ale potem jakoś tak zaczęła się do mnie przytulać i sam nie wiem kiedy zaczęliśmy się całować. Z wrażenia mało nie upuściłem tego dopiero co kupionego notebooka. Na szczęście jakoś się opanowałem, odłożyłem go na bok i zaczęliśmy się rozbierać…
    – Kupiłeś nowego notebooka??? Jakiego?

    Pozdrowienia dla wszystkich IT-ków!

  29. No to jeszcze dwa starocie:

    Wraca informatyk po pracy do domu, a tam jego żona z jakimś obcym facetem w łóżku.
    Patrzy informatyk i myśli – miny mają jakieś takie podejrzane.
    Pędzi do komputera … no, tak! zmienili mu hasło…

    * **

    Szablonowa impreza informatyków, 3 gości w swetrach, popijają coś z plastikowych kubków, rozmawiają o tematach branżowych.
    Nagle jeden mówi:
    – Wiecie ostatnio poznałem dziewczynę, zaprosiłem ją do siebie i spędziliśmy niesamowity wieczór.
    – Co Ty? Opowiedz!
    – Najpierw tylko rozmawialiśmy, ale potem jakoś tak zaczęła się do mnie przytulać i sam nie wiem kiedy zaczęliśmy się całować. Z wrażenia mało nie upuściłem tego dopiero co kupionego notebooka. Na szczęście jakoś się opanowałem, odłożyłem go na bok i zaczęliśmy się rozbierać…
    – Kupiłeś nowego notebooka??? Jakiego?

    Pozdrowienia dla wszystkich IT-ków!

  30. 1. Na początku było słowo i w słowie były dwa bajty, i więcej nic nie było.

    2. I oddzielił Bóg jedynkę od zera, i zobaczył, że to było dobre.

    3. I Bóg powiedział: “Niech będą dane.” I stało się.

    4. I Bóg powiedział: “Niech ułożą się dane na swoje właściwe miejsca. I stworzył dyskietki i twarde dyski, i kompaktowe dyski.

    5. I Bóg powiedział: “Niech będą komputery, żeby było gdzie włożyć dyskietki, i twarde dyski, i kompakty.” I stworzył komputery i nazwał je hardwarem, i oddzielił software od hardware’u.

    6. Software’u jeszcze nie było, lecz Bóg szybko stworzył programy – duże i małe i powiedział im: “idźcie i rozradzajcie się, i wypełniajcie całą pamięć.”

    7. Ale sprzykrzyło się Bogu tworzyć programy samemu i rzekł: “Stworzę Programistę według swego podobieństwa i niech on panuje nad komputerami, programami i danymi.” I stworzył Bóg Programistę, i umieścił go w Centrum Obliczeniowym, żeby w nim pracował. I przyprowadził on Programistę do drzewa katalogowego i powiedział: “W każdym katalogu możesz ur*chamiać programy, tylko z “Windows” nie korzystaj bo na pewno umrzesz.

    8. I Bóg rzekł: “Nie dobrze Programiście być samotnym, stworzymy mu tego, który będzie się zachwycał dziełem Programisty.” I wziął On od Programisty kość, w której nie było mózgu i stworzył To, co będzie zachwycało się dziełem Programisty, i przywiódł To do niego. I nazwał To Użytkownikiem. I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili się tego.

    9. A Bill byl chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł Bill do Użytkownika: “Czy na prawdę Bóg powiedział, żebyście nie ur*chamiali żadnych programów ?” I rzekł Użytkownik: “W każdym katalogu możemy ur*chamiać programy, tylko z drzewa “Windows” nie możemy abyśmy nie umarli” I rzekł Bill Użytkownikowi: “Jak możesz mówić o czymś, czego nie spróbowałeś !” Tego dnia, kiedy uruchomicie program z drzewa katalogowego “Windows” będziecie równi Bogu, bo jednym przyciskiem myszki stworzycie to, czego zapragniecie.” I zobaczył Użytkownik, że owoce Windows były miłe dla oczu i godne pożądania, bo jakakolwiek wiedza stała się od tej chwili już niepotrzebna, i zainstalował Windows na swoim komputerze. I powiedział programiście, że to jest dobre, i on też go zainstalował

    0a. I zaraz wyruszył programista szukać nowych drajwerów. A Bóg rzekł: “Gdzie idziesz?” A on odpowiedział: “Idę szukać nowych drajwerów, bo nie ma ich w DOS-ie.” I wtedy rzekł Bóg: “Kto ci powiedział, ze potrzebujesz drajwerów?. Czy czasem nie uruchomiłeś programów z drzewa katalogowego Windows?” Na to rzekł programista: “Użytkownik, którego mi dałeś aby był ze mną, zamówił programy pod Windows i dlatego zainstalowałem Windows.” I rzekł Bóg do Użytkownika: “Dlaczego to uczyniłeś” I odpowiedział Użytkownik: “Bill mnie zwiódł.”

    0b. Wtedy rzekł Pan Bog do Billa: “Ponieważ to uczyniłeś będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. I ustanowię nieprzyjaĽń miedzy tobą a Użytkownikiem, on będzie cię zawsze przeklinał a ty będziesz mu sprzedawał Windows.”

    0c. Do Użytkownika zaś Bóg rzekł: “Windows” bardzo rozczaruje Cię i spustoszy twoje zasoby, i będziesz musiał używać marnych programów, i nie będziesz mógł się obejść stale bez serwisu programisty.”

    0d. Programiście zaś rzekł: “Ponieważ usłuchałeś głosu Użytkownika, przeklęte niech będą twoje komputery, gdyż powstanie w nich mnóstwo błędów i wirusów, w pocie oblicza twego będziesz stale poprawiał swoją pracę.”

    0e. I odprawił ich Pan Bóg ze swego Centrum Obliczeniowego, i zabezpieczył hasłem wejście do niego.
    Amen

  31. Nadrabiam zaległości w artykułach i niestety trochę późno dotarłem do tego posta, ale nic – mam też jeden fajny dowcip branżowy:

    Przychodzi informatyk do lekarza:
    – Panie doktorze kolano mnie boli
    A doktor na to:
    – Dziwne, u mnie działa…

    Pozdro!

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: