17:07
27/11/2012
27/11/2012
Tak przechwalała się firma sprzedająca video w sieci. Do momentu, kiedy ktoś nie przeanalizował ich playera. Okazało się, że dane są XOR-owane…
o bezpieczeństwie i nie...
Tak przechwalała się firma sprzedająca video w sieci. Do momentu, kiedy ktoś nie przeanalizował ich playera. Okazało się, że dane są XOR-owane…
No cóż, XORowanie z sekwencją losową (pod warunkiem że po obu stronach kanału komunikacyjnego mamy identyczne źródła sekwencji idealnie losowej) rzeczywiście JEST najlepszą (najszybszą i niemożliwą do złamania) metodą szyfrowania. Problem tkwi w słowie “idealna”.
Z drugiej strony XORowanie ze słowem “RANDOM_STRING” zakrawa na humor rodem z Monty Pythona :)
Nie było powiedziane, że idealna, tylko właśnie “najlepsza”.
Może długość klucza była nieskończona?
Well, XORing with random string is uncrackable method, that’s even mathematically proven.
Problem w tym gdy ktoś to bierze dosłownie, co okazuje się jednak być możliwe
Poza tym, że to podpada pod false advertising, to tak na prawdę jest wystarczające. W przypadku DRM, jedynym zabezpieczeniem jest prawo, sama próba obejścia jest karalna. Ponieważ końcowy użytkownik musi mieć możliwość odkodowania, więc możliwe jest jedynie zaciemnianie (dopóki nie mówimy o tamper-proof hardware). Xorowanie ze stałym ciągiem jest superszybkie a wystarczy przecież żeby nie dało się odczytać takiego pliku przez przypadek. „Prawdziwe” szyfrowanie nie daje absolutnie nic więcej niż to proste xorowanie, a jest dużo wolniejsze. Więc w pewien pokrętny sposób, to faktycznie jest najlepsze rozwiązanie.
mistrzowie świata :)
…i okolic! :)
XORowanie losowym stringiem jest nie do złamania, pod warunkiem że jest losowy za każdym razem, a nie zawsze taki sam. Poza tym, nawet jeśli jest za każdym razem inny, to jakoś trzeba go wyliczyć, co można podejrzeć. Szyfrowanie kluczem publicznym nie ma tych problemów.