19/5/2011
Ciekawy cytat:
He who trusts private data to remote host has head in cloud…
Niestety przy tłumaczeniu na polski traci urok ;)
o bezpieczeństwie i nie...
Ciekawy cytat:
He who trusts private data to remote host has head in cloud…
Niestety przy tłumaczeniu na polski traci urok ;)
Kłóciłbym się – znowu powtarza się sytuacja gdy sprowadza się technologię CC do wersji zewnętrznych tzn. outsourcingu serwerów po za obszar firmy. Jeśli ktoś ma twarde zasady polityki bezpieczeństwa to nadal może trzymać serwery pod łóżkiem i jednocześnie korzystać z własnej “chmury”.
Ten właśnie cytat odnosi się do “remote host” – nie dramatyzuj.
Zależy co kto rozumie przez ‘private data’ ;)
Na upartego to trzeba byłoby serwer pocztowy też stawiać u siebie w domu – tylko czy to byłoby bezpieczniejsze rozwiązanie…
Jak mawia mój ojciec: “Wszystko dla ludzi, tylko trzeba trochę myśleć…”
Ten, kto przetrzymuje prywatne dane w na zdalnej maszynie chodzi z głową w chmurach. <- może być? :)
“Trzeba mieć głowę w chmurach, by trzymać dane na zdalnych maszynach”
Jak zwykle, jest prawda, półprawda i g***o prawda :-) W chmurach nieświadomi zagrożeń bujają wszyscy mający pocztę gdzie indziej niż na localhost, klienci banków (kto wie gdzie bank trzyma ich dane?), właściciele kont na nk i fb, by nie wspomnieć o PITach wysyłanych do skarbówki :-D