15:50
25/2/2015
25/2/2015
Jeden z naszych czytelników, Kamil, przesłał nam poniższe zdjęcie, obrazujące sposób w jaki linie lotnicze Kataru zbierają datki…
o bezpieczeństwie i nie...
Jeden z naszych czytelników, Kamil, przesłał nam poniższe zdjęcie, obrazujące sposób w jaki linie lotnicze Kataru zbierają datki…
Bo to kraj cywilizowany. U nas to trzeba w teren domokrążców puścić by zbierali na szczytne “cele” – amfa, trawa i rachunki. Niestety 90% “zbieraczy” to naciągacze i oszuści. Jak najbardziej wspieram różne fundacje, które pomagają potrzebującym, niestety rozmowa ze mną kończy się prośbą o podanie numeru konta i sprawdzeniem organizacji w internecie. Jeśli stwierdzę, że powinienem wesprzeć cel to wspieram.
Tu chyba raczej chodzi o to ze podaje sie do publicznej wiadomosci dane pozwalajace na nieautoryzowane uzycie karty przez niepowolane osoby :)
A gdzie tu widzisz podanie danych umożliwiających nieautoryzowaną transakcję i to w dodatku do publicznej wiadomości? To typowa transakcja kartą kredytową, dane otrzymuje personel pokładowy i nie specjalnie można wykorzystać te dane do wykonania nieautoryzowanej transakcji.
A czym to sie rozni od zamowienia mo/to?
Musicie wiedziec ze na swiecie sa kraje gdzie pierwsza mysl na widok cudzej wlasnosci nie kojarzy sie z kradzieza. W katolandzie to faktycznie jak ktos znajdzie portfel to najpierw patrzy czy jest gotowka a dopiero potem sprawdza dokumenty heh
To w tych krajach będzie nieciekawie,jak pojawią się tam na większą skalę Polacy,Rosjanie,Ukraińcy, albo przedstawiciele “najbardziej poszkodowanej nacji świata” ;)
(tak,chodzi mi o rodaków cwaniaka z “dowcipu” z loterią za 600 i zdechłym osłem)
A tak,zapomniałem o ważnych faktach:
1.Profilaktyka. U Arabów jak złapią, kończy się to amputacją dłoni
2.Tymi liniami raczej rzadko latają tacy,co robiliby przekręt na marną cudzą kartę kredytową. Kraść takie drobniaki byłoby “poniżej ich godności”.
W tych rajach za kradzież obcinają łapy. W Europie raczej ci portfel ukradną i nie ma to znaczenia czy to “katoland” czy “antykatoland”. Polecam poczytać jak Holendrzy kradną rowery.
Standardem w stanach jest zbieranie dotacji na różne cele poprzez rozdawanie specjalnie przygotowanych formularzy ( z załączoną kopertą). Do formularza można załączyć czek, lub też w samym formularzu… podać szczegóły karty kredytowej oraz kwotę, na jaką życzymy sobie przekazać wsparcie. Ostatnim razem dostałem takie coś w teatrze podczas spektaklu bożonarodzeniowego.
Skoro podawanie pełnych danych karty kredytowej to standard to na jakiej zasadzie działa bezpieczeństwo? Jest coś takiego że każdą transakcję można anulować? Słyszałem o czymś w tym stylu. Ktoś wie jak to działa?
https://www.google.com/search?q=visa+chargeback&ie=utf-8&oe=utf-8#q=chargeback
:)
Google: charge back
Do tego ryzyko fraudu za transakcje bez fizycznej obecnosci karty i/lub kodu cvv2 ponosi sprzedawca.
Po trzecie czy to taka duza roznica czy podasz sprzedawcy numer przez formularz papierowy czy elektroniczny?Jak mu nie ufasz to chyba nieduza…