11:41
2/9/2012

Rosjanie zaprezentowali w tym tygodniu w Berlinie tablet RoMOS, którego głównym odbiorcą mają być rosyjskie instytucje rządowe. Choć system operacyjny ma wszystkie funkcje Androida, to jego głównym zadaniem jest trzymać dane rosyjskich urzędników jak najdalej od serwerów Google…

Tablet RoMOS

Zaprezentowany w tym tygodniu w Berlinie tablet jest szyfrowany, kosztuje 460 dolarów, a stworzyli go pracownicy rosyjskiego rządowego Centralnego Instytutu Naukowego. Wersja wojskowa ma być wodo- i wstrząsoodporna.

Rosyjski tablet RoMOS

Rosyjski tablet RoMOS

Rosjanie na potrzeby tabletu skorzystali z Androida, ale usunęli wszystkie jego “ukryte” funkcje, które przesyłają dane użytkowników tego systemu na serwery Google.

Putin bawi się rosyjskim tabletem

Putin bawi się rosyjskim tabletem RoMOS

Jak mówią twórcy tabletu, główny powód takich działań to obawa przed przechowywaniem wrażliwych rosyjskich danych rządowych i wojskowych na amerykańskich serwerach. Oczywiście oficjalnie, przedstawiciele rządu twierdzą iż wcale nie chodzi o brak zaufania do amerykańskiego rządu czy Google, ale o możliwość przełamania zabezpieczeń chmury Google’a i potencjalnie możliwe wykradnięcie danych przez inne kraje… O swojej wersji Androida Rosjanie z dumą mówią, że jest “hack-proof”.

Rosja stawia na niezależność od USA, a Polska?

O ile Rosja buduje niezależną infrastrukturę na swoje elektroniczne potrzeby urzędnicze, to polscy politycy korzystają z amerykańskiego sprzętu i amerykańskich serwerów firmy Apple. Ostatnio temat ten podnosił poseł Joński, którego jednym z postulatów było, aby poselskie tablety przechowywały dane na hostowanych w kraju serwerach.

PS. Warto wspomnieć, że Rosjanie mają także niezależny od amerykańskiego GPS-a system nawigacji satelitarnej GLONASS, którego obsługa została niedawno wdrożona do systemu iOS wykorzystywanego na urządzeniach Apple takich jak iPhone czy iPad.

Przeczytaj także:


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

45 komentarzy

Dodaj komentarz
  1. Offtopic: tylko u mnie po kliknięciu na niebezpiecznikowego linka w google readerze odsyła do google?

    • Tylko.

    • U mnie tez tak sie dzieje

  2. GLONASS jest już też na Samsungach Galaxy Note, S III, przyszłym Note II i kilku innych urządzeniach. Swego czasu byli głośno o tym, że Rosja będzie importować tylko smartfony wyposażone w GLONASS. Nie wiem, czy tak jest rzeczywiście.

    • Od grudnia tamtego roku GLONASS jest również na “gpsach” Garmina z serii eTrex.

    • Nie – “będzie importować tylko” ale przywalą cło na urządzenia z NAVSTAREM a bez GLONA w wysokości 20%. Jak będzie odbiornik dwusystemowy lub GLONASSowy to haraczu nie budiet. Takie wsparcie własnego rynku :-)

    • Wiele nowszych smartfonów ma GLONASS, ale z tego co wiem, na przykład mój SE neo V korzysta z tego systemu tylko jak nie zadziała GPS, bo odbiornik jest znacznie bardziej prądożerny.

    • Wszystkie chipy Qualcomma od wersji S2 prócz ekonomicznych S4play są wyposażone w system GLONASS.

  3. Cóż… są kraje, które dbają o _swoje_ interesy oraz takie, które nie dbają. Polska, tradycyjnie należy do tej drugiej kategorii, czego dowody daje, z wytrwałością godną lepszej sprawy, przez cały okres swojej historii.

    • oczywiście Polska ma takie same zasoby finansowe jak Rosja i USA i powinna takżę zrobić własny system satelitarny, własny system operacyjny na komputery, tablety itp

    • @Radek, o ile system satelitarny faktycznie nie zbudujemy to wyciecie z otwartozrodlowego androida wszelkich referencji do zewnetrznego serwera google jest na pewno tansze niz kolejny system informatyczny dla zus

    • radek@, jakbyśmy nie byli okradani przez cale lata 90, i no aktualnie tez przez 6 lat :(

    • A nie wystarczyło by do tego iOS-a albo Androida dodać na stale szyfrowane połączenie VPN z jakimiś rządowymi serwerami które pełniły by role bramy do Internetu i dropowały ruch do serwerów Apple/Google? W przypadku Androida można by było zrobić rządową chmurę podszywają a się pod ta Googla.

    • No właśnie… :-/

  4. O swojej wersji Androida Rosjanie z dumą mówią, że jest “hack-proof”. – już widzę za jakiś czas ‘Polscy hakerzy złamali rosyjską wersję Androida’ ; )

  5. Z jednej strony Polacy wygrywają międzynarodowe konkursy informatyczne, mają świetnych hakerów, a z drugiej strony… politycy ;p

    • a czemu pPolacy wygrywają amerykańskie konkursy a nie organizują wschodnioeuropejskie?

  6. Oficjalnie w roku 2010 i 2011 google otrzymało 1lmd USD na rozwój od NSA. Jeszcze barany nie rozumiecie że wszystko zmierza do NWO? Przecież od 2010 google wprowadziło w każdej przeglądarce swój własny klucz, który pozwala na identyfikację w/g unikatowego numeru przeglądarki(czyli WAS), dodatkowym kluczem w każdej przeglądarce jest funkcja porównująca wasze zapytanie z listą uznaną przez google za czarne witryny. Nie są to witryny wyłudzające WASZE dane (to robi google, facebook itd…), są to często witryny podające prawdziwe informacje. Nie podoba się to rządowi USA więc automatycznie nie otrzymacie wyników wyszukiwania. Po skasowaniu tego klucza w wynikach wyszukiwania pojawia znaczniej więcej wyników. sic.

    • Poruszyło mnie to dogłębnie. (tak serio to nawet nie przeczytałem, wystarczyły mi pierwsze dwa zdania)

    • Czy mu chodzi o numer sesji i personalizację wyników wyszukiwania? Bo już trochę gubię się w tych teoriach spiskowych.

    • Ja myślę, że za dużo chemtraili się nałykał ;]

    • @Prawda
      Ja na twoim miejscu sprawdziłbym piekarnik, kto wie czy nie siedzi tam Tajny Agent Straży Pożarnej z gaśnicą.

    • Facet ma racje, a Wy go krytykujecie tylko dlatego, ze macie za ciasne glowy? To trzeba byc ograniczonym…

    • Myślę że jest łatwiejsza opcja – nie używać browsera i wyszukiwarki od google. Browserów jest sporo do wyboru, a wyszukiwarkę to polecam DuckDuckGo.

    • Dlaczego “barany”? Chodzi o tych, co mają inne zdanie?

  7. jak juz o jablkach mowa to samsung s3 tez moze z GLONASS korzystac

  8. @Prawda Masz już skierowanie do Tworek?

    • tylko ty dostałeś tam zaproszenie ?

  9. No proszę, tak się śmiano z posła i co? Nie miał racji?

  10. Tu nie chodzi o teorie spiskowe ale o prawo do prywatności którego USA patrz Google Ci nie zagwarantują. Oczywiście nikt nie szpieguje mojej babci i wspaniałych przepisów na sernik!
    Mówimy o tych co piszą prawdę, walczą z zakłamaniem USA i Izraela twórcy największego Obozu Koncentracyjnego w historii! Nie używajcie drwiny gdy mowa o aferach jak ta związana z imperium medialnym Murdocha – ilu takich jeszcze nie ujawniono? Śmiejąc się udowadniacie tylko, ze jesteście ignorantami!

    • wole zły ‘totalitarny’ Izrael (w którym spokojnie egzystują sobie i ultraortodoksy w jarmułkach i kluby gejowskie) niż wolną palestynę gdzie za profanację śniętej księgi koranu grozi śmierć.

    • Nie oceniaj ludzi a tymbardziej duzej populacji na podstawie propagandy Izraela I jego poplecznikow – nie wszyscy to terrorysci oraz szanujmy prawo kadego narodu do istnienia – my Polacy jestesmy doswiadczeni wystarczajaco by walczyc w obronie tych ktorzy czekaja cale zycie I nie dziwmy sie ich desperacji. Przy okazji gdy my Polacy walczyliismy o wolnosc z okupantem niemieckim czy wczesniej z zaborcami tez nazywano walczacych terrorystami!

    • A ja bym chętnie wykradł przepis na pyszny sernik Twojej babci ;-)

    • Krzychos7
      Bede u Babci w sierpniu jak zdobede przepis dam znac, sernik polski jest zawsze palce lizac,
      milego dnia

    • Krzychos7
      Mowa o wrzesniu,

  11. No i moim zdaniem to jest prawidłowe rozwiązanie, jeśli chodzi o instytucje rządowe i inne podobne. A nie kupowanie iPadów i korzystanie z iClouda i Gmaila…

  12. Widać, że Polacy przy tym grzebali, jak jest napisane “POMOC” :P
    (ach te podobne literki…)

    • Ja w ogóle myślę, że to napisał jakiś, uwięziony przez wywiad rosyjski, polski programista – specjalnie tak cwaniak zrobił, żeby ruskie nie zauważyły, że pomocy woła ;)

  13. Co do sytuacji Polski to wcale nie jest tak tragicznie:
    – trwa budowa europejskiego systemu nawigacji satelitarnej Galileo, który przynajmniej w założeniu ma być precyzyjniejszy od GPS. Niestety trochę się opóźnia i zamiast być już w pełni funkcjonalny (w 2012 r. właśnie) będzie taki dopiero pod koniec tej dekady…
    – Polacy na razie nie zaprojektowali w pełni własnego tabletu dla cywilów, ale zbudowali tablet przemysłowy (oparty na Windows 7), a zatem za kilka-kilkanaście lat, kto wie…
    – tablety, laptopy i smartphony to nie wszystko, do nich musi być jeszcze system operacyjny, a taki trudno stworzyć, aby był opłacalny i nie naruszał jeszcze czyichś patentów. Na razie na rynku jest miejsce tylko dla trzech: IOS, Android i WP8. I nie tylko my mamy z tym problem. Może system od Mozilli coś zmieni…
    – Nie wystarczy coś wyprodukować, trzeba to jeszcze komuś sprzedać, a na sam rynek polski to się nie opłaca. Wyobraża ktoś sobie, że amerykanie kupują polskie tablety? Oni uznają wolny rynek, ale tylko w obrębie USA, i starają się zwalczać wszystko co nie jest ich. Żaden polityk w USA nie pokaże się ze sprzętem zagranicznym, bo zaraz go oskarżą o brak patriotyzmu i niszczenie miejsc pracy w Ameryce. U nas to co innego, bo my po prostu nie mamy alternatywy polskiej…
    – Polacy raczej u zwykłego zagranicznego Smitha, Maxa, Ola, czy Jeana, nie kojarzą się z super technologiami i raczej by nie zakupili naszego sprzętu, nawet gdyby nie ustępował temu zagranicznemu. Możemy produkować raczej sprzęt dla bardziej oświeconej części społeczeństwa, jak np. elementy do jakiejś sondy na Marsa itp.
    Dlatego nie ma co płakać tylko kupować hardware i software za granicą i dać się szpiegować amerykanom, a polscy politycy i tak biegają do ambasady USA i wiernopoddańczo donoszą o wszystkim (vide: “chcemy amerykańskich butów na polskiej ziemi”). Mają zapewne nadzieje, że w zamian za to, gdyby ktoś nas najechał to za służalczość będą ewakuowani do USA razem z rodzinami.

  14. OT: Czy tylko mnie się wydaje, że na drugim zdjęciu Putin ogląda jakiś obraz a nie tablet? Chyba że chodziło o obraz tabletu :)

  15. Rosja ciągle stara się nakręcać własną gospodarkę robiąc coś niezależnego od świata, swojego i każe instytucjom rządowym to wprowadzić. Oni to kupią, zarobią producenci, sprzedawcy i pieniądze zostaną w Rosji a nie wylecą do USA. Chodzi o GOSPODARKĘ!

    • Androida akurat łatwo w ten sposób przerobić, bo ma otwarty kod źródłowy. Przykładowo nawet cywilny Amazon Kindle Fire nie ma Google Play, czyli ma Androida zmodyfikowanego pod kątem Amazona (Google Play konkurowałby ze sklepem Amazona). Tym sposobem odpadają niebotyczne koszty opracowania własnego systemu (zwłaszcza jesli miałby nie naruszać masy patentów, co wymagałoby opłacania licencji różnym firmom, które dotychczas opracowały systemy operacyjne). Śpieszę dodać, że już od jakiegoś czasu istnieją tablety określane jako polskie firm Lark, czy Manta. Jednak podejżewam, że podobnie jak w przypadku telefonów myPhone miejscem ich produkcji na zamówienie polskiej firmy jest raczej ChRL, choć część montażu mogła się odbyć w Polsce.

  16. […] Niebezpiecznik pisze, że Rosjanie w ramach wrodzonej nieufności do wuja Sama opracowali własną wersję Androida. Tablet z systemem RoMOS będzie wykorzystywany przez agencje rządu rosyjskiego. Nie mając za grosz zaufania do Google stworzyli własną, szyfrowaną, wersję systemu. Niedawno podobna sytuacja zaistniała na naszym podwórku, kiedy to poseł Joński oddał iPada, bo mu nie ufał (w dużym uproszczeniu). Agencje rządowe, posłowie, ministrowie itp. mają pewnie na co dzień do czynienia z danymi tajnymi, jak zatem to się ma przetwarzania tychże danych na urządzeniach przenośnych typu tablet, telefon itp. Podejrzewam, że jeśli idzie o dokumenty opatrzone klauzulami od poufne do ściśle tajne, to nie wolno ich w ogóle przetwarzać na takich urządzeniach. Ale pozostaje jeszcze cała masa danych, które klauzuli nie mają a z jakichś innych powodów chcemy je chronić (żeby konkurencja nie podpatrzyła). Urządzenia przenośne to jedno. Inna sprawa, że coraz więcej danych na nich przetwarzamy w chmurze. I tu dochodzimy do sedna tematu. […]

  17. A czego maja sie bac ze ich ignorancja sie wyda?

  18. Ten rudy to Czubajs. Prezes Rosnano. Zajmuje się głównie opóźnianiem rozwoju mikroelektroniki w Rosji. Gdy ogłoszono konkurs na rodzimy procesor Bajkał, zaproponował Snapdragona z Androidem. Inni wymyślaja Elbrusy, a ten doi kasę i mydli Putinowi oczy.

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: