12:13
1/2/2014
1/2/2014
I co wy na ten futurystyczny koncept uwierzytelnienia stworzono w laboratoriach Google?
Google chce odblokować twój telefon automatycznie, jeśli połkniesz tę pigułkę i po prostu go dotkniesz. Piguła sprawia, że całe twoje ciało staje się anteną. Jest zasilana przez kwasy żołądkowe. Maksymalna dzienna dawka zalecana przez lekarzy to 30 pigułek.
Podesłał Cezary.
nie dobrze, bardzo nie dobrze….
Spoko. Koszty tej zabawy byłyby zdecydowanie za duże, bo przecież pigułka byłaby jednorazowego użytku. Raczej spopularyzują się inne rozwiązania oparte na biometrii nie wymagające połykania ani wszczepiania czegokolwiek.
Zawsze można pigułkę zrobić NIEjednorazowego użytku ;) Zasilana kwasem żołądkowym, a potem wychodziłaby i prawdziwy ‘component reuse’ by z tego był ;D
“Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! Nie wytrzymam!”
http://youtu.be/g5I8wln4i5U
W przypadku sraczki chyba nie przejdzie…
Do tej pigułki dostajesz opakowanie węgla i przez tydzień możesz się logować, ale nie możesz się… – taka mała niedogodność
no chyba właśnie w tym przypadku “przejdzie” bardzo szybko;)
Tak jak biometria nie nadaje się do audentykacji. Bo można audentykować mnie za pomocę tego czegoś bez mojej woli i współpracy.
Zawsze chcialem byc duzym chodzacym interfacem NFC ;-)
@mariusz
No to teraz nim bedziesz…
Pisarze, twórcy książek opisujących antyutopie nie uwierzyliby, że ludzkość podążyła w takim kierunku.
Biblię czytałeś?
weź pigułkę, weź pigułkę …
Czerwona czy Niebieska?
A chcesz odblokować tel z Androidem czy APPLE?
:)
Kolor pigułek będzie uzależniony od systemu operacyjnego
Apple – biała
Android – zielona
Mozzila – żółta
…..
Tylko Windows mobile miał by kolor g… :)
Jak by nie patrzec Windows mobile byl zielony, Windows Phone jest niebieski a Ty kipisz nienawiścią do Microsoftu bo moze nie miales styczności z zadna z tych platform?
Apple – to raczej różowa
U Apple wszystko jest bardziej “user fiendly”, więc to nie będą pigułki tylko ekskluzywne czopki zasilane naturalnym metanem (ekologia to u nich podstawa). Ekskluzywna wersja “PRO” bedzie dodatkowo posiadać mikro-wibrator z modułem NFC do synchronizacji fal wibracyjnych z czopkami innych iUżytkowników znajdujących się w pobliżu ;-P
pomysl super tylko ze u nas za posiadanie 1grama zamykaja na 3 lata
Idź być gangsterem gdzie indziej.
Google toilet kiedyś stanie się prawdą
Kiedyś błąkając się po YouTube trafiłem na ten kawałek, a teraz mi się przypomniał
http://www.youtube.com/watch?v=quVoyk68TIo
Ciekawi mnie ilu ludzi straciło by pieniądze gdyby ludzie zaczęli być absolutnie uczciwi
Nie chce mi sie wierzyc ze ktos mogl wymyslic cos tak glupiego. No moze nie wymyslic, bo pomysl nie jest nowy, ale sugerowac zastosowanie tej technologii.
Nasuwa mi sie kilka pytan, np: Czy w US mozna spuszczac elektronike w ubikacji? A moze Google zrobi specjalne toalety do wykrywania i wylapywania tokenow albo postawi specjalne oczyszczalnie sciekow? Czy jak ktos nie bedzie mial pieniedzy na zakup nowych tokenow to bedzie mogl wygrzebac z … i umyc w celu ponownego uzycia? Czy zabezpiecza sie przed tym i zrobia jednorazowe?
Swoja droga to mam pomysl na atak dla zdeterminowanego hakera znajacego sie na hydraulice. No chyba ze tokeny beda jednorazowe i bedzie trzeba je jakos autoryzowac po polknieciu. Jak dla mnie szkoda zachodu. Aczkolwiek domyslam sie, ze ktos, gdzies, w jakiejs wielce tajnej instytucji w US moglby chciec cos takiego wprowadzic.
A mi się nasuwa jedna z genialniejszych książek polskiej fantastyki. Janusz Zajdel – Limes Inferior. Na pigułkę to jeden ze sposobw liftowania. Polcam.
Owszem, utopijna wizia, ale pomyślcie państwo jaki wielki “ŁAŁ” zrobią dzieci popkultury. Beda prawic: jakie to nowoczesne, jakie bajeranckie, jaki czad.. łał… ziedz swoj k…ł
Tak jak przypadku RFID, pyk i jest, pyk i gotowe, pyk, pyk, pyk…
na strychu mojego dziadka odkrylem stare piekne radio, cale w drewnie, lampowe. Radio ma gdzieś 80 lat. Z całą pewnością przez ostatnich20 latek było nieużywane. Po włączeniu do sieci i rozgrzaniu zaczęło działać. Ciekaw jestem jaki odsetek współczesnego elektor-śmiecia będzie działać bez zrzutu za 50 lat.
Kto to wymyślił? Już widzę podróbki pigułek z arszenikiem, cyjankiem, cykutą itd. zamiast chipu.
Tak jak teraz widzisz wszedzie podrobki suplementow diety z wymienionymi substancjami.
RFID NIE DAMY ZACZIPOWAĆ SIE
Łoooo dramat, dramat, dramatttt!!!!!!!!
A czopki też będą?
Czopki będą rootowały aparat. Ciekawe czy zamieniając człowieka w antenę zaingerują w rozruszniki lub epileptyków. Ciekawe czy przez dotyk innej osoby da się zgrać jej sygnał odbloku. Ciekawe czy będzie ich sczytywało na bramkach w sklepach:D Ciekawe w którą stronę to pójdzie, i jak daleko…
mnie to nie ciekawi, to trzeba zwalczać.
Buahaha. Niestety mam złą wiadomość dla tych który uważają że nie damy się zachipować. Wydaje mi się że damy i to już niedługo, a na dodatek sami tego będziemy chcieli. G to mistrz socjotechniki w przekonywaniu ludzi że coś jest niegroźne, nieznaczące i potrzebne, bo przecież te informacje są zbierane tylko po to aby dopasować reklamy pod Ciebie. Weźmy kilka produktów tej firmy i przeanalizujmy je na jakich zasadach działają:
1. Analitics – doskonałe narzędzie dla właścicieli witryn do śledzenia działań userów na stronie, a raczej permamentna inwigilacja na własne życzenie posiadacza strony.
2. Android – z automatu masz włączony internet, gps i mapy, a jak nie masz konta G to nawet nie przejdziesz przez pierwsze uruchomienie. Znam wiele osób które po zakupie nowego telefonu nawet nie wiedziały że mają włączonego gps-a.
3. Chrome – unikalny ID po którym G cię identyfikuje oraz wrzucanie rzeczy których niechcesz jak np. nowe zadania w harmonogramie zadań lub wtyczi do Firefox-a.
Nie jestem internetowym hate-rem i również korzystam z wielu programów, ale tylko dlatego że nie ma lepszych rozwiązań, co prowadzi mnie do punktu wyjścia. Załużmy tak czysto hipotetycznie że G wypuszcza nowego Android-a powiedzmy 5.0 i wprowadza identyfikacje poprzez te tabletki. Dzięki temu tylko ty możesz korzystać z telefonu i nawet jak go zgubisz lub ci go ukradną to telefon jest bezużyteczny, zwiększa sie bezpieczeństwo i prywatność twojego telefonu. Uzasadanienie jest banalnie proste i jak się chwile zastanowisz to przekonasz się że jest potrzebne. I teraz kto z was nie będzie chciał korzystać z telefonu z Androidem, bo nie będzie łykał chipów to niech pierwszy rzuci kamień.Dla wielu z was (tak samo jak dla mnie) to na razie abstrakcja ale skoro G coś takiego wymyśliło to na pewno już ma zaplanowane jak to wdrożyć. Zanim się obejrzymy słowo stanie się ciałem i zamieszka miedzy nami. AMEN
Wiele pomysłów Googla również upadło, więc to nie jest firma, która odnosi same sukcesy. Przykład: Google Wave – miała być rewolucja w komunikacji między kilkoma platformami wymiany informacji, a po poltora roku projekt oddali Apache’owi, bo nie widzieli w nim przyszłości albo sami nie wiedzieli co z tym dalej zrobić. Także takie tabletki niekoniecznie muszą się przyjąć, zresztą – masz wolną wolę i mozesz wybrać co innego.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wpieprzania tabletki zeby odblokować telefon – to już wolę baterię typu 2032 połknąć ;]
“Android – z automatu masz włączony internet, gps i mapy, a jak nie masz konta G to nawet nie przejdziesz przez pierwsze uruchomienie. Znam wiele osób które po zakupie nowego telefonu nawet nie wiedziały że mają włączonego gps-a.”
No i? 90% uzytkowników czegokolwiek nie wie, ze ich telefon/smartfon potrafi wiecej niz tylko dzwonic, smsowac, zrobic zdjecia i odpalic gre. I żyją. Ale akurat w przypadku tych urządzeń idzie każdą z tych w/w rzeczy wyłączyć. A konto – fakt, założyć musisz – ale to nie znaczy że musisz z niego korzystać na każdym kroku. Co najwyżej przyda ci sie do ściągania rzeczy z ichniego sklepu. Ale z AppStore’m masz to samo – i z jakimkolwiek innym sklepem również to będziesz mieć.
Mi tam odpowiada już widzę nowe rozwiązania technologiczne typu „WC Sniffing” :)
Korporacje coraz bardziej przeginaja. To, do czego daza przeraza.
@ Gargulec
Parskalem jak Twoj comment czytalem, dwa razy!
Orwell do sześcianu. Moim zdaniem plan googla/nsa jest taki – 1. połączenie człowieka i elektroniki, 2. człowiek online, 3. pełna dokumentacja człowieka jego zdrowia, wykonywanych czynności, zmian lokalizacji, funkcjonowania mózgu (zapewne trwają prace nad czytaniem myśli) 4. analiza i łączenie danych – porównywanie danych jednostki z danymi z jego otoczenia, analiza interakcji, wyłapywanie trendów, przewidywanie czy ktoś zamierza np. popełnić przestępstwo 5. przejęcie kontroli nad człowiekiem, zapisywanie danych w mózgu, być może wykrzystanie elektroniki w człowieku jak np. paralizatora lub bomby.
Hmmm, teraz google będzie śledziło nas nawet bez telefonu. Oto przykładowy log googla (wyimaginowany):
|Name|Action |Date |Location|
|Matt |Sitting in front of the pc|Today|W dupie |