20:39
20/5/2010

Zagrożenia w Q1

Poniższa wiadomość to informacja prasowa nadesłana do Niebezpiecznika poprzez formularz kontaktowy. Nie pojawia się ona na głównej stronie portalu ani w kanale RSS. Została opublikowana w dziale Prasownica, ponieważ jedną z misji Niebezpiecznika jest wspieranie polskich firm z branży IT Security poprzez publikowanie ich oferty handlowej. Redakcja Niebezpiecznika może, ale nie musi podzielać opinii znajdujących się w poniższym tekscie. Zachowano pisownię oryginału.

Firma McAfee przedstawiła dziś Raport na temat zagrożeń w I kwartale 2010r., z którego wynika, że pierwsze miejsce na liście najbardziej szkodliwego oprogramowania zajął robak przenoszony przez nośniki USB. Badania nad spamem pokazują, że tematy wiadomości e-mail różnią się znacznie w zależności od kraju. Zaobserwowano przy tym wzrost ilości spamu pochodzącego z Chin i innych krajów azjatyckich, zachęcającego do kupna fałszywych dyplomów. Przyczyną infekcji komputerów często jest wyszukiwanie w Internecie najnowszych informacji o trzęsieniach ziemi i innych ważnych wydarzeniach, a większość nowych szkodliwych serwisów internetowych jest zlokalizowana na serwerach znajdujących się w USA.

Czołowe miejsca na liście najczęściej występującego szkodliwego oprogramowania zajęły zagrożenia związane z wymiennymi pamięciami masowymi. Ze względu na dużą popularność nośników USB, pierwsze i trzecie miejsce na liście zajęły zagrożenia wykorzystujące funkcję automatycznego uruchamiania programów z nośnika (tzw. AutoRun). W pierwszej piątce znalazły się też konie trojańskie przeznaczone do kradzieży haseł. Należą do nich aplikacje pobierające i wykonujące kod ze zdalnych serwerów, niechciane programy oraz gry anonimowo gromadzące dane statystyczne. W przeciwieństwie do poprzednich badań, popularność tych zagrożeń była jednakowo wysoka na całym świecie.

Wskaźniki ilości spamu są wszędzie podobne, jednak ich tematy znacznie się różnią w zależności od kraju. Jednym z największych odkryć w tym kwartale było stwierdzenie, że w Chinach, Korei Południowej i Wietnamie najczęstszy jest spam zachęcający do kupna fałszywych dyplomów potwierdzających posiadanie kwalifikacji np. potrzebnych do zdobycia pracy. Z kolei Singapur, Hongkong i Japonia mają nietypowo wysokie wskaźniki występowania spamu z powiadomieniem o braku możliwości dostarczenia wiadomości, co może świadczyć o problemie z prewencyjnym filtrowaniem poczty elektronicznej.

W Polsce ponad jedna czwarta spamu jest związana ze szkodliwym oprogramowaniem. Niemal równie często (po ok. 16%) występował spam nigeryjski, anonse „samotnych kobiet” i oferty produktów, a tylko nieco mniej (13%) – reklamy leków (głównie Viagry).

„Najnowszy raport o zagrożeniach potwierdza, że ilość i częstość występowania szkodliwego oprogramowania i spamu rośnie w przewidzianym przez nas tempie” ― powiedział Mike Gallagher, wiceprezes i dyrektor techniczny działu globalnej analizy zagrożeń w firmie McAfee. „Tendencje, które wcześniej dopiero się kształtowały, takie jak wykorzystanie funkcji AutoRun, dziś dominują. Byliśmy też zaskoczeni geograficznym zróżnicowaniem tematów spamu, na przykład masowym wysyłaniem z Chin spamu zachęcającego do kupna fałszywych dyplomów”.

Firma McAfee stwierdziła również, że Tajlandia, Rumunia, Filipiny, Indie, Indonezja, Kolumbia, Chile i Brazylia mają wyższe wskaźniki zainfekowania szkodliwym oprogramowaniem i spamu. W ciągu ostatnich pięciu lat w tych krajach nastąpił znaczny wzrost popularności Internetu, ale świadomość bezpieczeństwa informatycznego jest tam o wiele za niska.

Szczególnie często atakowane są komputery osób, które poszukują w Internecie informacji na temat ważnych wydarzeń medialnych. Na tej liście czołowe pozycje zajmują trzęsienia ziemi na Haiti i w Chile (odpowiednio pierwsze i drugie miejsce). Na kolejnych pozycjach znalazły się: wezwanie do wycofania produktów ogłoszone przez firmę Toyota, zapowiedź firmy Apple wprowadzenia na rynek urządzenia iPad oraz tzw. „marcowe szaleństwo”, czyli finały ligi NCAA . Korzystając z narzędzi analitycznych i tworzących rankingi najpopularniejszych stron cyberprzestępcy manipulują wyszukiwarkami do kierowania ruchu do szkodliwych serwisów internetowych.

Według statystyk prowadzonych za pomocą technologii McAfee® TrustedSource®, niemal wszystkie wykryte w I kw. 2010 r. adresy internetowe nowych stron z zagrożeniami (98%) prowadzą do serwerów znajdujących się w Stanach Zjednoczonych. Wynika to z rosnącej popularności usług Web 2.0, z których większość jest udostępniana właśnie w USA. Z pozostałych 2% adresów 61% jest zlokalizowanych w Chinach, a 34% w Kanadzie.

Pełną treść Raportu na temat zagrożeń w I kw. 2010 r. można znaleźć pod adresem http://www.mcafee.com/us/threat_center/white_paper.html.


Dowiedz się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami. Wpadnij na nasz kultowy ~3 godzinny wykład pt. "Jak nie dać się zhackować?" i poznaj kilkadziesiąt praktycznych i przede wszystkim prostych do zastosowania porad, które skutecznie podniosą Twoje bezpieczeństwo i pomogą ochronić przed atakami Twoich najbliższych. Uczestnicy tego wykładu oceniają go na: 9,34/10!

Na ten wykład powinien przyjść każdy, kto korzysta z internetu na smartfonie lub komputerze, prywatnie albo służbowo. Wykład prowadzimy prostym językiem, wiec zrozumie go każdy, także osoby spoza branży IT. Dlatego na wykład możesz spokojnie przyjść ze swoimi rodzicami lub mniej technicznymih znajomych. W najbliższych tygodniach będziemy w poniższych miastach:

Zobacz pełen opis wykładu klikając tutaj lub kup bilet na wykład klikając tu.

Rozpocznij dyskusję, bądź pierwszy... ;-)

Dodaj komentarz

Twój komentarz

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy. Przez moderację nie przejdą: wycieczki osobiste, komentarze nie na temat, wulgaryzmy.

RSS dla komentarzy: